dla samotnych

Gustaw.

[link widoczny dla zalogowanych]
WITAM SERDECZNIE ,w tą jak piszesz piękną i bardzo ciepłą niedzielę.
Cała radość jest w poranku, gdy za oknem świeci słońce,
Zaparzona kawa przez w dzbanku, budzi moje myśli śpiące...
Na błękicie dwa obłoczki, jak aniołki obok siebie, i trzymając się za rączki, biegną by przywitać Ciebie...
Niosą koszyk obfitości, wszystko,czego Ci potrzeba,
Promyk szczęścia i radości, wraz z miłością skrawek nieba...
Powiedz ,na co masz ochotę, aby spełnić Twe marzenia,
Niosą Ci ciasteczko z kremem i moje dla wszystkich dziś Pozdrowienia...

Pozdrawiam i życzę słoneczka,uśmiechu i samych pięknych chwil .

wierzba

Witajcie Alu i Gustawie.
Pięknie napisałeś tak wiosennie że aż mieknie serduszko.
Na zewnątrz jest już pięknie przy domku kwitną już wiosenne kwiatuszki następne już mają pączki na drzewach już też widać że zaczynają nowe życie aż się chce posiedzieć na balkoniku.

Gustaw.

Witam Was dziewczyny,tak to prawda mam piękną dziś i bardzo ciepłą wiosnę ,teraz wybywam z domu poopalać się troszeczkę na wsi ,po powrocie jeszcze zajrzęe do Was,teraz życzę pięknych chwil i dzięki za kawę Wierzbo.

.Topola

Witam Cię Gustawku i Was dziewczyny bardzo cieplutko dziś.Słońce mam od rana, niebo obłędnie błękitne, jest cudnie.Dzisiaj drugą kawę wypiję w przydomowym ogrodzie z Wami kochani.
W miłej atmosferze spędzania Niedzieli życzę oraz jak najwięcej słońca.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Merlin

Witam,w niedzielne popołudnie i nadchodzący wieczór.Dzień mieliśmy istnie wiosenny,ciepły,słoneczny i to jest oznaką pustki na forum zapewne.
Pozdrawiam ...

Alicja.F

Witam jeszcze raz waszystkich bardzo serdecznie i niedzielnie.
To prawda pogod wiosenna i bardzo słoneczny dzonek.Byłam na łonie natrury i tak się dotleniłam ,że głowa teraz boli. Masz racje Merlin teraz pustki ,każdy korzysta ze słoneczka.Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia i wieczorku.

Sosna *

Witam .niedziela mineła na spacerze i podziwianu przyrody. Cudownie ciepło i słonecznie az chce sie spacerować. W sobote rozpoczełam sezon rowerowy.
Przesyłam pozdrowienie i zyczę słonecznego super tygodnia.
Pogoda jak wszędzie piękna,błękit nieba i temperatura wciąż rośnie.
Chciałabym przeprosić za tak długą nieobecność ,chociaż nie każdy zmartwił się tą moją nieobecnością ,ale wynikło to z zalania laptopa kawą.
Widzę iż przybył nam jeden użytkownik strony ,witam serdecznie Cię Merlinie i mam tylko nadzieję że zabawisz wśród nas dłużej.Cudnie dziś było poszusować wśród chmar ptaków w lesie i nad jeziorem ,wszędzie słychać i widać rodzącą się zieleń i prawdziwą ciepłą wiosnę .Niedziela była miła ,ale czas powracać do rzeczywistości .Pozdrawiam

Merlin

Witam ponownie was Alicjo i Sosno.Tak pogoda dziś zapewne wszystkim dopisała i ja tak jak napisała Sosna wziąłem rower pomiędzy nogi i pozwiedzałem przez pół niedzieli okolice ,mówię wam warto było ,zato zakwasy w nogach czuć będę bardzo długo.

Stefan

Witajcie kochani z niedzielnych wojaży jak widzę .Dziewczyny zapewne po pierwszych promieniach słonecznych opaleni co nieco mam nadzieję i zaczęrpnęły łyk upragnionej witaminy D ,widać nawet przez ekran bijący uśmiech i radośc od każdej.Merlinie nie martw sięe zakwasy,zakwasami trochę niebędziesz dyspozycyjny Laughing

Sosna *

Widzisz merlinie niepodałeś adresu a tak może masaż by pomógł i zakwasy ból zmiejszyły.Załuj. Razz

wierzba

Witam poraz drugi a Ciebie sosenko poraz pierwszy. Martwiliśmy sie i o Ciebie bo pusto tutaj było dość długo.
No cóż niedziela powolutku dobiega końca i znów cały tydzień przed nami.
Merlinie, będziesz miał zakwasy jak w banku. Kto na pierwszą wycieczkę rowerową wybiera się daleko. Ja dzisiaj też do pracy pojechałam rowerem ale to tylko trzy kilometry więc zakwasów nie mam a zwłaszcza po przepracowanej na podwórku sobocie.
Pozdrawiam.

.Topola

Sosno ,najpierw masażu zapytaj się Merlina gdzie te zakwasy ma Laughing

obyś potem się nie Embarassed

Alicja.F

Witaj Stefanku ,tak to prawda sama radość a to za sprawą tego upragnionego słoneczka i tej już prawdziwej wiosny.Ja na wioskę mam ponad 30 km więc pojechałam samochodem ale niestety też pojeżdziłam rowerkiem i teraz nóżki bolą.

Stefan

Topolo ,masz te same myśli zazwyczaj zakwasy zaczynają się od łydek a gdzie u Merlina się kończą to jeszcze niewiemy ha ha ha więc Sosenko zaszybko się nieangażuj Razz

Merlin

Prawdą jest to ,gdybym nieczytał wcześniejszych waszych wpisów i nieorientował się w waszych humorach niewiedziałbym iż Stefan i nietylko preferujecie w zdrowych dowcipach ,może uznałbym za prawdę a tak to i ja się zrewanżuję wam czasami dobrymi kawałami.Stefanie zakwasy moje sięgają od stóp aż po samo siedzenie .