dla samotnych

Wysoki

Kiedyś to słyszałem.

BUBA

Jutro wolne.

Jack Daniel's & Cola, a ze słuchawek ABBA ;)))

youtube.com/watch?v=IHcFyJ82rFY
[link widoczny dla zalogowanych]

BUBA

Słyszeliście o kanale na YouTube "Andromeda"?
-> można na nim usłyszeć co tam na wschodzie w trawie piszczy. A dokładniej to w mediach.
Prowadząca kanał czyta artykuły z rosyjskiej prasy, bądź pokazuje fragmenty rosyjskich programów publicystycznych.
Z jej poglądami się nie do końca zawsze zgadzam (częste zero-jedynkowe myślenie), ale z przetłumaczonymi materiałami się chętnie zapoznaje.

Dzisiaj linkuje materiał z serii 'bracia', ale nie~ nie ci bRaCiA..
Jak widać Polska 'braćmi' stoi.. ^^'

youtube.com/watch?v=yoAdYSfejGk
[link widoczny dla zalogowanych]

Szczerze to byłam zaskoczona pierwszymi artykułem. Nie spodziewałam się takiego głosu ze strony rosyjskich publicystów..
Ciekawe.
Ciekawe by też było jak by polskie władze (peowe i pisowe) zareagowały w sytuacji jasnego poparcia przez Rosjan polskich interesów na arenie międzynarodowej.
I czy ich poparcie by nam pomogło, przechyliło szalę na naszą korzyść, czy wprost odwrotnie - byłaby to niedźwiedzia (hue hue biorąc pod uwagę, że zwierzęciem symbolizujacym Rosję jest niedźwiedź) przysługa?
Oczywiście marne szanse by propozycje prezentowane w tym artykule zostały przyjęte z entuzjazmem przez kremlowskie elity.

Jeśli chodzi o moje poglądy to jestem zdania, że Polska powinna być w UE. Z kim ma handlować jak z niej wyjdzie (i to jeszcze o zgrozo sama)?
Inne warunki są dla członków UE, a inne, o wiele gorsze dla podmiotów spoza UE.
Dzięki Unii mamy też zachowane pewne standardy w wielu aspektach. Żarcie i inne.
Zalet Unii jest wiele, choć oczywiście nie jest ona wolna od wad.
Często spotykam się z głosami, że cała Europa środkowo wschodnia mogłaby wyjść z UE i razem założyć coś na wzór drugiej Unii, ale bez tej całej skrajnie lewicowej i ekologicznej otoczki. Ok. Fajnie. Ja to widzę, że skończy się to tak, że owszem wyjdziemy, ale jako JEDYNI bo inne państwa jednak zmienią zdanie i dopiero będziemy wtedy UDUPIENI.. Zauważcie, że jak są te różne pomysły formowane w UE to oprócz Polski to buntują się przeważnie jedynie Węgrzy. Jakoś Litwini, Czesi i inni siedzą cicho..
Podsumowując:
Ja widzę Polskę w UE.

Polska powinna robić interesy ze wszystkimi. Tak jak Węgrzy. Węgrzy nie są sentymentalni tylko patrzą na interesy. Bardzo mądre.
Zamiast jedz jabłka na złość putinowi to powinniśmy sprawić by to Putin żarł nasze jabłka i byśmy się na tym mogli bogacić.
Dywersyfikacje źródeł energii natomiast popieram.

Jeśli chodzi o zakup uzbrojenia to chwalę za to pisy. Zakup sprzętu od usasasa i Korei to dobra decyzja.
Ja bym poszła jeszcze dalej!
Zlikwidowalabym 500, czy tam już 800+ i jeszcze więcej bym tego sprzętu kupiła.
I jeszcze jakiś niemiecki.
I dużo tureckich dronów.
A Ci co płaczą za socjalem niech ruszą dupy do roboty bo to jakiś ABSURD bym jako podatnik utrzymywała ich familie..
Lenie patentowane, darmozjady.
Tylko daj i daj!
Ha tfu!
Nom.
Ulżyło mi.

A wracając do zalinkowanego filmiku..
Wysoki, a czy Ty już masz zaklepany czołg na którym pojedziesz zdobywać Litwę??!!!
I Lwów????!!!!!
Hehe dobre...
Jestem zdania, że Polska powinna pozostać przy swoich obecnych granicach i już tych pilnować i bronić skuteczne do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Niemcy niech płaczą, mają pecha bo nie ruszają mnie łzy Hansa. Dziadek Hansa mógł myśleć w latach trzydziestych, a jak nie myślał to teraz za karę Hans będzie płakał, ale tylko to mu zostaje bo ziem zachodnich nie oddamy.
Jeśli chodzi o Kresy Wschodnie to obecnie mało jest tam Polaków. Szkoda zachodu i po cha robić sobie nowych wrogów, stwarzać sytuacje do sankcji i ruchów wyzwoleńczych wewnętrz państwa. Bez sensu.
Trzymać się tych granic co mamy, bronić ich, a innym (sąsiadom) dać spokój.
Lukaszenka mówił Białorusinom, że "sąsiedzi dani są od Boga" ;)))
O właśnie!
Po co od wieeeeeeeeelu lat robić na siłę wroga z Białorusi??
Tymi sankcjami i ostracyzmem społecznym to na własne życzenie pchamy Białoruś coraz mocniej w ręce Rosji.
A szkoda.
Białorusini odnaleźli by się na Zachodzie.

Taaak...
Ale dużo szans zmarnowano, dużo błędów popełniono i teraz to wszystko tak daleko zaszło w Europie, że są duże szanse na wojnę. W sensie większą wojnę.
Szkoda, ale no cóż.

Wysoki

Tak już mam zaklepany T-34/ 76 z cokołu w mojej okolicy. Bua ha ha Very Happy

Ja też uważam, że Polska powinna pozostać przy swoich granicach w obecnej sytuacji, nie licząc tego, że Czesi powinni nam oddać te ponad 360 ha w ramach długu granicznego. Gdyby Polska miała zajmować nowe tereny na Wschodzie to byłoby to skrajnie niekorzystne dla nas i spowodowałoby odwrócenie się od Polski sojuszników, w dodatku Polska praktycznie nic na tym by nie zyskała, a dużo zyskałaby Rosja, bo nasz kraj stałby się osamotniony na arenie międzynarodowej i byłby bardziej zagrożony ze strony Rosji. Słyszałem też o propozycjach jakiejś federacji polsko- ukraińskiej, co też byłoby błędem. Polska powinna mieć dobre relacje z Republikami Bałtyckimi i poprawne z Ukrainą, a Białoruś starać się wyciągać spod wpływów Rosji. Białorusini zwłaszcza młodzi często przyjeżdżają do Polski, pracują tutaj czy się uczą, a Łukaszenka już jest wiekowy i wiecznie rządził nie będzie.

Tak samo uważam, że powinniśmy handlować z kim się da, oczywiście są pewne ograniczenia, które Polska powinna wprowadzać, bo nie można podcinać gałęzi, na której siedzimy, a co do Węgier to ciekawe czy te ich handle wyszły im na dobre, bo przez jakiś czas mieli większą inflację jak w Polsce. Na pewno nie powinniśmy zamykać się na handel z Iranem jak to Trump chciał.

Ja też popieram zakup sprzętu dla wojska, ale powinno być więcej samolotów bojowych, dronów i oczywiście obrona powietrzna dalekiego zasięgu, plus do tego rakiety dalekiego zasięgu musi mieć Polska.

Polska powinna pozostać w UE, co nie stoi na przeszkodzie, żeby podejmować inicjatywy współpracy z krajami Europy Środkowej. Natomiast UE musi się zreformować, bo inaczej będzie spychana na margines, będzie coraz mniej znaczyć przez degradację przemysłu i rolnictwa, musi się zmniejszyć biurokracja i różne chore wymogi, te standardy w produkcji żywności o ile jeszcze kilkanaście lat temu były dobre dzisiaj są po prostu absurdalne i mogą spowodować upadek rolnictwa w Europie, z resztą dlatego jest wiele protestów rolniczych w Niemczech, Holandii, Danii, Francji, Hiszpanii, Włoszech, Polsce czy Rumunii. Bruksela mówi klimacie i środowisku, nakłada np. wymogi ugorowania 4% gruntów w gospodarstwach, a ma być 10%, ale jednocześnie nie przeszkadza jej to w tym, że chce zawierać umowy o handlu żywnością z krajami, które nie przestrzegają norm środowiskowych, wycinają lasy pod uprawę czy stosują zakazane od dawna w UE środki ochrony roślin.

Kiedyś właśnie czytałem, że Rosjanie mają u siebie 2 równoległe narracje- propagandę dla ludności, która mało ma wspólnego z rzeczywistością, oraz drugą narrację, dla wąskiego grona ekspertów, polityków, biznesmenów czy wojskowych i ta jest robiona w sposób w miarę rzetelny, aby na jej podstawie elity Kremla podejmowały decyzje.

Tak czy siak Polska musi się zbroić i fajnie by było, jakby odtworzyła u siebie zdolność do produkcji czołgów.

Gość

BUBAA · Gość

To wcześniejsze to ode mnie

Wysoki

Ogólnie jeśli chodzi o Białoruś to ludzie w średnim wieku i ci starsi, którzy tam żyją są w większości zwolennikami Rosji, wielu z nich uważa tak jak w czasach ZSRR Zachód za wroga. Łukaszenka myślał, że będzie grał na 2 fortepianach i lawirował między Moskwą a Brukselą, ale mu nie wyszło. Pozamykał opozycjonistów i czepiał się Polaków, a jak wybuchła wojna na Ukrainie to musiał się opowiedzieć po którejś ze stron, podejrzewam, że jakby nie udzielił pomocy Rosji to zostałby obalony przez Putina, a jakby chciał iść w stronę Zachodu to nie mógłby być dalej dyktatorem i rządzić, a być może trafiłby też przed jakiś trybunał, ale znowuż Putin by na to nie pozwolił. Może jak na Białorusi dokonają się przemiany pokoleniowe i ludzie, którzy nie pamiętają ZSRR będą stanowić większość białoruskiego społeczeństwa to odmieni się polityka tego kraju. Może w przyszłości Rosja będzie na tyle słaba, że już nie będzie w stanie prowadzić wielu konfliktów i ingerować w politykę wewnętrzną swoich sąsiadów. Podobno syn Łukaszenki jest szykowany na jego następcę.

Wiadomo, że jak kupowaliśmy ropę, gaz czy węgiel i inne surowce w Rosji to ona dużą część z tych pieniędzy przeznaczała na swoje zbrojenia, ale jak słaliśmy im nasze towary czy Rosjanie przyjeżdżali do nas na zakupy to zostawiali pieniądze u nas i wzmacniali naszą gospodarkę. Rosja teraz bardziej handluje z Chinami, Indiami, Turcją czy innymi krajami z Azji i Ameryki Płd. Wiadomo, że szuka alternatywnych kanałów handlowych skoro jest obłożona sankcjami. Co do handlu żywnością z Rosją to już od wielu lat były z tym problemy i wiele razy były już sankcje Polski na Rosję i odwrotnie. Dużo z nich to była zemsta Rosji za to, że Polska np. weszła sobie do UE, wtedy wymyślili sobie, że nie będą uznawać świadectw fitosanitarnych polskich produktów i zakazywali importu, potem robili różne inspekcje w polskich np. zakładach mleczarskich i jakąś część towarów dopuszczali na swój rynek. Gadali, że polskie firmy fałszują dokumenty. Potem sankcje nakładali za te wojny, które Rosja wywołała, część polskich towarów później jechała na Białoruś i jako białoruskie była wysyłana do Rosji, ale i to ukrócili po jakimś czasie. Rolnicy ponieśli duże straty, zwłaszcza sadownicy, bo na Wschodzie konsumenci preferowali inne odmiany np. jabłek czy grusz, niż konsumenci w Polsce i na Zachodzie, sady rosną kilka lat i potem jak było embargo to nie było zbytu na te odmiany popularne w Europie Wschodniej, więc ludzie musieli karczować sady i nowe zakładać z innymi odmianami, albo decydowali się zmienić profil produkcji. Ci co warzywa uprawiali też ponieśli duże straty. No ale teraz ludzie jakoś do tego przywykli, gorzej z importem do Polski towarów spoza UE.

Indie to kraj rozwijający się, chociaż ubogi i wiadomo, że będą korzystać z okazji to zrozumiałe, chociaż wśród Hindusów jest kilku ludzi zaliczanych do najbogatszych osób na świecie, mają swoje wielkie koncerny. Chiny natomiast biorą od nas nieco żywności, ale też handel przez wojnę jest utrudniony, kraj ten staje się coraz bogatszy i fabryki stamtąd również będą przenosić do biedniejszych krajów. Z Europy i od nas wysyłali tam też różne maszyny i urządzenia. W UE przez normy środowiskowe i cały ten Fit for 55 zamyka się coraz więcej zakładów, bo nie są w stanie sprostać konkurencji firmom spoza UE. Już są jakieś pomysły na to, aby obejmować specjalnym podatkiem od emisji szkodliwych substancji tańszych towarów importowanych spoza UE, tylko to doprowadzi jedynie do wzrostu cen i kosztów życia dla przeciętnych Europejczyków.

Kiedyś przyjeżdżali do Polski pracownicy z Korei Północnej, jeszcze nie tak dawno, no ale oni musieli w większości te wypłaty podobno oddawać ludziom z tego reżimu.

Widać takie mają poglądy Węgrzy, może też pamiętają o tym dawnym premierze z partii socjalistycznej, który oszukiwał wyborców i nie mówił prawdy o ówczesnym katastrofalnym stanie węgierskiej gospodarki, wtedy były na Węgrzech protesty duże, demonstranci uruchomili nawet stary T-34 z cokołu. Very Happy

Na Węgrzech też media opozycyjne są podobno bardzo słabe.

No Trump to człowiek interesu, on nic za darmo robił nie będzie, pewnie będzie chciał jakieś deale robić w zamian za pomoc, albo w ogóle z niej zrezygnuje i skupi się na rozwiązywaniu problemów wewnętrznych i będzie chciał zatrzymać imigrację przez południową granicę USA.

Miejsc na cięcia w Polsce jest bardzo dużo, jak się słyszy ile to pieniędzy poszło na te różne fundacje, wille, instytuty, ochronę polityków, różne komisje, zbyt wysokie pensje, różne dziwne inwestycje, samochody, koszty podróży i socjale to głowa mała. Przecież za te wszystkie pieniądze mogliby znacząco zmniejszyć zadłużenie Polski czy przeznaczyć na zbrojenia, powinni też skończyć z tymi masowymi awansami na generałów, admirałów i wysokich oficerów, bo to też duży koszt w pensjach i emeryturach. Tak samo należy ograniczyć możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury w służbach.

Co do rolnictwa w UE jest taka hipoteza, że kraje bardziej uprzemysłowione chcą poświęcić własne rolnictwo i rolnictwo w innych krajach UE, aby ściągać żywność spoza UE, ale za to słać tam swoje samochody, maszyny i inne towary wysokich technologii bez ceł oraz innych barier handlowych, bo to się im bardziej opłaca, a druga to po prostu wymysły pseudoekologów z europejskiej lewicy. Urzędnicy UE nie są wybierani w wyborach tak jak posłowie do Parlamentu Europejskiego, a i do PE ludzie wybierają, jak wybierają, bo coraz mniej ludzi ma do czynienia z produkcją żywności i coraz mniej ludzi ma pojęcie o tym jakie dzisiaj są koszty produkcji rolniczej, biurokracja i kosztowne do spełnienia wymogi. Wiadomo, że w UE najwięcej do powiedzenia mają najsilniejsze kraje, czyli takie o największej liczbie europosłów i o najsilniejszych gospodarkach- Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Polska, przy czym Francja i Niemcy jako najbardziej ludne kraje mają najwięcej posłów, tak samo inne bardziej liczebne kraje mają więcej posłów od małych krajów. Tak to ustalili w Traktacie Lizbońskim. Teraz już podobno urzędnicy UE chcą zmian, bo widzą, że rolnicy się ostro zapienili. Ma być ogólnoeuropejski protest rolników przeciwko działaniom UE odnośnie rolnictwa.

BUBA · Wysłany: Wto 5:09, 05 Mar 2024 Temat postu:

BUBA · Wysłany: Wto 19:38, 05 Mar 2024 Temat postu:

zdjęcie źródło:
miniaturka do filmu na YouTube
youtube.com/watch?v=Fq2cTTvG_j4

W zagranicznych mediach już idzie narracja, że Polska zaczyna szykować się do wojny..

Poland Prepares for War? | ARTE.tv Documentary
m.youtube.com/watch?v=xwKvFb5yqio&t=1s
[link widoczny dla zalogowanych]

Wysoki · Wysłany: Wto 23:44, 05 Mar 2024 Temat postu:

Nie miał, wiadomo, że dyktatura i władza autorytarna jest zła, ale jakby jego reżim został odciągnięty od Rosji to byłoby z dużą korzyścią dla naszej części Europy.

Ciężko powiedzieć co będzie na linii Wschód- Zachód, Europa musi szybko zwiększyć zbrojenia i produkcję amunicji, czas pokaże czy poszczególne kraje NATO w Europie to zrobią. Czy Kraje Bałtyckie wybudują szybko swoje linie umocnień.

Rosja ma tereny i surowce, natomiast co do ludzi to jest tam krach demograficzny i w miarę upływu lat liczba ludzi będzie tam spadać, zwłaszcza mężczyzn, których średnia długość życia jest dużo niższa jak w Europie, będą mieli problemy z utrzymaniem wielkiej armii w przyszłości, chyba, że dołączą do Rosji kolejne ziemie z dużą liczbą mieszkańców, ale takich ziem jest coraz mniej, a i straty na wojnie ponoszą, jest też emigracja części młodych z Rosji, to proces długofalowy i oczywiście Rosja drastycznie się nie osłabi w 2-3 lata czy 5, ale w dłuższej perspektywie to będzie widać. Dużo zależy też od tego jak długo będzie trwała wojna i jakie straty na niej poniesie Rosja. Rosja też nie może trzymać wszystkich wojsk przy granicy z NATO, bo ma inne punkty zapalne jak Kuryle, których zwrotu domaga się Japonia, Gruzja, granica z Chinami. Ma też swoje interesy i wojska w Syrii, Afryce i paru innych krajach.

No tak, jakiś handel z Rosją się odbywa, tak samo z Białorusią:

[link widoczny dla zalogowanych]

My ślemy tam: żywność- np. wyroby z mleka, maszyny, metale i wyroby z metali, drewno i parę innych rzeczy. Oczywiście nie jest to duża skala.

No właśnie, kraje poza UE, zwłaszcza najwięksi emitenci gazów cieplarnianych nie wprowadzają u siebie tak rygorystycznych przepisów jak w UE i rozwijają cały czas swoje gospodarki, a UE rozwija się coraz słabiej, traci dystans do USA, a jeszcze ponad 20 lat temu według decydentów UE była strategia dogonienia i prześcignięcia USA- Strategia Lizbońska.

Czytałem artykuły o tej pracy robotników z Korei Północnej.

Ciężko powiedzieć, myślę, że żadna z tych opcji dla Polski nie jest jakoś specjalnie dobra, Trump byłby lepszy na czas pokoju, a Biden to już jest według mnie za stary na prezydenta USA, w tym roku będzie miał już 82 lata, a przecież wybory są w listopadzie podobno, jak skończy swoją kadencję to będzie mieć prawie 86 lat.

Ogólnie to w Polsce jest mało młodych, także braki będą w służbach, poza tym lepiej iść do wojska, bo tam praca dużo ciekawsza i nie ma takich obowiązków jak w Policji, tylko są innego rodzaju, do tego są też inne służby w Polsce, które szukają kandydatów, według mnie ich wiek emerytalny powinien być taki sam jak innych, nie może tak być jak jeszcze niedawno, że człowiek mógł zostać emerytem w wieku 40 lat.

Dokładnie, przecież jak była pandemia to zostały przerwane łańcuchy dostaw i różnych produktów w UE brakowało, a przemysł wyprowadza się poza UE, teraz jak zrobią to z rolnictwem to będzie jeszcze bardziej groźne. Przecież w krajach trzecich nie ma norm UE, oni mogą sobie pryskać np. środkami co kosztują 70 zł na 1ha i są od wielu lat wycofane w UE, a w UE muszą takimi co kosztują po 200-250 zł na ha takiej samej uprawy np. kukurydzy. Są też różne regulacje odnośnie GMO- u nas uprawa GMO jest zakazana. W krajach poza UE mogą sobie kupować ciągniki, które nie muszą spełniać norm emisji spalin UE, przez co nie muszą mieć tego całego kosztownego osprzętu jak filtry cząstek stałych, stosować AdBlue itp i tam mają dzięki temu tańsze ciągniki. Nie ma sensu ekologicznego sprowadzanie żywności statkami zza oceanów, gdzie np. będą wycinać większe tereny dżungli i wysiedlać rdzenne plemiona pod uprawy. Powinny być w UE zniesione różne absurdalne i kosztowne formalności oraz biurokracja w rolnictwie.

Wysoki · Wysłany: Śro 0:59, 06 Mar 2024 Temat postu:

No na pewno trzeba być przygotowanym do obrony. A 2 filmik ciekawy widać na nim nawet francuskie samochody pancerne Peugeot 1918 i czołgi Renault FT-17 używane u nas w wojsku II RP.

BUBA · Wysłany: Śro 2:42, 06 Mar 2024 Temat postu:

BUBA · Wysłany: Śro 2:47, 06 Mar 2024 Temat postu:

Wysoki · Wysłany: Śro 3:44, 06 Mar 2024 Temat postu:

U nas średnia długość życia faceta to około 73,4 roku w 2022, a w UE 77,2. W Rosji przed wojną w 2021 roku było to 68,2 lata.- czyli kilka lat krócej jak u nas, w dodatku tam jest znacznie więcej wypadków drogowych w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców, tak samo wypadków przy pracy, dużo więcej zabójstw, narkomanii, chorych na AIDS i gruźlicę. Teraz pewnie przez wojnę ich statystyki się jeszcze sporo pogorszą. Teraz w Rosji mieszka między 142, a 146 mln, ale za czasów ZSRR żyło przeważnie między 200, a 290 mln. Oni mają ogromny kraj i to jest mała liczba mieszkańców w stosunku do potrzeb w zakresie np. pilnowania granic, utrzymywania infrastruktury, służby zdrowia, rurociągów, sieci energetycznych, policji, straży na tak rozległym terytorium. Rozpaść się może nie rozpadnie, ale osłabi się demograficznie, będzie tam spadać stopniowo liczba ludzi w wieku produkcyjnym i to szybciej jak w Polsce i Europie. Wojna to przyspieszy.

Japonia nie zaatakuje, ale robi różne manewry, wysyła różne komunikaty, a Rosjanie tak samo i tam na Kurylach jakąś bazę wojskową zbudowali.
W Osetii nic, Rosja na granicy musi trzymać tam wojska w większej liczbie, niż gdzie indziej.

W większości krajów na świecie idą na emerytury policjanci w wieku takim samym jak pozostała część społeczeństwa, albo w niewiele niższym i uważam, że u nas też tak powinno być. Dużo bardziej swoim życiem ryzykuje rolnik pracując na polu, górnik, pracownik huty czy tartaku jak policjant, bo w tamtych zawodach sytuacji zagrożenia życia i wypadków przy pracy jest dużo więcej. Co do wojskowych na misjach to się zgodzę, że oni ryzykują i ryzyko u nich jest duże, oni mogliby mieć przywileje, ale na pewno nie policjant drogówki czy taki co pracuje w administracji gdzieś tam na komendzie. W zakładach pogrzebowych pracownicy mają dużo częściej do czynienia ze zwłokami jak przeciętny policjant i jakoś oni nie mają wcześniejszych emerytur.

Fakt, Chiny mogłyby więcej od nas kupować, ale przeszkodą

Wysoki · Wysłany: Śro 3:54, 06 Mar 2024 Temat postu: