|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Czw 13:21, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam i ja Was wszystkich serdecznie w ten brzydki i deszczowy dzień. Jak widzę nie tylko ja mam pieski humor choć z pracy wcześniej wróciłam, ale wczoraj popsuł mi się telewizor więc dzisiaj nie oglądnę swoich seriali,które tak wciągają jak ten szklany ekran. Aby mieć zajęcie wzięłam się za robienie pierogów z kapustą i grzybkami więc wieczorkiem zapraszam na pierożki kto ma ochotę. Życzę miłego dnia bo jeszcze się nie skończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iskierka
Gość
|
Wysłany: Czw 13:31, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie piszę na tej stronie ( chociaż biorąc pod uwagę wiek mogłabym) mimo to pozwolę sobie, po przeczytaniu tego co napisał P. Janusz i P. Ania
napisać swoje przemyślenia.
W wirtualnym świecie okazanie zainteresowania czy mówienie miłych słów, nie jest rzeczą trudną – nawet jeśli to mija się z prawdą. Najczęściej słyszymy to co chcemy usłyszeć.
Wystarczy jeden klik a mamy tysiące "znajomych". Uciekamy ze świata rzeczywistego w świat wirtualny. To w świecie wirtualnym czujemy się bezpieczni, rozumiani przez wszystkich. Zastanówmy się czy to tylko nasze wyobrażenie - odbite chęci aby tak było, czy też prawda?
Myślę, że nic nie zastąpi rozmowy, w czasie której widzi się gesty, wyraz twarzy czy spojrzenie. Sieć jest jakby "nowym światem" gdzie kontakty są inne i przebiegają w odmienny sposób.
Wobecnych czasach ludzie coraz częściej uciekają w świat wirtualny – zachodzi pytanie dlaczego.
Być może dlatego, ze w świecie wirtualnym możemy dowolnie kreować siebie. Pomijać wady, dodawać zalety. Osoba po drugiej stronie ekranu wie o nas tylko tyle, ile sami jej napiszemy.
Wiele o człowieku można się dowiedzieć ze zwykłej obserwacji. W świecie wirtualnym jesteśmy jednak pozbawieni tej części poznawania danej osoby. Nie sądzę aby ktokolwiek napisał o sobie obiektywnie. Najczęściej przekazywany jest obraz subiektywny.
Poza tym świat wirtualny często wydaje się barwniejszy i ciekawszy. Wszyscy młodzi, piękni, zdolni. Każdy wysłucha. Rzeczywistość jest jednak taka, że wirtualny kandydat na partnera czy przyjaciela z pewnością nie da nam tego wszystkiego, co partner czy przyjaciel realny.
Nie można jednak zapominać o tym, że najlepszy wirtualny przyjaciel, nie zastąpi nam realnej osoby, która usiądzie z nami przy filiżance kawy czy herbaty, porozmawia i gdy trzeba będzie przytuli nas i da nam poczucie bliskości drugiego człowieka. Czyż przytulenie nie daje więcej, niż milion wypowiedzianych słów…..
Tak jak i w realnym, tak i w wirtualnym świecie możemy znaleźć prawdziwych przyjaciół. Znane są historie o ludziach, którzy poznali się w sieci a teraz są parami w realnym świecie.
Wszyscy wiemy, że oba te światy "zazębiają się'? Z życia realnego przechodzimy w świat wirtualny podobnie jak ze świata wirtualnego przechodzimy w świat realny. Pamietać jednak trzeba, o rozgraniczeniu obu tych światów.
Myślę, że każdy sposób komunikacji jest dobry, o ile nie zastępuje nam całkowicie realnego kontaktu z drugim człowiekiem. Wymiana myśli poprzez klawiaturę na pewno nie jest zła. Jednak uważam, że klawiatura ma jeden minus - jest zimna i nieczuła, nie przytuli, ani też nie popatrzy w oczy z uwielbieniem.
Ktoś może powiedzieć, że nie do końca w tych sieciowych kontaktach chodzi o możliwość kreowania pozytywnego obrazu siebie, ale o brak obiektywizmu.
Pewnie będzie miał rację.
Ale czyż nie mówimy o sobie tak, jak sami siebie widzimy, Czy jest to jednak zgodne z postrzeganiem naszej osoby przez innych?.
Rzeczywistość wirtualna przez to, że jest nienamacalna może wydawać się bezpieczna, tam nikt nie widzi rumieńca na twarzy, nie słyszy poplątanych słów, które pisząc można szybko poprawić przed wysłaniem wiadomości ani też mankamentów naszej urody. Dzięki temu jest łatwiej się otworzyć, zacząć mówić o czymś, czego nie powiedzielibyśmy stojąc twarzą w twarz.
Po takim doświadczeniu zazwyczaj czuje się ulgę, coś przyjemnego. Człowiek jest istotą czującą, a więc skonstruowaną tak, że dąży do powtarzania tego, co łączy się miłymi odczuciami. Zachowania takie zostają wzmacniane po każdej kolejnej rozmowie i zaczynają pojawiać się coraz częściej aż któregoś pięknego dnia rozmówcom nie wystarczą słowa i będą chcieli umówić się na spotkanie w realnym świecie.
I co…….patrzymy na siebie jak dwoje obcych ludzi, nie widząc już tych samych, z którymi spędzaliśmy tyle czasu na miłej rozmowie. przed komputerem. Pozostaje rozczarowanie, pustka….po prostu szara rzeczywistość.
Pani Aniu może nie do końca, ale zgadzam się z tym co Pani napisała. Tylko czyja to wina, że mężczyźni zachowują się tak a nie inaczej? Często to właśnie kobiety narzucają się mężczyznom. ( nawet tutaj). Dlaczego więc mężczyźni nie mają wybierać i skakać z kwiatka na kwiatek skoro tych kwiatków tak wiele się o nich stara.
Czasem czytam Wasze wypowiedzi i nie mogę zajarzyć co w wypowiedziach P. Janusza jest takiego, że kobiety tak bardzo chcą go poznać.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Czw 13:50, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Iskierko , nie do końca się z Tobą zgadzam. Jesteśmy ludźmi już grubo po 50 i zdajemy sobie sprawę i wiemy co to jest świat wirtualny, a w realnym Świecie na pewno wszyscy mamy sąsiadów, znajomych i przyjaciół . Czytając innych można też poznawać ludzi po sposobie się wypowiadania . Nie zauważyłam aby ktokolwiek pisał o swoich zaletach i jaki to on jest wspaniały. Piszesz że tyle kobiet ugania się za Panem Januszem, nie zauważyłam . Wszyscy wiemy , że jak chcemy szukać partnera to nie tutaj tylko w biurze matrymonialnym. Ja jestem tutaj od niedawna i bardzo mi się tutaj podoba i cieszę się że chcą ze mną rozmawiać i panowie i panie . Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iskierka
Gość
|
Wysłany: Czw 15:19, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
wierzba napisał: | Jesteśmy ludźmi już grubo po 50 i zdajemy sobie sprawę i wiemy co to jest świat wirtualny, |
Czy na pewno wszyscy zdają sobie z tego sprawę?
wierzba napisał: | a w realnym Świecie na pewno wszyscy mamy sąsiadów, znajomych i przyjaciół . |
Pewnie tak jest. Wobec tego po co tu jesteśmy.
- dla zabawy?
- z nudów?
- bo doskwiera samotność?
- w poszukiwaniu kogoś bliskiego?
- z chęci wygadaia się?
- z .....................?
dobrego popołudnia życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Czw 15:48, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oj iskierko chyba się nie rozumiemy. Nie codziennie się biega do sąsiadów, przyjaciół i znajomych i odwrotnie. Mieszkamy przeważnie sami , teraz wieczory są długie i to chyba zrozumiałe że czujemy się samotni. W moim przypadku mam wspaniałych sąsiadów, ale nie mogę ciągle u nich przebywać bo też pracują , są zmęczeni i mają swoje życie, ale jak mi jest bardzo źle to właśnie oni mnie ratują z opresji bo są najbliżej. Internet właśnie po jest aby poznawać świat , nowych ludzi a jeśli gdzieś w wirtualnym świecie ktoś znajdzie bratnią duszę to się cieszmy. Piszesz Iskierko (czy na pewno wszyscy zdają sobie z tego sprawę) to naprawdę ich problem i muszą z tym sobie sami radzić nie mając do nikogo pretensji jeśli się w coś wpakują. My już powinniśmy umieć panować nad emocjami bo mamy już chyba duży bagaż doświadczeń w tym wieku. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz
Gość
|
Wysłany: Czw 17:04, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Pani Iskierka dziś coś nie w humorze,
może herbatka z ziółek pomoże .
Troszeczkę miodu do herbaty ,
osłodzić powinna te smutne klimaty.
CośP.Iskierka dziś chyba nie wyspana?
Może Pani się zdrzemnie chwilkę,
tam w kącie na kanapie .
Tylko niech Pani za głośno nie chrapie.
Jakaś Pani troszkę dziś niezadowolona
Nie trzeba było wczoraj tak szybko uciekać,
Pani Iskierko też czasem możesz poczekać.
Pani tak ciągle w biegu zaganiana
kto by Panią dogonił z Pani kondycją .
Teraz spotkanie z Wierzbą za minutkę z Wegą
Jak Pani daje sobie radę,
przepraszam nie wiem, nie pojmuję.
Tylko czasem szanowna Pani Iskierko żałuję,
że Pani się w swym biegu nie zatrzymuje.
A Pani zamyślona trwał w swoim milczeniu.
Zmarszczyła tylko groźnie brwi
i patrząc niecierpliwie na zegarek liczyła każdą minutę .
- Muszę biec prędko na dworzec przywitać Danutę
– odrzekła wreszcie.
Tak prędko moja droga toczy się życie w wielkim mieście
I pobiegła Iskierka zrobić sobie obiad
ponieważ była bardzo głodna
Sory to tak na dobry humorek
pozdrawiam i życzę miłego czwartku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 18:14, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobry Wieczór,Wierzbo,Iskierko
Ja jak zwykle witam i o humor was pytam
----------------------------
-Kochanie? czy pamiętasz że dziś mamy 28 rocznicę ślubu?
-żona pyta męża
-Może ubiję jakąś kurę?
-pyta żona
-A co ona winna!
-pyta mąż przeglądając akt małżeństwa.../
-w tym momencie żona pyta męża;
-A czego tam szukasz w tych kwitach !?
Tu pada oznajmiajaca odpowiedz męza
-Terminu waznosci.....
Witam was bardzo poważnie dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 18:26, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Na powitanie dzisiejszego dnia
wita Cię słońce, wita Cię deszcz.
Bo bez nich życie nie może toczyć się.
Witają Cię chmury i wita wiatr.
Wita Cię smutek,
gdy dzień jak dziś za oknem ponury
i wita Cię uśmiech pogodny,
by cząstkę swojej radości Tobie dać...
Witają Cię dłonie i serce otwarte,
byś dary najpiękniejsze mógł/mogła z nich brać.
Wita Cię Nadzieja a obok niej Wiara,
co życiu sens nadaje.
Wita Cię Przyjaźń, będąca najszczerszym darem,
bo to ona wypełnia miłości subtelnej, piękne wydanie.
Do blasku Skarbów tak cennych,
Kropelkę Marzeń swoich Ci dodam.
Ponieważ dzisiaj już czwartek
to samych słonecznych
i usmiechnietych chwil życzę
Pozdrawiam serdecznie
moich przyjaciół i wszystkich odwiedzających
życząc dobrego samopoczucia
i samych szczęśliwych chwil
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Czw 19:19, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No nareszcie pojawili się panowie od razu weselej, Witam Was Panowie, ale przykro mi żeście pogardzili moimi pierogami a mnie od stania przy kuchni aż nogi bolą , jeszcze są ciepłe.
A Iskierka rzeczywiście chyba ma chandrę albo się pogubiła. Chłopaki, skąd bierzecie te wierszyki. To tak wygląda jak by były wyrzucane z rękawa. Napiszcie jeszcze coś wesołego bo u mnie dzisiaj cicho, mam popsuty telewizor i czekam na fachowca .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iskierka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:30, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ale cóż naiwności moja, myślałam, że to forum publiczne i każdy może zabrać głos. Wyraziłam swoje zdanie i nie rozumiem skąd te zgryźliwości.
Teraz widzę, że niepotrzebnie się "odezwałam".... przepraszam zatem.
Panie Januszu, pomylka......humor nie opuszcza mnie od rana i nie sądzę, aby takie nieporadne i zgryźliwe wierszowanki w Pana wydaniu mogły mi ten humor zepsuć.
Pani 'wierzbo" - nie mam chandry, ani się nie pogubilam....a może każdy sądzi według siebie......?
"Mówi mężczyzna do drugiego:
- Wiesz, jak widzę brzydką buzię, to zaraz się śmieję.
A drugi odpowiada:
- To jak się wtedy golisz?"
udanego wieczoru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja .F
Gość
|
Wysłany: Czw 21:48, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nasza przyjaźń to coś o czym zawsze marzyłam,
To wielki dar od Boga.
Zawsze gdy jesteś mi potrzebny – jesteś obok mnie
Pocieszasz mnie i mówisz że „nowe jutro zawsze będzie lepsze”
Że to co się stało, to nic takiego,
Na pewno będzie lepiej, ale później,
Ja Ci zawsze wierzę, bo nigdy jeszcze mnie nie okłamałeś,
Ale teraz jesteś gdzieś gdzie nie sięga mój świat
Zostałam sama,
Ale wciąż wierzę że niedługo będziesz obok mnie i znów
Jak wcześniej pocieszysz mnie,
Jak prawdziwą przyjaciółkę,
Będziemy razem robić śmieszne rzeczy
I kłócić się na pięć minut.
Bo na dłużej się nie da.
I tak bardzo pragnę powiedzieć Ci, że mi naprawdę zależy na naszej przyjaźni
Ale czy Ty chcesz to samo co ja?????
Witam wszystkich serdecznie i życzę spokojnej nocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Czw 22:26, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jest ktoś taki zawsze ,czy w szkole ,czy w kaplicy ,nawet tu na stronach panuje zazdrość ,chciwość i obłuda.Nieumiemy cieszyć się szczęściem przechodzącego człowieka ,który przed nami znalazł srebrny pieniążek lepiej go zdeptać i opluć niż podać mu rękę.Tak jest tu w necie z niektórymi z nas po co cieszyć się ze znajomości na stronie i poznać się dobrze ,poprosić o nr.telefonu,czy gg po co !!!lwpiej użyć języka żmiji i tą drugą osobę poniżyć.Cóż nam jest winien Janusz że jest urodziwy i bogaty ,kiedy nie miał w swoim życiu przyjemności ,a czy zastanowił się kto że on może ma traumę po pierwszym małżeństwie(wybacz mi Janusz)i niechce urazić nikogo.No cóż Adam jeszcze młody i nieśmiały zamiast paniom prawić androny woli podsuwać im kawały.Nasze dziewczyny ,no cóż każda ładna i powabna ,poznałem połowę ,lubią jak to kobiety pożartować a nóż może się któraś nam spodobać.Trudno jest żyć w samotności i siedzieć w czterech pustych ścianach ,ale jest też przykro wysłuchiwać przykrych słów padających z ust pięknej płci.Powiem ogólnie kochajmy się ,a nie nienawidzcie się .
Wybaczcie ,ale niechce się człowiekowi nawet wchodzić na taką stronę nie przyszło to komuś do głowy?????????
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłych nocy i dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 22:51, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem wam kochani ,dobrze to ujął nasz kolega są w życiu każdego człowieka dni wesołe i smutne ,ale zawsze znajdzie się taka jak ISKIERKA
Więc opowiem wam bajeczkę na dobranoc.
---------------------------
-Lustereczko,lustereczko
powiedz prawdy chociaż deczko,kto jest piękny tu na stronie?
-Piękna Iskierko jesteś ,jak uśmiech Róży,ale nosek ciut za duży,
taki duży jak u Pinokia i wsadzasz go tam gdzie nie powinnaś.
No i oczka masz zbyt zielone,szare ,albo czarne dzisiaj wolę.
-Lustereczko powiedz wreszcie
w jakim mieszkasz mieście?czy mnie lubisz choć troszeczkę?
-Dajmy spokój tym tematom,o pogodzie Iskierko lepiej zacząć
-Dobrze,dobrze niech tak będzie,dzisiaj pada prawie wszedzie.
ale serce me w rozterce,za kochankiem bardzo tęsknie.
Nie odzywa się wogóle,a ja tęsknię kocham czule.
-Bliskich łajasz i wyzywasz,już tak się iskrzę i nadymam.
-Nic nie powiem to nie temat,może poproś gwiazdkę teraz.
-Gwiazdkę wczoraj już prosiłam,ale ona tak jak ja kaprysiła
woli Księżyc kusić tylko,a Ty możesz przecież wszystko.
-E tam skończmy te gadanie,bo nas nocka wnet zastanie
-On nie kocha mniw wogóle,może innej potrzebuje.
-Skąd ja mam to Iskierko wiedzieć?
Przestań gderać,sam Ci powie kiedy trzeba
Nie mam Iskierko siły słuchać tego,weż uspokój się i połóż
Mąż w łóżeczku sam biedaczek,już przewraca się na boczek
A ty moja droga po necie szukasz potwora????????
i wybrzydzasz i wybierasz Janusz niedobry bo się opiera
Zakochała się biedaczka! już w tamtym roku kosza dostała
Teraz sapie i po stronach pała ogniem na biedne dziewczyny.
Uspokój się niewiasto blada bo tak po prostu nie wypada.
Z ukłonami w stronę forumowiczów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Czw 23:07, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie Ci których wcześniej nie było, mam nadziej ę że atmosfera do jutra się oczyści, trochę to moja wina bo wdałam się w dyskusję , jeśli przecholowałam to przepraszam. Mam nadzieję że nikogo nie obraziłam . Edwardzie , czy nie byłeś zbyt ostry, przykro mi tylko że piszesz że nie chce Ci się wchodzić na stronę. Czy musimy się zaraz obrażać,każdy człowiek jest inny a nam często trudno to zaakceptować. Panie Januszu bardzo podobał mi się Pana wiersz. Moi mili więc do jutra. Mam nadzieję że Ciebie Edwardzie też jutro zastanę. Życzę wszystkim dobrej nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Róża
Gość
|
Wysłany: Czw 23:20, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Wierzbo ,bez obawy nie jeden raz już ktoś tu nam brużdził i sprzykszyło mu się ,więc i teraz przeżyjemy.Ta rozmowa
sprawiała, że zaczęłam się zastanawiać skąd bierze się takie chamstwo wśród ludzi. Kiedyś ja z kumpelkami tak się nie kłóciłam. Jeśli mieliśmy sporny temat to każdy starał się przekonać że ma rację swoimi argumentami. Rośnie nam nowe młode pokolenie ... pokolenie wychowane inaczej niż my, wychowane przez co innego niż my. Tutaj ważną rolę odgrywa internet.
Bardzo wiele w polskim internecie jest takich miejsc gdzie chamstwo jest w modzie.Dam może jakiś przykład forum każda dyskusja mająca jakikolwiek sens przeradza się w wzajemne obrażania siebie, wyzywanie, wrzucanie sobie. Takich miejsc w polskim internecie jest tysiące.
Ludzie na co dzień " w realu" nie mogą sobie pozwolić na ironiczne złośliwe komentarze. Muszą się hamować, bo przecież nie wypada kogoś zrównać z błotem. To by miało jakieś konsekwencje, czasem nawet i poważne. Ale gdy taka osoba siada do komputera traci bariery. Staje się anonimowa i czuje się bezpieczna bo nikt nie wyciąga konsekwencji. Ludzie zamiast wymieniać się argumentami wymieniają się obelgami. Zamiast rozmawiać , internauci wrzucają sobie. Królem forum jest ten co potrafi komuś najlepiej nawrzucać.
Dlaczego w internecie obrażamy innych:
- schowani pod nickiem, za monitorem czujemy się bezpiecznie.
- ludzie to taki istoty które czują się lepiej czyjegoś złego samopoczucia. Dla niektórych robi się to wręcz wciągające. czym więcej pojedzie komuś tym lepiej się czuje. Staje się dowartościowany.
- jesteśmy zakompleksieni. Odkompleksiamy się zakompleksiając innych.
- Nie mamy Klasy i poziomu.
Myślę, że Ci obraźliwie ironizujący, uszczypliwi, pogardliwi dla innych ludzie są tak naprawdę bardzo zakompleksieni i próbują się dowartościować jako anonimowi internauci.
Więc widzisz Wierzbo to już tak jest..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|