|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niechciana
Dołączył: 22 Sie 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto nieaktywne
|
Wysłany: Śro 7:17, 22 Sie 2018 Temat postu: Proszę o usunięcie mojego konta |
|
|
Proszę o usunięcie mojego konta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niechciana dnia Sob 17:21, 23 Lut 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konrad
Gość
|
Wysłany: Pią 18:36, 24 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Hej. Chetnie pokoresponduje. Wiem jak to jest kiedy dopada Cie taki stan, w ktorym tylko smutne mysli przychodza do glowy. Nie wiem czy pomoge ale probowac zawsze warto. Mam 36 lat, samotny od 4, z postanowieniem aby "wrocic dozywych".
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niechciana
Dołączył: 22 Sie 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konto nieaktywne
|
Wysłany: Śro 9:43, 12 Wrz 2018 Temat postu: |
|
|
Proszę o usunięcie mojego konta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niechciana dnia Sob 17:21, 23 Lut 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian31Angel
Gość
|
Wysłany: Śro 2:56, 03 Paź 2018 Temat postu: Samotny |
|
|
Witam . Czy zasługuję na szansę aby być szczęśliwy ? Nic nie oczekuję , chciałem się tylko wypłakać . Mam 31 lat . Jestem samotny . Trochę Nieśmiały i nikomu niepotrzebny . Mam profil na portalu randkowym . Bez sensu bo nikt mnie nie zauważa . Szukam kokoś na stałe . Kobiety , która się ze mną zaprzyjaźni i z czasem zakocha się . Nie szukam przygód . Jestem uczciwy w uczuciach wrażliwy . Dla mnie ważne są uczucia . Na co dzień jestem wesoły i lubię się uśmiechać i tańczyć , podróżować . Jednak czasem pojawi się zły dzień i zaczynam płakać w samotności ponieważ zawsze gdy chcę kogoś poznać to mną gardzą . Nie mam szczęścia w miłości . Teraz też płaczę w samotności . Jutro postaram się uśmiechać i żyć a dzisiaj mam dość . Nie wiem może jestem brzydki bo nikt nie chce się zaprzyjaźnić . Jestem samotny całe życie . Nigdy nie miałem dziewczyny . Kiedyś byłem zakochany 10 lat temu . Ona nic nie wiedziała a gdy jej powiedziałem to mnie wyśmiała i upokorzyła przy wszystkich . Mówiła przykre słowa a wszyscy którzy tam byli to mieli ubaw i się śmiali . Jednak dal mnie było najgorsze że pogardziła moimi uczuciami . Miałem złamane serce . Cierpiałem i płakałem długo . Byłem ponad rok w depresji i chciałem popełnić samobójstwo . Jednak przeżyłem ale później też cierpiałem tak długo aż stałem się obojętny na ten ból a Miłość do tamtej dziewczyny umarła . Czas pozwolił zapomnieć o bólu . W samotności i we łzach posklejałem moje złamane serce . Jestem samotny . Nie wiem czy zasłużyłem na Miłość . Nigdy nie byłem na randce . Nikt mnie nie chce . Ja potrzebuję szczerych rozmów , zrozumienia , Uczucia , przyjaźni , Czasem chciałbym się do kogoś przytulić tak po prostu ale jestem sam . O uczuciach Miłości czy przyjaźni to mogę tylko pomarzyć bo kobiety mną gardzą bo może jestem za brzydki , może już za stary i niepotrzebny . Pewnie myślisz że się nad sobą użalam czy coś . To nie prawda ponieważ ja jestem normalny i fajny . Tak myślę ale jestem niedoceniony . Samotny . Marzę o tym aby mieć rodzinę , żonę i dzieci . To tylko marzenia nigdy niespełnione . Zaczynam myśleć że już nie ma uczciwych kobiet o dobry sercu . Byłem źle traktowany przez kobiety ponieważ gdy chciałem kogoś poznać i zaprzyjaźnić się to gardziły mną i czasem wyzywały o d brzydkich kurdupli . Mam 170 wzrost . Czy to znaczy że nie zasłużyłem na Miłość ? Mam na myśli uczucia . Na co dzień staram się być dżentelmenem . Otwieram drzwi . Ustępuję miejsca w kolejce przy kasie w markecie czy w tramwaju . Nie oczekuję nic w zamian . W podziękowaniu wystarczy uśmiech . Rzadko kto to doceni i się uśmiechnie . Jest mi przykro że kobiety mnie tak źle traktują . Chciałbym poznać kogoś kto mnie zrozumie i doceni . Jestem samotny . Nie wiem czy jest jeszcze dla mnie szansa aby być szczęśliwy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aga29
Gość
|
Wysłany: Sob 11:38, 20 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
na pewno nie jest tak źle. wyczuwam tu jakis potencjał daj się bliżej poznać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faded
Dołączył: 06 Sty 2017
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: śląs
|
Wysłany: Nie 19:24, 21 Paź 2018 Temat postu: Re: Samotny |
|
|
Adrian31Angel napisał: | Witam . Czy zasługuję na szansę aby być szczęśliwy ? Nic nie oczekuję , chciałem się tylko wypłakać . Mam 31 lat . Jestem samotny . Trochę Nieśmiały i nikomu niepotrzebny . Mam profil na portalu randkowym . Bez sensu bo nikt mnie nie zauważa . Szukam kokoś na stałe . Kobiety , która się ze mną zaprzyjaźni i z czasem zakocha się . Nie szukam przygód . Jestem uczciwy w uczuciach wrażliwy . Dla mnie ważne są uczucia . Na co dzień jestem wesoły i lubię się uśmiechać i tańczyć , podróżować . Jednak czasem pojawi się zły dzień i zaczynam płakać w samotności ponieważ zawsze gdy chcę kogoś poznać to mną gardzą . Nie mam szczęścia w miłości . Teraz też płaczę w samotności . Jutro postaram się uśmiechać i żyć a dzisiaj mam dość . Nie wiem może jestem brzydki bo nikt nie chce się zaprzyjaźnić . Jestem samotny całe życie . Nigdy nie miałem dziewczyny . Kiedyś byłem zakochany 10 lat temu . Ona nic nie wiedziała a gdy jej powiedziałem to mnie wyśmiała i upokorzyła przy wszystkich . Mówiła przykre słowa a wszyscy którzy tam byli to mieli ubaw i się śmiali . Jednak dal mnie było najgorsze że pogardziła moimi uczuciami . Miałem złamane serce . Cierpiałem i płakałem długo . Byłem ponad rok w depresji i chciałem popełnić samobójstwo . Jednak przeżyłem ale później też cierpiałem tak długo aż stałem się obojętny na ten ból a Miłość do tamtej dziewczyny umarła . Czas pozwolił zapomnieć o bólu . W samotności i we łzach posklejałem moje złamane serce . Jestem samotny . Nie wiem czy zasłużyłem na Miłość . Nigdy nie byłem na randce . Nikt mnie nie chce . Ja potrzebuję szczerych rozmów , zrozumienia , Uczucia , przyjaźni , Czasem chciałbym się do kogoś przytulić tak po prostu ale jestem sam . O uczuciach Miłości czy przyjaźni to mogę tylko pomarzyć bo kobiety mną gardzą bo może jestem za brzydki , może już za stary i niepotrzebny . Pewnie myślisz że się nad sobą użalam czy coś . To nie prawda ponieważ ja jestem normalny i fajny . Tak myślę ale jestem niedoceniony . Samotny . Marzę o tym aby mieć rodzinę , żonę i dzieci . To tylko marzenia nigdy niespełnione . Zaczynam myśleć że już nie ma uczciwych kobiet o dobry sercu . Byłem źle traktowany przez kobiety ponieważ gdy chciałem kogoś poznać i zaprzyjaźnić się to gardziły mną i czasem wyzywały o d brzydkich kurdupli . Mam 170 wzrost . Czy to znaczy że nie zasłużyłem na Miłość ? Mam na myśli uczucia . Na co dzień staram się być dżentelmenem . Otwieram drzwi . Ustępuję miejsca w kolejce przy kasie w markecie czy w tramwaju . Nie oczekuję nic w zamian . W podziękowaniu wystarczy uśmiech . Rzadko kto to doceni i się uśmiechnie . Jest mi przykro że kobiety mnie tak źle traktują . Chciałbym poznać kogoś kto mnie zrozumie i doceni . Jestem samotny . Nie wiem czy jest jeszcze dla mnie szansa aby być szczęśliwy . |
Jakbym czytał sam o sobie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian31Angel
Gość
|
Wysłany: Sob 2:41, 27 Paź 2018 Temat postu: Wiadomość dla Aga29 od Adrian31Angel |
|
|
Wiadomość dla Aga29 od Adrian31Angel . Dziękuję za miłe słowa . To wszystko co napisałem to prawda . Przepraszam że kiedyś byłem w depresji i teraz też płakałem samotny . Proszę nie oceniaj mnie źle . Ja chciałbym Ciebie poznać . Przepraszam . Wiem że nie powinienem tak pisać . Przecież nie znam Pani imienia tylko nick . Przepraszam . Ja mam na imię Adrian . Mam 31 lat . Dziękuję ponieważ jest Pani dla mnie miła . Piszę tą wiadomość , jestem szczery ale nie wiem czy powinienem wysłać tą wiadomość . Po prostu nie chciałbym się narzucać . Nie wiem czy mogę bo przecież każdy kogo chciałem poznać . Mam na myśli kobiety . Drwiły z mojego wyglądu i wzrostu . Mówiły w oczy że jestem brzydki krasnal ogrodowy lub inne przykre słowa . Jestem samotny w życiu . Chciałbym mieć swoją rodzinę . Oczywiście rozmawiam z rodziną . Mam brata i siostry i rodziców , ale przecież każdy ma swoje dorosłe życie . Ja mam na myśli to że zawsze byłem sam i nigdy niestety nie miałem dziewczyny . Chciałbym mieć żonę i dzieci ale to tyko marzenia bo przecież niestety nikt mnie nie chce . To prawda . Pani w wiadomości była dla mnie miła . Dziękuję . Mam 170 wzrost i wagę 77 kg . Teraz już pewnie troszkę więcej . Pewnie 81 kilo . Przepraszam . Trochę podjadałem w depresji . Przepraszam . Ja nie palę papierosów . Alkohol bardzo rzadko . Może 1 piwo na 3 miesiące . Inny alkohol też bardzo rzadko . Trochę nie radziłem sobie ze smutkiem w depresji to podjadałem słodycze aby odreagować stres , ale nadal jestem szczupły . Na prawdę się staram i mam dużo zalet . Niestety są też wady . Na przykład wrażliwy i trochę boję się że gdy kogoś poznam to ktoś mną pogardzi . Trochę boję się znowu zakochać . A co będzie jeśli ktoś znowu złamie mi serce . Wiem jak to bardzo bolało . Drugi raz pewnie bym tego bólu już nie przeżył . Przepraszam za moją szczerość . Chciałbym Pani zaufać . Chciałbym Panią poznać . Chciałbym zaprzyjaźnić się . Proszę . Ja zrozumiałem już dawno temu że nie mogę ciągle patrzeć w przeszłość . Boję się ale chcę Pani zaufać . To niestety prawda że nikt mnie nigdy nie chciał . Myślałem że jestem do niczego bo mówiono mi w oczy że jestem brzydki . Nawet nigdy nie byłem na randce . Jestem zbyteczny . Przepraszam . Nie użalam się nad sobą . Proszę nie myśl tak . Ja napisałem prawdę . Chciałbym zaprzyjaźnić się . Jeśli chciałaby Pani mnie poznać i zaprzyjaźni się to napiszę swój adres e-maila . Przepraszam . Oczywiście Pani zdecyduje czy napisać dla mnie list . Uszanuję Pani decyzję . Wiem że pewnie nie powinienem się tak narzucać . Przepraszam . Dobrze . Po po prostu napiszę adres e- maila [link widoczny dla zalogowanych] Nie wiem czy wyświetli się ta wiadomość . Nie mam tu konta . To moja druga wiadomość . Pierwszą Pani już przeczytała . Dziękuję .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian31Angel
Gość
|
Wysłany: Czw 22:06, 01 Lis 2018 Temat postu: Jestem samotny |
|
|
Wszystko jest bez sensu . Samotnie spędzam dni . Mam dość . Nie interesuje mnie sztuczna internetowa znajomość . Ja lubię patrzeć w oczy gdy z kimś rozmawiam . Jest dobrze słyszeć czyjś głos . Przyjaźń wymaga czegoś więcej niż tylko pisanie listu . Ja chciałem się spotkać na żywo . Fajnie byłoby spędzić z kimś czas na przykład idąc na spacer lub do kina . Brakuje mi drugiej połówki . Jestem samotny . Tak bardzo odczuwam brak czułości . Marzę aby ktoś mnie przytulił tak po prostu . Niestety zawsze byłem sam . Kobiety nie traktują mnie poważnie . Traktują jak śmiecia . To takie niesprawiedliwe . Przecież staram się i dbam o wygląd jak tylko mogę ale nikomu się nie podobam . Kim jestem ? Byłem wesołym singlem , Teraz jestem samotny i nieszczęśliwy . 14 lutego w święto zakochanych ja opłakuję moją samotność . Jestem beznadziejny . Dzisiaj 1 listopad , święto zmarłych . Czas refleksji . Dzisiaj znowu płakałem . Zastanawiam się komu jestem potrzebny . Ja dużo myślę co by było gdyby mnie nie było . Nie mam ochoty żyć samotnie . Jestem we łzach jak stos śmieci . Przez myśl przelatują fragmenty życia i myśli samobójcze . Jednak w internecie zobaczyłem ciekawą reklamę . Mam ostatnią szansę i nadzieję aby poczuć się poszanowany przez kobiety jak człowiek chociaż przez chwilę . W reklamie było że 24 czerwca podobno jest nietypowe święto dla wszystkich samotnych takich jak ja . Ja pierwszy raz dowiedziałem się że jest takie miłe święto . Podobno 24 czerwca jest dzień przytulania i 31 stycznia światowy dzień . Hugging day. Ja wdrukuję na kartce napis i 24 czerwca wyjdę na ulicę i będę miło i grzecznie prosił kobiety aby ktoś mnie przytulił tak po prostu . Przytulić się to miłe uczucie którego nie miałem od może 15 lat . Nie jestem zdesperowany tylko samotny i brakuje mi aby ktoś okazał mi troszkę czułości . Tylko zwyczajne przytulenie . Jeśli nikt mnie nie przytuli to odejdę i będę płakał . Jestem samotny . Dla niektórych może jestem żałosny lub śmieszny ale mnie jest przykro ponieważ brakuje mi czułości i przytulania . Mnie nikt nie przytulał od kilkunastu lat , już nie pamiętam kiedy . Niestety nigdy jeszcze nie byłem na randce i ne miałem dziewczyny . Wiem teraz jestem beznadziejny i zagubiony . Ja nie mam i nie znam anioła który by mnie uratował i uwolniła mnie od samotności . Nie mam nikogo . Napisać list każdy może , ale nikt nie chce się spotkać i porozmawiać patrząc sobie w oczy . Ja nie mam nic do ukrycia . Nikogo nie udaję . Jestem prawdziwy . Myślę że jestem sympatyczny i nikomu nic złego nie robię . Jestem zdrowym i normalnym mężczyzną , bez nałogów , nawet kawy nie piję . Dla mnie życie w samotności bez szansy poznania ukochanej kobiety jest bez sensu . Po co żyć bez miłości . Ciągle tylko praca i podatki a ja chciałbym poczuć uczucia . Ludzie zapominają o uczuciach . Ja jestem wrażliwy w uczuciach . Przepraszam że musieliście to czytać . Dziękuję za uwagę . Jestem samotny i nieszczęśliwy nikt nie chce się ze mną spotkać i porozmawiać patrząc mi w oczy . Dbam o higienę i wygląd . Nawet myję zęby . Przecież jestem miły i nie gryzę . Przykro mi bo kobiety nigdy mnie nie szanowały . Jeszcze tylko czekam do 24 czerwca na pierwsze taki święto w moim życiu na dzień przytulania . Jeśli nikt nie zechce mnie przytulić to umrę samotny ze łzami w oczach . Pójdę do śmietnika tam są duże kosze . Chyba tylko tam będzie moje miejsce wśród niepotrzebnych śmieci i odpadów i samotnie umrę popełniając samobójstwo . Przepraszam że to wszystko napisałem ale chciałbym z kimś porozmawiać . Przepraszam za moje łzy . Powoli tracę sens i chęci do życia . Jestem niechciany . Zbyteczny . Piąte koło u wozu . Teraz znowu idę płakać , pewnie tylko to wychodzi mi najlepiej . Jestem beznadziejny i wrażliwy . Wszystko jest bez sensu . Potrzebuję uczucia miłości . Potrzebuję Anioła . Tylko Uczucia Miłości i przyjaźni mogą mnie uratować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian31Angel
Gość
|
Wysłany: Pią 1:44, 09 Lis 2018 Temat postu: samotny |
|
|
Jestem beznadziejny i samotny . Nie mam już nadziei . Brzydki i niepotrzebny . Dzisiaj znowu zostałem źle potraktowany przez nieznajomą kobietę i znowu nie mam ochoty aby żyć . Teraz płaczę . Jestem beznadziejnym głupkiem . Wszystkie miejsca były już zajęte . Pociąg zatrzymał się i wsiadły dwie dziewczyny . Widziałem że szukają wolnego miejsca . Ja nie wiele myśląc od razu wstałem aby ktoś mógł usiąść . Chciałem ustąpić im miejsca . To jedna zajęła miejsce a druga stała obok i ja stałem obok . Chciałem być miły ale niepotrzebnie zapytałem czy jak mają na imię i czy możemy się poznać . To było głupie pytanie . Żałuję bo dostałem negatywne odpowiedzi . Chciałem jeszcze zapytać dlaczego ale one przerwały mi zdanie w pół słowa i kazały mi spadać . Poczułem się jak zero . To powiedziałem że przepraszam i ze wstydem odszedłem , one zaczęły rozmawiać . To takie niesprawiedliwe Ja przecież nie miałem złych intencji . Chciałem tylko kogoś poznać . Jestem samotny . Wszystko robię źle . Nikomu się nie podobam . jestem brzydki . Czuję się jak ścierka do wycierania podłogi A już mi nie zależy . Pewnie już zawsze będę sam Niech mnie wyzywają i plują . Jestem zerem jestem wrażliwy śmieć . Będę płakał do rana . Przepraszam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Śro 22:47, 21 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Na pewno nie jesteś beznadziejny. Nie myśl o sobie tak bardzo negatywnie. To "nie doda Ci skrzydeł", a w wiary w siebie i w to lepsze jutro bardzo Ci potrzeba.
Trochę brakuje Ci szczęścia... Poza tym wcale nie jest tak łatwo kogoś poznać naprawdę. Ludzie wokół wydają się być bardzo nieufni i trzymający na dystans...
Wydajesz się być bardzo wrażliwym człowiekiem, może za bardzo... To nie wada, ale z pewnością jest Ci trudniej. Bardzo żyjesz emocjami. To da się wyczytać nawet tylko z Twoich wypowiedzi...
Czy myślałeś może kiedyś o spotkaniu z psychoterapeutą? Z kimś z kim mógłbyś o swoich emocjach i problemach porozmawiać?
By móc emocje bardziej kontrolować, ale też by popracować nad pewnością siebie, wiarą w siebie... Może to byłby dobry krok na początek.
Zastanów się I... bądź dobrej myśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian31Angel
Gość
|
Wysłany: Czw 19:54, 22 Lis 2018 Temat postu: Przepraszam |
|
|
Przepraszam Wszystkich . Nikogo nie chciałem urazić . Przepraszam . Chciałem tylko z kimś porozmawiać . Przepraszam . Jestem samotny . Nie mam i nigdy nie miałem zamiaru nikogo denerwować moimi wypowiedziami ani moim beznadziejnym stanem . Przepraszam . Nie powinienem pisać o sobie tak wiele . Przepraszam . Ale jestem taki smutny i samotny . Chciałem tylko z kimś porozmawiać . Tylko tyle bo przecież wiem że i tak nikt mi nie wierzy bo jestem zerem . Nic nie oczekuję . Chciałem tylko to napisać . Niedługo zamilknę na zawsze Przepraszam . Wiem że nigdy nic mi się nie należało . Na nic nie zasłużyłem bo jestem zerem . Chciałem tu napisać aby się wyżalić bo ciągle tylko chodzę i płaczę . Chyba jestem w depresji . Przepraszam . Wiem że nawet nie mam i nie miałem prawa do szczęścia bo nigdy nikomu się nie podobałem ponieważ chyba jestem brzydki . Jednak to wszystko co pisałem było i jest prawdą . Ja nie chcę nigdy kłamać . Pisałem prawdę . Zresztą to pewnie teraz nie ma znaczenia ponieważ niedługo zakończę to wszystko . Nieważne już . Przepraszam . Jest mi wstyd za moje przeżycia . Zasłużyłem tylko na krytykę innych . Każdemu łatwo kopać leżącego . Niestety byłem oszukiwany i obrażany . W oczach Kobiet zawsze byłem brzydkim krasnalem ogrodowym jestem śmieciem. Przepraszam mam niską samoocenę ponieważ nikt mnie nie chce i jestem sam Nigdy nie byłem na randce . Nie wiem dlaczego Kobiety mnie tak traktują . jestem ofiarą , frajerem i śmieciem . Nie potrzebuję żadnego psychoterapeuty . Ta strona dla samotnych jest dla mnie terapią . Nie chcę terapii . Chciałbym mieć żonę . Tą ukochaną kobietę Tak na zawsze . Na milion lat i dłużej . Na stałe . Wiem że nie zasłużyłem aby być szczęśliwy . Nikt mnie nie chce . Mam depresję . Los skazał mnie na samotność i teraz na śmierć bo jestem spisany na straty bo już teraz nawet nie przeżyję do świąt bo ciągle tylko płaczę i wiem że to mój koniec . Już niedługo . Jeszcze tylko spróbuje zadzwonić po rodzinie może kto mnie przygarnie na święta bo nie chcę siedzieć sam w takim stanie . A z resztą będę sam . Nie powinienem nikomu się narzucać i psuć humoru moim wyglądem . Jestem w depresji . Kiedyś miałem profil na portalu randkowym sympat........ia pl. Nieważne , nie chce pisać nazwy bo nawet tam byłem samotny więc już dawno usunąłem tam profil . Jestem naiwnym frajerem . Kilka dni temu na e-maila napisała do mnie nieznajoma Kobieta i powiedziała że kiedyś widziała moje zdjęcie na tamtym portalu randkowym i chciałaby się ze mną spotkać . Uwierzyłem jej i jeszcze raz wysłałem jej moje zdjęcie . Napisała dla mnie tyle miłych słów w jednym liście . Kilka dni temu myślałem że moje serce wyskoczy ze mnie , ponieważ tak mocno i szybko biło . Ja chociaż raz w życiu słyszałem od kobiety że podobam się jej i mam ładne zdjęcie . Tak pisała w liście dla mnie . Boże . Jeszcze nigdy żadna kobieta nie powiedziała mi że ładnie wyglądam i jestem przystojny . To było takie mega miłe . Miałem łzy w oczach . Ale to wszystko okazało się koszmarem ponieważ nie doszło do spotkania . Oszukała mnie . Napisała w e-mailu że chce przyjechać do mnie i spotkać się ze mną . Napisała że nie ma pieniędzy na bilet i zapytała czy jej pożyczę . Napisała że pojechała za granicę do pracy ale jej nie wyszło bo ją oszukali i chce wrócić do kraju . Zrobiło mi się jej żal . Napisała że jest sama i szuka chłopaka . ja też jestem sam i myślałem że będę jej chłopakiem tak na stałe . Pisała mi miłe słowa a ja uwierzyłem i zaufałem jej . Zgodziłem się i wysłałem pieniądze . Ona napisała że tylko żartowała bo ma już chłopaka . Oszukała mnie na 200 euro . Nie jest mi żal pieniędzy które straciłem . Nie zależy mi na pieniądzach . Zabolało mnie że mnie okłamała i zostałem sam . Jest mi żal że ona mnie okłamała i byłem dla niej frajerem . Zostawiła mnie . Zostawiła . To takie niesprawiedliwe Napisała dwa listy i wyciągnęła ode mnie tylko kasę . ja głupi wierzyłem że podobam się jej i marzyłem aby zgodziła się być moją dziewczyną . Chciałem jej pomóc . Marzyłem że może kiedyś będzie moją żoną . Tak mi teraz jest niewyobrażalnie smutno . ja po prostu wierzyłem że będę miał dziewczynę . Jestem uczciwy . Mam szacunek dla kobiet i nikogo nie chcę wykorzystać . Jestem głupi bo marzyłem że ona z czasem zakocha się we mnie i będzie moją żoną . Jestem naiwny . Nikt mnie nie chce . Kobiety mnie oszukują . Jestem idiotą i naiwnym śmieciem . Marzyłem aby mieć żoną . Teraz nie mam nawet marzeń . Myślę o samobójstwie . Nigdy nie będę miał żony . Nikt mnie nie chce Ja tak bardzo chciałem aby ktoś mnie kochał . Oddałbym takiej kobiecie wszystko i nosiłbym ją na rękach . Jestem sam i beznadziejny . Nikt mnie nie chce przytulić . A już nic już nie chcę . Nie zasłużyłem . Dobrze mi tak bo jestem brzydki i naiwny śmieć . Jestem spisany na straty i czuję że już niedługo będzie koniec Nie mam dziewczyny , nigdy nie miałem , Nie mam po co żyć , straciłem też niedawno samochód w wypadku , teraz nawet ne mam już pracy . Nic mi się nie udaje . Moje życie jest bez sensu . Najbardziej boli mnie to że żadna kobieta nigdy nie chciała się ze mną umówić na randkę . Jestem samotny i bezwartościowy . Moje życie nie ma sensu . pójdę na spacer . zimno to może zamarznę i dobrze . Nieważne . Przepraszam wszystkich . Przepraszam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 22:06, 23 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Ojej... Aniołku, za nic nie musisz przepraszać.
Szukasz tu pomocy. I odrobiny szczęścia.
To zrozumiałe. Nic w tym złego.
Jesteś bardzo wrażliwym człowiekiem. W tym też nie ma nic złego.
Tylko takich ludzi łatwo zranić... Uważaj na siebie...
Nie jest Ci lekko, ale nie trać nadziei. Wszystko się z czasem ułoży
Nie chciałam Cię urazić sugerując spotkanie z psychoterapeutą. Naprawdę uważam, że to może być dobry krok, byś sobie pomógł. Tym bardziej, że sam piszesz, że ostatnio nie radzisz sobie z emocjami i masz depresję.
To żaden wstyd.
Może warto dać sobie pomóc?
Uwierz w siebie.
Nie wszystkie kobiety są takie złe i nie wszystkie oceniają powierzchownie.
Wszystkiego dobrego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adrian31Angel
Gość
|
Wysłany: Pon 3:25, 26 Lis 2018 Temat postu: Dziękuję |
|
|
Dziękuję za zrozumienie mnie i za miłe słowa . Dziękuję . Przepraszam że znowu tyle napisałem . Nie wiem czy powinienem pisać tyle o swoich uczuciach ale myślę że szczera rozmowa pomaga mi . Dzisiaj zacząłem mieć trochę więcej pozytywnych myśli i przestałem w końcu płakać ale nadal jest mi smutno i chodzę przygnębiony . Postaram się jakoś zmienić aby polepszyć moją samoocenę . Przepraszam jeśli wcześniej moje słowa zostały odebrane jako zbyt ostre słowa ale faktycznie poczułem się trochę urażony sugestią i radą wizyty u psychoterapeuty ponieważ w moich odczuciach odebrałem to jako karę dla mnie . Później jednak zrozumiałem że ta sugestia to nie za karę ale z troski . Dziękuję . Przepraszam że zagubiłem się . Na prawdę nie chcę aby psychoterapeuta czy ktokolwiek inny powiedział że jak jestem samotny i odrzucony i nie mam szczęścia w miłości to w rozmowie zlituje się nade mną i potraktuje z politowaniem . Nie chcę być postrzegany w taki sposób jako obiekt nad którym się litują . Nie , to nie oto chodzi . Wręcz odwrotnie . Po prostu myślę że bardziej potrzebne jest aby ktoś mnie zrozumiał . Bardzo lubię patrzeć w oczy gdy z kimś rozmawiam ponieważ wyczuwam emocję i reakcję i nie tylko . Potrzebuję zrozumienia , szczerych rozmów . Przecież nie zrobiłem nic złego i myślę że od losu nie zasłużyłem na taką okrutną karę jaką jest samotność . Niestety to fakt i moje życie . Jestem samotny i odrzucany . Nie wiem za co mam taką dotkliwą dla mnie karę . Przecież nigdy nie zrobiłem nikomu nic złego . Nie chcę być samotny . Zawsze staram się być miły . Może jestem brzydki albo za niski wzrost . Nie wiem . Przepraszam . Chciałbym aby ktoś mnie przytulił i powiedział że mnie lubi . Marzę o tym aby poznać kobietę która powie że zakochała się we mnie . Przepraszam za moje marzenia . Wiem że nic już nie powinienem pisać . Nie chcę nikogo denerwować moimi beznadziejnymi wypowiedziami . Przepraszam . Chciałem podziękować z wszystkie miłe słowa które tu przeczytałem . Postaram się wykształcić w sobie nową pewność siebie . Chcę walczyć z depresją . Jeśli przegram to umrę samotnie jako samobójca . Mam dobre serce ale też będę musiał nauczyć się asertywności aby już nigdy nikt nie robił ze mnie fraj...era . Przepraszam za wyrażenie ale tamta kobieta naprawdę mnie oszukała . Jest mi przykro bo myślałem że będę miał dziewczynę tak na stałe , na całe życie . Na milion lal lub dłużej . Marzyłem aby z czasem się we mnie zakochała . Jestem naiwny . Chciałem jej pomóc i wysłałem pieniądze . Niestety ona od samego początku chciała mnie szukać i oszukała . Jestem naiwny i mam dobre serce . To moja wina . To przykre bo zostałem sam i poczułem się odrzucony i jak ścierka do wycierania podłogi . Niestety wiem też że muszę się pogodzić z tym że pewnie już do końca życia będę samotny ponieważ nikt mnie nie chce i jestem niepotrzebny . Przepraszam bo miałem marzenia . Marzyłem aby mieć rodzinę . Marzyłem aby mieć ukochaną żonę i dzieci dla których zrobiłbym wszystko co w mojej mocy aby byli szczęśliwi . Niestety jestem samotny i niechciany . Nic nie oczekuję bo zawsze byłem źle traktowany . Dobrze że chociaż mogę się tu wyżalić i wypłakać . Przepraszam . Postaram się jakoś dalej żyć chociaż dalej mam niską samoocenę . Wczoraj znowu przechodziłem w pobliżu kosza na śmieci gdzie chyba jest moje miejsce wśród niechcianych odpadków ale pomyślałem i zrozumiałem że przecież nawet z tych niechcianych i niepotrzebnych śmieci które widziałem w koszu można coś zrobić , nie wiem , przetworzyć czy coś aby były komukolwiek jeszcze przydatne to może jeszcze jest dla mnie nadzieja na lepsze jutro . Mam na myśli że może taki niechciany i niepotrzebny śmieć jak ja może jeszcze kiedyś się do czegoś komuś przydam . Na ten czas wystarczy mi jak nieznajoma kobieta powie mi miłe słowa i potraktuje mnie z szacunkiem jak człowieka . Dziękuję za to . Poza tym jeśli moje smutne ale prawdziwe wypowiedzi czytają kobiety to przynajmniej te które nie wiedziały lub zwątpiły to dowiedzą się że mężczyźni też mają uczucia i istnieją jeszcze uczciwi mężczyźni którzy wierzą w Miłość i chcą być szanowani i kochani . Przepraszam jeśli kogokolwiek zdenerwowały moje beznadziejne wypowiedzi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Po prostu M.
Dołączył: 03 Lut 2013
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 9:43, 26 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Jeszcze wszystko się może dobrze ułożyć. Nie rezygnuj z siebie i swoich marzeń. Daj sobie czas. Bądź dobrej myśli.
Ze zrozumieniem i najlepszymi życzeniami pozdrawiam.
M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reinheart
Dołączył: 25 Kwi 2015
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Tczew
|
Wysłany: Wto 19:03, 27 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Ahoj żeglarzu
Przeczytałem Twoje wpisy (no dobra przeczytałem tylko część )
Może to co napiszę to będzie trochę brutalne i może też poczujesz solidnego plaskacza ale w sumie muszę to napisać. Na początku dodam, że mam już te 30 lat, w swoim życiu miałem tylko raz dziewczynę która mnie wystawiła i w sumie też "cierpiałem" ale postanowiłem zmienić to wszystko.
Nie potrzebnie się użalasz nad sobą, owszem ludzie będą Ci współczuć i wogóle ale tak naprawdę robisz sobie straszną krzywdę, zamiast tego powinieneś podnieść klatę do przodu, wyprostować się i iść przed siebie deptając buciorami wszystko na swojej drodze. Tak samo nie potrzebnie zagadujesz to kobiet w miejscach publicznych, a dlaczego? W dzisiejszych czasach i tak większość siedzi na telefonie i piszę z jakimś dzingolongo z fejsa Nie mówiąc już, że jakieś 70% lasek czeka na księcia na białym koniu z sześciopakiem, samochodem za ćwierć milina, własnym mieszkaniem i zarabiającym minimum 25k miesięcznie Oczywiście są wyjątki, tylko problem w tym że słabo ich widać. Jesteś brzydki? No problemo jebnij sobie brodę i od razu lepiej, ja tak zrobiłem Pozatym nie ma ludzi brzydkich, są tylko biedni i bogaci. Także zainwestuj w siebie, częściej chodź do fryzjera, może siłownia? Ubieraj się w lepsze ciuchy, zainwestuj w jakieś perfumy i śmigaj na jakąś dyskotekę, a jeśli Ci nie odpowiada to pozostaje bar czy spacer po parku, nie musisz od razu zagadywać czy się z Tobą na kawę umówi, lepiej poćwicz taką normalną gadkę, o pogodzie czy tam o czymś innym, plaskacza nikt Ci nie da za to no chyba, że ma nadopiekuńczego chłopaka który ją stalkuje w krzakach Nie smutaj się tylko raduj, jestem sam i cały świat stoi przed Tobą otworem, taka prawda, moja była stwierdziła, że woli być sama i się wyszaleć, a po miesiącu się pytała czy jej nie pożyczę kasy hahaha Potrzebujesz miłości i czułości? Idź do domu publicznego Wstydzisz się? No wybacz ale tak naprawdę jak wstydzisz się tam pójść to tym bardziej ciężko Ci będzie zagadać. Prawda jest taka, że kobiety nie przepadają za kimś kto się użala nad sobą, owszem poklepią po ramieniu i pocieszą ale w głębi duszy to wolą kogoś z głową na karku. Jak koleżanka wyżej wspomniała bądź dobrej myśli a co najważniejsze nie smuć się, tego kwiatu jest pół światu, ja tam jestem brzydki jak noc a do tego chudy jak trzonek od miotły, ale mam na to totalnie wyjebane. Jeśli jesteś z pomorza to chętnie umówię się z Tobą na piwo czy tam pepsi. I nie martw się, ja patrząc po braciach i po tym jakie jazdy mają przez kobiety to wolę być sam. Nie jest źle, tym bardziej, że żyje z myślą, że już żadna mnie zechce i już po prostu mam to w nosie delikatnie mówiąc. A prawda jest taka, że jak zaczniesz to olewać, chodzić bardziej wesoły i pewny siebie to i ktoś to napewno doceni, no chyba, że też szukasz jakieś blondi z wielkimi cycuchami i wielką dupą no ale wtedy to już jak wspominałem, odwiedzić musisz sobie pewien przybytek
Mam nadzieję, że już lepiej u Ciebie pora roku nie wspiera takiemu myśleniu, ale prawda jest taka, że nie ma co się załamywać, mimo wszystko sporo cierpienia Cię jednak unika, spytaj tych którzy mają złamane serce a to jest jeszcze gorsze
Pozdrawiam Serdecznie a Ciebie M. całuje w rączkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|