dla samotnych

Jolly Harry · Gość

Potencjalne zagrożenie brzmi dowcipnie. Czy chodzi o zagrożenie covidem, alkoholizmem czyli uspołecznieniem, konsekwencjami przypadkowego seksu, zamążpójściem etc.?

Autorka posta. · Gość

Jolly Harry · Gość

Każdy wie, że to podwójna rejestracja.

Gość

Jolly Harry · Gość

Obstawiam:
99% nikogo na razie nie znalazła
50% znajdzie poza forum
100% na tym forum nikogo nie znajdzie

Krótko mówiąc, znajdzie ale nie tu.
Bo w kiblu się nie szuka partnera

Wysoki

wolnomyśliciel · Gość

Myślenie obrazami. Czy to obraz-myśl to skrót, przedstawiający kwintesencję rzeczywistości? Czy do tej rzeczywistości może wkraść się coś nadrealnego ? Czy obraz Banksy'ego to teza wyrażona obrazem?

wolnomyśliciel · Gość

Inni mogą, a my nie?
(Chcemy decyzji referendalnych)

Tak, życie jest poza kontrolą
pozostaje zachować optymizm
i wspierać siebie nawzajem
nie dbając wszak o konsumizm

Powiedzieć łatwo i hładko
lecz jak to wszystko wyważyć
niedolę spotykasz nie rzadko
czy wolno mi jeszcze marzyć

Czy mam wszystko oddawać
niczego w zamian nie biorąc
na czym marzenia budować
rozdać je wszem, rezygnując

System okaleczony, dziurawy
nasze to zadanie załatać
system wymaga naprawy
autorów bezprawia ukarać

Na nic nie mamy wpływu
prawo wyborcze to mało
w trakcie środków odpływu
niejednemu by się dostało

Frajer · Gość

Zbyt długo z nami pogrywano

Cheops jest wszystkim znany,
ale jak zbudowano piramidy
sposób do dziś nie rozpoznany,
bo zamiast cennej technologii

Imię głupca rozpowszechniano,
użyteczną wiedzę skrywano,
na piedestał królów stawiano,
imion durniów nie zapomniano

Bohaterów z pijaków robiono,
wynalazki skrzętnie chowano
pomniki łotrom ciągle stawiano,
bzdurnej polityki ciągle uczono

Postęp cywilizacji tłumiono,
szacunek dla drani wpajano,
z tym budzisz się do co rano,
bo media propagandą zalano

trefniś · Gość

Igrzyska dla ludu

Menelka w czerwonej spódnicy,
tańcząc bluesa całkiem frywolnie,
rozdaje całusy do wprost na ulicy,
a do tej chwili było tak spokojnie

O zmierzchu świętojańskim to było
zaduch czerwcowy wolno zanikał
nikomu nic jeszcze się nie przyśniło,
najdłuższy dzień odejść nie chciał

Aż tu nagle coś dziwnego się dzieje,
skąd sfrunęla menelka nikt nie wie,
kto dostaje całusa od razu truchleje,
i w kamienny monument się zmienia

Ulice usiane kamiennymi posągami,
zdają się tańczyć bluesa rytmami,
wirują, kręcą martwych figur losami,
to już nie związane z ich decyzjami

Oto jak dyktatorzy powodują nami,
festiwale, święta, imprezy, zabawy,
żonglują jak zechcą swymi igrzyskami,
tańcz jak ci każą, całkiem bez obawy

Minimalista · Gość

Bądź chwilą

Błądzenie w bytach myślami
unieszczęśliwia czasami,
żyjmy obecnymi chwilami,
nie minionymi problemami

Te recepty pozostają z nami,
przyszłość usianą zadaniami
zostawmy za domu progami,
bądźmy na to nieprzygotowani

Wtedy bywamy arcy aktorami,
liczymy na popis zdolnościami,
choć zaskakiwani sytuacjami,
to improwizujemy i wygrywamy

Pewno część, te rady odrzuci,
trzeba, co można, przewidzieć
lecz bieg wydarzeń to zakłóci,
czegoś nie będziemy wiedzieć

Wywróci to całkiem nasze plany,
obrót rzeczy jest nieoczekiwany,
i znowu dobrze się sprawdzamy,
chociaż nowe role ciągle gramy

Bajarz · Gość

Niezwykłe ludki i doniosłe skutki

Krasnoludki, ufoludki,
elfoludki i inne podludki
jedne spod ziemi, inne
z obcych stron zapewne

Spotykały na konferencjach
i to na różnych księżycach,
bardzo się wzajem szanowały,
swe widzenie świata pokazywały

Każde swój punkt widzenia miały,
bo inne interesy im przyświecały,
ale nadrzędnym było, by ocalały
wszystkie, a to problem niemały

Różne, nowe się pojawiały, do
grona tego dołączały, naukowo
ciągle czegoś jednak brakowało,
aby razem się wszystko zgadzało

Wcale nie nagle to nowe się zjawia,
puzzle dopasowane, ocalenie, sprawia
to skromny ludek, od otwierania kłódek
rozwiązał problem doniosłych pobudek

Etyczka · Gość

Inwestuj w siebie

Nie chodzi o pieniądze,
chociaż i te się przydadzą,
a o kulturę, fach i wiedzę,
walory prezencji pomogą

Czujesz się lepiej i godniej,
pewniej i dobitniej zdanie
swe przedstawiasz, szanuj
zdanie innych, by uznanie

w oczach cudzych zyskać.
To prawdy banalne, ale mimo
wieku i rutyny, zapominać
o nich przychodzi, nie rzadko

Estyma i charyzma to trudne
do uzyskania dla nas przymioty,
te dwie siostry, czasem złudne,
jak na siłę pozowane atrybuty

Pozorowane doświadczenie,
czy wiedzy posiadanie, budzą
dystans i samo ośmieszanie,
co bywa życiową przeszkodą

Poeta · Gość

Podróże motyli
Stacja dziewiąta: Zasuwka (J.H.Fragonard)

Gdy motyle się w locie kochają
żadnych ograniczeń nie mają,
wierności też nie przestrzegają,
całemu światu jeszcze zalecają

Aby się kochać nie trzeba być
czyjąś własnością, zabraniać,
osądzać, rwać włosy, albo bić,
urągać, czy z zazdrości zabijać

Zasuwka tę parę w pełni ochroni
przed tradycji zazdrości tyranią,
a my jesteśmy całkowicie wolni,
miłość nie jest sprawą zakazaną

Nadejdą kiedyś i światłe czasy,
wtedy to zazdrość będzie karana,
śmiesznych zasuwek, całe stosy
nie znajdą do miłości zastosowania