dla samotnych

Mirek

Dobry Wieczór ,powiem szczerze nigdy bym się takiej referencji na stronie niespodziewał ,a tu proszę człowiek niewie ilu czyta tę stronę .Rzecz jasna ,każdy ma swoje zapatrywanie na różne spostrzeżenia i zapewne myśli też.
Obudź w sobie radość życia
Dlaczego warto być optymistą? Gdy człowiek jest uśmiechnięty, pogodny, pełen wiary we własne siły, to:
Mózg pracuje sprawniej i wydajniej. Gdy masz dobry humor, twój organizm produkuje więcej adrenaliny,
która zwiększa czujność i uwagę, poprawia pamięć i kojarzenie, wpływa na zdolność uczenia się i kreatywność.
Sprawia, że jest bardziej twórczy, szybciej podejmuje decyzje i rozwiązuje problemy. Rzadziej choruje.
Pozytywny nastrój zwiększa stężenie immunoglobulin i wzmaga aktywność histaminy, hormonu mobilizującego układ odpornościowy.
Podwyższa także zawartość we krwi i skuteczność oddziaływania leukocytów, komórek obronnych organizmu.
Piszę o tym dlatego że pogodę mamy skłonną do stresu .
Dobre samopoczucie zwiększa produkcję endorfin, tzw. hormonów szczęścia, które działają jak naturalne znieczulacze i rozweselacze.
Jesteś lubiany. Optymista potrafi rozładować napiętą atmosferę, załagodzić konflikt, skonsolidować grupę.
Łatwiej nawiązuje bliskie, serdeczne związki z innymi ludźmi.
Miłego wieczoru życzę dziś.

Sosna *

Witaj Wierzbo i Mireczku.
Nie każdy dzień musi przypominać bajkę, ale z uśmiechem na twarzy po prostu łatwiej mu żyć.
Mentalnie tośmy my, Polacy często smutasy i pesymiści. Przyznajcie sami!
Jesteśmy mistrzami w narzekaniu, krytykowaniu, obgadywaniu, gderaniu.
A przecież na co dzień tyle jest powodów do radości lub choćby uśmiechu, prawda?
Coś się udało, coś zachwyciło urodą, mniej bolało, ciasto urosło, dziecko coś uroczego zaszczebiotało...itd itd.
Spróbujmy to dostrzec!Co Was dziś ucieszyło?

PS. Mnie się udało dzisiaj zaparkować auto na wolnym miejscu. Nie pod drzewkiem.
Jutro nie będę miała ptasiej "dekoracji" na karoserii. Ho, ho!
Wszyscy się na to miejsce pchają, kto pierwszy ten lepszy! Dzisiaj ja!

Alicja.F

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Ja jestem za adobcją..
Moi znajomi tez adoptowali 2 dzieci ,wychowali na porządnych ludzi,dzisiaj już wykształceni ,wiedza o tym i są bardzo wdzięczni swoim rodzicom.Pracuję w takim środowisku i mam kontakt z rodzicami ktorzy adoptowali i to nie po jednym dziecku.Podziwiam ich za to.

Mirek

Wspaniały wątek, cos dla mnie, radość naprawdę pozwala na to, by życie było piękniejsze, o ileż łatwiej znosić trudy, bóle, niepokoje, kiedy we wszystkim widzi się cel tych przeżyć i przyjmuje się to wszystko z optymistyczną pokorą,
Pamiętajcie ten aforyzm; ''NAJBARDZIEJ STRACONYM DLA CZŁOWIEKA JEST DZIEŃ, W KTÓRYM SIĘ NIE ŚMIAŁ''
[link widoczny dla zalogowanych]

wierzba

Witam Tych których wcześniej nie było . Prawdę piszecie o tej radości i uśmiechu na co dzień, cieszyć się z każdego drobiazgu , chyba większość z nas stara się tak żyć , cieszyć się z każdego drobiazgu , ale czasem problemy tak przytłaczają że ciężko wydobyć uśmiech i co wówczas robić Mireczku.

Alicja.F

Uśmiech jest
jak słońce o świcie,
co piękny dzień zapowiada
i radością wypełnia nam życie,
bo bez radości żyć nie wypada.

Uśmiech jest
jak rozmowa szczera,
co tak wiele wyjaśnić zdoła
i drzwi nam do serc otwiera,
nawet, gdy chłód dookoła.

Uśmiech jest
jak muzyka z serca płynąca,
co niejedno uczucie wyzwala
i jak ta róża pachnąca,
co nasze zmysły zniewala.

Uśmiech jest
takim gestem najprostszym,
co tylko szczęście przynosi,
więc nie zapominaj o tym,
by go zawsze ze sobą nosić.

Mirek

Tak , my Polacy Wierzbo lubimy narzekać....jesteśmy smutasami i często jak widzimy, że ktoś się do nas uśmiecha....np. przypadkowy przechodzeń....myślimy...."czy on ma coś z głową"....bo u nas nie wypada być zadowolonym....szczęśliwym...
Pamiętam jak byliśmy w Hiszpani....tam wszyscy na ulicy (Hiszpanie) są uśmiechnięci i zadowoleni....jakby nic złego ich nie dotyczyło , a przecież też nie wszyscy z nich mają życie usłane różami....
Ja myslę , że to ta duża dawka słońca którą " Bozia im dała" ma wpływ na ich nature...
Ja jestem optymistą i nie lubię szukać dziury w całym....naogół we wszystkim szukam tego dobrego,dobrze, ze na stare lata troche gorzej słyszymy. Laughing

Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.No dziewczyny jakie kwiaty kwitną zimą na dworze???

Szymon

Witam ,o ile dobrze się orientuję jest to
MICHELIA CHAMPACA - DRZEWKO RADOŚCI - źródło najdroższych perfum
Michelia champaca zwana drzewkiem szczęścia jest to wiecznie zielona tropikalna roślina wieloletnia, pochodząca z Indii. Jej słodki zapach można wyczuć już od kilku metrów. Olejek z tej rośliny jest składnikiem najdroższych perfum świata takich jak np. Christian Dior. Aromatyczne pomarańczowe kwiaty utrzymują się prawie przez cały rok. Szczególnie polecana do hodowli domowej

Sosna *

Dobry Wieczór .
Mirku zimą też zakwita w grudniu ciemiernik biały, nie bez przyczyny zwany także Różą Bożego Narodzenia.
[link widoczny dla zalogowanych]

Mirek

Sosno i Szymku ,widzę że znacie się i na zimą kwitnących kwiatach ,to wam się chwali .W południe strona była zaludniona teraz już rytuał stały dobry wieczór,witam izmykam .Miemam że coś niecoś pojmuję i dziwie się ogromnie ,może ja podrzucę jutro hasło ,a nóż zostanie podjęta rękawica .

Alicja.F

Mirku teraz taka pora,że pewnie wszyscy nos w telewizor i ogladaja fakty,może jakis mecz lub serial

Szymon

Dzień dobry Wszystkim )
Ponieważ jestem "samotny w sieci" i nie tylko, właśnie zapisałem się do Waszego klubu Samotników. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie i że będzie się nam miło rozmawiało. A jeśli chodzi o temat wątku - próbowałem zawrzeć znajomość na stronie ale nie udało mi się. Odniosłem wrażenie, że panie poszukują panów w jednym tylko celu, No bywa bardzo przykro i niewesoło ,ale po dłuższym namyśle i zastanowieniu wyłowić można niejeden wątek ,niema Ciebie idę spać.A ja jestem zainteresowanypo prostu nawiązaniem przyjaźni.Co nastąpi po miesiącu czy dwóch samo życie nam pokaże . A jednak samotność doskwiera. Mam dorosłą już córkę i wnuczkę i pomyślałem, że dobrze byłoby zadbać wreszcie trochę o siebie. Mieć z kim się spotkać, pójść na spacer czy umówić się na kawę, pogadac "o niczym", bez żadnych zobowiązań, po prostu dla samej przyjemności spotkania. Jednym słowem, chciałbym mieć trochę życia "prywatnego", jak to się ładnie mówi.Pozdrawiam i już spadam bo zapewne nudzę .

Ina

Witam...Właśnie tak widzę forum dla samotnych Szymku- jako miejsce nawiązywania przyjaźni. Niekoniecznie zresztą damsko-męskich. Nie zapominajmy też o naszych, babskich miłych znajomościach i przyjaźniach. Przecież fajnie jest mieć kilka dobrych psiapsiółek, takich, z którymi można pogadać sobie zawsze o wszystkim.Szymku miłości w ogóle nie ma co szukać. Ona przychodzi sama, czasem nawet nieoczekiwanie. Ale ludzie za nią tęsknią. Nie dziwię się więc, że czasem wybierają się na jej poszukiwanie, nawet na fora internetowe . Nie ma w tym nic złego. Ale masz rację, że szansa na jej znalezienie jest minimalna. Powiedz zresztą, gdzie można ją znaleźć naprawdę? Nie wiadomo, prawda? Powtarzam więc, że ona przychodzi sama, kiedy chce.Podrzuć termin i zapraszam na spacery idzie wiosna .. Pozdrawiam

Mirek

Alicjo ,pora nie pora z nosem w telewizji mogą siedzieć w nocy lub w niedzielę ,teraz zamiast się umawiać siedzą a potem jak Szymek narzekają.I bądz tu mądry i pisz wiersze.Piszecie masz rację, że miłość przychodzi sama, kiedy chce....a jak się jej nie zauważy...? Zresztą co ja piszę, w tym wieku myśleć o miłości...ale pogadać dobra rzecz... Laughing

Pamiętajmy że jak miłośc przyjdzie do nas to samotność ucieknie gdzie pieprz rośnie.

Sosna *

Wiem tylko, że przyjaciel nie każe pelargonii być różą, lecz kocha w pelargonii to...czego nie znajdzie w róży.
Co do ostatniego Twojego zdania, ja wiem co jest Twoją miłością. Taka miłość jest bezwarunkowa ...i czysta...i piękna.