dla samotnych

eman · Wysłany: Czw 21:58, 12 Mar 2020 Temat postu:

No, przechodzi w jakość, zapiski załóg ,,latających trumien" definitywnie o tym świadczą Very Happy

Wysoki · Wysłany: Czw 22:14, 12 Mar 2020 Temat postu:

Mówiąc ,, latające trumny" masz na myśli ŁaGG-3? Very Happy

Wysoki · Wysłany: Czw 22:19, 12 Mar 2020 Temat postu:

Też tak myślę, że w dziennikarstwie to nie nastąpi, choćby dlatego, że to dzienniki muszą się dopasowywać do gustów klientów. A tabloidyzacja postępuje. Smile

eman · Wysłany: Czw 22:30, 12 Mar 2020 Temat postu:

Klientami dziennikarzy są koncerny reklamowe i partie polityczne, tudzież inne lobby biznesowe. Albo zleceniodawcami, usługobiorcami, nie wiem jak to określić Smile

Niestety tabloidyzacja postępuje. Ludzie są coraz mądrzejsi, mają coraz więcej źródeł informacji i przez to są nimi przeciążeni, więc szukają łatwego, emocjonującego przekazu, który nie odbiega zbytnio od realiów pokazywanych w mediach. I kółko się zamyka.

Wysoki · Wysłany: Czw 22:40, 12 Mar 2020 Temat postu:

To prawda, że klientami są firmy, partie polityczne i koncerny reklamowe, ale żeby się zainteresowały określoną gazetą, to musi ona mieć odpowiednio wielkie grono czytelników/nabywców. Smile

Wysoki · Wysłany: Czw 22:48, 12 Mar 2020 Temat postu:

Kiedyś czytałem, że poszczególne myśliwce i bombowce produkowane w ZSRR podczas wojny różniły się od siebie osiągami. Np w specyfikacji technicznej dany model miał prędkość max 570 km/h a w rzeczywistości 1 miał 520, inny 580, a jeszcze inny 550. Very Happy

eman · Wysłany: Czw 22:58, 12 Mar 2020 Temat postu:

Wydaje mi się, że zawsze tak jest, ale nie wiem, jaki jest ogólnie przyjęty zakres tolerancji takich odchyłek. Albo jestem w błędzie. W każdym razie, ciekawa sprawa i pewnie spora niespodzianka dla pilotów, którzy przesiadali się z maszyny do maszyny.

eman · Wysłany: Czw 23:04, 12 Mar 2020 Temat postu:

Czy nie jest trochę absurdalne, że w sytuacji zagrożenia epidemią i wprowadzania środków mających na celu uniknięcie gromadzenia się dużej liczby ludzi w jednym miejscu klienci tłoczą się w klepach i robią zapasy? Przecież to antyteza tego, do czego dąży rząd.

Wysoki · Wysłany: Czw 23:22, 12 Mar 2020 Temat postu:

ZSRR otrzymywał też samoloty z USA i Wielkiej Brytanii, te za to były lepiej wykonane.
To prawda tolerancja zawsze jakaś jest, ale nie aż tak duża. Very Happy

Wysoki · Wysłany: Czw 23:24, 12 Mar 2020 Temat postu:

To prawda, ale co niby mają zakazać zakupów? W sumie nawet jak zamknęli szkoły, to przecież rodzice tych uczniów pracują i mogą w pracy się zarazić. Nawet rozprawy w sądach odwołują.

eman · Wysłany: Czw 23:50, 12 Mar 2020 Temat postu:

Odnoście Lend&Lease, podobno po wojnie słowo ,,studebaker" w ZSRR było synonimem słowa ,,ciężarówka".

Jak we Włoszech - metr odstępu w kolejkach, nie więcej niż x osób na raz w sklepie. W przeciwnym razie pozostałe zarządzenia będą miały ograniczoną skuteczność.

Zdaję sobie sprawę, że ten szał zakupowy zaraz się skończy, pytanie, ile osób zdąży się zarazić do tego czasu.

eman · Wysłany: Czw 23:59, 12 Mar 2020 Temat postu:

A giełda leci w dół...

Wysoki · Wysłany: Pią 0:15, 13 Mar 2020 Temat postu:

To prawda na giełdach spadki, ale co się dziwić.

Wysoki · Wysłany: Pią 0:30, 13 Mar 2020 Temat postu:

Całkiem możliwe, w końcu ZSRR otrzymał ponad 400 tys. samochodów- w tym bardzo dużo studebakerów, jeepów, dodge'ów, M3 Half-tracków itp.

eman · Wysłany: Pią 0:41, 13 Mar 2020 Temat postu:

I jeszcze należy zauważyć, ile Rosjanie produkowali w tym czasie własnych nieopancerzonych (uogólniając) pojazdów. Podobno radziecka logistyka stała właśnie amerykańskimi ciężarówkami.