dla samotnych

Edward

No proszę Adami widac zle się sprawujemy i na nic godnego nie zasłużyliśmy jak tylko na miano(zakalca)ha ha ha a ja wam Boginie trochę poezji posyłam __________________
Wśród maków na łące dziewczyna chadzała
i piękne te maki z rozkoszą zrywała.
A tak cudną urodę to dziewczę miało,
że już wielu mężczyzn do szaleństwa ją kochało.

A ona taka skromna i zupełnie sama
pragnęła tylko kwiatów i tylko je kochała.
Wtem młodzian przystojny pojawił się wśród maków
i uśmiech posłał piękny niczym letni śpiew ptaków.

Dziewczyna rumieńcem delikatnym się oblała,
chciała coś powiedzieć, jednak trochę się bała.
Lecz jego spojrzenie mówiło co innego...
że dziewczyna nie musi mówić słowa żadnego.

On patrzył na nią bez zmrużenia oka,
oglądał jej duszę i wiedział, że kocha.
Ona też poczuła jak miłość jej serce okrywa,
i jak romansu ciepło w jej ciało napływa.

Zbliżył się do niej, lekko dotknął jej twarzy,
rozumieli się bez słów, bo ona wiedziała o czym on marzy.
Stali tak bez ruchu nie patrząc na siebie
i razem tak milcząc czuli się jak w niebie.

On schylił swą twarz do jej twarzy cudownej,
ona przymknęła powieki, bo spojrzenie jego było bardzo wymowne.
Musnął jej wargi pełne różanej delikatności,
a ona już wiedziała, że to koniec wśród maków miłości.

Powoli otworzyła oczy, leżąc na trawie
i z rozpaczy za kochankiem już płakała prawie.
Do końca życia pamiętała twarz młodzieńca ze snów
i cudną wiosenną miłość wśród maków.

wierzba

Jak miło , a już myślałam że Adaś będzie rodzynkiem. WITAM wszystkich serdecznie, cieszę się że zrobiło się tu gwarno bo u mnie tylko radio brzęczy a ja patrzę w ekran i Was szukam. Po przeczytaniu tylu wierszyków zaraz zrobiło się przyjaźnie i cieplej. Widać również że weekend już się zaczął. Niestety ja jutro i w niedzielę pracuję ale wieczorem na pewno tutaj będę .

Edward

Dobry Wieczór Wierzbo,
Tak to już jest że jedni odpoczywają ,drudzy muszą iść do pracy no powiedzmy to taki kolej rzeczy.Dziewczyny miały dziś zrobić wieczorek i co pouciekały czy głowy poszły myć .

Róża · Gość

Witaj Edku i Wierzbo ,
Edku nie myję głowy ,siedzę przy kompie i rozmyślam próbowałam się zalogować ale mi coś nie wychodzi co kliknę to błąd a zrobiłam wszystko co napisane.Spróbuję jeszcze póżniej na spokojno.Widzę że dobrze się czujesz nie prychasz nie psioczysz ,ale przecież to było bardzo zabawne o ile pamiętam już od zarania zawsze ktoś nam starał się brużdzić i o dziwo zobacz nie nadąża.Powiedz co dziś porabiałeś przez cały dzień !byłeś w domu czy w pracy.Wiesz Wierzbo to przykre że my jutro leżymy a Ty musisz pracować .

Edward

Różo witaj i o nic więcej nie pytaj ha ha ale rym z wieczora .Porozmawiajmy o rzeczach istotnych i dajmy spokój rzeczom martwym.Dziś byłem w domu ,ale pracy miałem tyle że i przez tydzień nie nadgonię trochę się papierkowej pracy mi nazbierało i czy się chce czy nie mus ,jak już ktoś wspomniał taka kolej sprawy,a co u Ciebie ?oprócz zwykłej sprawy to sam wiem .

wierzba

Masz rację Różo ,że to przykre. Najgorsze to ranne wstawanie,bo praca to nie taka najgorsza a zwłaszcza teraz, gdy nie mam telewizora, ale jutro po południu ma być fachowiec to zobaczymy , czy będziemy naprawiać czy taniej będzie kupić nowy. Cały czas siedzę przy tym ekranie i tak skaczę ,to tutaj na stronę to na naszą klasę to gram. Lubię grać w sapera i córka wgrała mi kilka gier planszowych i ćwiczę ten swój już nie młody umysł. Ciągle rozpamiętujecie ten incydent ,dajcie spokój bo temu autorowi będzie się czkało a po co. A taki wieczorek by się przydał, rozruszało by się trochę już nie młode kości, chociaż ja trochę popracowałam bo grabiłam liście na moim małym podwóreczku, ale nie skończyłam bo zrobił mi się pęcherzyk na rączce od grabi. Jeszcze wpadnę

Róża · Gość

Dzień jak codzień Edku dużo spaceru ,rozmyśleń i dziś odwiedziłam Janusza .Niechcę pisać tu na stronie ponieważ sam rozumiesz pisać można o pogodzie ,zdrowiu i udręce w samotności ,broń Cię boże o czym innym.A nieraz potrzeba jest kogoś bliskiego do wysłuchania i chćby coś poradziła niejedna osoba,a tak sam widzisz .Pozatym sam wiesz wszystko ok już nie mam nieproszonych gośco i tak jest spokojnie i bez zbędnych nerwów ,najgorsze były te nerwówki .Za co będę dozgonnie wdzięczna Ci Edku.O mam telefon ,na chwilkę sory.

wierzba

kochani pomóżcie mi, Wy się znacie. Mam nr gg i przy numerze wyskoczyło mi że czeka na autoryzację, nie bardzo rozumiem co to znaczy, a moje dzieci gdzieś wywiało , nie mogę ich złapać ani na skypeani na komórce , pewnie gdzieś się bawią. Z góry dziękuję za podpowiedź.

Gość

Miała być impreza, zabrakło muzy.? Proszę bardzo z dedykacją dla was.

Zakłamani są wśród nas
zakłamani burzą świat
zakłamani szczerzą kły
zakłamani żal ich mi
fałsz
obłuda
serca brak
pozostaje sam niesmak
zakłamanym ukłon proszę
grajcie dalej
mam to w nosie!

Iskierko jesteś the best, tak trzymaj!

Adam

Bardzo mi miło Cię "Gościu"powitać i właśnie leci kabarecik lubię ich posłuchać i pośmiać ,jak już wiesz jestem chłopak z dużym poczuciem humoru ,więc muzyka gra i proszę Cię do tańca muzo nieskalana uklęknę przed Tobą na kolana ,do łez Cię wzruszę i w upojną noc poniosę.
Dziewczyny pierwszy taniec zaliczony i oddaje wam pokłony.

Janusz · Gość

Jak to dobrze pofolgować w tańcu sobie nie żałować ,i oberki ,polki skoczne czasem walca dla odmiany by nie wykończyć mojej pani.
Adam dziś mamy wieczór kawalerski tylko jeszcze brak chłopaków .Idę do piwnicy i upijemy się w trupa
Przyjaźń jest jak dobre wino:
wzmacnia się,gdy lata płyną…
Bo Przyjaciół SERCE właśnie
niesie ciepło,co nie gaśnie,
dobrą dzieli się nadzieją
nawet gdy złe wichry wieją
¯`•♥•´¯

Edward

No chłopacy jestem z wami ,przecież was nie zostawię samych.Słyszę muza wali na całego ja chociaż już kłaść się miałem ,ale myślę zobaczę co z tym wieczorem panieńskim a tu sami kawalerowie wię witam i co mam was prosić do tańca hhhhhhhhhhhhhhhha ha ha to jest zajehane jak powiadają młodzi .

Adam

Co pijemy Panowie?Brendy,szkocką czy po drinku

Edward

Janusz skim Ty tak w tańcu wywijasz patrzę ,patrzę co za sztuka hmmmmAdam nie uwierzysz Janusz z mopem tańczy

Janusz · Gość

Wiecie co a myślałem że to Księżna Naoko ,no proszę co za gafę palnąłem