dla samotnych

Danusia

Dziękuję Stasiu za różę o niespotykanym kolorze,
jest naprawdę piękna i dziękuję Ci bardzo za te słowa, ktore
dają nadzieję na lepsze jutro. Zaczyna sie nowy rok pełen nadziei
na spełnienie naszych marzeń. Tak więc badzmy weseli, cieszmy się kazdym
nadchodzacym dniem, ktory moze nam przynieść wiele radości i szczęścia.

Marta. · Gość

Wierzę, że w każdym z nas
głęboko drzemie niejedno
piękne marzenie sprytnie
ukryte przed ludźmi i
całym światem…

Nasze marzenia nic nie
kosztują, lecz najpiękniejsze
są przecież te które w
życiu mają spełnić się…

A więc miejmy wiarę w
swe marzenia, podążajmy
zawsze za głosem swego
serca i w drodze swojej
nie ustawajmy nigdy…

Niechaj marzenia staną się
Naszą nocą, Naszym dniem
po drodze nam w całości
spełniając się…

Alicja.F · Gość

Szczęścia ,zdrowia i samych pogodnych dni w tym Nowym Roku życzy wszystkim Alicja.Januszku dziękuję bardzo za zyczenia,Tobie też zyczę spełnienia wszystkich marzeń.

Mróz · Gość

Widać ! nic nie widać ,nic nie słychać ,pustka wszędzie tu i tam a ja wielki problem teraz mam ,co tu zrobić ,co począć mam ,gdy na stronie nie widzę pięknych pań .Jestem widać całkiem sam i niechce mi się nawet śmiać .Więc proszę szybko pukać do drzwi moich ,a otworzę je szeroko i z ochotą poczęstuję ,tylko kogo ???niewiem sam co robić teraz mam.
Wokół dmucha zawierucha ,śnieg pada nie lada a ja siedzę przy kominku i bajkę kotu opowiadam,że mróz idzie dziś siarczysty ,zamaszysty tak ogólnie biorąc zima nam nastała.Niebo pełne gwiazd i zorzy ,ale czy mnie do snu ktoś ułoży ,czy znowu zasypiać będę sam och ja to już tak mam.
Pozdrawiam gorąco i z serca .

Katarzyna · Gość

Puk,puk ..panie Mrozie witam pięknie.
Gdyby nie te zimno takie ,które od Ciebie bije położyłabym Cię do snu i kołderką nakryła ,ale boję się i stracha mam abym nie odmroziła sobie coś tam,,,,ha ha ha ja też dziś dobry humor mam i serdecznie witam Cię w mych progach na gorącej herbatce z cytryną ,a sople same Ci zginą .
Więc ubieraj się cieplutko i szalk noś pod bródką .Pozdrawiam.

Gość

****
****
****
****
******************
******************
******************
****
****
****
****
****
****
****
Czy już tej stronie zrobimy taki krzyżyk i koniec moi mili ?????????
Jak tak to strona zamknięta ,Good,bye.

Danusia

Często czekamy na cud,
Prosimy o niego codziennie,
Ale nie zauwazamy,
że on już się zdarzył.
Tak trudno docenić drugiego człowieka,
Jego bezinteresowną zyczliwość,
Szczerość spojrzenia,
Tak łatwo zniszczyć słowem,
Zburzyć spokoj.
Bog zsyła Ci cud,
Nie zawsze o niego prosisz,
Powiesz: Nie taki chcialeś..
Lecz cudem jest miec przyjaciela
I być przyjacielem dla kogos...

Danusia

Witaj drogi Gościu!
Widzę,ze jesteś bardzo rozgoryczony i zawiedziony,ze nikogo nie ma na stronie.
Zamykasz ją i stawiasz krzyzyk, a czy Ty ją zakladaleś,zeby to czynić?
Ja sama chetnie bym z kimś porozmawiała, ale wchodzę na stronę i kogo widzę?
Ano pelno roznych anonimowych Gości i innych imion zupełnie mi nic nie mowiących. Sam przyznasz,ze bardzo trudno jest z kimś rozmawiać, jak sie tej
osoby zupelnie nie zna. Bo ilez mozna rozmawiac tak ogolnie o pogodzie i innych
malo interesujacych sprawach. Uwazam, zeby z kims mozna tak naprawde porozmawiac, trzeba sie blizej poznać, coś niecos o sobie wiedzieć,zeby ta rozmowa sprawiła zadowolenie i lepsze samopoczucie.
Od jakiegos czasu na stronie zjawiają się zupelnie mi nieznane osoby, ale to mozna naprawić i mogę z ta osobą nawiazać kontakt, ale z anonimowymi GOSCMI
nie bede rozmawiać, bo nigdy nie wiem, czy rozmawiam z tą samą osobą.
Tak wiec widzisz...sam jesteś Gosciem i zupelnie nic o Tobie nie wiem i o czym mamy rozmawiać? o bzdetach nic nie znaczacych? takiej chcesz rozmowy?
Przedstaw się, napisz coś o sobie, wtedy zobaczymy jak sie sprawy potoczą.
Pozdrawiam i zyczę duzo słońca na dzisiejszy mrożny dzień!

Danusia

Dzisiaj tak daleko,
To rzecz niezrozumiała,
Wczoraj jeszcze drogi się łączyły,
Teraz tak nagle rozeszły.

Taka jest życia kolej,
Pozostaje tylko spokój,
Jeżeli niczego nie da się odwrócić,
Smutnie trzeba to pożegnać!

Po kazdym smutku
Nadejdzie trochę radości,
Po kazdym deszczu,
Zaświeci słońce.

chociaż cięzko na sercu,
Trzeba to przetrzymać,
Nawet, jeżeli drogich Ci oczu,
Nigdy już nie ujrzysz!

Laura1 · Gość

Witaj Danusiu,
Na wstępie małe wyjasnienie, otóż dawno się nie odzywałam, a powód to Ty już za mnie to wyjaśniłaś w przedostatnim poście i z tą treścią zgadzam się w 100%. Poza tym teraz wpisuję się jako Laura1, ponieważ na forum pojawiła się druga Laura, która się zarejestrowała i ta nazwa użytkownika została zajęta.
Taki smutny ten Twój ostatni wierszyk, czyżby to 13-ty sprawił? Mam nadzieję, że nie, bo przecież Ty kiedyś pisałaś, że nie jesteś przesądna - jeśli się nie mylę.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Laura

Janusz · Gość

Witaj Danusiu ,co za smutki w Twoim pisaniu,czyżby coś niemiłego się stało ?.Przepraszam że tak rzadko goszczę na stronie ,ale mam tyle pracy ,zamieszania iż odechcewa się nieraz wszystkiego,jak uporam się z wszystkim to będę wpadał częściej do was ,a narazie czuję się dobrze i pozdrawiam cieplutko w mrozne dni i gorąco całuję.

Danusia

Witam serdecznie Laurę i Janusza.
A teraz odpowiem Wam fragmentem piosenki:

" Są takie dni w tygodniu,
gdy nic mi się nie uklada
i jak na złość wypada wszystko z rąk.
Zasłaniam wtedy okna,
w najdalszym kącie siadam
i sama z sobą chcę do ładu dojść "

I taki własnie mialam wczorajszy dzień, ale moi drodzy dzisiaj
jest już zupelnie dobrze.
Dziekuję Ci Januszku za troskę, ale u mnie poza chwilą zadumy wszystko jest ok.
Kazdy z nas ma napewno chwile refleksji i zadumy, kazdy z nas zyje wspomnieniami tymi przyjemnymi i tymi trochę mniej.
Lauro...nie jestem przesądna,to taki zwykly zbieg okoliczności z tą datą.
Co u Ciebie słychać? Jak rozpoczęłaś ten nowy rok? Mam nadzieje,ze z duzą
porcją wiary i nadziei na lepsze jutro. W takim razie ja od siebie dodam Ci
jeszcze worek optymizmu, ktorego mam pod dostatkiem( pomijając wczorajszy stan). Ha,ha
Pozdrawiam Was gorąco na reszte dnia i przesylam buziaczki.

Laura1 · Gość

Dzień dobry,
Tak, Danusiu faktycznie są takie dni, kiedy nic się nie układa. Ja miałam taki nie fajny koniec roku, ale teraz jest nowy, mam nadzieję lepszy.
Zgadłaś, na razie jest wszystko jak najlepiej. Byłam na nartach, nabrałam trochę energii, regularnie chodzę na fitness i lodowisko, więc jest okay, dopóki coś się nie rozchwieje.
Ja osobiście nie lubię żyć wspomnieniam, nawet tymi dobrymi, bo wtedy mi żal, że minęły, a z kolei te złe lepiej puścić w niepamięć, więc dla mnie liczy się przyszłość. Jestem niepoprawną optymistką i często się złoszczę, jeśli coś mi nie wyjdzie po mojej myśli.
A Ty Danusiu, jak spędzasz te zimowe dni? Ja lubię zimę, tylko to ranne odśnieżanie samochodu jest okropne. Czasami się zdarza, że na parkingu pan ochroniarz odśnieży samochody paniom przed pracą, ale to tylko jeden jest taki uprzejmy i wtedy już dzień się fajniej zaczyna, prawda?
Pozdrawiam wszystkich, którzy tutaj zaglądają.

Danusia

Dzień dobry Lauro.
Cieszę się,ze odpisalaś na moj post. Z tymi wspomnieniami to masz całkowicie
rację, nie warto nimi zyć, ale czasami same przychodzą tak niespodziewanie
do głowy i poddaję się nim. Ja rownież jestem optymistką i patrzę w przyszlość, tylko ona tak naprawdę mnie interesuje. Piszesz,ze bylaś na nartach, nawet
nie wiesz jak Ci zazdroszczę,ze uprawiasz ten piekny sport. Ja sama całe zycie
marzylam,zeby tak sobie poszusować po stoku, ale jakos nie wyszło, ale jestem
dumna z tego,ze moją wnuczkę zarazilam tym bakcylem.
Dwa lata temu pojechalam z nią na ferie zimowe do Szklarskiej Poreby,
załatwilam instruktora i poszlo jak po maśle. Teraz ciagle ciągnie w gory swoich rodziców i przy okazji nauczyła swoją mamę. Obie teraz uprawiają ten sport.
Ja natomiast od dziecka jezdzę na łyżwach i często chodzimy na lodowisko.
Chociaz nie jezdzę na nartach, bardzo lubię góry zimą. Zapuszczam się wtedy
w las, jest tak cicho, pieknie i te choinki zasypane sniegiem. W ten sposob też
nabieram energii i pozytywnego myslenia.
A co do zasniezonych samochodów, to masz rację, nie jest to przyjemna czynność
rano, jak się czlowiek spieszy do pracy.
Ja juz nie muszę..ha,ha pracuje sobie w domku
Ale sie rozpisalam...u mnie w tej chwili sypie snieg i samochody już wywijają
piruety na zakretach. Wszystkim kierowcom zyczę prostej drogi ha,ha
Pozdrowienia dla wszystkich zmarznietych i zasniezonych.

Stanisław · Gość

Jak miło jest się wczytać w wasze posty ,które są balsamem dla duszy gdy u was wszystko jest w porządku .Jest mi bardzo przykro ,że wpadam narazie bardzo rzadko ,ale ten nowy rok wyszedł jakoś tak pracowicie iż jestem zabardzo zmęczony aby wam odpisać ,i nie cieszy mnie to wcale gdyż jestem pozbawiony mile spędzających chwil z wami moi drodzy.
Pozdrawiam was miłe panie bardzo gorąco ,Danusię i Laurę ,gdyż tylko one tu widać .