dla samotnych

Po prostu M.

Nie jest to chyba regułą... Smile

ale może miałeś pecha trafiać na taki "typ".

KawoweToffi

Hmm a mnie zastanawia... Jakiej ty kobiety szukasz w takim bądź razie? I czego ty oczekujesz?

Może oczekiwania i standardy wizualne się nie pokrywają Smile

Dlatego trafiasz na takie kobiety?

ps. Dzień Dobry Smile

Myszak · Gość

Oczywiście, szukam księżniczki nie będę ukrywał Smile

A że takie są to wiem, niestety z tych które znam wszystkie zajęte :/

KawoweToffi

Księżniczki są przereklamowane xD za dużo zachodu i potem tylko rozczarowanie :p Może lepiej sie rozejrzeć za siostrą kopciuszka która prowadzi Pub? :p

Myszak · Gość

Może niekoniecznie pub, jestem abstynentem więc nasze zainteresowania niezbyt by się pokrywały ;P Na serio to wystarczyłoby by moja miła nie miała nałogów, prócz tych sportowych, była niższa ode mnie i na podobnym poziomie uczuciowym jak ja, czyli początkująca Smile

Co do wyglądu naprawdę nie dałbym rady określić, po prostu jak to się zawsze i wszędzie mówi, musi mieć to coś. Nie raz zakochiwałem się w pannach które z wyglądu jak je pokazywałem przyjacielowi to pukał się palcem w czoło, co ja takiego widzę Smile

Bo albo płaska jak deska, albo krzywe zęby, albo odstające uszy ;P Bardzo podobają mi się np. trupio blade, piegowate, rude ;P Ale nie jestem wybredny bo jak wspomniałem musi po prostu zaiskrzyć. Na pewno odstrasza mnie duża ilość tapety i język który nie przystoi damie Wink

KawoweToffi

Skąd założenie, że osoba która prowadzi pub jest miłośnikiem piwa? :p Może lubi se pogadać :p

Po za tym, samo określenie abstynent... może być różnie odebrane, są przecież różne rodzaje abstynencji... chociażby seksualnej xD haha Tez się nie pokrywa z zainteresowaniem :p Chyba żeby to podciągnąć od nałóg sportowy? da się? xD

Co do wyglądu... niewiast to no cóż... jak takie lubisz Smile

Zaś pewnie nie tylko ciebie odstraszają chodzące tapety... i jeszcze gorsze słownictwo Smile

Co do tego by była niższa od ciebie... pełno na tym świecie skrzatów biega :p

ps. sorki że tak długo odpisywałam...

PapieroweWcielenie · Dołączył: 03 Wrz 2016 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Moim zdaniem dziewczyny w moim wieku (18 +) nie chcą nikogo do stałego związku, bo tak jest "łatwiej". Umawiają się z kilkom, kilku o nich dba, zawsze ma do kogo napisać. Jeden lepszy w tym, drugi w tym.
Niestety prawie wszystkie patrzą na wygląd, ale są wyjątki - jak w każdej regule.
Szkoda, że tyle dziewczyn się nie szanuje. Hedonistów jest coraz więcej. Musisz też uwzględnić, że każdy ma inne wartości życiowe.
Są dziewczyny sapioseksualne, którym możesz podbić serca swoją inteligencją. Warto próbować i się nie poddawać!

Myszak · Gość

Zdarzają się i młode które szukają tego jedynego na całe życie, takich też szukam. Dawno temu pisałem z jedną 18stką, poznaną przez jakiś portal, niestety mieszkała po drugiej stronie Polski i nie dane nam było się spotkać. Teraz po kilku już latach od tej znajomości żałuję. Trzeba było częściej do niej dzwonić, poświecić czas i pojechać do niej, może okazałaby się tą jedyną. Teraz to już po za późno, jakiś czas temu jak do niej napisałem to już kogoś znalazła i jest szczęśliwa.

Jest tu jeszcze ktoś w moim wieku kto próbuje szukać drugiej połówki przez portale w internecie ? Mnie się wydaje że im jestem starszy tym mam mniejsze powodzenie. Siedzę już na niektórych parę lat, po 30stce wolne Panny coraz rzadziej odpisują, za to coraz częściej same piszą do mnie starsze lub w moim wieku Panie samotnie wychowujące dzieci :/

KawoweToffi

A skąd jesteś? i 32 lata? toć wiek młodego boga :p

Myszak · Gość

Jelenia Góra. Za kilka dni 33 już zlecą :] Jak młody bóg się czuję, kondycja coraz lepsza, powoli, ale do przodu Smile

Trening traktuję już niemalże jak terapię, bardzo poprawia mi samopoczucie. Trzy dni bez siłki to jakby mi 10 lat dodali ;P

KawoweToffi

Łoooo szmat drogi :p

I co tylko sportem sie interesujesz?

Myszak · Gość

Czym jeszcze ? Pokrewnymi tematami, a więc kulinariami i zdrowym żywieniem, rekreacją górską i rowerową, szczególnie uwielbiam długie, ok. 25km wyprawy rowerowe. Historią i obyczajami ludzi dawnych czasów, klasyczną literaturą ale również tą sci-fi (za to nie przepadam za fantasy). Filmem przy czym uwielbiam starsze kino, nawet z lat 30-40stych. Muzyką i sprzętem audio z najwyższej półki tzw. Hi-End. Czasem w coś pogram na kompie, zazwyczaj w gry o tematyce IIWŚ. Poza tym pisze wiersze, albo raczej takie wesołe rymowanki, ale to okazjonalnie, jak mam przypływ natchnienia, najczęściej gdy jestem zakochany ;P

KaGe

Witam wszystkich:)

Poczytałam sobie cały ten wątek od początku i .... troszkę jakbym czytała sama o sobie.
Mam 28 lat i nigdy nie byłam w żadnym poważnym związku. Nie jestem osobą atrakcyjną, ale zawsze uważałam, że nadrabiam to charakterem.
Pomimo tego ciężko jest spotkać jakiegoś "przyzwoitego" faceta... Albo zajęci, albo niezainteresowani. Być może po prostu miałam zwyczajnego pecha do tej pory.

Myszak, masz sporo tych zainteresowań Smile

To może polecisz jakiś fajny film na wolny wieczór?

Myszak · Gość

KaGe
Również uważam podobnie, że miałem pecha. Nieatrakcyjny byłem zawsze aż w końcu postanowiłem naprawdę ostro wziąć się za siebie. Teraz jedyny problem mam z mimiką twarzy. Często nieświadomie robię ponure miny i przez to wydaję się otoczeniu niezbyt atrakcyjny, wiadomo, uśmiech dodaje uroku. Baa, nawet jedna znajoma powiedziała mi że kiedy się śmieje jestem naprawdę ładny ;P Rozumuję to tak, że kiedy się nie śmieję jestem brzydki ;P

Film mogę polecić, tylko nie wiem jaki miałby to być gatunek. Sam jestem fanem ekranizacji powieści opisujących stary świat, dawne obyczaje. Szczególnie fascynuje mnie historia północnych i południowych Stanów Zjednoczonych Ameryki za czasów Wojny Secesyjnej. Więc z tych klimatów polecam "Przeminęło z wiatrem", szczególnie w poprawionej wersji full HD. Jeśli gdzieś zdobędziesz (mnie się udało), był kiedyś taki serial z Patrickiem Swayze "Północ - Południe". Uwielbiam też filmy muzyczne, polecę może troszkę już zapomniany, trącający myszką (co dla mnie jest tylko zaletą), ale wciąż pełen uroku musical "Xanadu" z Olivią Newton-John i muzyką Electric Light Orchestra. Trudniejszego kina chyba kobiecie nie powinno się polecać, ale też nie wiem jaki masz gust Wink

Mnie udaje się znaleźć radochę z oglądania prawie wszystkiego, od strasznie kiczowatych hybryd japońskich horrorów-komedii-gore, po mistrza Kubricka Wink

KaGe

Myślę, że tej znajomej nie chodziło o to, że jak się nie uśmiechasz, to jesteś brzydki:P

Kiedyś oglądałam "Przeminęło z wiatrem"... nie wspominam tego pozytywnie. A może byłam po prostu zbyt młoda.
Ale dzięki za polecenie innych filmów Smile