dla samotnych

Poeta · Gość

Życie jest harfą ,co strun ma wiele
Struna miłości stoi na czele
Wyda ton słodki wyda soczysty
Tylko pod zdolną ręką artysty
Życie jest piękne porywające
Jest też piękne olśniewające
Jest takie jak róża,co się rozwija
Jest burzą i wichrem,co się w niebo wzbija
Jest pełnią szczęścia,ogniem miłości
Kochać się trzeba i być razembez SAMOTNOŚCI
Życie jest piękne gdy się żyć umie
Gdy serce Żony Męża zrozumie
Gdy oba sercapłoną do siebie miłością
To wtedy pragną się szanować
z wzajemnością

krystyna 57 · Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

Co prawda miałam już na tę stronę nie wcgodzić,ale chciałam Ci Januszu podziękować za słowa wsparcia.Ale my już znikamy.ponieważ na tej stronie zjawiły się kobiety,które przez wszystkie przypadki odmieniają z uwielbieniem słowo "mężczyzna",a nowo przybyli panowie oczywiście im przyklaskują.Chociażby ten przytoczony wiersz" poety".To serce zony ma rozumieć serce męża,ale serce kobiety nie wymaga już zrozumienia.
Ja w zasadzie nie choruję.Jedyną moją przypadłością jest nadciśnienie,które jest raczej nagminnie spotykane u kobiet w naszym wieku.Ale nie robię z tego problemu,biorę leki,co 3 mies.chodzę na wizyty kontrolne i to wszystko.Nie rozczulam się nad sobą i nigdy tego nie robiłam.Natomiast mój szanowny małżonek wciąż narzeka na bóle głowy.bóle kręgosłupa szyjnego,wątrobę/chociaż mu to nie przeszkadza wypijać 3-4 piw dziennie/,kamicę nerkową,zwyrodnienie panewki stawu biodrowego.Oczywiście katar jest u niego chorobą śmiertelną, a temperatura 37,5 st.wymaga leżenia w łóżku.No i oczywiście o tych jego dolegliwościach muszą ciągle słyszeć wszyscy domownicy jak również bliższa i dalsza rodzina.
Czyli według Waszych rad moi mili powinnam uciekać od niego,gdzie pieprz rośnie?
Ktoś też nie omieszkał powiedzieć,że jestem podłą,bo nie chciałam dać mężowi na ubezpieczenie samochodu.
Mąż oddaje mi 1/3 swojej pensji.tj.ok.1200.Resztę,jak mówi musi sobie zostawić na utrzymanie samochodu.Może to nie jest najmniejsza kwota,ale muszę dodać,że mamy na utrzymaniu jego 23 córkę./jesteśmy z mężem 8 lat po ślubie,wspólnych dzieci oczywiście nie mamy/
Ja zarabiam całkiem nieżle,więc pieniędzy mi nie brakuje i nie w tym rzecz,że miałam dać pieniądze,tylko w jaki sposób to wynikło.Mąż wiedział wcześniej,że umówił sie z kurierem,że ten przywiezie mu polisę.Chyba ogólnie wiadomo,że teraz nie trzyma się pieniędzy w domu,tylko w banku.Gdyby mi powiedział poprzedniego dnia nawet po południu,to byśmy pojechali do banku i po problemie.Ale mąż raczył mnie poinformować o tym o 5 rano.Jechał na 6 do pracy,a ja zostawałam w domu bez samochodu.Mieszkam na wsi i żeby dostać się do banku,muszę jechać autobusem/kursuje co godzinę/.Ja miałam tego dnia dostać pod opiekę 3-letnią siostrzenicę.
Według Waszych reguł powinnam wziąść dziecko,pojechać autobusem do banku i wrócić znów autobusem.Ale jest jeszcze ten problem,że w ciągu tych ok.2 godz.mógł się pojawić kurier i też byłabym podła,bo by mnie nie zastał w domu.
Ktoś jeszcze mądry zapytał,czemu go nie zostawię,skoro mam o nim tak złe zdanie.Otórz moi drodzy mieszkam w domu.który odziedziczyłam po rodzicach,więc jeśli ktoś miałby się wynosić to napewno nie ja.
MIŁYCH PRZEMYŚLEŃ I ŻEGNAM NA DOBRE

Hanna · Gość

Pani Krystyno po długim namyśle nawet jeżeli zostanę skrytykowana zaprzecza pani sama sobie,przecież jeżeli jest tak jak napisałaś i nie masz wspólnych dzieci z mężem to dlaczego godzisz się na taki wyzysk i podwyrzszasz sobie niepotrzebnie ciśnienie,jeżeli zarabiasz nieżle i dałabyś sobie radę porozmawiaj z mężem i jego córką ,jak piszesz już dorosłą ja miałam podobny problem Krysiu przecież my kobiety nie musimy w tym wieku godzić się na wyzysk najbliższych ,i raz porozmawiałam i drugi ,a potem słowa obruciłam w czyn.Też mieszkam na wsi bo wieś uwielbiam mam siedlisko dałam mężowi tylko pokój jak się mówi bez widoku na morze i teraz skamle ,ale nie z choroby bo mu nic nie robię ,ani herbatek ,ani żiółek .Krysiu zastanów się wiesz jaka to ulga gdy to teraz on prosi i skamle ,
Z pozdrowieniami Hanna

Gość

A ja powiem tak: same panie narzekałyście na swoich partnerów, zrobiłyście z nich nieczułych mężów, a teraz pretensje…że krytyka, że nieczułość i brak zrozumienia ze strony tych co to przeczytali i napisali swoje zdanie.
Pisząc na publicznym forum trzeba zdawać sobie sprawę, że czytają to różni ludzie, również tacy, którzy nie koniecznie muszą mieć takie same poglądy. Dlatego czasem trzeba się zastanowić nad tym co się pisze, a tym bardziej na temat swojej rodziny.
Każdy wpis, który nie jest zgodny z waszymi oczekiwaniami traktujecie jak atak – myślę, ze zupełnie niepotrzebnie. Szczególnie denerwujące dla was są wpisy kobiet, które mają odmienne zdanie.
Narzekacie, ale tkwicie w związkach, w których brak porozumienia, w których nie jesteście szczęśliwe - mimo, że macie swoje pragnienia, mimo, że taki związek sprawia wam ból.
Odrzucenie jest porażką każdego człowieka, nie tylko kobiety, każdy chce kochać i być kochanym. Nikt przecież nie zamawia cierpienia z katalogu życia, każdy wybiera wieczną miłość. Ale niestety nie ma ludzi doskonałych a miłość nie jest wieczna. Niepowodzenia i porażki zmieniają ludzi w pustynię, ale również na pustyni można spotkać oazy, wystarczy odrobina dobrych chęci ……… i nauczmy się uśmiechać i nie chować urazy.

pozdrawiam
maja

Dąb stary ale jary · Gość

Tak masz 100% rację te panie na własne zyczenie są same choć w nieudanych związkach i nic ująć nic dodać i jeszcze wziąść drapakę i nauczyć jedną z drugą
ot i taka prawda

Iza · Gość

Droga Maju to prawda jeżeli się decyduje na rozmowy ,na forum musi każdy być przygotowany że zawsze ktoś to przeczyta .Mam dziś więcej wolnego i weszłam na początki rozmów pań ,przecież były zadowolone że mają najwięcej przeczytanych postów to są słowa ;;dziewczyny widziałyście mamy największą oglądalność jak nam post podskoczył?''a teraz obraziły się niepotrzebnie ,poprostu boimy się krytyki drogie panie ?I jak Maja napisała same panie uwielbiają siedzieć i udawać cierpiętnice
ukłony od Izy........
Jest taka piosenka ;;więc otrzyj łzy i nie rozpaczaj ''........

Aisha · Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Witaj Aniu,Krysiu.
Witajcie moje drogie koleżanki po długiej przerwie.Widzę że nalot "intruzów" nie omieszkał zamącić tak miły i sympatycznye forum.Nie rozumię tylko jednego co tym Paniom tak naprawdę przeszkadza.Przecież są inne fora i moją tam bruździć ,dlaczego tutaj.Dziewczyny nie dajcie się i piszcie ponieważ tak fajne forum zniknie i chyba o to im chodzi.Powodzenia.
Krysiu a Ty naprawdę nie masz komu się tłumaczyć.
Kiedyś też poradziłyśmy sobie z tym problemem ,traktuj to jak powietrze.Było-minęło.

Aisha · Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Przepraszam Olgo zapomiałam dopisać Twoje imię.

OLAga · Gość

Wiedziała gapa i powiedziała daj czopek bo jestem chora bolą mnie wora hhhhahahahahahahahhihihihihihihihi

Aisha · Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Olgo właśnie o takie humory chodzi!!!!!

Gość · Gość

Pa Pa Dorotko Wink

krystyna 57 · Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

Witajcie.
Masz rację Jolu,że nie ma co się przejmować.Jeżeli ktoś nie odróżnia "forum dyskusyjnego "od 'forum dla samotnych",to jego problem.
A prawda stara jak świat jest taka,że najbardziej krytykuje ten,co ma najwięcej do uporządkowania we własnym ogródku.
Maju,jak sie poczułaś,gdy ktoś na innym forum wtrącił wobec ciebie krytyczną uwagę?Twoje słowa"nikt cię tu nie zapraszał,po co wchodzisz z buciorami w czyjeś sprawy"A to facet określił,że ślinisz się do facetów,prawda?Akceptujesz faceta,który "skrzypi" i określa swoją zmarłą żonę jędza.
Zreszta tak się zachowuje większość tych kobiet,które nas krytykowałyBo kobieta ma tylko obowiązki,a mężczyzna tylko prawa.Któraś z pań napisała,że ukrywa swoje choroby i cierpienia przed swoim mężem.Ale chyba po to się bierze męża lub żonę,żeby dzielić się wszystkim-radościami i smutkami.Ktoś też powiedział,że robi wszystko,żeby umilić życie swojemu mężowi.Szkoda,że nie napisała,co mąż robi żeby jej umilić życie.
Czy to tak trudno zrozumieć,że mamy XXI wiek,że kobieta nie tylko powinna dawać,że oczekuje odrobiny szacunku i partnerskiego traktowania?
Ja znam wielu mężczyzn,którzy potrafią z szacunkiem i zrozumieniem traktować swoje żony i wcale nie dlatego,że ich żony są wyjątkowe,tylko po prostu mają klasę i kulturę.Ale to nie oznacza,że wszyscy są tacy.
A,że my poskarżymy się na forum?Przecież ono po to zostało założone.Ale nie wszyscy to potrafią to zrozumieć.
Padł też taki tekst,że nasi mężowie powinni przeczytać nasze posty.Haha.....
Czy myślicie,że przeczytali by coś nowego,czego już nie usłyszeli???
Przecież każda z nas /a ja napewno/ każdy problem próbowała rozwiązać przez rozmowę.Czsem rozmowy przynoszą efekty,ale w moim przypadku -niestety.
Żeby się porozumieć trzeba umieć słuchać.
Pozdrawiam

Iza · Gość

Witam cię Krystyno
Już nie zawracałabym ci głowy ,ale chcesz wiedzieć co mój mąż robi dla mnie ,otóż jest na rencie i jeszcze dorabia pracując ,po powrocie do domu zjada obiad i zabiera mnie w urocze miejsce nad jezioro gdzie albo spacerujemy ,pieczemy kiełbaski i dużo rozmawiamy ,przedewszystkim?Mój mąż wie kiedy jestem zmęczona ,czy mam trudne dni ,ale robię swoje w domu ,a wieczorem stawiam świecę na stole wyciągam piękny obrus ,upiekę to co lubi ,wtedy zasiadamy jak ;;kochankowie''i za jego trud i poświęcenie umilam mu nasze może krótkie chwile ,bo w naszym wieku o dłuższej podruży nie mamy co marzyć .I Krysiu uwierz mi nigdy ,ale to nigdy nie nazwałabym męża ;;palantem''nawet gdyby był.
Piszecie że wtrącają się wam na stronę ,ale wy z ciekawości albo z samotnosci robicie to samo! i to już taka natura kobiety ,a wejdz na stronę 55-60 tam są też kobiety chore no trudno by znależć w maszym wieku zdrową ,ale choroby zostawiają za dzwiami,i Olgo moich chorub nie chciałabyś na swych barkach dzwigać ,a uśmiech nie ginie z mej twarzy i o dziwo lżej się zyje ,a co do waszych wypowiedzi to też Krysiu Ciągnie wilka do lasu? przecież już miałaś nieodpowiadać i wychodzi na to że niczym nie różnicie się od siebie z tymi co wchodzą poprostu lubisz też weadzić swoje pięć groszy jak to się mówi ot i tyle
Życzę przyjemnej soboty i dużo spaceru
IZA

Aisha · Dołączył: 20 Lut 2008 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów

Droga Pani Izo,
Nic ciekawego Pani tutaj nie napisała jedynie co mi utkwiło to straszne błędy ortograficzne.Nie wiem o co Wam kochane chodzi ,chyba i tylko o to aby nikt nie dyskutował na tym forum.Otóż pomyliłyście się drogie Panie-my nadal będziemy tutaj rozmawiać i również na temat chorób bo nam wolno.I proszę nie czytać jeśli Panom coś nie pasuje.
Na przyszłość jak Pani zechciałaby napisać to proponuję wziąć do ręki słowniczek ortograficzny.
Zegnam i pozdrawiam.

Iza · Gość

Przepraszam ale to do pani Aisha nie było a co do błędów sama je robisz ja nie PANOM a każdy ma cię wiesz gdzie przeczytaj swoje posty pisałaś sama ze sobą bo na ciebie nie zwracano uwagi przeczytaj a sama zobaczysz i znasz kawał o żmiji sssssssssssss.........z tąd
A odpisałam Krystynie a tobie co do tego nie możesz wytrzymać a wytykasz innym zastanów się sama nad sobą a potem pouczaj innych