|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja.F
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Nie 14:42, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam Was dziewczyny w niedzielne popołudnie.
Mamy nową koleżankę ,witaj Grażynko i głowa do góry to jeszcze nie koniec świata zobaczysz szybko się pozbierasz ,wiem że to bardzo ciężko jak mąż po tylu latach odchodzi do innej.Pewnie nie jest Ciebie wart.My zawsze Ciebie wysłuchamy i w miarę pocieszymy.
Ja wróciłam ze swojej wioski ,byłam od piatku pogoda przepiękna,sad w kwiatch ,wypoczęłam ho,ho.
Danusiu napisz coś więcej o tych zaręczynach!!!nie trzymaj nas w niepewności i domysłach...
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Nie 14:45, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Grażynko bez orzekania o winie to tylko w skrajnych przypadkach a za obopólną winą przez okres pięciu lat . Tak było dziesięć lat temu ale nie sądzę aby się coś zmieniło.
Musisz trochę delikatnie powęszyć i popytać dyskretnie. Mnie też były wmawiał że to tylko koleżanka .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grazyna
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:05, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj Alicjo F.
Wierzbo, poczytam w internecie. To istna kopalnia wiedzy. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Nie 15:34, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrze, zrób to . Ja kupiłam kodeks rodzinny i go studiowałam bo jeszcze internet nie był taki dostępny jak teraz, nie daj się zrobić mężowi w bambuko a Ci się wszystko uda.
Ja też byłam na przegranej pozycji a wyszłam z głową podniesioną do góry bo wygrałam wszystkie sprawy z byłym mężem i teraz żyję spokojnie a i dzieci są z mamy dumne .
Życzę Ci powodzenia i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grazyna
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:54, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wierzbo, dziekuję za podpowiedź o tym kodeksie rodzinnym, znalazłam go w internecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Topola.
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 19:13, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie kochane pogaduszki.Zawsze miło jest jak ktoś do nas dołączy ,tak jest i teraz Witam Cię Grażynko ,widzę że już sie Tobą zajęła nasza niezłomna gospodyni Wierzba.Alicjo tylko pozazdrościć tego wypoczynku wśród kwitnących sadów .
Rozumiem Twój ból i przykro mi z powodu sytuacji, w jakiej się Grażynko znajdujesz(czy znalazłaś),każdy ma prawo do bycia być kochanym, jest to naturalna potrzeba każdego z nas. Tym bardziej szczerze namawiam Cię do podjęcia decyzji co do rozwodu Grażyno. Ona pozwoli Ci 'ruszyć z miejsca', nazwać uczucia po imieniu, zrozumieć je i ich przyczynę oraz podjąć konstruktywną pracę w kierunku pozytywnych zmian. Życie z osobą, która jest wycofana emocjonalnie z uczuć wypala uczucia drugiej osoby oraz podkopuje poczucie jej własnej wartości. Życie w takiej relacji, na dłuższą metę staje się męczarnią dla Ciebie. Dojrzała miłość to przede wszystkim odpowiedzialność za drugą osobę. Pożądanie jest wówczas efektem głębszych uczuć niż zwykły pociąg fizyczny, typowy dla pierwszej fazy związku. Jednak taka miłość wymaga ogromnej, nieustannej pracy z obu stron. Przykre jest to, że bardzo niewiele osób może o tym poświadczyć.
Przede wszystkim życzę Ci siły i wytrwałości w walce o swoje szczęście. Wierzę, że każdy ma do niego prawo, choć jego zdobycie i utrzymanie wymaga dużo pracy i nierzadko również rozlanych łez.
Grażynko głowa zawsze do góry ,nie my jesteśmy zawsze winne ...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Grażynko zaśpiewaj mu...to...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Topola. dnia Nie 19:16, 22 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terenia
Gość
|
Wysłany: Nie 19:22, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam....
Wiem, że jest ci ciężko ale uważam, że nie należy żyć w takim związku, wiem to po sobie! Pojawiają się pytania, myśli, że nikt więcej mnie nie pokocha, jak ja sobie poradzę...właśnie spakowałam siebie i dziecko..moja wytrzymałość się skończyła...a raczej chęć normalnego życia jest większa niż tkwienie w związku bez przyszłości! Dziecko dorośnie i wyfrunie ...a ty i tak zostaniesz sama:(
Pozdrawiam pani Grażyno...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lila
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 19:33, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam dziewczyny w nadchodzący już niedzielny wieczór .
Nawiązując do wątku to stereotyp dyktuje, żeby unieść się honorem. Odruchowym pomysłem jest natychmiastowe rozstanie. A przecież nie wszystko - chociaż może się tak wydawać - legło w gruzach.I żony i kochanki zawsze będą cierpieć.Przecież to zawsze wina mężczyzny (zazwyczaj)nieraz z początku rozkocha i nie powie ,że żonaty.żona powie że
Ona weszła w nasze życie nagle, ostro, z brudnymi butami. Zabrała dzieciom ojca, mnie męża. Zaskoczenie, ogromny ból, obce uczucia szarpiące całe ciało. Niewyobrażalny żal, złość i smutek. Żyć po zdradzie kogoś najbliższego sercu jest strasznie trudno. Maj już nie pachnie majem, świąteczne ciasto straciło aromat, a nowa sukienka jest zwykłą szmatą".
Nie myślcie źle o kobietach, które decydują się na romans z żonatymi. Zakochania się nie planuje".
Łatwo stanąć po którejś stronie, identyfikując się albo ze złością i bólem żony, której nagle zawalił się ułożony świat, albo z kochanką, której miłość wiąże się z upokorzeniem, zagrożeniem i wyrzutami sumienia. Bo to jednak prawie zawsze jest miłość, inaczej która kobieta chciałaby dobrowolnie tkwić w takim dyskomforcie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.Danka
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 19:43, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich razem i osobno.
Zawsze zdrada dotyka nas bardzo i nietylko nas jako żony ,ale i dzieci to przeżywają bardzo.
Pozostanę dzisiaj jednak przy żonach, zastanawiając się, jak wygląda ten ich "krajobraz po szoku" i czy da się coś zrobić, żeby szok był mniej dotkliwy? Co się z nimi tak naprawdę dzieje, kiedy okazuje się, że mąż jest w związku z inną kobietą? Co powoduje ich ból i złość?
Przede wszystkim żona zwyczajnie czuje się oszukana. Doznała szwanku jej wiara w ludzi, zaufanie do świata, a przede wszystkim do bliskich jakim jest jej mąż . Odpowiedzią na lojalność okazało się kłamstwo to rodzi poczucie głębokiej niesprawiedliwości.
Źródłem cierpienia jest też zranione ja, które nie może pogodzić się z komunikatem: "Nie jestem OK jako kobieta i jako żona, jeśli mój mąż postanowił być z inną",ale tak nie jest ,poprostu nieraz chłop myśli jajami nie głową i wtedy sperma mu uderza i biała plama zaćmiewa jego i tak małe komórki muzgowe.
Dodatkowym obciążeniem jest lęk i niepewność związane z perspektywą rozstania.
Grażynko daj mu krzyżyk na drogę i porządnego kopa ,a zobacvzysz jeszcze nie raz zaskamle pod Twoimy drzwiami.Pa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merlin
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: centralna polska
|
Wysłany: Nie 19:54, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzień Dobry paniom dziś na stronie.
Przyznam się troszeczkę obawiałem się czy aby dziś przywitać się ,nie oberwawszy po głowie ,ale znając Was moje drogie wiem iż obawy mam zostawić za progiem.Grażynko Tobie życzę dobrej passy i pomyślnie załatwienie swych spraw .
Miłego wieczoru życzę dziś .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sttanisław
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:10, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dobry Wieczór
Świat ciekawy,…bo majowy.
Nie wypędzaj…maja z głowy.
Czujesz w sercu,…gra muzyka.
Wokół miłość…ust dotyka.
Zieleń gra…na wiolonczeli,
By pokochać…nie trzeba wiele.
W parku siedzimy…dziś na ławce.
A nasze serca…są jak latawce.
Niech maj wzniesie...je wysoko.
Tam, gdzie słonko…ku obłokom
Oj, zapachniał…maj dokoła.
Kochać majem!…serce woła.
Szeptać słowa …wśród zieleni.
Maj to słucha …w miłość zmieni...
Radosnej Niedzieli życzę... Cieplutko pozdrawiam, promyczek słonka
i całuska dla zostawiam...
[link widoczny dla zalogowanych]
Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merlin
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: centralna polska
|
Wysłany: Nie 20:13, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj Stanisławie ,miło jest że jeden chłop chociaż pojawił się .Widzisz przy takim wątku to jakoś nie swojo jest wśród tylu pań .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja.F
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Nie 20:22, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj Merlinku i Stanislawie chyba medal się Wam należy za odwagę....
Miło ,że zawitaliście na stronę.
Jest takie powiedzenie , nie wszystkich trzeba mierzyć jedną miarą.
Kiedys mój świetej pamięci Tato mówił,że przy rozpadzie małrzeńst wina leży po jednej i drugiej stronie.Nie zgadzałam się z tym ale może jak człowiek przeanalizuje wszystko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sttanisław
Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:32, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj piękna ,z tej strony straszny bestia ,myślę że się nie przestraszysz i zaraz nie uciekniesz ,tak mi smutno dziś i żle burza przeszła poszła i ja nadal sam.Jeszcze raz dam Ci bużki masz i całuj .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krysia
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: kraj
|
Wysłany: Nie 20:52, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wieczorową porą.
Jestem strasznie zmęczona i ledwo zipię !U mnie zaczyna się chmurzyć,pewnie będzie padać,słychać z daleka grzmoty i deszczu już dawno nie było ale to nic dziwnego ...pamiętam w dzieciństwie byłam u mojej babci i kiedy wróciłam do domu ....dachówka na naszym domu pozbijana była przez grad - a u babci ani kropla deszczu nie spadła.Tak jest i teraz .Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|