dla samotnych

Wysoki

To informacja teraźniejsza lub sprzed 2-3-4 lat. No ja myślę, że błędem było atakowanie przez Niemców krajów na Bałkanach, zużyli tam nieco sprzętu, paliwa i amunicji. Przez co opóźnili atak na Rosję i to ich zgubiło. Poza tym mieli za mało ciężkich czołgów i bombowców dalekiego zasięgu, przez co nie mogli bombardować fabryk i pól naftowych na dalekim zapleczu Rosji, mróz też swoje zrobił oczywiście. Tak samo jak pomysł walki na wielu frontach Niemcy były zbyt małym liczebnie narodem, żeby prowadzić działania na wielu frontach, no i mieli zbyt mało sojuszników i nie udało im się wciągnąć do wojny z ZSRR Japonii.

Wysoki

W statystykach forum są informacje ile jest postów miesięcznie i tam widać, że jeszcze ze 2 lata temu postów było dużo więcej. Smile

eman

Widziałem ciekawą teorię, że Niemców podczas operacji Taifun przerosły problemy logistyczne (pomijając radziecką hydrę). Podobno już do pierwszego etapu przystępowali dysponując niewystarczającymi zapasami, natomiast druga część bitwy była już prowadzona wyłącznie przez jednostki ,,kanibalizujące" sąsiadów. Podobno niemieckie problemy logistyczne pogłębiała jakaś rywalizacja między kolejarzami na terenie okupowanej Polski(słyszałeś może coś o tym?).

Swoją cegiełkę do tej klęski dołożył też von Kludge, który wstrzymał w centrum podległą sobie armię.

A co do walki na dwóch frontach, to Wołoszański postawił tezę, że kocioł w Dunkierce miał być kartą przetargową?

To lecąc dalej po frontach. Bombardowanie klasztoru przy Monte Cassino- potrzebne czy nie?
Oczywiście, jak ktoś nie czytał, to polecam Wańkowicza w temacie.

Ciekawe skąd ten spadek zainteresowania tym forum.

P.S
Swoją drogą ciekawe, nazwisko Niemca autokorekta mi podkreśla, nazwisko Wołoszańskiego już nie.

Wysoki

No ciekawe jest to o czym piszesz, nie słyszałem o tej rywalizacji kolejarzy, a o co w niej chodziło?

Wysoki

No myślę ogólnie, że zdobywanie wielkich miast było głupotą, bo kosztowało zbyt dużo środków, lepiej byłoby takowe trzymać w okrążeniu, aż się poddadzą. No tak podobno Hitler chciał się dogadać z W.Brytanią i zawrzeć pokój separatystyczny, w zamian za uznanie dotychczasowych zdobyczy terytorialnych. W sumie do dzisiaj nie wyjaśniono tego lotu Rudolfa Hessa do W. Brytanii też z kim miał się tam dokładnie spotkać i co robić. A z drugiej strony podobno Göring stwierdził, że Luftwaffe zniszczy kocioł w Dunkierce nalotami. Co do Monte Cassino nie orientuję się dokładnie, chociaż podobno te bombardowanie to ułatwiło obronę Niemcom w tych gruzach. No zapasy zawsze Niemcy mieli za małe, ogólnie zgubiła ich chyba dokładność, co spowalniało produkcję. Kiedyś miałem okazję siedzieć w sdkfz 251 i tam wszytko było tak dokładnie i równo wykończone- żadnych krzywych spawów czy nierównych detali, wszystko dokładnie wykończone, a wystarczy z bliska przyjrzeć się np T-34- krzywe sprawy, niedoróbki w odlewach, brak gratowania niektórych elementów, albo brak farby, wiele niedokładnie dopasowanych elementów, aby szybciej i to dzięki tej ilości i szybkości produkcji pozwoliło wygrać Rosji.

Wysoki

Wiesz nie wiem skąd ten spadek, może dlatego, że powstało wiele takich forów i portali dla singli czy randkowych, a może te inne strony są lepiej pozycjonowane w internecie. Czort wie.

Wysoki

Ps także jak w 2033 mają odtajnić akta ws Sikorskiego, to się dowiesz o co tam chodziło. O ile nie utajnią na dalsze lata. Very Happy

eman

Portale randkowe jakoś mnie osobiście nie kręcą. Na pewno jest to jakiś sposób na zwiększenie swoich szans na znalezienie drugiej połówki, ale sama idea jest dla mnie jakaś odpychająca. I tutaj jestem w konfuzji - albo jestem starym tradycjonalistycznym zgredem, albo dzieckiem, które jeszcze nie rozumie, że korzysta się z wszystkich dostępnych środków Very Happy

A wklepując jakże modną frazę ,,samotność" plus jakieś hasło kojarzące się z komunikacją np. ,,forum" to widzę, że portal na którym sobie gawędzimy jest notowany w miarę wysoko (chyba, że ktoś nie rozróżnia reklam od wyników wyszukiwania).

Na pewno od tego forum odstrasza poziom techniczny. Pod koniec 2 dekady XXI wieku tego TLS-a już można by wprowadzić...

eman

Co do trzymania miast w okrążeniu - trochę to sprzeczne z Blitzkriegiem, ponadto jak każdy kocioł angażujące duże siły. Jak zwykle najgorzej mają cywile-czy szturm, czy oblężenie oni zapłacą najwyższą cenę.

Bombardowanie klasztoru było chyba równie efektownym strzałem w stopę jak niemiecki ,,inauguracyjny" nalot na Stalingrad. Podobno był przedmiotem niesamowitych sporów wśród osób decyzyjnych, natomiast finalnie podyktowany tym, że żołnierzom w Dolinie Liri niemal odbijało, bo klasztor nieustannie ,,wisiał" nad nimi (pomijając przesłanki taktyczne, którym nalot oczywiście nie zaradził).

Właśnie też nie wiem, o co chodzi z tymi kolejarzami. W zasadzie to było opisane jako spór pomiędzy dowódcami składnic, ale jego rezultatem była olbrzymia niewydolność linii kolejowych. Nie wiem jednak na czym miałoby to polegać, a ponieważ o logistyce nie wiem w zasadzie nic to ciężko mi nawet zgadywać.

A co do produkcji wojskowej, czy w Związku Radzieckim, czy w Stanach Zjednoczonych, to liczby są po prostu zdumiewające. Ciekawostką jest dla mnie to co piszesz, że Niemcy w pędzie produkcyjnym byli mimo wszystko dochować swojej dokładności i precyzji.

eman

A co do akt - mam nadzieję, że ich mole do tego czasu nie zjedzą Cool

Wysoki

Wiesz myślę, że niekoniecznie sprzeczne, bo okrążenie można prowadzić mniejszymi siłami i w miarę czasu wzmacniać pierścień okrążenia budując umocnienia, przez które obrońcy by się nie przebili, a mając jakieś umocnienia ziemne w okrążeniu, można zmniejszyć oblegającą dane miasto załogę i część sił wysyłać gdzie indziej, natomiast zdobywanie miasta jest kosztowne pod względem strat ludnościowych dla armii. Poza tym jakoś po 1941 ten ich blitzkrieg wyhamował właśnie, bo to jest dobre na lato czy późną wiosnę, a nie na zimę jak mróz czy na jesień i wczesną wiosnę jak jest mokro i dorgi zabłocone. No tak samych shermanów wyprodukowali w wojnę ok 40 tys. Do tego w ZSRR ponad 50 tys t-34 w różnych wersjach, a przecież były też i inne modele czołgów jak KW-1 i 2, czy wcześniejsze BT-5 i 7, T-26, M3 Stuart, Brytyjczycy mieli też swoje Matildy, Cromwelle, Churchille, Centuriony, Crusadery, Valentine'y, a Niemcy wyprodukowali prze całą wojnę ok 10 tys Panzer IV, 6 tys. panter i ok 2 tys tygrysów w 2 wersjach. 5,7 tys Panzer III.

Wysoki

Spokojnie, nie zjedzą, a przecież teraz jest też digitalizacja. Smile

Wysoki

Co do tych portali każdy ma swoje zdanie, różni ludzie tam mogą być. Wiesz teraz jest też w sieci trochę różnego rodzaju oszustów, ale nie trzeba patrzeć od razu negatywnie, bo to jednak mniejszość, a co do kwestii technicznych to nie znam się na tym za bardzo, bo jestem laikiem w kwestiach IT. Smile

eman

Bardzo mnie cieszy, że każdy ma swoje zdanie Very Happy

Zwłaszcza, że gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie Mr. Green

. A co do tego, jacy ludzie siedzą na tamtych portalach - nie wnikałem, nie komentuję. Chociaż w sumie można by poczytać polityki prywatności... Mogłaby to być całkiem fajna lektura.

TLS odnosi się do zielonej kłódki przy pasku adresu.

A co do digitalizacji... Czytałeś książkę ,,Black-out"? Taka beletrystyka, opisującą konsekwencje masowej awarii sieci elektrycznej powodującej brak prądu na obszarze Europy.

Wysoki

Nie, nie czytałem tej książki, ale analiza może być całkiem ciekawa, bo przecież ta całkowita digitalizacja czy wyeliminowanie gotówki może doprowadzić do paraliżu danego kraju. Nie można wszystkiego przenieść do wirtualnej rzeczywistości jak w ,,Kosiarzu umysłów". No tak, chociaż ja tam wolę książki czytać. Smile