dla samotnych

zrezygnowana · Gość

witam wszystkich, którzy tutaj zaglądają Wink

Powiedzcie mi, czy podobnie jak ja macie problem z tym, żeby się szczęśliwie zakochać??? Mnie ten problem prześladuje od samego początku. Zawsze było coś nie tak. Zawsze zakochiwałam się w niewłaściwym chłopaku. Stanadredm było i jest do tej pory to, że on albo jest już zajęty, albo nie interesuje się mną tak jak ja nim. Mam juz tego dość. Mając 25 lat nie zaznałam prawdziwej odzwajemnionej miłości. Ciągle jestem sama.. Kolezanki jedna po drugiej wychodzą za mąż. Mają szczęsliwe związki, a ja?? Ciągle samotnośc i pustka. Znajomi dziwią się dlaczego tak jest. Mówią, że mogę wszystko i niejeden chłopak chciał by ze mna być. Jednak rzeczywistośc jest inna. Co zrobić, gdzie się pojawiać, żeby poznać kogoś fajnego, normalnego. NIe chce już dłużej być sama, poniekąd przywykłam do takiego stanu, ale jednak jest mi smutno i źle. Marzę, aby miec przy sobie kochającego faceta z którym było by raźniej. Życie bez miłoścu jest nic nie warte!!!!

Adam* · Gość

Witaj Zrezygnowana ...nie tylko TY masz taki problem ...przeważnie większość z nas takie ma ...tylko nie każdy wychodzi z założenia aby je ukazywać...Mam 26 lat i też nie mam szczęścia w życiu do dziewczyn ,a chciałbym założyć rodzinę ...mieć dziecko i kochającą żonę...Cóż los mi tego widać skąpi...Więc dziewczyno nie martw się napewno jeszcze swoje szczęście złapiesz...Pozdrawiam...

wolfik79000 · Gość

mysle ze predzej czy pozniej kazdy znajdzie swa polowke wiec zrezygnowana glowa do gory

śliwka · Dołączył: 10 Lip 2011 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

czy miłość od pierwszego istnieje

samotny0710

witaj.mam to samo .z tym ze jestem starszy i juz mam dosc nieudanych zwiazkow.nie wiem dlaczego.mowia ze jestem ok.a mimo to po raz kolejny sie zawiodlem.

gwiazdeczka · Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów Skąd: ok poznania

ja co prawda nie z tego przedziału wiekowego, bo mam 20 lat, ale też jest mi ciężko uwierzyć, że miłość istnieje.. jak do tej pory jej nie znalazłam.. a takiej od pierwszego wejrzenia to chyba w ogóle nie ma.. serducho boli, a szansy na poprawę sytuacji jakoś nie widać..

samotny0710

wiek nie gra roli,wiemy jak to smakuje i rozumiemy sie nawzajem.dziekuje ze sie odezwalas.ja dopiero zaczolem zagladac na takie strony.nie moglem uwierzyc ze mnie tak wezmie,ze tak bardzo bede tesknil za kims kogo nie ma,ze nie raz sie lza w doroslym oku zakreci.mam dosyc tulenia poduszki,to zalosne.pozdrawiam

samotny0710

36 lat ,kilka zawodow milosnych,dla mnie to zbyt duzo.

gwiazdeczka · Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów Skąd: ok poznania

Nie dziękuj, bo nia ma za co Wink

Po prostu wiem o czym mówisz.. Choć ludzie wpierają mi, że nie mam pojęcia o życiu.. To smutne.. To, że ktoś jest młody, nie oznacza od razu jest głupi czy niedoświadczony przez los.. i Przede wszystkim samotność nie jest żałosna.. Nie martw się. Pozdrawiam

gwiazdeczka · Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów Skąd: ok poznania

Nie trać nadziei.. Wiara potrafi zdziałać cuda Wink

samotny0710

to prawda ,ja mimo wieku nie traktuje mlodszych jak" gorszych".brne do przodu resztkami nadziei ale nie jest lekko.moze ktos mnie jeszcze zauwazy.ale czas w miejscu nie stoi.badz dzielna
:wink:

samotny0710

jesli bedziesz miala potrzebe wygadac sie pisz gg:26624709

gwiazdeczka · Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów Skąd: ok poznania

Szanuje ludzi, którzy nie są ślepi na racje innych tylko z powodu wieku czy innych mało znaczących kryteriów.. Wielkie dzięki za to Smile

Mówi się, że miłość wie kiedy ma przyjść, więc i do Ciebie na pewno przyjdzie. Im później pojawia się w naszym życiu, może tym bardziej ją wtedy doceniamy... A wiek nie gra roli. Prawdziwe uczucie nie patrzy w metrykę.
Dzięki za nr gg i odrobinę zaufania. Na pewno się odezwę Wink

samotny0710

Dziekuje za slowa otuchy,jesli zajdzie potrzeba bede sie staral i Ciebie pocieszyc.Jestes madra ,dojrzala i wyrozumiala.Wykorzystaj to w zyciu codziennym.Nie czesto spotyka sie teraz takie kobiety,nie zmieniaj tego.Oby tak bylo jak piszesz bo skreca mnie z tesknoty za kims kto moglby stac sie mi bliskim.Odzywaj sie .

gwiazdeczka · Dołączył: 17 Mar 2011 Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów Skąd: ok poznania

Oj dziękuję za miły komplement. Ale ta moja mądrość zaprowadziła mnie do momentu, w którym jestem sama. Cóż.. I tak bywa.. A Ty się nie smuć, bo szczęście w końcu się do Ciebie uśmiechnie. Na pewno.