Beznadziejna 30
Dołączył: 24 Wrz 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Koszalin
|
Wysłany: Nie 11:15, 24 Wrz 2017 Temat postu: Wszechobecna beznadzieja |
|
|
Witam. Wiem,że tematów takich jak ten jest tu mnóstwo ale muszę gdzieś to napisać....
Jestem trzydziestoletnią mamą po rozwodzie. Mam wielu znajomych i cudowną rodzinę. I po prostu jest mi źle. Mam dosyć samotności w życiu. Nie chodzi tylko o brak faceta. Chodzi o to, że nie mam nawet do kogo napisać głupiego sms-a kiedy potrzebuję. Nikogo nie interesuje to, że jestem w życiu sama jak palec. Oczywiście, chciałabym poznać miłość swojego życia ale z każdą kolejną próbą spotykam się z rozczarowaniem. Nie wiem czy mam tyle siły by dalej próbować. Nie wiem czemu tak się dzieje, nie jestem głupia ani brzydka A każdy facet chce ode mnie tylko jednego. Dla mnie seks nie może być jedyną rzeczą łącząca dwoje ludzi. Nikt z moich bliskich nie ma pojęcia, że brak mi już sił i wiary w ludzi.
Czasem myślę, że to ja jestem winna tej sytuacji.... Wiem jedno: ta wesoła,pełna życia dziewczyna, którą kiedyś byłam, już nie istnieje. Tak samo jak moja wiara w piękną, romantyczną miłość i zaufanie
Post został pochwalony 1 raz
|
|