dla samotnych

Sosna.

Oj sory Marcinku ,ale mam długi język ,ale to poprostu piękny czas i lato,jeziora plaża i miłe towarzystwo.
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]
Popatrzcie jak nasi panowie grali w kosza ha ha

Marcin

Grazyna · Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów

Witam dla rozweselenie dowcip :

Dwóch psychologów jedzie w tramwaju. Nagle jeden mówi do
drugiego:

- Nie skasowałem biletu.

A drugi na to:

- A chcesz o tym porozmawiać?

Ilu potrzeba psuchoterapeutów żeby zmienić żarówkę?

a)Wystarczy jeden ale musi być conajmniej 10 wizyt.

b)Nie trzeba żadnego.Żarówka sama sie zmieni gdy do tego dojrzeje.

Przechodzą dwaj studenci psychologii koło budki telefonicznej,

zobaczyli książkę telefoniczną, więc weszli i zaczęli czytać.

Za chwilę jeden mówi do drugiego:

-Rozumiesz coś?

wierzba

No proszę jak w tajemnicy trzymacie Wasze wypady oj nie ładnie czy to zamknięte grono ha ha

Rysio

Witam,Witam i widzę że dobrze bawiliście się.
WIerzbo dawaj fotki z dyskoteki na co czekasz piękna.

Grazyna · Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów

Pacjent do psychiatry:
-Panie doktorze, ja widze takie małe chochliki... one mnie obłażą. O! Znów atakują!

Pacjent zaczyna się otrzepywać z niewidzialnych chochlików, a psychiatra krzyczy:
-Nie na mnie, nie na mnie!

Przypadkowy przechodzień zatrzymuje psychologa i pyta.
- Przepraszam bardzo, gdzie jest stacja PKP?

Psycholog uśmiecha się i mówi:
- Nie wiem. Ale cieszę się, że mogłem panu pomóc.

Kto to jest psycholog z punktu widzenia mężczyzny?

Ktoś, kto odpłatnie wypytuje cię o rzeczy o które żona pyta za darmo.

Sosna.

Widzisz Wierzbo otworzyłam tylko buzię a już piszą że mam długi język ,a przecież Topola też tam była i łabędzie karmiła a siedzi cicho.
Wierzbo to było otwarte towarzystwo i bardzo miłe. Rolling Eyes

Grab

Wierzbo ,to co za uroczystość masz dziś w swoim mieście.Daj parę zdjęć z uroczystości moja droga.

Rysio

Sosenko ,nie martw się kobiety tak mają. Laughing

wierzba

Gdybym umiała to bym wrzuciła ale nie umię moze jutro jak syna poproszę to mi wrzuci i w końcu mamę nauczy jak się to robi.
Sosenko piszesz że to było otwarte towarzystwo ale nas ze wschodu nikt nie zapraszał ani nie informował że coś takiego będzie i gdzie.

Marcin

To nie możebne ,a przecież Donata miała poinformować wszystkich o spotkaniu w Wilamowie nad jeziorem,przecież powiedziała że wszystkie dziewczyny poinformowała na PRIV.poinformuję wszystkich tych co byli i zapytam.

Topola.

Marcinie ,przeczytałam jeszcze wasze wpisy i sama nie mogę w to uwierzyć ,aby Donata tak postąpiła ,może się ktoś pomylił ,a my Wierzbo myślieliśmy żeście się na nas wypięły .Marcinie postaraj się to sprawdzić ,ja zaś dziś już Was pożegnam i miłej nocy życzę .Pa .

wierzba

Marcinku nie ma takiej potrzeby , co było to się nie wróci.
Grabie u nas był odpust z tytułu Przemienienia Pańskiego a po południu Urzą Miasta organizował różne imprezy, ale w tym roku jest bardzo ubogo. Zmienił się burmistrz i imprezy zubożały, ale były zawody strażackie , jakieś konkursy dla dzieci a teraz jest dyskoteka a w dzień było sporo różnych straganów.

wierzba

Topolo a my z Alą myślałyśmy że po prostu nas zeście olali.
Nie wracajmy już do tego tematu.

Grab

Widać teraz uboższego burmistrza macie w mieście.Zazwyczaj teraz weszło w modę i życie towarzyskie festyny rodzinne ,miastowe i powiem szczerze nieraz bardzo udane.
Marcinie ,czyżby to było prawdą z Donatą że tak postąpiła ?widać bała się o konkurencję w postaci dziewczyn ze wschodu ,nie będę osądzał ale wygląda mi to na spisek i to brzydki.