dla samotnych

Merril

Kiedyś znajdzie się czas, nic się nie martw Smile

Gość

Z tym czasem to też jakiś gruby przekret, jak na moje oko. No bo kiedyś nie było samochodów, kompuyerow, internetu, a ludzie mimo że poruszali się głównie przy pomocy swoich kończyn, zawsze na wszystko znaleźli czas. A teraz? Beznadzieja i tyle.

Reinheart

Kiedyś nie było przemysłu ciężkiego, a ludzie nie musieli zapierniczać w fabrykach ani latać wszędzie dookoła, a sam życie toczyło się wolniej, a teraz sami wiecie jak to jest... Ale sam czas hmm kiedyś czytałem o tym co jest wieczne, bo tak naprawdę nic nie jest wieczne, ludzie rodzą się umierają, tak samo rośliny zwierzęta a nawet planety i całe układy słoneczne, my jesteśmy tylko marną cząstką tego co tu i teraz, która nie ma znaczenia. To co robimy i czym się zajmujemy w przyszłości nie ma znaczenia i nawet jak będziemy się bardzo starać to i tak prędzej czy później zostaniemy zapomniani. Jedyne co trwa wiecznie to czas. Nigdy się nie starzeje ani nie odczuwa przemijających dni, idzie swoim tempem i nikt nie potrafi go ani przyspieszyć ani opóźnić, czas rządzi nami wszystkimi tak naprawdę i jedyne co możemy zrobić to akceptować to co on nam przyniesie.

KawoweToffi

Ehhh... Ja mam wolne tylko w Poniedziałki Sad

Merril

Wooolneee!
Hmm, tylko poniedziałki, to brzmi strasznie Mad

KaGe

Brzmi strasznie... ale niektórzy mają taką pracę, że nie mają ani jednego wolnego dnia. Taka praca 24h / 7dni w tygodniu...
Więc chyba lepszy przynajmniej ten poniedziałek:)

Gość

Tak sobie myślę i chyba nie wymyślę zawodu, który trzeba wykonywać 24h przez 7 dni w tygodniu. Kage, kogo masz na myśli?

KaGe

Jeden z najprostszych przykładów to zawód: Matka:)

Ale czytałam kiedyś o jakiś PR-owcach, którzy muszą być dostępni o każdej porze dnia i nocy. Odbierają każdy telefon, bez względu na godzinę.
Co prawda uważam, że nie jest to "zdrowe"... ale podobno istnieją tacy ludzie.

Gienia · Dołączył: 26 Sty 2016 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów

Podobno istnieją... Wink

KaGe kilka miesięcy temu, spacerując między półkami w księgarni, zobaczyłam Małego Księcia Smile

przypomniał mi się cytat, który masz w opisie i... kupiłam Very Happy

z myślą podarowania go komuś. Na razie stoi u mnie na półce, zaglądam sobie czasem do niego Smile

ale może kiedyś jeszcze trafi do osoby, o której myślałam sięgając po niego na półkę... Very Happy

Jak tam? Weekendowe leniuchowanie rozpoczęte? Smile

Reinheart

Teraz już czegoś takiego nie ma, ale kiedyś przecież była obowiązkowa służba wojskowa a tam trzeba było praktycznie przez cały czas być czujnym, a czasami człowiek przechodził przez gorsze rzeczy niż jakby chodził do normalnej pracy Wink

Merril

Weekendowe leniuchowanie rozpoczęte tak, źe nie mogę zasnąć xD damn

KaGe

Rein - Historie z wojska znam tylko z opowieści. Więc mogę sobie tylko to wyobrazić Smile

Gienia - Ja uwielbiam "Małego Księcia". Wróciłam do tej książki po wielu latach i w końcu ją doceniłam:) Mam nadzieję, że trafi do tej "odpowiedniej" osoby;)

Ach, weekendowe lenistwo zaczęło się... od pobudki o 7 rano:P

Merril

U mnie też, wszystko przez kota, ale w sumie do przeżycia Smile

Gość

Łe nie lubię kotów, wolę psy.

Reinheart

Jak to jest mieć serce z kamienia
https://www.youtube.com/watch?v=z6E4hufOWo0