dla samotnych

Stanisław · Gość

Wybaczcie już jestem ale za to was ubyło ,syna mam znowu w kraju i musiałem podrzucić go do panny.

Danusia

o to jestes Stasiu szczesliwy, rodzina w komplecie, ale pewnie syn czesciej bedzie z panna niz z ojcem, ale sam fakt,ze jest w domu to dla Ciebie swieto i powód do radosci

Janusz · Gość

Aśka coś dziś taka cicha ,może obraziłaś się na mnie czy nas Wink

Stanisław · Gość

Tak to prawda jest a jakby go nie było ,ale zawsze serce cieszy że go się ma,tylko częściej nażeczona niż ja Danko.

Aśka · Gość

A dlaczego sądzisz,że obraziłam się wydaje mi się,że żadnego powodu nie mam.A słowo "obrazić" to takie nieładne.Dzisiaj przy tej pogodzie przepięknej to nie ma mowy o takich wybrykach.

Danusia

A co Ty bys chciał Stasiu, przeciez to chlopak z krwi i kosci, musi miec dziewczynę, mlodośc rzadzi sie swoimi prawami, nie pamietasz jak byleś mlody?

Janusz · Gość

No proszę i zguba się znalazła ,miło mi Cię poznać jestem Janusz Wink

Danusia

Stefciu miales nas zabawiac, a przez ten gulasz humor masz zepsuty, widzisz jakie figle nam zycie plata? wprawdzie to nie jest jakies nieszczescie, ale samopoczucie juz nie takie jak powinno byc

Stanisław · Gość

No przecież ja to wszystko przerabiałem jak każdy z nas i doskonale to rozumię ,ale jak każdy rodzic chciałby to maleństwo mieć przy sobie hmmm

Aśka · Gość

Miło mi również,moje imię znasz nie będę się powtarzać a jak to fajnie jak ktoś szuka to nie błądzi.

Danusia

ha,ha maleństwo? nawet sie nie obejrzysz jak bedziesz syna zenil, a potem corke wydawal za maż. Czas szybko leci i moze to byc predzej niz myslisz

Stefan · Gość

musicie wybaczyć mi dziś po prostu wypadek przy pracy i dużo sprzątania ale co mi tam dziś was już opuszczę i życzę dobrej nocy

Danusia

Pa Stefciu, dobrej nocy i nie przezywaj tak tego przykrego wypadku. Spij spokojnie

Janusz · Gość

Tak to prawda co piszesz i jest mi miło ,no wreszcie zdecydujesz się i napiszesz coś od siebie? czy będziemy kluczyć tak w kółko

Stanisław · Gość

No i następny się nam wykruszył ,ale za to witamy Cię Asiu co słychać u Ciebie nowego