dla samotnych

Olga55

Krysiu, fajnie,że masz takie możliwości zorganizowania dzieciom frajdy. Tu gdzie mieszkam niestety nie ma nic ciekawego.Takie "zapyziałe" miasteczko ( 50 tys. mieszkańców) i nic się nie dzieje.Pochodzę z Wrocławia, mieszkałam tam 25 lat ( od ur) ale jak to bywa wyprowadziliśmy sie " za mieszkaniem",mieszkamy tu już 30 lat a ja nie mogę się przyzwyczić i ciągle tęsknię za Wrocławiem i tak sobie marzę,że jak będę na emeryturze to wrócę tam.
A teraz przepis :
Składniki:
1 szklanka cukru,
4 jajka
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
2 łyżeczki proszku do piecz.
3 " " cynamonu
5 jabłek
2/3 szkl.oleju
10 dkg posiekanych orzechów włoskich
5 dkg migdałów
jajka ubić mikserem z cukrem,przesianą mąkę połączoną z sodą, proszkiem i cynamonem dodawać powoli do jajek ubitych z cukrem.Miksować na wolnych obrotach.Na koniec dodać pokrojone w kostke jabłka,olej,orzechy i migdały.Wymieszać łyżką,ciasto przelać do natłuszczonej tortownicy, piec w 180 stopniach ok 50 minut. Ciasto zawsze się udaje. ( tak tu napisali)
Ja również nie lubię kuchni i uciekam jak tylko mogę a pieczenie to ...... .Właściwie to piekę tylko na święta .kiedyś gdy dzieci były małe to naet piekłam rogaliki drożdżowe.
A zmieniając temat jak tam moje wałki?

AnnaK112 · Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów

Olga, ja znam to ciasto i często go piekę, nazywa "Udacznik" własnie dlatego, że zawsze sie udaje
A jeśli chodzi o wałki to ja nie znam, bo nigdy ich nie używałam, jedynie suszarka, szczotka i ewentualnie prostownica.
Krysia, z dziećmi to sama rozrywka,, ale masz rację, że należy im zapewnić i zaplanować czas, ale my to umiemy, prawda? W końcu na kolonie też się jeździło. Ja ostatnio na koloniach byłam 10 lat temu jako instruktor W.F., a Ty również jeździłaś o ile wiem

krystyna 57 · Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

Hej dziewczyny,jesteście?
Ja własnie podlałam swoje roślinki,i mogę posiedzieć.Bardzo chciałabym wam pokazać moje przepiękne róże,ale zepsuł mi się aparat i nie mogę sie zebrać,żeby coś zobić:kupić nowy,czy ten jakośnaprawić.Czuję,że zanim sie zbiorę,to róże już nie będą takie piękne.Ale nie chcę się chwalić,ale w tym roku są wyjątkowe.
Aniu,czy już się natańcowałaś?

AnnaK112 · Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów

Witam,
Krysiu zazdroszczę Ci, że potrafisz pracować i opiekować się ogrodem,bo to na pewno duża przyjemność, ja niestety nie umiem, ale kwiaty uwielbiam i popatrzeć na wynik swojej pracy to naprawdę duża frajda i zadowolenie. Kwiaty doniczkowe hoduję, ale tylko te, które nie są zbyt wymagające, bo zdarza mi się zapomnieć o podlaniu. Rzeczywiście szkoda, że nie możesz nam pokazać swoich róż i przesłać z ich zapachu, bo one na pewno ładniej pachną niż te z kwiaciarni, czy się nie mylę?
Nie zrozumiałam pytania o taniec, czy to chodzi o aerobic, czy o taniec moich małych dam?

krystyna 57 · Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

Oczywiście,że chodzi mi o twój aerobic.A róże pachną rzeczywiście bardzo mocno,chociaż jeszcze dwa tygodnie temu pachniały intensywniej.

AnnaK112 · Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów

Krysia, ja na aerobic chodzę w poniedziałki i czwartki i dlatego nie bardzo zrozumiałam. Jutro się wytańczę. A moje małe dziewczynki teraz uczęszczają na naukę tenisa ziemnego i są już po 5 lekcjach, nawet im się to podoba, bo chodzi z nimi jeszcze ich koleżanka.

krystyna 57 · Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

To może im się bardziej spodoba niz taniec

AnnaK112 · Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów

Może tak, ale tu chodzi o to że chodzą razem z koleżanką

ewa953 · Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 65 Przeczytał: 0 tematów

witam bardzo mi sie u Was podoba ,mże mnie przyjmiecie?

krystyna 57 · Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

Witam Cię Ewo.Oczywiście,że możesz do nas dołączyć,ale jak widzisz ostatnio niezbyt czesto odwiedzamy nasze forum.Ania rozpoczęła te rozmowy i bardzo przyjemnie nam sie rozmawiało.Przyłączyło się do nas kilka osób,jedne na krócej,inne zostały dłużej.Nasze spotkania stały sie dla nas nieodłącznym elementem dnia.I nawet się zaprzyjażniłyśmy.Ale ,jak widziałaś,komuś to przeszkadzało i zrobiło się delikatnie mówiąc niesympatycznie.Teraz spotykamy się na prywatnym i cieszymy się,że miałyśmy trochę czasu,żeby sie bliżej poznać. Teraz nie bardzo wiadomo,co można pisać,żeby się nie narazić na jakieś obelżywe słowa.Ale myślę,że nie do końca należy się przejmować tymi,którzy uważają,że mają monopol na mądrość.
Z postów wiesz o nas sporo i myślę,że skoro chcesz dołączyć do nas,to znaczy,że masz podobne podejście do życia i serdecznie cię witamy.

krystyna 57 · Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

Jeszcze raz witam cię Ewo.Trochę poczytałam Twoje posty i widzę,że mimo problemów jakie masz,jesteś kobietą z fantastycznym poczuciem humoru.
I tak właśnie powinno się żyć.Kiedy potrzebujesz,to popłaczesz,kiedy jesteś zła,to sie powściekasz,ale jak juz to wszystko odbębnisz,to najważniejsze jest cieszyć się cała resztą.
Taki jest już nas kobiet los,że całe życie musimy się kimś opiekować.Najpierw dziećmi,potem rodzicami.Dlatego musimy wyrwać z życia duuuuuży kęs dla siebie.
Pozdrawiam Cię serdecznie

Olga55

witam wszystkie dziewczyny Ewo Ciebie również serdecznie witam na tym forum. Ale co się dzieje,że ostatnio nikt się nie odzywa??? Ja dzisiaj zostałam babcią!!!
Wprawdzie moja wnuczka jest b. malutka ( 45 cm , 1450g wagi) ale jest zdrowa! 10 pkt. w skali Apgar. A to w końcu najważniejsze. Jest narazie w inkubatorze, synowa miała cesarkę, ale też już w porządku.Pozdrawiam i odezwijcie się.

krystyna 57 · Dołączył: 07 Kwi 2008 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

Gratuluję Ci Olgo.Napewno jestes bardzo szczęśliwa,bo każdy by był.Narodziny nowego człowieka to naprawde powód do radości.
Bedziesz miała napewno sporo zajęcia no i oczywiście rozrywki.Teraz naprawdę musisz zrobic porządek ze swoim zdrowiem,żebyś była babcią usmiechniętą dla tej małej istotki.
Jeszcze raz GRATULACJE!!!!!!!!

AnnaK112 · Dołączył: 15 Lut 2008 Posty: 110 Przeczytał: 0 tematów

Witam wszystkich, zwłaszcza świeżo upieczoną Babcię,
Olga, z okazji narodzin wnuczki, która swoim przyjściem na świat na pewno uradowała wiele osób, życzę aby rosła duża, silna i zdrowa, aby była dla Ciebie źródłem nieustającej radości.
Gratuluję z całego serca.

Olga55

Dzięki za wszystkie życzenia. Nasza malutka została przewieziona do szpitala w Krakowie.U nas nie ma warunków dla takich maleństw. Dzwoniłam dzisiaj , wszystko w porządku,jutro jadę do niej.Biorę kamerę, może uda mi sie nakręcić krótki film. A tak ogólnie to u mnie bez zmian, nadal jestem samotna,nawet w takiej chwili. Ale teraz mam przynajmniej o kim myśleć, szkoda tylko,że nie mogę z nikim podzielić się swoimi obawami o Hanię ( tak ma na imię wnusia) - chyba wiecie o co mi chodzi? Pozdrawiam Was serdecznie,