dla samotnych

grzes95 · Gość

Witam...

Chce się wygadać....

Mam 21 lat i nie mam dziewczyny i nie mam się z kim wygadać ani nic może jak się wygadam to będzie lżej na sercu....

Rok temu miałem dziewczynę (Tak myślałem )która miała 17 lat z początku było ok ale po paru miesiącach się zmieniło bo zaczęła mnie unikać
pisała do mnie tylko wtedy gdy coś chciała (kasy lub podwiesić ją gdzieś ) bo spotkała się z kimś.....
Po paru dniach okazało się że siostra moja znalazła dla niej innego no i zemną zakończyła a na koniec do mnie napisała że do niej pisałem jakieś sms na jej temat nawet nie wiem co tam piało no i się tak skończyło no i od tamtej pory jestem sam ... udaje przed wszystkimi że jest mi dobrze no ale tak nie jest samotność mi dolega.....

:( :( :(

Gość

[quote="grzes95"]Witam...

Chce się wygadać....

Mam 21 lat i nie mam dziewczyny i nie mam się z kim wygadać ani nic może jak się wygadam to będzie lżej na sercu....

Rok temu miałem dziewczynę (Tak myślałem )która miała 17 lat z początku było ok ale po paru miesiącach się zmieniło bo zaczęła mnie unikać
pisała do mnie tylko wtedy gdy coś chciała (kasy lub podwiesić ją gdzieś ) bo spotkała się z kimś.....
Po paru dniach okazało się że siostra moja znalazła dla niej innego no i zemną zakończyła a na koniec do mnie napisała że do niej pisałem jakieś sms na jej temat nawet nie wiem co tam piało no i się tak skończyło no i od tamtej pory jestem sam ... udaje przed wszystkimi że jest mi dobrze no ale tak nie jest samotność mi dolega.....A co najlepsze wzięła od de mnie dużo kosy a teraz drugiego urabia...

:( :( :([/quote]