dla samotnych

eman

Dotarliśmy do takiej liczby wyświetleń, że stała się ona dla mnie datą.

Wysoki

No widzisz, podobnie do mnie. Sokrates miał rację. Smile

Tyle jest pytań i odpowiedzi, a im bardziej nauka postępuje, tym coraz więcej niewidomych. Smile

Dlaczego liczba wyświetleń stała się datą dla Ciebie? Smile

eman

Powyżej 1900 widzę w liczbie rok. Tak samo jak patrzę na zegarek. 19:00 i zaczynają się daty. Dopada mnie to zwłaszcza w Sylwestra:)

Wysoki

Aha rozumiem spoko. Smile

eman

Wiesz, to pewnie z tego zamiłowania do książek historycznych, a zwłaszcza XX wieku. Coś jak odruch warunkowy.

Wysoki

Pewnie tak. Smile

Wysoki

No i u mnie zdecydowali, że nie będzie fajerwerków, tylko pokaz laserowy. A co sądzisz o tych coraz bardziej rygorystycznych na normach emisji spalin w samochodach i downsizingu?0

eman

Nie znam drugiego pojęcia.
A coraz bardziej rygorystyczne normy prowadzą do sytuacji jak z aferą ad blue. Zasadniczo jestem za dal nowych samochodów, ale nie powinno to doprowadzić do wykluczenia z ruchu drogowego starych pojazdów. Niech te ,,wymrą" w sposób naturalny.

Prawdę powiedziawszy, trochę współczuję dzieciom. Może i jestem jaskiniowcem, ale zakaz fajerwerków jest dla mnie stratą, nie zyskiem.

Wysoki

No dla mnie też to strata, trochę lipa tak witać Nowy Rok. Downsizing to proces który zakłada zmniejszanie pojemności skokowych nowych silników przy jednoczesnym zwiększeniu ich mocy. Np kiedyś z silnika 2.0 uzyskiwało się 150-170 KM, a teraz taką moc mają silniki o pojemności 1.4. Very Happy

eman

Brzmi dobrze, a jakie są negatywne aspekty takich norm?

eman

A fajerwerki jednak pewną tradycją są. Co prawda od ładnych paru lat widzę tendencję, że coraz krócej ludzie nimi strzelają, jednak lasery po prostu się do nich nie umywają.

W zaszłym roku widziałem, jak jakiś ojciec podsadził swoje dziecko ,,na barana", żeby mogło ,,łapać" rękami wiązkę laserową. Troszkę to nieodpowiedzialne, biorąc pod uwagę, że wiązki są bardzo ruchliwe i w sumie dzieciakowi w oczy świeciły.

Oczywiście, petardy bezpieczniejsze nie są Smile

Wysoki

No tak czasami bywa. Smile

Jeśli silnik ma małą pojemność i jest mocno wysilony, to skraca jego żywotność i często po 200-300 tys. kilometrów przebiegu silnik jest do remontu. Smile

eman

A tryb eko w samochodach? Wyłączanie silnika przy każdym zatrzymaniu? Generalnie pojawia się pytanie, czy to jest ekologia, czy biznes mając na celu wymuszenie nieustannego kupowania nowych produktów w miejsce zużytych. Jak sądzisz? Prezesi i premierzy troszczą się o powietrze, którym oddychać będą ich wnuki?

Wysoki

Myślę, że to taki pic na wodę właśnie, aby naciągać ludzi na kasę. Bo od tego systemu start& stop pewnie szybciej się zużywa rozrusznik i akumulator. Potem jest pełno zużytych części i innych śmieci, powinnni znieść obowiązek jazdy na światłach w dzień wg mnie, a co najmniej w mieście, bo nikt mi nie wytłumaczy jak wzrasta bezpieczeństwo, jak się stoi na skrzyżowaniu z włączonymi światłami. Dzięki temu nieco zmniejszyłaby się emisja spalin i zużycie żarówek czyli produkcja śmieci.

eman

Słuszny postulat, szkoda, że wybory już za nami. Teraz to możesz co najwyżej go namalować na ścianie swojego domu.

Z trybu eko, pomyśl o ludziach z rozładowanym akumulatorem. Z wielkim trudem uruchomi silnik, zapomni wyłączyć eko, zatrzyma się po 200 metrach na skrzyżowaniu i znowu zabawa, żeby silnik zapalił.