dla samotnych

BUBAA · Gość

O ja pieeee...
ALE jestem zmęczona..
W sumie to nie.
Ja jestem PADNIĘTA.
Wzięłam dzisiaj wolne.
Rodzinny znajomy zgodził się mi coś przewieźć.
Pojechaliśmy hen hen daleko za górami, za lasami, w odległej galaktyce na działkę mojej cioci.
Wygrzebałam z jej garażu mój rower oraz starą maszynę do szycia Singera na stole z żeliwnymi nogami i pedałem oraz jakimś kolowrotkiem. Po mojej prababci.
Odkrecilam kolo od roweru to jakoś te dwie rzeczy wlazly.
Kurna w 4 osoby to pakowalismy by sufitu nie pobrudzić, ani nie porwać.
Wlazlo.
Gorzej było z wyjmowaniem..
Nic się nie podarlo, ale kurna z 2-3 małe plamki na suficie zrobiliśmy ze SMARU rowerowego, a tapicerka na suficie kurna mega jasna!!!
OMG OMG OMG!!!!!
UJ, że się sama upierdzielilam, gorzej z tym sufitem!!!
W związku z tymi plamami dałam człowiekowi 4 dychy więcej by kupił jakiś dobry odplamiacz, ale kurna tak mi GŁUPIO!!! ;(((
Poradziłam mu by jak najwięcej zebrał najpierw na sucho srajtasma, ale by nie tarl i nie rozmazywal, a potem by lekko wilgotną gąbka (a nie ociekajaca wodą) wraz z jakimś dobrym detergentem (vanish, proszek do prania) samym rogiem gabeczki to zapral, ale by to robił milimetr przy milimetrze i by tej plamy nie rozmazywal na większą powierzchnię... By nie robił kółek jakby chciał myć okno bo tylko rozprowadzi plamę na większą powierzchnię..
Jprdl.
Co za dzień.
Sama weszłam do wanny w ciuchach i i siebie i spódnice wyszorowalam mydłem odplamiajacym (zapralam).
Sama się wygramolilam już z wanny i PADAM bo ja to sama potem dzwigalam do chałupy, a to chyba więcej ode mnie waży...
Ciuchy niech się mocza, później przepiore, teraz nie mam siły ruszyć ręką..
Co za dzień..
Wzięłam na jutro wolne.
Życie kupa.

BUBAA · Gość

Jestem taka padnięta, że nawet nie mam siły zrobić sobie kanapki (problemy, stres, dzisiejszy wysiłek fizyczny - kumulacja).
Stwierdziłam więc, że zrobię sobie amerykańskie śniadanie dla leniwych.
Na kolację.
A co tam!
Wsadzam do mikrofali pop tarts cookies czy oreo (brązowo białe).
Były w promocji 50% to kupiłam z ciekawości.
...
...
...
Urwa jakie to słodkie..
Ale...JAK!
Co za życie, co A dzień...
Fuuuuu...
I mówi to osoba, która lubi słodycze..
Ale to...TO!
To serio jest mega słodkie...
Ugh...

BUBAA · Gość

Właśnie dzwonił ten znajomy i powiedział, że na szybko trochę poczyscil to już trochę zeszło i dokonczy jutro jak kupi jakiś dobry detergent.
Uff.
I żebym go już nie przepraszala i nie panikowala bo mnie zleje xD

Czy skoro dałam mu 40 zł więcej niż było umówione za przejazd (by miał na odkurzanie samochodu na stacji bo rower był ublocony + na ten detergent) to czy już jest ok?
Czy powinnam mu coś kupić jeszcze?
Jakieś czekoladki czy piwo??
Kurcze, nie znam się! >.<
Bo nie chce by było, że ktoś mi pomógł, poświęcił czas i ma jeszcze problemy przez to, no ale też nie chce przedobrzyc..
Kurcze, relacje ludzkie są mega skomplikowane..
Chyba zostane w swojej skorupie, nie ogarniam tego świata..

Wysoki

Nie no według mnie całkiem ok. Są takie specjalne płyny do czyszczenia tapicerek w samochodach.

BUBAA · Gość

Buba się nie bubuje tylko się sypie i wie, że jak sama się nie pozbiera to nikt inny za nią tego nie zrobi.
Ale czasem tak TRUDNO się pozbierać..

Jak to się mówi "selekcja naturalna".
Albo się podniesiesz albo przepadnij.
Jak ze słabego ogniwa <szczuka flashback> przeistoczyc się w normalsa jak ma się totalny negatyw w głowie??
Kurna czemu mam właśnie TAKĄ psychikę??
Kurwa nie wiem już..
Nie mam pomysłu na siebie.

Jestem już zmęczona.
Sobą.

BUBAA · Gość

Kiedy wszyscy śpią bubu grasuje ^^

BUBAA · Gość

Ciemno już, zgasły wszystkie światła
Ciemno już więc nadchodzi buuuuuuba!

Jestem trzeźwa :>

BUBAA · Gość

Melon: jprdl... Znowu wali w szyję i się potem dziwić, że taką mamy demografie...

Melooooooon!!!
Chcemy wiersze!!!!
Chcemy w sensie me, myself and I!!!
:>

BUBAA · Gość

Racjonalna część buby, która jeszcze tli się gdzieś w zakamarkach mózgu: BUBA, stop. Wystarczy. To żałosne.
Reszta mózgu: a w duuuuuuuuuupieeeee to mam!!! ^^

BUBA

Jack Daniel's & Coca Cola w ręku bubu:

BUBA

Nie ma admina to grasuje z głupotami^^
BO TAM GDZIE NIE MA PRAWA TAM RZĄDZI BUBA WARSZAWA!!!

!!!!

Wysoki

BUBA

Ja też nie śpię.
A BYM CHCIAŁA!!!!

Dzisiaj ostatni dzień byłam w pracy, idę potem dopiero po Świętach.
I mnie dzisiaj szefowa zaskoczyła bo mi przyniosła paczkę świąteczną haha
Aż mi się przypomniały czasy dzieciństwa, kiedy to mój ojciec z pracy przynosił taką paczkę (był nauczycielem)..

No i to taka wielka torba, duże opakowanie kawy, duże opakowanie Liptona, jakieś czekoladki, ciastka, ciasta, nutella, w CHA innych rzeczy no i niby fajnie, ale pomyślałam sobie, że w ramach podziękowania to odwalę dzisiaj robotę, która jeszcze leży i kwiczy by ktoś ją przerobił.
No i kurna z roboty po północy wyszłam!!!
A metro już nie kursuje!
A ja na Ursynowie!!
A mieszkam na Bielanach!!!
Czyli KAWAŁ drogi!!!!
WRYYYYYY!!!!
I się właśnie bujam nocnym, do którego musiałam dodreptac z buta i na który w CHOLERĘ czekałam!!!
Padam na ryj plis dżast kil mi...
I jeszcze mam przesiadke na Centralnym i potem KOLEJNY nocny!!!
WRYYYYYYYYY!!!!!!

BUBA

NIGDY WIĘCEJ PACZEK!
Bo mi się nie chce siedzieć w robocie 14 godzin i potem jeszcze 1,5 godziny wracać!!!

PACZKOM ŚMIERĆ!

BUBA

WRRRRYYYYYYYYYYYYYYY!!!!!!!