|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taki sobie gosc
Gość
|
Wysłany: Sob 11:21, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Jestem. Tamte 3 związki Ci nie wyszły, żałujesz, że wiązałaś się z nimi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 16:42, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę to owszem były emocje.. ale właściwie nie związki.
Początek czegoś co upadało nim się mogło rozwinąć.
Mam 23 lata i jak do tej pory nie miałam chłopaka.
Nie chodzę na imprezy. Czasem tylko wyjdę ze znajomymi - to gł. kobiety Swój czas poświęcam gł. na studiowaniu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 16:56, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Może to moja osobowość - dość wycofana, skryta tak odstrasza. Nie wiem...
Nie miałam też wiele szczęścia w tej materii.
Obecnie próbuję złapać do wszystkiego dystans.
Zaakceptować i siebie i sytuacje.
Od roku podkochiwałam się w kimś kogo uznawałam za dobrego przyjaciela.
Wszystko mi w nim odpowiadało, nawet wady
Ale że to mężczyzna sporo starszy - 15 lat i po rozwodzie (większości włącza się stereotyp fatalnego faceta co żonę zostawił... to akurat inny przypadek)... Mnie to nie zniechęciło, za to on dowiedziawszy się, że coś do niego czuję... odsuwa się - uważa, że nie jest dla mnie dobrym materiałem na partnera.
Nie przykuje go do siebie łańcuchami przecież...
Z góry skreślam nową relację.
Zresztą - tłumów nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taki sobie gosc
Gość
|
Wysłany: Sob 17:02, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A ja miałem jedną dziewczynę, na początku było przyjemnie, po jakimś czasie oficjalnie zostaliśmy parą. Trwało to krótko, bo tylko pół roku, ale wg mnie nie mogło trwać dłużej, bo każde z nas miało inną wizję przyszłości i nie dało się tego połączyć. Poza nią były jeszcze dwie kobiety, ale to już całkiem inne historie i to już nie było jako para.
Też nie chodzę na imprezy, nie pociąga mnie taka rozrywka, jest masa innych rzeczy, które można robić zamiast tego
Co i gdzie studiujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 17:08, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Nie jestem duszą towarzystwa...
Raczej wyciszona - rozmarzona, wiecznie coś czytam...
Lubię spędzać czas zajmując się domem, ogrodem.
Za imprezami nie przepadam, chyba, że to znane mi grono w którym czuję się swobodnie.. Na studiach trafiłam na takie - zdarza nam się wyjść do kawiarni, kina, teatru... Jest ok. Ale nie są to miejsca i sytuacje sprzyjające poznaniu kogoś nowego.
Tak naprawdę to brakuje mi też czasu. Studia i obowiązki poza...
Studiuję dwa kierunki dzienne - pedagogika i bibliotekoznawstwo.
Masa zajęć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taki sobie gosc
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:10, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy to wszystko ogarniasz??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 17:14, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dobre pytanie...
W ciągu tygodnia zajęcia od rana do późnego popołudnia. Powrót do domu - dojeżdżam. Pracuję też, ale kilka godzin w tygodniu więc nie jest źle.
Próba ogarnięcia zajęć związanych ze studiami trochę zajmuje... Pomoc w domu. Chwilami nie wiem jak się nazywam... ale choć bywa bardzo trudno nie chcę rezygnować.
Może ta samotność też jest z tym związana.... Przez natłok zajęć odsunęłam się trochę od znajomych. Nie mam dla nich czasu zwyczajnie... W wielu sytuacjach, kiedy przychodzą trudności czuję się bardzo obciążona i samotna. Pomarudzę wtedy trochę pod nosem.. a potem i tak zabieram się za pracę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taki sobie gosc
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:21, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Dobry sposób, ale czy na długo? Podobnie kiedyś zrobiłem, tzn starałem się jak najmniej czau spędzać bezczynnie, ale to było lekarstwo na chwilę. Po jakimś czasie samotność niezauważenie wprowadziła się w te różne codzienne zajęcia i jest cały czas ze mną - taka moja znajoma..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 17:23, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Przez najbliższe pół roku nie zamierzam tego zmieniać... Potem będę mieć prawdopodobnie nadmiar wolnego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taki sobie gosc
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:26, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Koniec studiów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 17:28, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
taki sobie gosc napisał: | Koniec studiów? |
Jak wszystko pójdzie dobrze to tak.
I pewnie przerwa, bo znając życie praca nie przyjdzie od razu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taki sobie gosc
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:30, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
A obecna praca? Nie będą Cię chcieli zatrudnić w pełnym wymiarze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Sob 17:32, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
taki sobie gosc napisał: | A obecna praca? Nie będą Cię chcieli zatrudnić w pełnym wymiarze? |
Chciałabym, ale wątpię... Praca związana ze studiami. To raczej forma stypendium. Pracuję w bibliotece/czytelni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taki sobie gosc
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:36, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, ale nadzieję możesz mieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
taki sobie gosc
Dołączył: 16 Lut 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:44, 16 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Napisałaś wyżej, że podkochiwałaś się w 15 lat starszym mężczyźnie. To znaczy, że nie chciałabyś kogoś w wieku zbliżonym do Twojego czy to był taki zasługujący na uwagę przypadek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|