|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pain
Gość
|
Wysłany: Śro 16:49, 20 Lut 2008 Temat postu: Deprecha :/ |
|
|
a ja mam 15 lat i tez czuje sie samotny
Mam rodzine, ale nikomu sie nie moge wyzalic
wszystko jest do d*** : zycie szkola, wszystko
a mnie sie juz nic nie chce, mam wsztsko gdzies.............
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 23:50, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cześć.Słuchaj a nie możesz sie wygadać jakiemuś dobremu kumplowi albo może masz rodzeństwo starsze które może Ci pomóc.Wiesz ja sam właśnie leczę sie na depresję(mam 28 lat).Też miałem dosyć wszystkiego wszystkich życia zreszta całość wydawała mi się do d...Wygadałem się kumplowi jakie mam myśli czarne i to on prawie za reke mnie zaciągnął do lekarza.wiesz i teraz pomału żałuje tych myśli ale wiesz ciągle na lekach jestem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:54, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam Was Młodzi Panowie!!!
Długo zastanawiałam się czy wogóle napisać .Czytając wasze wypowiedzi jestem troszeczkę zasmucona,ponieważ nigdy nie myślałam w waszym wieku o depresjii.Mam córkę w wieku 26 lat i też nieznałam słowa depresja.Nie myślcie sobie ,że chcę Was krytykować o nie:Kiedy moja córka była w waszym wieku to nie ist niał internet tylko zwyczajne podwórko.Ja w waszym wieku to bawiłam się w kipę,palanta,podchody.Chyba wogóle nie znacie tego.Myślę,że w Waszej sytuacji to zmienić tok myślenia.Napewno zastanawiacie się co ja tu robię,ale ja mam swój wiek i mogę czuć się samotna.Ale w Waszym wieku to nawet nie pomyślałam o samotności.Trochę mie to przerasta.
Zyczę Wam wszystkiego najlepszego i zmianę kierunku myślenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Pon 10:42, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Witam Was Młodzi Panowie!!!
Długo zastanawiałam się czy wogóle napisać .Czytając wasze wypowiedzi jestem troszeczkę zasmucona,ponieważ nigdy nie myślałam w waszym wieku o depresjii.Mam córkę w wieku 26 lat i też nieznałam słowa depresja.Nie myślcie sobie ,że chcę Was krytykować o nie:Kiedy moja córka była w waszym wieku to nie ist niał internet tylko zwyczajne podwórko.Ja w waszym wieku to bawiłam się w kipę,palanta,podchody.Chyba wogóle nie znacie tego.Myślę,że w Waszej sytuacji to zmienić tok myślenia.Napewno zastanawiacie się co ja tu robię,ale ja mam swój wiek i mogę czuć się samotna.Ale w Waszym wieku to nawet nie pomyślałam o samotności.Trochę mie to przerasta.
Zyczę Wam wszystkiego najlepszego i zmianę kierunku myślenia. |
Witam!
Droga Pani. Świat podobno się zmienia. Nie tylko pod względem nowych technologii, czy pod względem materialnym, ale również pod względem środowiskowym, rodzinnym jeżeli mogę tak to ująć. Dzisiejsza młodzież, nie jest tą młodzeżą, która była 5 lat temu. Dzisiejsza młodzież (nie wszyscy) chce być za wszelką cene dorosła. Za szybko, chcą wkraczać, w dorosły świat, który jak się potem okazuje, jest cholernie trudny (przepraszam za wyrażenie). Dzisiaj niestety nie ma już wieczornych spotkań z przyjaciółmi na podwórku. Nie ma również gier i zabaw, które Pani wymieniła, a szkoda! Jestem młoda. Może Pani napisać, że nie znam jeszcze życia, a ja Pani przyznam rację. W moim otoczeniu, nie ma osób, do których mogłabym się po prostu wypłakać na ramieniu. Moje, praktycznie wszystkie koleżanki to nie szesnastolatki, w których głowach nauka, czy spacery. Niestety nie. To umalowane "dziewczynki", które "latają" za chłopcami, co mi strasznie działa na naerwy. Według mnie, na wszystko przyjdzie czas. Trudno w takim środowisku jest zmienić swój tok myślenie. Może chłopcy, nie tolerują zachowania kolegów. Może mają inne zdanie na ten temat, co odbija się na nich. W dzisiejszych czasach, trudno o prawdiwego przyjaciela. Świta, to mnóstwo fałszywych ludzi. Trudno znaleźć w nim bratnią duszę...Co do Pani pobytu na forum. Bardzo się cieszę, że i Pani do nas zawitała. Wiek nie gra roli. Cieszę się, że wreszcie ktoś zaczyna tutaj pisać. Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
Gość
|
Wysłany: Wto 1:49, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj Magdo,
Przeczytałam Twoją wypowiedź.Nawet dwa razy.Chciałoby się powiedzieć,że jest to trudne do zrozumienia,ale niestety nie można.Napewno tak niedawno ale parę lat temu jednak młodzież była naprawdę inna.Nigdy nie zabraniałam niczego swojej Córce lecz nauka była najważniejsza.Dzisiaj jest już po studiach skończyła Politechnikę i jest szczęśliwą żoną i matką.Ale myślę, że rodzice mieli więcej czasu dla dzieci.Kiedyś jeden rodzic pracował drugi wychowywał dziecko i to dziecko było pod stałą opieką i pod okiem matki.Tak było u mie.
Magdo życzę Ci wszystkiego najlepszego i idź swoją drogą.Ale pamiętaj nauka jest najważniejsza.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Wto 9:10, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się. Młodzież kilka lat temu była inną niż ta teraz. Co do nauki. Ja właśnie chyba za dużo poświęcam jej czasu. Żybu coś osiągnąć muszę włożyć w to mnóstwo pracy. Nic nie przychodzi łatwo;( A rodzice? Mama kończy pracę w podobnych godzinach jak ja szkołe, więc można powiedzieć, że jestem pod okiem mamy. Tata pracuje dłużej. Gratuluję córki. M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malex
Gość
|
Wysłany: Wto 17:52, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hej mam na imię Ewelina i mam 18 lat.Zgadzam sie z twoimi słowami Magda.Dzisiejsza młodzież za wszelką cenę chce dorosnąć ale to jest błąd,powinniśmy pozwolić naszemu losowi czy tez zyciu isc w swoim tempie i niczego przyspieszać.Najlepiej do czegoś dążyć powoli zastanowić sie nad kolejnym krokiem,i niczego nie żałować.Każdy myśli ze jest juz gotowy,posiada ambicje,pozjadał wszystkie rozumy,dla mnie nie jest to racjonalne myślenie.Fakt faktem nie którym udaje się osiągnąć cele , które sobie wytyczają ale nie wszystkim i to powinniśmy brac pod uwagę.
Pozdrowionka dla ciebie Magda:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Every Single Day
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:53, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie zawsze dopada wtedy kiedy zaczyna mi sie ukladac...jest dobrze...i nagle sciana :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Dołączył: 22 Lut 2008
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Małopolska
|
Wysłany: Śro 17:16, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Every Single Day napisał: | A mnie zawsze dopada wtedy kiedy zaczyna mi sie ukladac...jest dobrze...i nagle sciana :/ |
Kurcze, wiem coś o tym. U mnie wtedy niby nic poważnego, ale nie mam na nic siły, jestem zamyślona i źle mi. / Malex- dziękuje za Pozdrowienia;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Every Single Day
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:44, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale pogoda..u mnie pochmurno a u was?? juz od rana mam wisielczy humor...doslownie brak ochoty na wszytsko...az mi sie zyc odechciewa :/poprostu juma....pozdrawiam was wszytskich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:47, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hej nazywam się Dorota mam 15 lat... i mam problem z samą sobą.. Jak przydarzy mi się coś złego w szkole od razu nie chce tam być... Zaraz zwalniam się do domu. Wiem że to nie jest stosowne ale to silniejsze od mnie .ostatnio nawet na takie rzeczy jak 1 z kartkówki reaguje płaczem... nie mam z kim gadać... przyjaciele mnie nierozumią... No a mama porafi tylko się na mnie wydrzeć z nią się nie da gadać... Zostaje tata ale jego się wstydzę on powie wszystko mamie i będzie gorzej niż źle.Może ktoś ma dla mnie jakąś rade
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna gość
Gość
|
Wysłany: Śro 16:52, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
witam Cię Dorotko
powiedziawszy w wieku 15 lat niejeden by żekłto nie problem ale z drugiej strony u drógiej osoby to wielki problem mówisz że zwracając się do mamy mama fuknie ,a znowu do taty powie mamie usiądz naprzeciw ojca i powiedz że chcesz z nim porozmawiać jak z przyjacielem gdyż nie masz z kim powiedz mu że go bardzo kochasz ichciałabyś żeby tą rozmowę zachował dla siebie ,jeżeli to nie pomoże to w spokoju iż są trudne czasy i dużo ludzi czy młodzieży ma swoje problemy a bez pomocy kogoś bliskiego trudno samemu sobie poradzić.potem jest tak jak jest a nie inaczej ,ale bywa za póżno .rozmawiaj z tatą bo eidzę że z nim masz dobry kontakt tylko mało z nim rozmawiasz ponieważ boisz się że powie mamie ,ale gdy więcej będziesz rozmawiać to zobaczysz w tacie dobrego przyjaciela uwież mi.A w szkole jeżeli masz też koleżanki to rozmawiajcie ze sobą ,nie tłumci w sobie tego bo to w was narasta i głowa do góry Dorotko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota
Gość
|
Wysłany: Śro 19:18, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że tu zajrzałam... wyprubuje tej metody... Myślę że mogę zmienić zdanie o innych ...na tym świecie żyją jeszcze poważni, dobrzy i pomocni ludzie... Dziękuje...
Tak na prawdę to trudno mi znaleźć zaufanie u innych... Na szczęście tutaj są takie osoby które można nim obdarzyć...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna gość
Gość
|
Wysłany: Śro 19:32, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dorotko nie masz za co dziękować jeżeli będziesz chciała się wyżalić zawsze mnie tu znajdziesz albo zapytać o coś zawsze tu będę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|