dla samotnych

eman

Tym bardziej, że orderów za to już nie dają Smile

Wysoki

No nie. Teraz już nie ma przodowników, ani planów X-letnich Very Happy

. No może poza ramowymi perspektywami finansowymymi UE. Smile

Wysoki

I jest następny użytkownik. Smile

eman

Ano jest. Może tutaj zajrzy, może się wypowie. A perspektywy unijne różnymi drogami chadzają i czasami potrafią się nawet zgubić. O dyrektywach już nie wspomnę Smile

Muszę przyznać, że jestem dosyć zaskoczony. Zniknęło stosunkowo duże i raczej dość aktywne forum, a jakiegoś dużego napływu nowych ludzi tutaj nie ma. W zasadzie to czuję się wręcz rozczarowany.

Co sądzisz o tych protestach wyborczych (partyjnych, wiadomo, że obywatelskie oleją)? Przejdą, nie przejdą, czy będą pozostawione bez rozpatrzenia?

Wysoki

A widziałem ogłoszenie, że chyba tamto forum, o którym pisałeś było wystawione na sprzedaż za 28 tys. Very Happy

A co do protestów wyborczych to myślę, że część od razu odrzucą, pewnie parę uwzględnią, bo niektóre sprawy wydają mi się kontrowersjyjne, jak np to, 1 że 1 kandydat kandydował pod logiem innej partii niż tej, z której się wywodził. A co do liczenia głosów to tam gdzie różnice są niewielkie np kilkaset czy kilkadziesiąt głosów to być może będą je liczyć jeszcze raz. Są też inne protesty np dotyczące nierównego dostępu do mediów publicznych w czasie trwania kampanii wyborczej i one mają wg mnie uzasadnienie, ale raczej wątpię, żeby ktoś to uwzględnił. A Ty co uważasz o tych protestach?

Wysoki

O już jakieś z tych protestów odrzucili. Co do perspektyw finansowych to prawda, bo często są różne negocjacje czy przesunięcia środków na inne cele z niewykorzystanych funduszy, tak, aby nie przepadły.

eman

Raczej je po prostu odrzucą (niska szkodliwość społeczna) albo nie będą w ogóle rozpatrywać. Teoretycznie sprawy są kontrowersyjne, ale kto im zabroni? Zwłaszcza mając na uwadze, jakie jazdy były przy poprzednich samorządowych. Akcji z kandydatem pod fałszywą flagą nie słyszałem, więc nie wiem co z tym zrobią.

Jak słyszę o równym dostępie do mediów publicznych to mam ochotę się tarzać ze śmiechu po podłodze. Już to widzę, jak taki dostęp zostaje zapewniony.

Może sobię sprawię pod choinkę takie forum Smile

Wysoki

Też uważam podobnie. No tak w wyborach samorządowych to myślę, że różne przekręty odchodzą na większą skalę, u mnie to np. w kilku komisjach był przekręt czy niedopatrzenie l w ten sposób, że wydawali nieostęplowane karty do głosowania i w okolicy powtórzyli wybory na kilku radnych. Smile

Niby niedopatrzenie, ale w 1 przypadku większość głosów nieważnych było na 1 kandydata. No zgadza się ogólnie ten kto ma władzę, ten ma najlepszy przekaz w mediach publicznych, a inni są dyskryminowani. Co do forum. Jak Cię interesuje prowadzenie takiego i się znasz na tym to czemu nie? Very Happy

A co sądzisz o TV publicznej? Powinna pozostać czy należy ją poddać prywatyzacji?

Wysoki

A co sądzisz Eman o nowym budżecie UE? Jak myślisz będzie dużo mniejszy dla Poski. Uda się zdeniwelować dopłaty w rolnictwie w poszczególnych krajach, albo chociaż zmniejszyć dysproporcje?

eman

Telewizja publiczna jest z mojego punktu widzenia propagandową tubą rządu i (uwaga) jako taka powinna zostać zachowana. Sęk w tym, że pranie mózgu 24 godzin na dobę nie jest na chwilę obecną strategicznie potrzebne, więc powinno być ograniczone. Rozumiem potrzebę PIS-u zrównoważenia przekazu stacji komercyjnych, ale oni doprowadzają to do absurdu, co jest po prostu szkodliwe. Niemniej uważam, że każde państwo własne ,,media publiczne" powinno mieć, gdyż jest to najprostszy sposób utrzymania jakiejś kontroli nad przestrzenią medialną, która wedle powszechnego mniemania stanowi czwartą władzę (z mojego punktu widzenia piątą, jak ktoś nie potrafi się doliczyć, to mu nie pomogę Wink

).

A co do budżetu unijnego, nie śledzę tematu i nawet nie próbuję prognozować. Za dużo graczy nad jedną planszą, a każdy ciągnie w swoją stronę. Myślę, że nasi coś ugrają w temacie dopłat, a jakim kosztem - może się przekonamy, a może nie.

Wysoki

Zgadzam się z Tobą Eman a może np. w telewizji publicznej powinny być tylko kanały misyjne jak TVP kultura i Historia oraz rozrywkowe z filmami i kanały dla dzieci bez polityki? Co o tym sądzisz, bo np w kanałach prywatnych raczej rzadko można obejrzeć np muzykę Chopina czy Straussa, Orffa, albo jakieś opery jak ktoś lubi, czy jakieś programy typu Sensacje XX Wieku, Albo ,,Było nie minęło". Fakt tv publiczna musi przeciwstawiać się propagandzie mediów prywatnych, ale nie w tej prymitywnej formie jak ma to obecnie miejsce.

Wysoki

A co do dopłat to myślę, że będzie ciężko, może coś nasi ugraja w kwestii przesunięć funduszy między I a II filarem Wspólnej Polityki Rolnej, No i trochę wyższą kwotę do ha, ale z wyrównaniem będzie ciężko. Smile

eman

Zaprzeczasz sam sobie. Albo zgadzasz się, że telewizja publiczna jako tuba propagandowa danego państwa jest złem koniecznym albo proponujesz żeby nie miała kanałów powiązanych z polityką Smile

.Z mojego punktu widzenia kanały,, z misją" stanowią o wartości takiej telewizji i nie miałbym nic przeciwko, żeby nie poruszać na nich żadnych politycznych wątków. Jednak biorąc pod uwagę, że wszystko można do polityki sprowadzić, jest to trudny do zrealizowania postulat.

Co do ,,prymitywnej formy" przeciwstawiania się przekazowi innych mediów, muszę przyznać, że jest to celne określenie, jednak jeżeli tego typu metody działają na większość naszego ,,społeczeństwa informacyjnego" to nie ma co liczyć, że zostaną zarzucone.

Wysoki

No nie widzę tego zaprzeczenia, bo przeciwstawić się można propagandzie poprzez odpowiednie programy np kulturalne, historyczne czy gospodarcze, bez jakichś nawiązań do konkretnej partii politycznej. Ja uważam, że akurat ta propaganda działa na nasze społeczeństwo w mniejszym stopniu, a w większym działają pieniądze i poziom życia.

Wysoki

Rola propagandy tv publicznej jest wg mnie dosyć mocno przeceniana przez wiele osób, które nie są w stanie dostrzec awersji dużej części społeczeństwa do poprzedniej ekipy rządzącej, nie trzeba tych osób jakoś specjalnie przekonywać, aby były przeciwko obecnej opozycji.