dla samotnych

Danusia

dzieki Janusz..jutro postaram sie dowiedzieć i wtedy zadecyduje, jeszcze raz dzieki

Janusz · Gość

nie ma za co ale lepiej się dwa razy upewnić ,tylko dobrze sprawdz ,a czy nie jest kradziony sprawdzić w rejestrze na policji ,pamiętaj pa już spadam mam telefon

Gość

Pani Danuto ,jeśli chodzi o samochód to może będę chociaż trochę pomocna bo sama sprowadzałam.Więc dokumenty samochodu ,które ma Pani w j.niemieckim musi Pani przetłumaczyć na j.polski.Te dokumenty potrzebne są do Urzędu Celngo i Wydz.komunikacji.Musi Pani jechać z tym samochodem na przegląd techniczny.Po przeglądzie z dokumentami jedzie Pani na odprawę celną.Jak odprawi już Pani samochód t z kompletem dokumentów jedzie Pani do Wydziału komunikacyjnego w UM i tam już Pani załatwia wszystko.Najprawdopodobniej tak jak ja otrzyma Pani dowód rejestracyjna na 1 m-c a później już stały,ale tablice rejestracyjne dostanie Pani już docelewe.Jest trochę biegania i załatwiania-także koszty też się zwiększą o trochę.Zyczę szerokiej drogi.

Gość

Jeszcze musi pani mieć umowę kupna-sprzedaży.Jeżeli jest w j.niemieckim to również musi Pani mieć przetłumaczoną na j.polski u tłumacza przysięgłego jak i dokumenty samochodu czyli tzw.Brif oraz ubezpieczenie i umowa.Ja miałam umowę na 300 EUR i zapłaciłam nieduże cło.Jak Pani wpisze 3000EUR to ten samochód wyjdzie Pani drogo.I już zbytnio nie pamiętam ale też w Urzędzie Celnym musi się zadeklarować kto przywiózł samochód .Coś jest z przywozem czy na lawecie czy przyjechał sam-wówczas też jakiś dokument był potrzebny.Jakieś oświadczenie.Najlepiej dopytać w Urzędzie Celnym.

Danusia

Drogi Gościu! Dziekuję bardzo Pani za tak szczegółowe informacje oraz za to,ze zadała Pani sobie tyle trudu, aby mnie poprowadzić przez tak skomplikowane dla mnie procedury.Po instrukcji, które dostałam od Pani, nawet taki laik jak ja przeszedł by to wszystko bez problemu. Jest mi tylko bardzo przykro,że wysilek Pani poszedł na marne, bo sprzedajacy wycofal się z zamiaru sprzedazy bez podania przyczyny.Ale informacje Pani napewno przydadzą mi sie na przyszłość. Jeszcze raz serdecznie Pani dziekuję za poradę.Pozdrawiam goraco Danuta

Gość

No nie na marne napewno nie może w przyszłości się przyda.Pozdrawiam.

Ella · Gość

Stuku,Puku ,czy jest tu ktoś dziś?

Brzoza · Gość

Witaj Elu jestem ja ,ale to ci nic nie da jestem tu nowa ,jeżeli chcesz porozmawiać bardzo proszę

Ella · Gość

Bardzo mi miło ,to nieznaczy że jak ktoś nowy to nie można porozmawiać,chcę ,a dziś pogoda pod zdechłym psem jak mówią i mam bolący kręgosłup więc prawie przeleżę dziś w domu ,a co u ciebie brzozo dziś słychać? i dlaczego siedzisz w domu?

Piotr · Gość

Witam was ,długo nie byłem obecny ,ale dziś jestem do pogaduch

Ella · Gość

Witaj po długiej tułaczce Piotrze?

Brzoza · Gość

Prawdę mówiąc to jestem domatorką i trudno mnie wyciągnąć z domu ,dziś u mns też pogoda w kratkę to i jestem w domu ,a że i nudzę się to zaprosiłam się do was i tyle Elu

Piotr · Gość

O tak ja kursuję między Piłą a Hanburgiem ,i dlatego jestem tak atrakcyjny

Danusia

Witam Elę i Brzozę, Witaj Piotrze, a gdzie tak dlugo wemigrowales?

Danusia

Ostatnio u nas pustki, ale tak juz chyba bedzie..to okres letni i wszyscy sie rozjedziemy po świecie na urlopy