|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:23, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Obiektywny napisał: | chichot napisał: | Czyżby Evita, Ewelina i diabli wiedzą jaki jeszcze jej nick, i tutaj zawitał |
Nie,nie ,to jest POMYLENIE odpowiedniego Forum,napewno-bo ta Evita
to mim zdaniem normalna kobieta z rozumem,pisze dobrze po polsku
z odpowiednim stylem,a to tutaj to jest ZERO,albo podszywacz??? |
Za to ty "Obiektywny" masz zaległości w pisaniu po polsku, bo nie pisze się na pewno tylko na pewno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:25, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Obiektywny napisał: | chichot napisał: | Czyżby Evita, Ewelina i diabli wiedzą jaki jeszcze jej nick, i tutaj zawitał |
Nie,nie ,to jest POMYLENIE odpowiedniego Forum,napewno-bo ta Evita
to mim zdaniem normalna kobieta z rozumem,pisze dobrze po polsku
z odpowiednim stylem,a to tutaj to jest ZERO,albo podszywacz??? |
Za to ty "Obiektywny" masz zaległości w pisaniu po polsku, bo nie pisze się na pewno tylko na pewno. |
Oczywiście "Obiektywny" napisał napewno, zamiast na pewno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 15:19, 24 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="Anonymous"] Anonymous napisał: | Obiektywny napisał: | chichot napisał: | Czyżby Evita, Ewelina i diabli wiedzą jaki jeszcze jej nick, i tutaj zawitał |
Nie,nie ,to jest POMYLENIE odpowiedniego Forum,napewno-bo ta Evita
to mim zdaniem normalna kobieta z rozumem,pisze dobrze po polsku
z odpowiednim stylem,a to tutaj to jest ZERO,albo podszywacz??? |
Za to ty "Obiektywny" masz zaległości w pisaniu po polsku, bo nie pisze się na pewno tylko na pewno. |
Oczywiście "Obiektywny" napisał napewno, zamiast na pewno[/quot
Oj tam,Oj tam jacy z was dobrzy nauczyciele,a pozatem nic nowego na
tym forum,zmykam do innych !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wqas
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 3:38, 29 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
mieszkacie lub planujecie wspólną przyszłość. Razem wybieracie meble do wspólnej kuchni, planujecie wakacje, dyskutujecie o wspólnie obejrzanych filmach. Dzielisz z tą drugą osobą znaczną część Twojego życia. Znajomi, zwłaszcza Ci, którzy nie znaleźli jeszcze swojej drugiej połówki, mówią o Tobie „szczęściarz” lub „szczęściara”. Uśmiechasz się, ale gdzieś w głębi Ciebie pojawiają się te uczucia: niepewność, smutek, poczucie, że „życie ucieka Ci przez palce”. Odczuwasz coś, co pozornie nie pasuje do Twojej sytuacji: przytłaczającą samotność. Pojawiają się wyrzuty sumienia, że zamiast radości i wdzięczności znajdujesz w sobie tylko smutek. Coraz bardziej również oddalasz się od partnera, to już prawie obcy dla Ciebie człowiek. Zastanawiasz się gdzie podziały się podobieństwa, bliskość, jak szukać, aby znaleźć ją na nowo? Czy warto szukać miłości? Czy można pokonać nieśmiałość? Prawdopodobnie doświadczasz bardzo popularnego dziś zjawiska: samotności w związku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lila 39
Gość
|
Wysłany: Nie 19:35, 08 Wrz 2013 Temat postu: Samotność |
|
|
Czuję się samotna mimo, że jestem w związku. W końcu to z siebie wyrzuciłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomek tomek
Dołączył: 14 Sie 2013
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:04, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
mi się wydaje że jedni szukają czegoś więcej a inni potrafią wykrzesać więcej pozytywów z tego co mają. Ja byłem w długim związku, żałuję że już przestał istnieć, ale uważam że się dobrze stało bo ta osoba z którą byłem nie doszła do takich wniosków widocznie jak ja, teraz czuję się poza związkiem inną osobą. Ale nadal podtrzymuje że uważam że związek wart był utrzymywania go dalej, pod warunkiem że druga osoba doszłaby do podobnej refleksji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:55, 23 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
ja też czuje się samotna w związku, na codzien oszukuje siebie ze jest ok ale czasem frustracja narasta tak bardzo że wybucham. Chciałabym coś zmienic ale za dużo nas łączy... wspólne dziecko, plany. Ale nie miłośc, chociaz mój partner jest dobrym człowiekiem i złego słowa o nim nie powiem, dziwnie czuje się gdy mówi mi "kocham Cię" chyba jeszcze nie zrozumiał że jego przywiązanie i "lubienie" to nic w porównaniu z potęga miłości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dud0r
Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 16:56, 23 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
To wyżej to moje slowa, zapomniałam się zalogować. Przy okazji witam na forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ubik1956
Dołączył: 01 Paź 2013
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:37, 01 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Cóż, samotność w związku nie jest wcale lepsza od klasycznej samotności, czyli braku partnera. Chyba jedyne co pozostaje to skończyć taki związek, po co się łudzić, że będzie lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|