dla samotnych

apolejjka · Gość

O czym można tu rozmawiać?

Wysoki

O wszystkim. Smile

. Ludzie różne posty piszą i ktoś odpowiada lub nie. Smile

eman

Wysoki, troszkę się zapędziłeś. Lubię gości, ale nie o 6 rano, więc proszę o nie wypisywanie głupot w tym wątku. Wink

W pozostałych można Cool

apolejjka, witamy na forum.
.
P.S 6 rano jest umowna. Jak się postarasz, to nie będą musieli do niej czekać.

eman

Wracając do edukacji, sądzę, że jest to jeden z ciekawszych tematów (a jaki przyszłościowy). Fiński model edukacji jest dość niezwykły ( decentralizacja programowa), ale przeniesienie go na grunt naszego społeczeństwa.... Też wątpię, czy przyniosłoby to dobre rezultaty.
W zasadzie nie wiem jak należałoby reformować nasz system edukacji( obowiązkowej). Zależy od punktu widzenia. Rywalizacja, brak kreatywności i niechęć do weryfikacji informacji są bardzo pożądanymi cechami u obywatela:). Dopisać brak umiejętności pisania odręcznego i mamy komplet. Szkoda tylko, że długofalowo państwo z takim społeczeństwem nie da rady przetrwać.

Wysoki

Ja myślę, że do systemu edukacji powinny być wprowadzone podstawy ekonomii, tak, aby potem ludzie nie wierzyli, że na złocie można zarobić 10% w skali roku w okresie gdy jego notowania spadają. Very Happy

No i uważam, że powinna być szerszą współpraca biznesu ze szkolnictwem, tak, aby kształcić w większym stopniu niż obecnie ludzi potrzebnych na rynku pracy.

Wysoki

O co chodzi z tą 6 rano? Very Happy

eman

Notowania złota długookresowo chyba rosną, więc zarobić na nim można.

Na poziomie szkoły średniej są jakieś przedmioty ekonomiczne. Sęk w tym, że to nie nauczy ludzi myśleć, ani nie przekona ich do czytania umów..

Jeżeli ludzie liczą na 10% w skali roku i jeszcze ładują w to oszczędności życia, to prawdę powiedziawszy nie widzę potrzeby komentowania tego.

Swoją drogą, skoro wierzymy w ZUS, to czemu nie mielibyśmy wierzyć w takie oferty? Wszak człowiek przede wszystkim powinien być konsekwentny w swoich decyzjach.

Potrzeby rynku pracy się zmieniają. Ale dotykamy zasadniczego problemu. Kształcimy ludzi, by byli ,,światli", czy żeby przetrwali we współczesnym świecie?

eman

Pomyślmy, z czego słynie ta godzina. Laughing

Wysoki

Długookresowo rosną, ale są wahania. Smile

Kiedyś słuchałem jakiegoś faceta co na tym stracił i się go pytali czy śledził notowania cen złota, a on na to: ,,a co mnie jakieś notowania obchodzą, mieli mi dać 10%". No ja tam akurat w ZUS nie wierzę. Very Happy

Aaa to o to Ci chodzi z tą 6 Smile

ok. Ja myślę, że jedno można pogodzić z drugim jeśli chodzi o to czy kształcimy światłych, czy takich, którzy przeżyją we współczesnym świecie, jedno nie wyklucza drugiego, a nawet może się łączyć. Smile

Gość

Wkurzyłam się, bo zamieściłam ogłoszenie, napisała do mnie jakaś dziewczyna, zaproponowała spotkanie, zgodziłam się i cisza. Myślała, że odmówię, czy co, po co proponowała, by się nie odezwać?

Inna zamieściła ogłoszenie, podała swój nr gg, ale chyba na niego w ogóle nie zagląda, albo olała temat. Tyle to warte Smile

Wysoki

Wiesz, niektórzy już tacy są, albo sobie robią żarty z 2 osoby, ale nie można generalizować, że każdy taki jest. Może innym razem się uda. Smile

Ja oczywiście życzę Ci powiedzenia w tym temacie. Smile

eman

Nie wiadomo co się stało. Wypadki też chodzą po ludziach.

A co do sformułowania ,,tyle to warte". Generalizując czy wyciągając średnią daleko nie zajdziemy. Z mojego punktu widzenia nawet jak się powiedzie jedna na dziesięć prób nawiązania kontaktu to i tak warto.

Chociaż niewątpliwie działa to na nerwy.

Wysoki

Dokładnie, zgadzam się z Tobą Eman.

Wysoki

A to tylko tutaj pisałaś ogłoszenia czy na innych portalach/forach też? Smile

eman

Gdybyś mógł zreformować system oświaty, jak by wyglądał nowy program?

I , przy okazji, jak definiujesz człowieka światłego?