|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Pią 22:22, 24 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam Was Wszystkich późnym wieczorem, pewnie już Wszyscy śpicie. To prawda miało być dzisiaj tutaj tak wesoło. Ja wróciłam z pracy dopiero o 20,30. Musiałam trochę poleżeć i przygotować mój malutki domek na przyjazd dzieci. Ubolewam tylko że nie będę mogła ich przywitać w domu tylko muszę jechać do pracy, ale tak to już bywa.
U mnie już od kilku dni jest piękna pogoda i ma być jeszcze przez kilka dni.
Życzę Wszystkim wspaniałych snów i wesołego weekendu. DOBRANOC.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gustaw
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Warmia
|
Wysłany: Sob 8:15, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam moi drodzy po dłuższej nieobecności tu wśród was,no ale nie ma tego abym was nie powitał dziś w weekend .
Nieuchronnie nadeszła jesień w promykach jeszcze letniego słonka i ciepła. Na początku miesiąca gdy dni były zimne i deszczowe ,ale pod koniec września pogoda nam się trochę wyklarowała . Tymczasem zrobiło się pięknie i czas wyruszyć na poszukiwania wrzosów, grzybów i " babiego lata".Nadszedł czas weekendu i zapewne każzdy z was popędzi czym prędzej jeszcze na łono natury aby zaczerpnąć ostatnich promieni słonka i nacieszyć się pogodą.
Na ten pierwszy jesienny weekend życzę wam pięknej pogody,dużo słonka,uśmiechu i wspaniałego humorku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grażynaA
Gość
|
Wysłany: Sob 18:30, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie Mili! Pani jesień powitała nas słonecznie . Taki wspaniały dzień,odsuwa troski w cień i śmieje się swiat, blaskiem szczęśliwych chwil. Jeszcze w nastroju weekendowym sięgam myslami w góry: ..Idzie baca na dwór za potrzeba. Wraca calutki mokry. Żona sie pyta: -Józwa, deszcz pada? - Ni.....ino halny wieje. Z uśmiechem, serdecznie pozdrawiam,pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danuta
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Sob 19:40, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dobry Wieczór Grażynko i Gustawie ,dzisiejszego wieczoru widzę też smutno na stronie tak to zapewno jeszcze za sprawą słonka.Chciałam się pożegnać na jakiś czas z wami gdyż zostałam zaproszona w gości i skorzystam z tego zaproszenia,więc nie będę wpadać do was jakiś czas.
Zyczę wam miłego wieczoru i następnych .Dobranoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja.F
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Sob 19:43, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy dzień zamyka drzwi za sobą, zmęczona kładę się do łóżka, z kątów wychodzą moje myśli, chcąc spędzić noc na pogaduszkach. Przychodzą sobie, nie pytając, czasem figlarne, rozbrykane, lub tez rozsądne i poważne, lecz bywa, ze są zapłakane... Wiec czasem wspólnie się śmiejemy, o troskach szeptem rozmawiamy, lub zatapiamy się w marzeniach, i... zasypiamy.... Witam miłulutko Ciebie Gustawie i Grazynko jak Wam minąła sobota?Piękna pogoda byłam w lesie i tak sie dotleniłam , ze głowa boli.Pozdrawiam wszystkich i życzę słonecznej i pełnej wrażeń niedzieli .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja.F
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Sob 19:47, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj Danusiu i życzę miłego wypczynku i dużo wrażeń po powrocie odezwij się Pa powodzenia i
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danuta
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Sob 19:53, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam Alu bardzo cieplutko i wpadnę jak powrócę z wojaży ,teraz pozdrawiam Cię i miłego wypoczynku życzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Sob 22:45, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam Was Wszystkich bardzo serdecznie. Danusiu życzę Ci wspaniałego wypoczynku. Ty będziesz wypoczywać albo się wesoło bawić a my będziemy pracować więc masz wrócić ze wspaniałymi wspomnieniami.
Teraz życzę Wszystkim miłych snów . DOBRANOC.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tgrazyna
Gość
|
Wysłany: Nie 8:23, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie Mili na wirtualnej kawie! Mamy nowy dzień pełen nadziei i radości o poranku. Życzę spełnienia marzeń, miłych spotkań, i wielkiej przygody w nieznane. Serdecznie pozdrawiam,pa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Susz
|
Wysłany: Nie 13:39, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam i pozdrawiam wszystkich dziś niedzielnie i zapewne po obiedzie .
Pogoda nam się już zmienia słonko już za chmury się schowało i tylko czekać tego obiecanego przez meterologów,aż na samo wspomnienie ciarki przechodzą ,a przecież jeszcze mogłoby być słonecznie i sucho.
Zapytam was wprost dlaczego tak ponuro jest na stronie i niejesteście tacy zgrani ,zapewne to z braku czasu ,lub zainteresowania .Grażyna wpada na wirtualną kawę i jak piorun zaraz zmyka więc o czym z nią poklikać!!Zauważyłem że reszta to samo tylko wpada i wyfruwa ,powiem szczerze sama nuda.
Pójdę sobie na spacerek i zaczerpnę jeszcze dnia bez deszczu ,was pozdrawiam i w zadumie lub drzemiących po sjeście pozostawiam...
....................[link widoczny dla zalogowanych]...........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TARA
Gość
|
Wysłany: Nie 14:02, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry Łukaszu ,może byłoby panie Łukaszu ,siedzę sobie przed monitorem po obiadku i gdyby nie pana wpis nie odważyłabym się odpisać .
Rzeczą ludzką jest ciekawość tak i ja może z ciekawości albo i ze samotności odpisuję na pana post.Wiem o tej stronie prawdę powiedziawszy od znajomej z pracy ,zgadałyśmy się raz o naszych samotnych wieczorach i za jej incjatywą dziś tu jestem.Za dnia jestem zabiegana ,a to za sprawą mojej pracy jak i firmy,ale wieczory i to te które nadchodzą już są ciężarem ludzi samotnych.Dla wielu z nas samotność ,,to taka straszna trwoga" z którą nie potrafimy normalne żyć. Lecz są również i tacy, dla których jest ona ,,mistrzynią mędrców"ale się rospisałam tylko niewiem czy sama ze sobą czasem nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Susz
|
Wysłany: Nie 14:10, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie Cię Taro,nie musisz pisać mi na pan jestem po prostu dla Ciebie Łukasz i jest mi niezłomnie miło za odpis na mój post.
Taro jednak czy życie w zupełnej samotności, z dala od innych ma jakiś sens. Trudno nie zgodzić się z tym iż dla jednego to udęka zaś znowu dla kogoś to odskocznia w życie dla siebie ,iż: ,,człowiek mógłby żyć samotnie przez całe życie, ale chociaż sam mógłby wykopać swój grób, musi mieć kogoś, kto go pochowa". Samotność nie z własnego wyboru jest znakiem tego, iż dana jednostka nie znalazła swojego miejsca i akceptacji w społeczeństwie. A przecież każdy z nas z nas pragnie być rozumiany i tolerowany przez innych. Boimy się ostracyzmu ze strony społeczeństwa, w którym żyjemy. Rozmaite bywają przyczyny odrzucenia i osamotnienia człowieka. Bywa i tak, że samotność jest konsekwencją światopoglądu danej jednostki, jej buntu przeciwko regułom rządzącym światem. Często jednak wina nie leży po stronie człowieka i jest efektem działania innych ludzi i zaistniałych w danym czasie zdarzeń.Powiem że ja wolę życie w gromadzie czy stadzie jak powiadają hodowcy zatem cieszę się ze i Tobie samotnośc doskwiera ,ponieważ nie odważyłabyś się tu zawitać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karina
Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Nie 14:38, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam...Jeszcze nie byłam w aż takiej beznadziejnej sytuacji, ale wydaje mi się że wszystko zależy od nas samych. I od nastawienia. Jeśli jest mi źle, to ja powinnam wiedzieć najlepiej dlaczego i próbować to zmienić. Obca osoba mi w tym nie pomoże. Nawet przyjaciel wysłucha, doradzi. Ale decyzję to podejmuje się samemu. Tu tkwi samotność człowieka .
Samotność człowieka nie polega tylko na braku własnej rodziny, przyjaciół i wszelkich innych dóbr ludzkiego otoczenia, samotnym może być nawet każdy ten, który otoczony jest bliskimi ludżmi, ale nie potrafiący nawiązać z nimi porozumienia.Tak samotnie spędzone wieczory i noce to nic wesołego i radosnego,dlatego wpadamy Taro tu od czasu do czxasu aby poklikać( jak już ktoś tak napisał) sobie po znajomości.Nieraz poprawia to nastrój i wtedy robi się weselej na duszy że za tą szybką siedzi ktoś znajomy czy bliski nam.
Więc i Ty wpadaj tu do nas dziś życzę wam mile spędzonej niedzieli i u mnie jużz pada ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbygniew
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:50, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam... niedzielnie i dyskusyjnie jak widzę podjęliście dziś poważny problem jaki jest ;;Samotność::Samotność to trudny okres w życiu człowieka. Niejednokrotnie zastanawiamy się, czy samotność jest stanem, czy przeżyciem? Czy się człowiekowi zdarza, czy też się ją wybiera dobrowolnie? Czy można uniknąć samotności? Trudno jednoznacznie określić istotę samotności, gdyż należy ona do tej sfery zjawisk psychiczno-emocjonalych, które nie poddają się schematycznym definicjom. Każdy z nas odczuwa jakiś rodzaj samotności i przeżywa ją po swojemu, indywidualnie. Zazwyczaj towarzyszy nam wówczas poczucie wyobcowania, niezrozumienia, odrzucenia przez otoczenie, tęsknota za bliskością przyjaznej osoby.
Nasuwa się też pytanie: Kiedy zaczyna się ludzka samotność? Niekiedy zaczyna się wcześnie, zbyt wcześnie, przez porzucenie w dzieciństwie, przez brak akceptacji, na ogół jednak wraz z odkryciem własnej odrębności, odkryciem czasem radosnym, a czasem bolesnym. Nazywa się to w przeżywaniu: "Nikt mnie nie rozumie",
Potem kolejno - może bywa i tak, że samotność wzywa i poszukuje, a może inaczej, że tylko biernie oczekuje najpierw przyjaciela prawdziwego, a później i na dość długo partnera w małżeństwie i tak dalej. Czasem samotność pragnie ludzi, dla których można być niezbędnym albo przynajmniej potrzebnym, a czasem Boga, który przecież - jeśliby człowiek zechciał - wypełniłby wszelką tęsknotę.
Bóg w swym akcie stwórczym powiedział: "niedobrze jest być człowiekowi samemu" i dał mu towarzyszkę życia. I tak człowiek żyje w rodzinie, w społeczeństwie. We wspólnocie przeżywamy najgłębsze uczucia szczęścia ziemskiego, a czasami bólu i rozpaczy. Kiedy powiedzie się nam w życiu, kiedy osiągniemy wymarzony i długo oczekiwany sukces, nikt, nawet najbliższy nam człowiek nie jest w stanie równie intensywnie jak my cieszyć się nim, odczuwać radość i satysfakcję.
Przeżywamy więc to nasze szczęście w samotności, dzieląc się z innymi tylko jego zewnętrznymi symptomami. Kiedy umiera drogi nam człowiek i pozostawia po sobie pustkę nie do zniesienia, nikt nie potrafi ogarnąć naszej rozpaczy i osamotnienia. Ból i cierpienie są tylko naszym udziałem, tak jak i pamięć o zmarłym. Inni mogą co najwyżej nam współczuć, rozumieć nasz stan psychiczny, ale nigdy w pełni współuczestniczyć w przeżywaniu. Głębokość i intensywność uczuć jest sprawą tak indywidualną, że nie można wymagać, aby ktokolwiek był w stanie pojąć czy odwzajemnić emocje drugiego człowieka
Także człowiek czasami chce być sam. Tęsknimy za chwilą, kiedy pozostaniemy sami - obojętnie czy to będzie samotnie spędzony wieczór z dobrą książką w ręku, a może z różańcem,albo na spacerze czy wyjeździe w jakieś odludne miejsce, na łono przyrody, by kontemplować piękno otaczającego nas świata. Taka samotność wyłącza nas ze spraw codziennych, choć w podświadomości one tkwią nadal. A gdy dokuczy już nam ta samotność, zawsze możemy zatelefonować do bliskiej osoby, napisać list czy po prostu wrócić do tego świata, od którego na chwilę odeszliśmy.
Są jednak ludzie, którzy nie mają do kogo i do czego wracać, żyją w samotności przez wiele lat i dla nich taka tęsknota za chwilą wytchnienia od problemów innych ludzi jest niezrozumiała. Taki człowiek dotkliwiej czuje lęk przed chorobą, kalectwem, brakiem pomocy i opieki. To nie tylko poczucie, że można kiedyś nagle nie móc wstać z łóżka, nie mieć nawet siły wezwać pomocy, to nie tylko pragnienie, by nie być nikomu ciężarem. To nie tylko cierpienie samotnie przeżywanych świąt i rocznic bolesnych rozstań - to nawet poczucie pustki i bezsensu wszelkich starań i prac, szczególnie dotkliwe dla kobiety.
Może jednak największe zagrożenie dla człowieka samotnego stanowi brak miłości. Tej miłości, która nie tyle stanowi o tym, że się ma człowieka obok siebie, ile że się jest dla niego, razem, codziennie.
Samotnym jest ten, który potrzebuje pomocy i ten, co tej pomocy odmawia drugiemu, nie chce dostrzec obok siebie człowieka potrzebującego. Miłość to dawanie całego siebie, nawet wtedy, gdy ten drugi człowiek jest może nieufny w stosunku do nas. Przez serce do serca powinna płynąć radość, która wyzwala z samotności, zdobywa drugiego człowieka, daje mu poczucie bezpieczeństwa i przynosi radość.
Pozdrawiam i miłego niedzielnego popołudnia Wam życzę dziś ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eryk
Dołączył: 27 Maj 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:13, 26 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam Was wszystkich goraco po dlugiej nieobecnosci!
Brrrrrr!!!!!! Zimno, mokro i szaro!trudno przyzwyczaic sie do tej paskudnej, jesiennej pogody.Witam serdecznie w niedzielę wprawdzie już trochę zachmurzoną i chłodniejszą, ale jeszcze bez deszczu i życzę spacerowej pogody, dużo uśmiechu, pogody ducha i dobrego humoru oraz relaksu i wypoczynku na cały dzień Kochani Niech to będzie miły i bezproblemowy dzień Fantastycznie udanej niedzieli Wam życzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|