dla samotnych

blatte

Marcin, ja naprawdę czytałam w instrukcję i jej po prostu nie rozumiem buuuuu

Gość

[quote=”Jan.”]Wiem ,kto się kryje za gościem i zastanawiam się dlaczego nie ma odwagi przedstawić się ,tylko ukrywa za anonimem .[/quote]
Na pewno pan wie….. ooo, to zapewne jest pan jasnowidzem. Nie mając bladego pojęcia, kto to jest rzuca pan podejrzenia na innych. To jest właśnie postawa godna naśladowania. Już pan rzucił podejrzenie na jedną z użytkowniczek tego forum. Ma pan pewność, że to właśnie jest ta osoba, na którą pan wskazał? Wstyd panie Janie – wystawia pan na szwank dobre imię tej osoby. Proszę nie pouczać kogoś skoro sam pan nie jest w porządku.
Nie koniecznie wszystko pisane przez gości kryje w sobie złe intencje - wstyd żeby dorośli ludzie robili takie błędy ortograficzne i proszę nie zrzucać tego panie Janie na pośpiech, bo to jest zwyczajne niechlujstwo. A tyle się mówi o poprawności pisania w internecie.
Każdy piszący tutaj jest w pewnym sensie anonimowy. To, że ma pan nick Jan nie oznacza, że jest pan naprawdę Janem. Co za różnica Jan czy gość, Franek lub Basia – wszyscy są anonimowi, tak to już jest w Internecie.
A poza tym pisząc tamten post był pan Janem a za chwilę może pan pisać jako gość – ot taka ułomność tego forum, że bez logowania może pisać każdy, pan też.

[quote=”Rysio”]Dla mnie anonim,choć nie zawsze jest on perioatywny[/quote]
Przede wszystkim panie Rysio nie perioatywny tylko pejoratywny
Poza tym niepoprawne jest odnoszenie tego słowa do nazw ludzi, ich zachowań, pojęć czy zjawisk. Zamiast pisać pejoratywne poglądy lepiej z napisać krytyczne poglądy.

[quote=”Rysio”]Podszywać się i nie przedstawić[/quote]
Proponuję też poczytać co oznacza słowo podszywać się. Tak się składa, że za nikogo się nie podszywam, bo pisząc nie używam czyjegoś nicku. Jestem gościem.

wierzba

Gościu, jesteś upierdliwy, nam nie przeszkadza ze ktoś zrobi jakiś błąd ortograficzny czy stylistyczny.
Dlaczego się do nas nie przyłączysz, nie napiszesz jakiegoś wierszyka o miłości czy przyjaźni lub wzajemnego szacunku albo nie napiszesz jakiegoś dowcipu że siedząc w czterech ścianach będziemy się śmiać przez kilka minut.
Musisz być bardzo samotny , bez poczucia humoru i chyba bardzo nieszczęśliwy.
Skoro czytasz nasze posty to wiesz że każdy z nas ma za sobą bagaż ciężkich przeżyć i właśnie tutaj staramy się choć na chwilę o nich zapomnieć, bo o wszystkim nie da się zapomnieć.
Gościu - albo sobie odpuść i daj nam spokój albo wymyśl sobie jakieś imię i się przyłącz do nas. ok.

blatte

Wierzba, nie reaguj na tego nieszczęśnika. Nie karm go poczuciem, że robi na Tobie jakiekolwiek wrażenie. Szkoda palców i klawiatury. O takich J.Lec napisał "Chociaż krowie dasz kakao, nie wydoisz czekolady."

wierzba

Blatte a to dobre. Wiesz szkoda mi takich ludzi bo nie potrafią się cieszyć życiem tylko mają satysfakcje z tego że komuś wytkną jakiś błąd.
Myślałam że już wszyscy wyłączyli komputery a tu jeszcze i Ty.
Życzę Ci wspaniałych snów .

blatte

Ja bardzo późno chodzę spać.
Karaluchy pod poduchy Smile

Rysio

Dzień Dobry ,Witam dziś po raz ostatni na stronie i życzę miłej zabawy wszystkim.Rezygnuję ,ponieważ jestem poprostu za stary na podchody i wylewanie żalów przez nieudaczników takich jak (gość )i jemu podobnych.
Życzę miłych wrażeń.Dowidzenia....

Krysia

Witaj Rysiu,dlaczego miałbyś rezygnować z chwili radości pobycia w gronie ludzi sobie poznanych,lubianych.Zawsze znajdzie się czarna owca,czy zakała w rodzinie ,to dlaczego i tu miało by być inaczej,są jeszcze ludzie bez czci i odrobiny honoru,taką zakałą jest nasz GOŚĆ tu pojawiający się co jakiś czas .Trzeba być cierpliwym i dać mu miłe słowo ,ponieważ jest to osoba nieszczęsliwa,samotna i zdaje mi się porzucona przez otoczenie i najbliższych.Co sprawia, że ludzie są lub stają się wredni, nieprzyjemni. Ludzie, którym zależy aby drugiemu było gorzej. Skąd u ludzi złośliwość. Czy to genetyka, wychowanie, niezadowolenie z życia? Moim skromnym zdaniem ,,wredoda" często bierze sie z tego, że kogoś spotkało coś złego. Coś, o co ta osoba ma żal do całego świata. Niezadowolnie z życia? Powstaje wtedy kiedy nie udało nam się osiągnąć celu jaki sobie wyznaczyliśmy.A ile taka nabyta wredota może trwać? Mówi się, że nauczyciele są wredni(oczywiście generalizacja), ale dlaczego tak mówimy.
A kto z was jest wredny z natury? Do kogo lepiej się nie zbliżać? No i ostatnie pytanie: Jeżeli ktoś wam zajdzie delikatnie za skórę- jesteście wredni czy przebaczacie.Zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam też wszystkich.

Rysio

Witaj Krysiu ,po namyśle może i masz rację nie dam satysfakcji gościowi do dumy,jest tu wielu ludzi o dobrym sercu .
Oczywiście, że jestem wredny z natury! W końcu zły męzczyzna ze mnie!
A tak poważnie. Staram się odpłacać taką samą monetą. Jesli ktoś był wredny wobec mnie, ja tez staram się z premedytacją być wredny wobec niego. Z natury nie jestem złośliwy, uważam to za chamskie, ale jesli ktos wobec mnie jest złosliwy, ja wobec niego też jestem. Na zasadzie, niech sie przekona, jakie to (nie)miłe.
A po jakimś czasie daję sobie spokój i z wredotą i z tą osobą.

Topola.

Witajcie

Krysia

Witaj Topolko ,i masz całą rację w tym co piszesz.
Zdaje się też Ci się wczoraj oberwało od gościa i niewiem czy słusznie Laughing

Jan.

Witam wszystkich w środowe już póżne popołudnie.Na imie mi Jan . Smile

To prawda że nie jesteś różą ,jesteś polnym ostem
Dzikim,dumnym,niezależnym.
Niezliczone kolce chronią delikatny kwiat
Tych....którzy traktują Cię jak chwast boleśnie ranisz
Ale dla tych, którzy szanują Twoje piękno
Jestes ozdobą łąki.
Bywam wredny,kiedy ktoś sprawi mi przykrość, bywam okropnie wredny. Nie zastanawiam się wtedy za bardzo, tylko staram sie szybko "dowalić". Ale nie trwam w takim stanie długo. Potem nie tylko zapominam, wybaczam, ale jeszcze przepraszam, choć wcześniej to mnie zabolało.
To nie zawsze działa. Jeśli przyczyną wredoty jest samoobrona, to moze się i tak zdarzyć, że raniąc kogoś innego swoja wredotą ranimy i siebie.
Pozdrawiam i zyczę miłego wieczoru.

blatte

Witam ,

staram się omijać szerokim łukiem wszelkiej maści wredoty, ale jak już natknę się i nie ma odwrotu to brrrrr ratuj się kto może Smile

sttanisław · Dołączył: 02 Maj 2011 Posty: 52 Przeczytał: 0 tematów

Topola.

Panowie,ale z was wredoty hi hi hi aż miło poczytać.
Najgorzej jest jak jesteśmy w pewien sposób przymuszeni do towarzystwa takich osób(szczególnie otępiałych). I w takich przypadkach czuję się bezsilna. I bardzo mnie to wkurza.