|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 20:30, 06 Lut 2015 Temat postu: Gdzie Ci Mężczyźni, Prawdziwi tacy... Normalni:)? |
|
|
Poważnie.
Zaczynam wątpić.
Taki porządny człowiek, pogodny, z poukładaną głową.
Niby nie takie duże wymagania, a jakby ze świecą szukać...
Nie wiem.
Boginią Afrodytą to ja nie jestem, fakt. Paskudą znowu też raczej nie
I posiadam nawet kilka szarych komórek.
Skończyłam studia. Jestem rozsądną dziewczyną. Może dość skrytą, nieśmiałą, wycofaną nawet, ale dobrą, empatyczną.
Być może tych zalet jednak za mało, bo wciąż jestem sama. Zawsze byłam.
Gdzieś po drodze drobne miłostki, raczej platoniczne.
Zazwyczaj byłam dobrym materiałem na przyjaciela, a jak ktoś liczył na więcej to z kolei ja widziałam w tym ktosiu jedynie przyjaciela. Tak to wychodziło.
Fakt, teraz nie mam za bardzo okazji, możliwości, by poznać kogoś nowego. By spróbować... Boję się też trochę. Uśmiechnę się do kogoś i zostanę odebrana za wariatkę, albo przyczepi się taki, co szuka na jedną noc. A nie na tym mi zależy.
Nie jest mi źle samej. Nie popadam w desperację. Nic na siłę.
Tylko czasem myślę, że ja tak naprawdę w głębi serca bardzo chcę móc kochać i być kochaną... Najnormalniej w świecie. I tego Kogoś Wyjątkowego obok brak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Astro
Dołączył: 10 Gru 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Sob 22:14, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Prawdziwi tacy? Wymarli? Jest nas całkiem pokaźna liczba. Więc gdzie jest problem? Problemem jest... współczesność. W ciągu 10 minut możesz nawiązać kontakt z całym światem. Mamy taką możliwość, ale tego nie robimy. Zamykamy się w swoich ciasnych światach ze świadomością, że zawsze możemy z niego wyjść. Ale wychodząc zwykle zakładamy maski udając kogoś, kim nie jesteśmy, żeby upodobnić się do mas i nie być branym za oszołoma. Coraz trudniej odnaleźć się w tłumie, coraz bardziej samotni. Czasem człowiek uścisnął by nawet jeża
Jeżeli chcesz czasem porozmawiać z kimś 'normalnym' (pewnie i tak nigdy się nie zobaczymy) daj znać na PW, mogę wymienić się jakimś namiarem, GG, email itp...
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 12:57, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kontakt z "całym światem", tyle możliwości, ułatwień... a jednak jakoś trudniej.
Ludzie boją się sobie zaufać i dać się poznać.
Boją się ośmieszenia, rozczarowania, zranienia... I zamiast się do tego przyznać, by móc to zmienić - zakładają maski.
Wszystko jest OK. Nic mi nie jest. Panuję nad swoim życiem.
Guzik.
Wcale nie jest tak OK.
Kiedyś trafiłam tu będąc pod wpływem tego emocjonalnego stanu, kiedy to gotowa byłabym przytulić się do jeża
Na co dzień jest mnóstwo zwykłych zajęć, po drodze próba odnalezienia siebie, rozwijanie pasji. A gdzieś pomiędzy, czasem przemyka refleksja, że jednak czegoś brakuje i ta myśl wierci tę przysłowiową "dziurę w brzuchu".
Im dalej, tym trudniej.
***
Dziękuję za odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blaszczu91
Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:53, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że takich facetów jest pełno tylko trzeba na niego trafić a nie siedzieć w domu i ciągle się zastanawiać co ze mną jest nie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Śro 15:22, 11 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
blaszczu91 napisał: | Wydaje mi się, że takich facetów jest pełno tylko trzeba na niego trafić a nie siedzieć w domu i ciągle się zastanawiać co ze mną jest nie tak. |
Wow, gdyby nie Ty to bym na to nie wpadła... Dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rinana
Dołączył: 18 Lut 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:40, 18 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Tacy normalni to trafiają się raz na milion. Może ty będziesz miała takie szczęście i trawisz na tego jednego. Niestety taką normalną dziewczynę też już jest ciężko znaleźć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Śro 18:57, 18 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Zależy co rozumiemy przez pojęcie "normalne"
Mam spory kłopot, czy sama mogę się zakwalifokować do grupy normalnych )))))))
Mam swoje wady (kto ich nie ma?). Zmagam się też z pewnymi problemami, doświadczeniami przez które jestem dosyć wycofana, skryta, małomówna, a nawet nieufna. Kiedy nie znam kogoś zbyt dobrze to na początku wydaję się dosyć sztywna, mocno zdystansowana. Nic zachęcającego do poznania ;P Taki trochę człowiek-jeż.
Niemniej jednak jak już ktoś da mi czas i zyska moje zaufanie to dobry ze mnie przyjaciel - tak przynajmniej twierdzą Ci, których również nazywam przyjaciółmi.
Spotkałam kilku mężczyzn, których można określić, że byli w porządku. Rozsądni, inteligentni, zabawni. Niestety zawsze w jakimś momencie pojawiało się to "ale". I znajomość nie wykraczała poza ramy dobrego koleżeństwa lub przyjaźni.
Być może po prostu żaden z nich nie był mi pisany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anita
Dołączył: 19 Lut 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:51, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Według mnie nie ma żadnej reguły na to gdzie można poznać fajnego faceta - no może poza jedną jedyną - można na niego trafić dosłownie wszędzie ). Jakieś trzy tygodnie temu miałam doświadczyłam zabawnej sytuacji kiedy to zagadał mnie młody chłopak jak stałam na targowisku w kolejce po ziemniaki hahahaha - to chyba najlepszy przykad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 16:41, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nabrał powietrza i pomyślał "dobra, raz kozie śmierć... najwyżej mnie obrzuci nieprzychylnym spojrzeniem".
Czasem czytam te zabawne posty ze spotted np. mpk, gdzie ludzie zwracają na siebie uwagę, długie spojrzenia, uśmiech... wysiadają z autobusu i wielkie nic... Boją się zagadać, by nie zostać spławieni. Z góry zakładają porażkę. Nie podchodzą. A potem piszą apele - "wybacz, że nie podszedłem wtedy". Czemu?
Jak ktoś nas zaczepia to chyba naturalnie pierwsza reakcja zdziwienie lub "patrzenie wilkiem", ale chyba sama rozmowa niczym nie grozi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 16:51, 19 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Wydaję mi się, że korzystając z forów czy portali ludzie nabierają trochę więcej odwagi... bo unika się tu tej bezpośredniej konfrontacji. Sama w dużej mierze z tego powodu zaczęłam zaglądać do tego typu miejsc... Niekoniecznie w poszukiwaniu Big Love Ogólnie by poznać kogoś nowego, a nawet czasem zwyczajnie przez chwilę pogadać (tzn. popisać).
Kontakty były różne, kilka pozytywnych, wartościowych, które mogłam przenieść na realny grunt.
W taki sposób, przej forum - choć akurat to nie było ukierunkowane na poznawanie partnera tylko takie typowo dyskusyjne - poznałam naprawdę fajnego faceta (tej jeszcze niewymarły). Świetny człowiek. Żaden psychol czy zboczek ))))))))) Przynajmniej jak na razie nic z tego się nie wyłoniło.
Można więc poznać w taki sposób kogoś naprawdę w porządku.
Tylko jak to w życiu - samo poznanie to za mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teddy102
Dołączył: 19 Lut 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:05, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Tak samo w necie jak i w życiu mozna spotkać dobrego człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 20:14, 20 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dobrych ludzi jest całkiem sporo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolinkakaro
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 1:55, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja także wciąż czekam na tego wymarzonego mężczyznę. Nie jestem wybredna, nie oczekuje wiele. Wystarczy mi po prostu ktoś dobry, z poczuciem humoru i żebyśmy mieli ze sobą o czym rozmawiać. Sama nie wiem, może przyciągam tylko nieudaczników życiowych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
truskawka88
Dołączył: 25 Mar 2015
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:06, 25 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mam dokładnie to samo... nie jestem wybredna, a wszyscy zarzucają mi, że czekam na księcia z bajki. a najgorsze jest to, ze nikt kompletnie mnie nie rozumie. Caly czas tylko slysze 'masz jeszcze czas' 'spokojnie' 'wszystko w swoim czasie'... Osobiscie nie widze nic zlego w tym, ze chce sie z kims byc. Niestety wszyscy dookola sądzą inaczej, o ironio najczesniej ci, ktorzy są w związku... Najbardziej bolesne jest to, ze nie czeka sie na kogos tylko po to zeby z niego czerpac same przyjemnosci, tylko fakt, ze jest sie w stanie wiecej z siebie komus dac, niz od kogos wziac, a i tak wszyscy mają to gdzies. Jestem wstrząśnięta tą znieczulicą społeczną, czy jak to nazwać... Oczekuje zrozumienia, moze nawet wsparcia, a otrzymuje zmieszanie z błotem... Jedni są singlami z wyboru i ja to naprawde rozumiem, resztą tak pokierował los... Dlaczego nikt nie jest w stanie chociażby uszanować tego, co czujemy, tylko kazdy potrafi nieustannie deprymować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CristiAn87
Dołączył: 15 Kwi 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:02, 15 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Też jestem zdanie, że naprawdę w życiu można spotkać dobrych ludzi. Nie wszyscy muszą być źli. Trzeba żyć ze świadomością, że kiedyś się uda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|