dla samotnych

Adam.

Witajcie znajomi,przyjaciele ,pięknie dziś piszecie jakbyście Horward ukończyli .Szymonie jestem pod wrazeniem Twojej szczerości i zarazem odwagi - wyrazy uznania.

wierzba

Witajcie, Szymku nie musisz zmykać. Piszesz o nawiązaniu bliższej znajomości, przyjaźni ale sam nawet nie napisałeś z jakiego jesteś województwa. Tutaj chyba wszyscy jesteśmy samotni no może nie samotni ale mieszkamy sami a dzieci są daleko tak jak w moim przypadku.Na pewno niejedna z nas chciałaby nawiązać bliższe kontakty czy z Wami Panowie czy z dziewczynami. Ino mieszkasz jak pisze w Warszawie to jest 100 km od mojego miejsca zamieszkania i byłaby taka odskocznia od codzienności aby rzucić hasło że komu pasuje organizujemy spotkanie np. w Warszawie wtedy i wtedy spotykamy się tu i tu o tej godz. Kto ma blisko i czas to czekamy na zgłoszenia. Według mnie byłaby to fajna sprawa. Szymonie napisałeś że jesteś z centralnej Polski ale konkretnie.
Ino masz rację dlatego że jesteśmy sami to tutaj jest okazja trochę poklikać pożartować a jeśli ktoś jest kimś zainteresowany to istnieje jak na początek coś takiego jak pw. Pozdrawiam.

Zen

Witajcie,no Ci którzy jeszcze nie śpicie,Macie racje, ja zaobserwowałem to, że ludzie zamykają się w swoim świecie... praca, dom, do tego kiepska pogoda i nic się nie chce. W ten sposób męczą się życiem, popadają w rutynę, nie mają czasu dla siebie... więc skąd go wziąć dla znajomych, kolegów, przyjaciół. I w pewnym momencie "budzą" się, czują się samotni, odzywają się gdy potrzebują kontaktu... i znów zapominają...I tu zgodzę się z wypowiedzią Wierzby , bo skoro mają czas na internet (gg, grono, skype, nasza klasa itp) to przecież równie dobrze można by było go spożytkować w inny sposób, np. podczas bezpośrednich spotkań na kawę, piwo, spacer itp (mam tu na myśli ludzi z tego samego miasta) wszystko jest kwestią organizacji własnego czasu...Dla chcącego nic trudnego Smile

Na wszystko można mieć czas.Pozdrawiam dziewczyny i miłych snów życzę...

wierzba

Witam Wszystkich bardzo serdecznie co się pojawią w ten środowy poranek . Masz rację Zenku że jesteśmy pozamykani każdy w swoim mieszkanku i z jakichś przyczyn nie chce wyjść do ludzi. Ja mieszkam w małym miasteczku i chętnie bym się z kimś spotkała w realu np. w Warszawie bo mam blisko do Warszawy i połączenie bardzo dobre. Autka swojego nie mam ale są dogodne państwowe środki transportu. To prawda że wystarczy trochę chęci i przynajmniej część z nas znałaby się nie tylko wirtualnie ale i w realu.
Dzisiaj jestem tutaj wcześnie bo właśnie szykuję się do sądu i mam wolne od pracy.
Odezwę się wieczorem jak wrócę . Mam nadzieję że Panowie lub któraś z dziewczyn wpadniecie na jakiś pomysł ja jestem za.
Teraz Wszystkich pozdrawiam i życzę miłego dnia.

.Topola

Witaj Wierzbo Cieplutkie pozdrowienia dla całego babińca kobiet i nie tylko ,mężczyzn też pozdrawiam. Życzę aby w sercu zagościło chociaż troszkę słońca pomimo.Życie jest piękne i każdy jego dzień jaki by był.,wpadłam na chwileczkę i widzę ,że już Cię nie ma ,no ale zapewne jak piszesz pojawisz się wieczorem .
Piszesz co my na to ,ja jestem za i jak tylko czas pozwoli sklikamy się gdzie i kiedy możemy się spotkać. zostawiam cmoooooki dla wszystkich na dzisiejszy dzień.Pa

Adam.

Witam,panie na pogaduszkach .
Wróciłem od lekarza,który zdiagnozował,że mam infekcję grypową.Czuję się okropnie i właśnie idę do łóżka.W przychodni dużo ludzi,wszyscy z infekcją.
Lekarze apelują żeby się szczepić,ale Ja np. dwa razy po szczepieniu byłem chory.I od tej pory się nie szczepię.A jak Wy kochane szczepicie się?
Zawsze smutki przeplatają się z radoscią jak to w życiu. Starsi odchodzą, nowe życie się rodzi, i tak świat sie kręci, Pogoda niezbyt sprzyjająca spacerom , ludzie poprzeziębiani, grypa zaczyna kłaść ludzi do łóżek.
Tymczasem ja życzę Wam miłego dnia i dbajcie o siebie moje drogie panie.

mallwa

இڿڰۣ—¸♥¸. •*´•

Zapewne właśnie na tym polega
tajemnica szczęścia,
iż jest się wzajemnie dla siebie
słońcem i kwiatem,
który rozkwita w ciepłym spojrzeniu,
w jasnym uśmiechu,
w dobrym słowie,
w życzliwym geście,
w serdecznym dotyku akceptacji
[link widoczny dla zalogowanych]
RADOSNEGO WIECZORKU ŻYCZĘ
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :*

Gustaw.

WITAM .♥ SERDECZNIE
Co jest dla mnie bardzo ważne wiem dzisiaj na pewno;
najważniejszy drugi człowiek by rozmawiał ze mną.
Może choćby spojrzeć tylko miłym wzrokiem na mnie.
Może się uśmiechnąć szczerze lub zrobić coś dla mnie.
Albo chociaż żeby był po prostu, zwyczajnie,
żeby siedział obok mnie to już będzie fajnie.
Lecz mieć z boku przyjaciela to dopiero sprawa wielka.
To jak w dużej, starej łodzi,ratunkowa kamizelka.
Bo czyż nie jest tak, mój drogi, że, gdy wszyscy zapomnieli,
że istniejesz na tym świecie on swym czasem się podzieli?
Zapamiętaj jednak proszę - będziesz o tym uprzedzony:
że i Ty daj trochę czasu - przyjaźń działa w obie strony.
Spójrz inaczej na drugiego człowieka zobacz świat takim jakim jest
zrób to i nie zwlekaj ! Spójrz ile radości w każdej dobie daje życie i niesie szczęścia innym i Tobie !
Przyjemnego Wieczorku Pięknych Snów
╦╗╔╗╦╗╦═╗╔╗╦╗╔╗╔╗
║║║║╠╣╠╦╝╠╣║║║║║
╩╝╚╝╩╝╩╚╝╩╩║╩╚╝╚╝

Sosna *

Dobry Wieczór Gustawie ,miło mi Cię powitać ,widzę że dziś zanosi się na wieczór poezją pisany ,więc i ja coś skleję .
Kładę okruch szczęścia na dłoni
i z podmuchem wiatru
przesyłam go Tobie.
Niech daje ciągle radość
i słodycz życia.
Chcę by odeszły na zawsze
wszelkie Twoje smutki i trwogi.
Miej uśmiech ciągle
na swej twarzy,
Zasługujesz na szczęście
..niech Ci się darzy...

"Najpewniejszym sposobem, by czuć się szczęśliwym, to sprawić, by ktoś inny był szczęśliwy. "
Pozdrawiam cieplutko

wierzba

Witam Was bardzo serdecznie w ten środowy Wieczór. Topolo - staram się dotrzymywać słowa, ale dzisiaj nie mogłam uruchomić mojej maszyny chyba się zaczyna psuć ale powoli jakoś wyszło.
Adasiu - ja się nigdy nie szczepiłam i powiem Ci że nigdy nie miałam takiej grypy z temperaturą ani z infekcją ani bez infekcji , owszem katar , kaszel tak, ale wiem co to jest prawdziwa grypa. Moja córka często miewała grypę i też się szczepiła, ale gdy kończyła liceum pod wiosnę dostała takiej grypy że przez dwa dni nie mogłam jej zbić gorączki ani rano ani wieczorem a miała ponad39 . Pierwszy raz strasznie się przestraszyłam .
Gustawku pięknie napisałeś o tej przyjaźni, tak chyba każdy by chciał aby ktoś od serca chociaż posiedział czasem obok Ciebie, ale życie jest takie jakie jest,ale pomarzyć dobra rzecz. Pozdrawiam.

Gustaw.

http://www.youtube.com/watch?v=YEQY-gNAyjM
Sosno witam raz jeszcze i dziękuję za pozdrowienia.Poczytałem trochę i wiem żeś tu nowa i od kilku dni ,myślę że pobędziesz z nami trochę dłużej .
A`propos , czy pamiętacie Wasze zadowolenie z faktu,gdy byliśmy młodzi(bardzo młodzi), rodzice wybywali na przyjęcie, do kina lub na danzing - i chata była wolna?
Można było zaprosić kilku kolegów i kolewżanek i tak było absolutnie niewinnie, ale ta adrenalina ... Ja pamiętam.napiszcie co wy robiliście w młodości....poczytamy ...powspominami.

Hanka

Witajcie kochani bardzo cieplutko już wieczorkiem ,Wierzbo ,tak mi przykro dziś powróciłam z Białego Stoku i przeczytałam przed chwilą wiadomość od Ciebie ,no nie pomyślałam prędzej o tym co napisałaś ,ale jeszcze przyjdzie na to czas mam nadzieję.
Gustawie ,Boze , jakie numery człowiek wywijał moze dlatego ja z kolei chroniłam swoje dziewczyny sądząć (po sobie),że mogą się w cos wpakować,ale jak juz po dorosłemu gadałyśmy to one mówiły , ze im do głowy takie numery nie przychodziły i nie pchały sie w niebezpieczne sytuacje jak sobie wspomnę swoje przygody, które mogły kończyc sie tragicznie to mi skóra cierpnie,no, ale Opatrznosć nade mną czuwała....
co dziś Was tak malutko kochani ,acha leci zapewne serial Laughing

Mirek

Witam piękne i seksowne panie ,zaś panowie idzcie spać ja tu zostanę i będę panie zagadywać . Wink

Gustawie ciekawy temat podsunęłaś a dyskusja rozwija się super. Ja tylko dodam, że gdy chodziłem na prywatki co uwielbiałem wspominam atmosferę gdy tańczyło się przy zaciemnionym świetle. Było nastrojowo ale był jeden szkopuł, brat kilka lat starszy ode mnie strasznie mnie pilnował i gdy tylko oddalałem się w bardziej odosobnione miejsce to on za mną.
Jeszcze dodam, że gdy było się młodym i jeszcze nasze czasy to było suuper we wszystkim. Dzisiaj mam inny rozum i dzisiaj chyba nasze dzieci tego by nie zrozumiały .

Hanka

Witaj Mireczku ,zawsze miły i komplementy sypiesz wspaniałe ,wiesz co kobieta chce usłyszeć Rolling Eyes

Za konem jeszcze zimno , ale tutaj slońce i radość zawsze na stronie wesoło.
Idę obejrzę serial i powrócę do Was Pa

Alicja.F

Witam Was kochani w srodowy wieczór.
Gustawie super temat ...
Czy pamiętacie te zabawy w remizie???I ten walczyk czekoladowy???Bardzo często wspominam swoje mlodzieńcze lata ,było bardzo wesoło.Teraz młodzi to tylko komputer,a nasi wnukowie ....lepiej nie myśleć o tym.
Pozdrawiam .