dla samotnych

blatte

Hej Kobietki Smile

Kulinarnie zrobiło się na stronie. Ja gotuję od czasu do czasu - jednak zachowałam odrobinę rozsądku. W piątek kupiłam mięso, ale za nic nie chciało mi się pichcić. Dzisiaj spięłam się w sobie i stanęłam do garów. Ledwie zaczęłam działanie i dostałam tel., ze stary znajomy chce mnie odwiedzić Smile

Pewnie wyczuł zapachy z mojej kuchni hihi Obiad zjadłam w towarzystwie. Z jednej strony to miło jeść w towarzystwie, ale z drugiej to mam 1 obiad mniej dla siebie Smile

Co do ciast to na szczęście nie mam ku nim ciągotek. Pewnie w drzwi bym nie weszła rozkoszując się słodyczą.
Miłego wieczoru

wierzba

Witaj Alu i witaj Blatte.
Alu ja też lubię gotować jak mam komu a zwłaszcza jak przyjadą dzieci ale tak rzadko mnie odwiedzają więc czasami gotuję dla siebie.
Blatte nie pochwaliłaś się co dobrego upichciłaś na ten obiad z tym swoim znajomym.
Pochwal się czy warto było stracić ten jeden obiad ha ha Laughing

Pozdrawiam

blatte

Mój obiad nie był wykwintny, taki wręcz jednogarnkowy Smile

Było mięso w sosie, kasza gryczana i mizeria, Na lody (które leżą w zamrażarce od dawna) znajomy nie miał ochoty. Penie nie rozpaliłam go na tyle żeby musiał się ochłodzić Smile

On zjadł jak człowiek a ja miałam towarzystwo do glumciania i to jest piękne Smile

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witam:)
kasza gryczana zdrowa,ale niestety nie przepadam ale koledze smakowało? Smile

teraz kolega zaprosi Ciebie i zobaczymy co upichci:)

Mnie zaś udało się zaspokoić słodyczowe zachcianki,wpałaszowałam torcik dacquoise,nie pamiętam czy tak się pisze,w każdym razie bezowy z orzechami i czymś tam,ponieważ były to urodzinki więc też nalewka orzechowa:)
Zwykle nie piję takich alkoholi,ale tym razem mi smakowało Smile

Mam taki dziwaczny organizm,że wystarczy mi słabe jedno piwo(bez soku) a mocniejsze trunki czy też więcej,to już gwarantują sensacje,śpieszę zaznaczyć,że żołądkowe:)

Koleżanka w ogóle w tym roku robi różne nalewki,teraz z pigwy i winogron.Jakoś mi się nie chce bawić w takie rzeczy,ale mieć swoje różne przetwory,jeśli na dodatek smacznie wychodzi,to duża przyjemność,chyba ? Smile

Miłego dnia życzę Smile

wierzba

Witam Cię Alwo. Nasza koleżanka Blatte jakoś oszczędna z wieściami ze spotkania z kolegą. Ja też za kaszą gryczaną nie przepadam jęczmienna i owszem.
Ja natomiast zagniotłam ciasto i rośnie a jak urośnie będę smażyć racuchy.
Dzisiaj wróciłam wcześniej z pracy , myślałam ze skoszę trawę ale rano padał deszcz a później choć świeciło słonko ale wieje wiatr i koszenie sobie odpuściłam.
Dziewczynki wieczorem zapraszam na racuszki. Laughing

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Ja się stawiam na te słodkości:)

Racuchy dla mnie to takie zwykłe placuszki z jabłkami,ciasto najlepiej z jogurtem albo czyś podobnym,jajko,mąka,zamieszać i na patelnię,dziś też spoglądałam na jabłka,ale nie miałam pozostałych składników a nie chciało mi się iść,bo u mnie paaaada:)

A Ty,Wierzbo,piszesz o zagniataniu ciasta,to może będą chruściki? albo masz inny przepis,to napisz jaki?

Miłego wieczoru:)

wierzba

Witaj Alwo.
Ja ciasto robię z drożdżami albo dosypuję sodki zamiast drożdży. Składniki też maka , jajka, trochę masła i drożdże z mlekiem. Dziś robiłam bez jabłek.
Nasmażyłam i objadłam się że trudno mi się ruszać ha ha Laughing

Będę je jadła chyba ze dwa dni. Może jutro przyjdzie kolega to trochę zje i chyba sąsiadkę poczęstuję.
Alwo Ciebie również zapraszam.

blatte

Oj dziewczyny, dziewczyny. ładnie to podśmiewać się ze mnie:)
Kolega nie odezwał się, mam nadzieję, że mój obiad nie zaszkodził mu Smile

Narobiłyście mi ochoty na racuszki, ale dla siebie samej szkoda brudzić naczynia. Racuszki lubię tylko gorące.
Od dawna zbieram się do zrobienia duuużej ilości pierogów, ale póki co na zbieraniu się kończy. Na myśl o ruskich pierogach ślinianki pracują, że ojj

Miłej nocki

wierzba

Witam tych co przybędą.
Blatte wspomniałaś o pierogach. Ja też jak będę miała dwa dni wolne to będę chciała też nagotować pierogów i narobić gołąbków. Moja córcia ze swoim Włochem ma przyjechać na Wszystkich Świętych a on uwielbia moje pierogi z kapustą i grzybami więc przyszła teściowa zbiera punkty.

Nareszcie dzisiaj skosiłam trawę , choć świeciło słonko ale wiał dość mocny wiaterek i jestem padnięta.
Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę. Laughing

Alicja.F

Witajcie dziewczyny.
Tak się zastanawiam co z naszym pozostałym towarzystwem ze strony, co się dzieje???? Dajcie jakiś znak życia!!!! Wszystko u Was w porządku???

U mnie nadal leje i wieje, pola i łąki zalane a rolnicy nie mogą wykopać ziemniaków. Jak tak dalej będzie wszystko pognije.
Widzę Wierzbo, że Tobie pogoda dopisała.

Pozdrawiam wszystkich, miłego i ciepłego wieczoru życzę.

wierzba

Witaj Alu . Tak cały dzień minął i nie spadła kropla deszczu dlatego skosiłam trawnik , ale wcześniej musiałam choć trochę zagrabić liście które już spadły.
Co do naszych koleżanek i kolegów z forum to też się dziwię że się nie odzywają.

Kochani - życie jest takie krótkie i ciężkie więc korzystajmy z niego nawet wirtualnie i cieszmy się nim . Laughing

blatte

Alwa, pewnie objadła się słodkościami, ledwie zipie i zamilkła Smile

Wierzbo, Alicjo, tęsknicie za towarzystwem wzajemnej adoracji? Fakt, ze stawali na głowie, żeby coś się działo. Nawet Omara wymyślili:) Smile

Zastanawiam się po co ludzie którym z górki robią takie rzeczy. Czyżby dziecinnieli? Ja nie tęsknię za "szalonymi" starymi pierdołami. Mam nadzieję, że zawitają tutaj normalni na umyśle mający coś do powiedzenia.
Spokojnej nocy

wierzba

Witaj Blatte

To prawda tęsknię za tymi żarcikami i było choć trochę wesoło, ale wczoraj mnie tutaj nie było bo pracowałam. Wyobraź sobie ze z pracy wróciłam o północy i dzisiaj pracowałam od 7 rano do 17. Jestem padnięta i cała obolała. Jutro i sobotę mam wolne. Mam nadzieję że mój organizm dojdzie do siebie.
Dlatego Blatte lubię usiąść przed kompem i poklikać z forumowiczami czy wymyślonymi czy prawdziwymi bo po takiej ciężkiej pracy do niczego innego się nie nadaję. Nawet czytanie książki to jest problem dla mnie .
Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę. Laughing

Alicja.F

Witam w piątkowe popołudnie.

Blatte a ja uważam, że to normalny ludzki odruch zapytać o kogoś kogo długo nie ma ale widocznie nie każdy tak ma. Starymi pierdołami to chyba wszyscy tu jesteśmy i nie ma co liczyć na coś lepszego. Taki przedział wiekowy.

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

wierzba

Witaj Alu.
To prawda że Wszyscy się starzejemy i jesteśmy coraz słabsi i fizycznie i psychicznie.

Ja jeszcze dwa lata temu zdarzało się że pracowałam od 7 rano do 2 w nocy , przyjechałam do domu obmyłam się i coś zjadłam, zdrzemnęłam się i o 7 rano znów byłam w pracy. Teraz się dziwię jak dawałam rady.
W środę pracowałam do północy i w czwartek 10 godzin a dzisiaj nie mogę dojść do siebie .
To znaczy że robimy się coraz bardziej niedołężni i starzy aż strach pomyśleć Sad

a latka lecą.
Mam nadzieję że ktoś się tutaj pojawi . Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru Laughing