dla samotnych

.Danuta

Witajcie, miałam sporo do czytania ale juz się wyrobiłam. Co do ciuchów to u mnie, w mojej miejscowości co jakiś czas wkładają między sztachetki u bramy powiadomienie o tym że będzie jeżdził samochód PCK lub inny i będą zabierać ubrania, koce co komu nie jest już potrzebne. Zaznaczam, że zostawiają też worki plastikowe. W ten sposób regularnie pozbywam się ciuchów z których " wyrosłam". Zbierają też makulaturę.Mam za małe mieszkanie na trzymanie ciuchów.Oddaję do specjalnych pojemników na używaną odzież,częśc daję pani dozorczyni mam miejsce na nowe.
Wieje dziś potwornie i u mie ,pogoda do d--y,samopoczuciedo d--y i tak zleci mi niedziela .
Pozdrawiam serdecznie wszystkich dziś tu.

Hanka

Prawdą jest Wierzbo ,że są jeszcze ludzie bardzo biedni i z każdej podarowanej rzeczy potrafią się cieszyć.Masz już poprasowane a ja od jutra będę czyścić ,sprzątać bo do tej pory jakoś niemiałam ochoty,coś ostatnio we mnie wstąpił ogromny leń. Smile

wierzba

Witaj Danusiu . Jak to dobrze mieszkać w dużym mieście. Ja też segreguję śmieci do odpowiednich worków ale mam problem właśnie z makulaturą i opakowaniami z papieru. Kiedyś też były worki na makulaturę ale od dawna już nie ma ponoć im się nie opłaca. Kiedyś wszystko się opłacało, ale takie jest życie.

Łza

Dzień Dobry w niedzielny chłodny i wietrzny dzień.
A z ciuchami,to problem każdej normalnej kobiety.Szafy pękają i nie ma co na siebie włożyć.Ja nie przywiązuję się emocjonalnie do "szmatek"i chętnie robię miejsce na nowe wynosząc używane obok śmietnika,ale i tak coś za bardzo kurczą się te moje szafy,bo jest w nich coraz ciaśniej.Czasami szukam czegoś bezskutecznie,a znajduję coś fajnego o czym zapomniałam że mam.
Pragnę zapytać co z naszymi panami dziś ich nie widać ?Pozdrawiam miło .

.Danuta

Co do tematu ciuchy......no cóż taką już mamy naturę że nigdy prawie nie mamy co na siebie włożyć ,bo co rusz moda się zmienia, ale prawda jest taka że moda zawsze zatacza koło i wraca co jakiś czas. Trudno jednak trzymać to latami pozatym już dosyć często i gęsto wyrastamy.
Moja siostra zawsze powtarzała że "młodego zdobią lata a starszego szata"- dlatego w pewnym wieku trzeba starannie dopasowywać ubiór.
Miłej niedzieli

wierzba

Witam Cię Łezko. W każdym większym mieście są inne zwyczaje.
Haniu to prawda jest jeszcze bardzo ludzi biednych a zwłaszcza na terenach rolniczych (mam na myśli mój teren) . Jak sięgnę myślami wstecz to jeszcze kilka lat temu i ja byłam w takiej sytuacji dlatego bardzo dobrze wiem co to znaczy bieda, ale dziękuję Bogu za to co teraz mam i jak tylko mogę staram się choć odrobinkę wspomóc innych.

Merlin

Dzień Dobry miłym paniom dziś.
Dzisiaj szczególny dzień-chwila zadumy nad kruchością ludzkiego zycia i żałobne westchnienie w intencji ofiar zeszłorocznej katastrofy.Bez względu na wszelkie zawirowania polityczne, tak po ludzku warto przez chwilkę pomyslec o tych,co zginęli,o cierpieniu ich rodzin i przyjaciół.Przeżyłem osobiście taką sytuację 30 lat temu,rozumiem bezmiar bólu i bezsilności.
Wieje i wieje u mie też.Zapraszam na kawkę popołudniową .

Gustaw.

Witam w słoneczny,ale wietrzny i chłodny dzień.Jestem już dziś wolny ,od wczoraj zabawiałem wnuczkę i przez całą prawie noc dziś już u siebie gości ,więc mało wczoraj tu gościłem.Co do ciuchów i rzeczy to zapewne męzczuyżni mało do tego przykładają uwagę .Nosimy i nienosimy ,ale innymi rzeczami zajmowali nam się inni w domu.
Dzisiaj wypada się pokłonić przed faktami sprzed roku.Oglądałem ten film dokumentalny z odziałem wdów i przyznam,że ich ból po stracie mężów potęguje ta medialna asysta.W trudnych momentach człowiek chce pozostać sam,bo nikt za niego nie pookłada rozsypanego życia, tylko najbliżsi mogą w tym uczestniczyć ,a tu oczy całej Polski skierowane na cierpiącą osobę, nawet przy grobie nie można skupić się bo kibice stoją za plecami.Przykra sytuacja.
Zmykam do kuchni,pozostawiam buziaczki i życzenia miłej niedzieli.

.Danuta

Witam panowie w tę smutną rocznicę,też za oknem powiewa flaga z kirem,a w domu zapaliłam znicz przed zdjęciem pary prezydenckiej śp Lecha i Marii Kaczyńskich.
Pogoda słoneczna i za dwa tygodnie Wielkanoc.
Pomimo smutnych wspomnień,życzę miłej niedzieli.

Hanka

Witaj Gustawie i Merlinie.Nawiążę do dnia dzisiejszego ,może zła ze mnie patriotka,ale to co działo się przez cały rok "odrzuca" mnie od wszelkich programów wspomnieniowych....oglądania dziś tego kto i jak obchodzi tą rocznicę.Mam w pamięci wszystko to co przeżyłam przed rokiem .
Pozdrawiam Was serdecznie...słonecznej niedzieli i niech będzie wreszcie ciepło !!

Sosna *

Gustawie tylko Ci pozazdrościć takiej pięknej wnusi jaką Ciebie los obdarował.Pozdrawiam i miłej niedzieli Ci życzę .

wierzba

Wracając do tej tragicznej rocznicy, chylę czoła przed ludżmi pogrążonych w żałobie bo wiem co to znaczy ale krew mnie zalała jak po tej tragedi rodziny dostały tyle kasy choć ich konta nie były puste. Po śmierci mojego syna wnuczek dostał ok. 400 zł renty teraz mija 10 lat od śmierci jego syna to ma trochę więcej tej renty po ojcu.
Mam sąsiadkę która straciła męża ,pozostawił jej dwóch małoletnich synów. Okazało się że miał tylko cztery lata stażu pracy i chłopcy nie otrzymali renty. Odwoływała się nawet do Warszawy i nic z tego, ale przez cztery lata płacił składkę nie dostali nawet złotówki.
Gdzie tu sprawiedliwość. Nie mówiąc już o tym co się dzieje w kraju z tymi podziałami, złością i szerzącą się nienawiścią. Nie oglądam tego rodzaju programów .

Merlin

Wierzbo moja droga po co się denerwować to nasza cała polska i nic na to nie poradzimy.

wierzba

Wiem Merlinie ale musiałam sobie ulżyć.
No cóż chyba nigdzie nie przestało wiać, powiedzcie kiedy ta wiejka się skończy.

Frank

No i co od razu lżej na duszy ,co moja droga?Wierzbo już u mie wszystko wywiało i nadal wieje.