dla samotnych

Asiataka · Gość

Hej szukam rozmowy, nowych znajomości z każdej części Polski lub zagranicy. Jestem Asia, mam 26 lat. Z natury introwertyk, nie potrafiący ( nie lubiący) wpasować się w schemat przebojowej, otwartej i ze slowotokiem osoby. Dlatego większość społeczeństwa mnie nie trawi.
Z drugiej strony uwielbiam podróże, chętnie przejdę się na jakąś imprezę, oglądam netflixa i chodzę do kina.

Jeśli masz zamiar tylko kilka razy że mna rozmawiać i się potem nie oddzywac NIE PISZ DO MNIE i oszczędź sobie i mi czasu.

Zainteresowanych zapraszam na gg 63950122. Zawsze jestem na niewidocznym.
Pozdrawiam

bobowaki · Gość

A co, jeśli to Ty będziesz miała dość i przestaniesz się odzywać? Pewnie uważasz, że to dopuszczalne. Świat w sporym zakresie zwiedziłem. Nieco jest przereklamowany i powtarzalny w różnych regionach, a nawet na różnych kontynentach.
Filmy pasjami oglądałem, znałem reżyserów, aktorów, scenarzystów, kiedy byłem nastolatkiem (niestety już to mam za sobą). Pasja minęła, kiedy dobitnie zdałem sobie sprawę, że wszystko to powtórki, że np. adaptacje książek są nieudolne i spłycone. Słowem, powtórka z rozrywki (kompletntny brak nowych pomysłów).
Nie szukam zbliżeń fizycznych, chodzi tylko o kontakt mentalny. Lubię indywidualistów, którzy mają odmienne zdanie i szanują zdanie innych. Czy o to Ci chodzi?

Wiatr_za_oknem

Hmmm jeśli nie przepadasz za słowotokiem, to jak sobie wyobrażasz znajomość opartą na rozmawianiu? Absolutnie nie pytam złośliwie, bo ja mam podobnie z introwertyzmem i pomyślałam, że znajomości oparte na pisaniu czy ogólnie rozmawianiu nie są dla mnie najlepsze. Chyba lepsze dla introwertyków są takie znajomości, gdzie można się spotkać i coś wspólnie robić a nie tylko mówić.

bobowaki · Gość

Zapomniałem wyjaśnić o jaki zakład chodzi. Otóż gotów jestem się załóżyć, że to właśnie ci, którzy boją się zerwania kontaktów sami najczęściej to czynią (statystycznie albo przypadkowo).
Nie wiem dlaczego wiele osób deklaruje swój rzekomy introwertyzm, jednocześnie z zapałem buszując po różnych forach i czatach. Czy nie warto poświęcić parę minut zastanowienia by skorygować w wypowiedziach ten rodzaj kokieterii (toż to zwykła poza).

psotnik · Gość

Do "Wiatru za oknem" (piękna ksywka).

rymowanka 1

Ach jak byłbym wielce rad
i w objęcia tego wiatru wpadł

cocotte · Gość

rymowaka 2

Nie licz na zbyt wiele
bo trafisz na dusiciele

psotnik · Gość

rymowanka 3

zazdrosna kokota,
a z ksywki nie - cnota

cocotte · Gość

rymowanka 4

ale poliglota,
a stoi jak ciele u płota

psotnik · Gość

rymowanka 5

a kokota kolorowa
kiecę zadrzeć już gotowa

psotnik · Gość

rymowanka 6

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie
tu lachona nie zdobędzie

Gość

Gość

Wysoki

bobowaki · Gość

Nie przywiazywałbym wagi do deklaracji na początku znajomości. Wśród kobiet, które znałem żadna nie okazala się być taką, jaką się niegdyś deklarowała.

eman