mabc0
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 4:48, 27 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Stan i sytuacja osób żyjących w samotności to ważny problem społeczny, eklezjalny i teologiczny. W Niemczech liczba osób, które żyją same, wynosi ponad jedenaście milionów. W Stanach Zjednoczonych sięga od 17 do 23 procent ogółu ludności, a w Polsce od 13 do 17 procent i ciągle rośnie. Jest to więc wielka społeczność ze swoimi problemami zarówno społecznymi, psychologicznymi, jak i religijnymi 1. W zamieszczonym w tym numerze „Życia Duchowego” artykule Kosztowny wybór. Singel w ujęciu psychologicznym Stanisław Morgalla SJ podnosi ważny duszpastersko i teologicznie problem braku zrozumienia czy wręcz dyskryminacji singli w Kościele i pyta na koniec, czy „postulat ósmego sakramentu –życia w samotności – żartobliwie i nieśmiało wysuwany, choć teologicznie niepoprawny, nie jest głosem ludu Bożego, którego spora część próbuje akceptować własną samotność jako wolę Bożą?”. Czy w takim razie istnieje powołanie do bycia singlem? Czy singiel może przeżywać samotność jako łaskę, jako wybranie i jako powołanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|