dla samotnych

Wysoki

No tak, jak rządziła PO to przecież wtedy było podobne prawo do 5, dlatego rolnicy w ogromnej większości nie poprą KO i z tych przyczyn, o których wcześniej wspomniałem. PiS też nie uzyska poparcia wśród tych rolników, którzy produkują na sprzedaż, a nie są gospodarstwami socjalnymi.

Można nazywać to jak się chce, natomiast nie od dzisiaj wiadomo, że PiS ,,zjada" ,,przystawki".

Fakt te krawaty to był fajny, oryginalny pomysł, wyróżniał tę partię spośród innych, a mainstreamowe media się z tego nabijały.

BUBAA · Gość

Gość

A teraz jeszcze funduje buty dzieciom z Ukrainy, których nawet w Polsce nie ma, ale ich 'szczwane' mamusie robią ZUS w uja siedząc na ukr, a ciągnąc plusy z Polski..
Ja pierdole mam dość.
Wyjadę do Niemiec, powiem, że jestem niebinarna i queer oraz bi i martwię się TAK STRASZNIE ociepleniem klimatu i w ogóle mam jeszcze nietolerancje laktozy i kurwa glukozy, a nie, wróć!
GLUTEN!!!
To gluten jest czarnym charakterem!
I jeszcze dojczen wurst zeja gutt, zupa, zupa i pyk! Łapie Hansa za blond aryjską grzywę i na złość pisowi nacykamy dziesiątkę kinderów i kindergeldów i gitara.

Joke.
Choć nie wiem jeszcze ile w tej Polsce wytrzymam..

Wysoki

Większość ludzi by tego chciała, ale jest też większość, która nie chce powrotu poprzedniej ekipy. Myślę, że po tych wyborach obecna ekipa nie będzie w stanie uzyskać większości i stworzyć stabilnego rządu.

Wysoki

A o co chodzi z tymi butami? Jakiś program w tym celu zrobili?

BUBAA · Gość

Tak. Nazywa się 800+
Te buty to zwykły przykład.
Moje podatki (i innych) zasilają budżet państwa.
800+ jest finansowane z budżetu państwa.
Ktoś pobiera te plusy (z moich podatków) i coś za to kupuje. Np. buty.
Czyli poniekąd sponsoruje te buty no nie?
A mi nikt nic nie sponsoruje.
Nie mam żadnego plusa ani 13-stki, 14-stki czy innej dupastki.
To co państwo na mnie zarobi (podatki, akcyza od faj i inne) idzie do innych.
Nie pasi mi to.
Jakby pisowi tak bardzo zależało na dobru dzieci, a nie na KUPOWANIU głosów to by zrobił bony na obiady w szkole dla dzieci i na zajęcia pozalekcyjne (to bym zaakceptowała nawet).
Ale pisowi nie zależy na dobru dzieci tylko na kupieniu głosów.

BUBAA · Gość

Więc sorry Batory, ale średnio mi leży sponsorowanie jakiś wypasionych adidasów dla czyjegoś dziecka.
Jak rodzice mało zarabiają to mogą kupić swojemu dziecku jakieś tańsze buty.
Jak jest trudna sytuacja finansowa to mają też przyznanego SR-A. SW to już kurna rozpieszczanie społeczeństwa.
Ktoś powie: ale to dziecko będzie się czuło gorsze, że inni w klasie mają markowe buty, a ono nie..
Wiesz Wysoki, kto mi kupił pierwsze markowe buty??
Poniekąd sama je sobie kupiłam.
Dobrze się uczyłam by mieć czerwony pasek bo wtedy szkołą wypłacała za to pieniądze (100 czy 150 - już nie pamiętam).
Rodzice nie zabierali mi tego. To były moje pieniądze.
Odkładałam sobie.
Jak było rozpoczęcie roku szkolnego to ojciec orientował się ile kosztują nowe podręczniki i mnie wolał:
- Asia, ja Ci daję tyle ile kosztują nowe książki. Możesz te pieniądze wydać w księgarni z podręcznikami, albo iść do antykwariatu i kupić używane - tam zapłacisz mniej. Co Ci zostanie to Twoje.
Zgadnij co robiłam..
Albo!
Jak jechałam na kolonie to dostawałam od rodziców kieszonkowe na przyjemności (lody, gofry, pamiątki). Przeważnie mi dawali 100-150 zł.
Nie wydawałam tego.
Byłam wtedy 'żarta' więc podczas śniadania robiłam sobie kanapki na potem, a do pustej butelki wlewałam herbatę albo kompot.
I różnymi sposobami sobie oszczędzałam by potem iść pod pajac do KDT (Kupieckie domy towarowe pod PKiN) i kupić sobie moje pierwsze markowe buty.
Adidasy superstary z czarnymi paskami.
Glany sobie też sama kupiłam jak jeszcze do szkoły chodziłam. W wakacje robiłam w mopsie za pośrednictwem OHP (ochotnicze hufce pracy). Chodziłam staruszkom po zakupy. Zarabiałam 4,50 za godzinę.
I potem sobie kupiłam glany, które mam DO DZIS. Czasem w nich chodzę zimą jak jest totalna plucha.
Pierwszy telefon Nokie 3310 miałam po kimś. Kuzyn załatwił gdzieś na bazarku.
Następny - Nokię 3510 miałam też używany.
Mało kiedy miałam coś nowego i kurna żyłam.
Do szkoły nosiłam kanapki, a nie się żywiłam w sklepiku. Czasem udało się zrobić zamianke - moja kanapka za 7 daysa.
A w dzisiejszych czasach???
Na co idą te plusy??!!
Książki mają za darmo!
Pewnie te 500 plusy czy osiemset plusy idą na jakieś smartfony, reeboki, lody ekipy i inne rzeczy bez których młodzi mogliby się obejść.

Moja ciotka pracowała jako niania.
Jak wychodziła z podopiecznymi na podwórko to gadała z innymi mamami czy nianiami.
-> nawet nie uwierzycie ile rodzin te 500 plusy dawało jako kieszonkowe swoim dzieciakom..

Są też rodzice, którzy ŻYJĄ z 500+ zamiast iść do roboty.
PiS chowa naród nierobów (rodzice) oraz pokolenie 'mi się wszystko należy' (dzieci).

Wysoki

Wysoki

Jak to? Szkoła wypłacała pieniądze za wyniki w nauce? Nie spotkałem się z czymś takim, chyba, że mowa o stypendiach. Ja to od małolata pracowałem, więc mogłem sobie pozwolić na takie buty lepsze trochę. No ale faktem było, że się spotkałem z takimi sytuacjami jak dzieci bogatych rodziców naśmiewały się z tych uboższych, z ich ubioru.

Pewnie kupiłaś w antykwariacie, w sumie to dobry pomysł.

No to super jak sobie zarobiłaś. KDT to tam gdzie te zamieszki były zw. z eksmisją tych kupców?

To miałaś kultowy telefon. Ja to późno miałem swój pierwszy kupiony telefon- Sony Ericsson K700i

BUBA

Wysoki

Nieźle. Nie spotkałem się jeszcze z takim czymś, żeby szkoła płaciła za wyniki. Smile

A chodziłem do 2 podstawówek, w gimnazjum też tego nie było. U nas to za czerwony pasek dawali nagrody książkowe. Raz w podstawówce była wycieczka zagraniczna dla tych co się najlepiej uczyli.

Wczoraj czytałem o takiej akcji, gdzie 16 latka sprzedawała wiśnie z ogrodu dziadka, bo chciała sobie dorobić i odwiedził ją sanepid z policją. Wlepili mandat. A w komentarzach pod art. jeszcze pisali: ,,Czemu ona pracuje i sprzedaje wiśnie, przecież ma 500 plus, więc nie powinna". No i taki mamy kraj, że młodych co chcą coś robić, starają się, wykazują jakąś inicjatywę zamiast to pochwalić, bo dzisiaj coś takiego jest rzadkością, to urzędnicy i inni tylko szkodzą im.

Ja tam nigdy nie byłem, kiedyś pamiętam puszczali taki dokument ,,Jarmark Europa" o tym stadionie. W latach 90 i do pierwszej połowy 2000 to dużo było jeszcze targowisk, w moim regionie to były jeszcze tzw. ,,ruskie rynki", gdzie Rosjanie przyjeżdżali i handlowali towarami z Rosji.

Rozumiem, szkoda, że dzisiaj nie ma takich wytrzymałych i niezawodnych telefonów.

BUBA

youtube.com/watch?v=NVfFA_YbT18
[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo mądrze tu chłop gada.
Strasznie mi się marzy koalicja PO - Konfederacja.
Politykę finansową państwa mają bardzo podobną.
Różnią się światopoglądowo.
PO by hamowało konfe by nie wprowadzała przepisy skrajnie prawicowo religijne w państwie świeckim.
Konfederacja by hamowała PO przed wprowadzaniem myśli woke do kanonu prawa stosowanego.
W skrócie: niech prawacy nie zmuszają prawem resztę społeczeństwa do prawactwa i niech liberałowie nie zmuszają prawem resztę społeczeństwa do lewactwa.

Kurcze, jakie to by było piękne..
Aż się łezka w oku zakręciła..
;))))

Wysoki

BUBA

Wysoki, będziemy SUPER PAŁAAAAA!!!! ;)))

youtube.com/watch?v=dF-2A1e8dC4
[link widoczny dla zalogowanych]