dla samotnych

LUCY70 · Wysłany: Wto 20:49, 18 Mar 2008 Temat postu: Szukam

kogoś z kim mogłabym porozmawiać,przyjaciela,normalnego człowieka.Samotność czasami aż boli szczególnie w długie puste wieczory.

Gość · Wysłany: Pon 20:48, 24 Mar 2008 Temat postu: samotność

szczególnie w święta, kiedy inni siedzą w gronie rodzin przy światecznych stołach...

Gość · Wysłany: Pon 20:49, 24 Mar 2008 Temat postu: Re: samotność

madziulka · Wysłany: Pon 22:13, 24 Mar 2008 Temat postu:

LUCY70 · Wysłany: Pon 23:35, 24 Mar 2008 Temat postu: Re: samotność

samotny · Dołączył: 03 Lut 2010 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

ja jestem samotny od zawsze i wciąż tli się we mnie nadzieja na zmianę na lepsze

LUCY70 · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Skąd: wielkopolskie

od zawsze...to strasznie długo...ale dobrze,że masz nadzieję...mówią,ze jak się bardzo w coś wierzy to się spełni....życzę Ci tego z całego serca aby twoja samotność sie skończyła :)

Dawid

od zawsze nie znaczy na wieki... wiara nadzieje i będzie dobrze kiedyś musi być dobrze

LUCY70 · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Skąd: wielkopolskie

piękny widok..aż dech zapiera ze szczęścia ......masz rację nie na wieki ale nie można tracic nadziei i walczyć o siebie a to nie takie proste...

Dawid

to jest życie,każdego dnia walczymy z przeciwnościami losu choć tego możne nie widać... Wiadomo ze do tego też potrzeba jest wiary w siebie i nadziei zrozumiałe.
Dziękuje to jest juz moje jedyne szczęście Smile

LUCY70 · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Skąd: wielkopolskie

walczymy i się nie poddajemy....bo nie można spedzić reszty życia na pielęgnowaniu żalu ....jest tak krótkie,że trzeba robić wszystko aby nie żałowac ani jednej chwili

jedyne szczęście....na pewno ...ale na razie bo wierzę,iż jeszcze kiedyś będziesz bardzo bardzo szczęliwy :)

Dawid

może kiedyś na razie nie szukam... rok to jeszcze mało dla mnie na podniesienie się po byłej żonie... może samo jakoś się znajdzie zobaczymy nigdy nic nie wiadomo moja Droga Smile

I ty będziesz jeszcze szczęśliwa : )

LUCY70 · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Skąd: wielkopolskie

w czerwcu minie 2 lata jak będę po rozwodzie ...mam wielu przyjaciół...pisze na kilku forach......z mężczyznami też i właściwie trudno podjąć jakieś decyzje ..zagnieździła się we mnie taka nieufność że aż strach....że znowu skrzywdzi,że oszuka i znowu będzie boleć....i jak tu mysleć o szczęściu...Ty jesteś jeszcze bardzo młody(tak mi się wydaje patrząc na zdjęcie)...masz córeczkę.....ja swoje lata już mam i jestem całkiem sama..nie myślę już o szczęściu..jak sie zjawi to dobrze a jak nie trudno...nic na siłę :)

Dawid

no widzisz od 2 lat... boisz sie znów cierpieć... ale czy nie uważasz ze trzeba dać w końcu sobie szanse kolejna... masz racje jestem młody mam 27 lat... ale od życia dostałem tak po 4-literach ze czasami nie wiem jak na nim siadać napisałem prawie bo jeszcze nie siedziałem tylko... a tak to już wszystkie rzeczy złe w ciągu 27 lat przeżyłem i ale potrafię dać sobie szanse choć też się boje kolejnych porażek kolejnego bólu.... czasami mam ochotę wziąść i się pochlastać,lub zapomnieć o tym wszystkim.... ale nie jeżeli jest jakaś szansa nadzieja korzystam z tego.

LUCY70 · Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Skąd: wielkopolskie

też tak miałam..bardzo podobnie ...teraz nastąpiło coś w rodzaju uspokojenia....wewnętrznego wyciszenia......i pojawiła się tęsknota za miłością..byciem z kimś......tylko cały czas musze sie pilnować aby wybrac mądrze ..zeby pragnienie nie wzięły góry nad rozsądkiem bo nie chciałabym przechodzić kolejnych rozczarowań tylko dlatego że tak bardzo potrzebuje drugiego człowieka...