dla samotnych

Smutna samotna · Dołączył: 03 Sty 2018 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Smutno mi i z checia bym sie wygadala

Piotr 55

Sam bywam gadułą, więc zapytam - co Cię trapi Smutna? Wink

Gość

Cześć

po grochówce · Gość

Czy są kobiety, które nie pouczają, nie rozliczają, nie przeprowadzają śledztw, nie intrygują, słowem normalne?

GENDER · Gość

Po grochówce bąki puszcza każdy.

zjerbany · Gość

Najgorszo to pseudo święte krowy - nauczyciele - orędownicy dobrych manier i kóltury a w głowie mak i życie ich na wspak.

samWdomu · Gość

To ja już wolę moją samotność w związku niźli przykry widok samotnych w sieci.

Wyzwoleniec · Gość

Samotność w związku jest bardzo fajna, każdy robi co chce, bez pretensji, zdrada to krok ku wolności, bez tłumaczeń i wyjaśnień.

Żdradzony · Gość

Zdrada to też krok desperacki i zaciągnięcie długu wobec siebie i środowiska, bo powinienem się zrehabilitować.

Wyzwoleniec · Gość

A co by było gdyby nie ulegać tradycji, uznać pewne rodzaje zdrady za postępki dopuszczalne np. zdradę małżonka, głupiego szefa, towarzyskiego terrorysty, grupy kolesiów, klubu sportowego, parafii, fałszywego boga, mentora, partii. W tych przypadkach zdrada jest uzasadniona i zdrajca to bohater. Żadnego długu moralnego nie winien odczuwać. Bohaterem jest, bo się odważył, komuś naraził i może grożą mu konsekwencje. Brawo zdrajcy!

Socjolog · Gość

Rodzinne katowanie
Babcia czepia się wnuczka. Wysysa z niego energię. Ona czuje się lepiej, on coraz gorzej.

trefniś · Gość

Kalambur bali, bali, bali

Na Bali pouciekali
najpierw ci co się bali,
potem też się wybrali
ci co się wcale nie bali

Pierwsi się ukrywali,
drudzy się zabawiali,
jedni gdzieś gniazdowali,
drudzy kanibali spotkali,

Jedni i drudzy głodowali,
pierwsi liście zajadali,
drudzy batalię wygrali
i kanibali skonsumowali

Po pewnym czasie wracali
wszyscy jednako chorowali,
byli na niezłej i nośnej fali,
strach i ciekawstwo spłacali

Stres wspólnie uzdrawiali,
za kołnierz nie wylewali,
a był to czas wielkich bali,
na których snadź imprezowali

Misjonarz · Gość

Refleksja o uprzedzeniach

Uprzedzenie to zły wybór,
stereotyp i z tradycji wzór,
czy też jest to brak wyboru,
skutek wiedzy niedoboru

Problemów tu nie ubywa,
skostniałość narzucana,
to awersja i uprzedzenie,
czy schematu zwalczanie

Tu uprzedzenie się zaczyna,
bo niezbadana przyczyna,
różnych postaw podwalina,
gdzie krzywdząca jest ocena

Co jest tym uprzedzeniem,
odmienne posiadać zdanie,
czy stąd wynikającą niechęć,
gdy odmienność tę ignorować

Prawo do swego zdania,
prawo do jego wyrażania,
uprzedzenie to odtrącenie
i swych postaw narzucanie

biegun · Gość

Młodzi, nadzieją postępu

Blackout dla neuronów,
święta dla ancymonów,
pustoglowych milionów,
niezaoranych zagonów

Nie zaorali i nie zasiali,
to czego się spodziewali,
plonów nie uzyskali,
bo czym się zajmowali,

Kopiowaniem i owszem,
tradycji naśladowaniem,
powtarzaniem, nie czasem,
a ciągle dzień za dniem

Pokolenie, co swoje pięć
minut już miało, niewiele
zdziałało, by móc chcieć
trzeba mieć zezwolenie

Odsunąć stare pokolenie,
tradycją wciąż skrępowane,
a to hamujące działanie,
myśli twórczej wyłączanie

Jolly Harry · Gość

Powrót posła osła

Z pracy go wylali,
bo wszystko zawalał,
kumple doradzali,
do biura byś się nadawał

Z biura wykopali,
bo odkładał i zapominał,
skarg wysłuchiwali,
wiec premii nie dostawał

Zajadły megaloman
wierzy w talenta swoje,
polityczny został plan,
bo co ukradnę to moje

Ale kraść trzeba umieć,
szybko osła przyłapano,
prawo posła ma chronić,
więc do nadzoru wysłano

Wraca więc poseł osioł,
na swe dawne pielesze,
badać swój własny kocioł,
oceniać swe indolencje