|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jabłoń 1
Dołączył: 15 Cze 2013
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 21:59, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam Cię Edku no powiem bardzo cieplutko ,ja też pamiętam te czasy a było to tak...pamiętam, że w tym czasie podróżowałam z Lubelszczyzny do Torunia (zmiana pracy) i utknęłam na trzy dni na Dworcu Centralnym, prze jeden dzień udało mi się zdobyć nocleg w Domu Chłopa. Marzyłam o ciepłej "kompiółce"i cieplutkim pokoju a zastałam lodowatą wodę i lodowatą temperature w pokoju, bo padły "SIEKIERKI". Raniutko biegłam na dworzec licząc na kolejny możliwy pociąg do Toruniu, było strasznie zimno. Lepiej było na dworcu, bo cieplej niż w hotelu. Rannego pociągu "Kujawiak" lub "Kopernik" oczywiście nie było, dopiero około 19-tej pojawił się "Kujawiak". Myślałam, że z radości zacznę "CAŁOWAĆ BLACHĘ POCIĄGU". I tak do Torunia do pracy jechałam od 31.12.1978r do 3.01.1979r. Ile trzeba było mieć siły i cierpliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kruk
Dołączył: 26 Cze 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 22:13, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
DOBRY WIECZÓR.
Widzę mamy dziś wieczór wspomnień zim mrożnych tak teraz można się uśmiechnąc ale wtedy nam do śmiechu nie było.
musiałem w tą zime 02.01.1979 jechać do pułku czołgów w Słupsku jazda do Słupska z Poznania masakra zaspy na torach kolejowych były do piętra a nawet wyżej w tzw. wagonach piętrusach /prod. NRD/ tak było pod Miastkiem...na koleji były pługi podłaczone do parowozów ,które przecierały szlaki kolejowe ..dziś tego nie ma.....a pamiętam, że jeżdziłem z Baterią tego pułku na odśnieżanie dworca , stacji PKP i małych okolicznych miasteczek pod Słupskiem , mrozy siarczyste a wojsko na Starach 66 i 266 ...jeździło i wykonywało ciężką prace ..a dzisiaj nie ma kto pomóc lokalnym połecznościom - sąsiadom ....każdy pyta tylko za ile ? a nawet jak zapłacą to ta praca jest źle wykonana....w czasach PRL-u na wojaka zawsze można było liczyć a dzisiaj nie ma wojaka, sąsiada, władzy która by dbała o szarego obywatela....a w latach 60 i 70 i na początku 80 takie zimy były normą raz silniejsze a raz słabsze , a w tych latach umiano sobie poradzić ze śniegiem i mrozami ,a dzisiaj liczy się tylko budżet i kasa ....a w niej tylko płótno .....
A należy liczyć sie z tym że nadchodzą teraz lata silnych zim , które dadzą nam popalić...A więc Rodacy przestańmy się dziwić skąd się biorą ZIMY ,żyjemy w takiej strefie klimatycznej w której są one normą ... A zapomniałem że w III RP słabo uczono geografii..... A zjawiska klimatyczne są cykliczne .
A kto pamięta, że Rejony Dróg były zobowiązane do stawiania płotków przy drogach aby nie powstawały zaspy zarówno na drodze jak i szlaku kolejowym.....no tak nie ma kim to robić , nie ma kto tym zarządzać ...bo to sie nie opłaca....z Nowym Rokiem - nowym krokiem idziemy do Europy ....oj..oj będziemy jeszcze nie raz publikować te zdjęcia i zastanawiać sie w jakich on stoi butach ...hahhhaaaaaa a to nie jest najważniejsze ....zobaczcie jak sobie pomagaliśmy .....bezinteresownie .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
renka
Gość
|
Wysłany: Sob 22:15, 25 Sty 2014 Temat postu: zima stulecia |
|
|
Pamietam, ze pojechalam do pracy na drugi koniec Warszawy. Zostawilam dziecko w przedszkolu. W pracy powiedziano mi zebym wracala do domu , bo potrzebni sa tylko mezczyzni. Moja podroz spowrotem trwala kilka godzin az do poznych godzin popoludniowych, a moje dzieciatko czekalo na mnie, glupia, wyrodna matke samotnie w tym przedszkolu.. Wszystkie, zreszta nieliczne dzieci odebrano wczesniej. W koncu byl to stan wyjatkowy. Bylam strasznie glupia. Powinnam byla w ogole nie ruszac sie z domu. Potem wiozac moja coreczke na sankach w wysokich ponad metrowych tunelach snieznych myslalam o tej mojej durnej nadobowiazkowosci i lekcewazeniu mojego i mojego dziecka bezpieczenstwa. Dzisiaj nigdy bym nie wyjechala nigdzie z dala od domu w taka pogode.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leon
Gość
|
Wysłany: Sob 22:22, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Sam mróz jak mróz, zdarzał sie i wcześniej, ale nigdy chyba od razu po silnym deszczu.
I taka pogoda była w całym kraju, wszędzie lało i wszędzie raptem chwycił wielki mróz. np. ja bylem wtedy na Dolnym Śląsku.
Cały horror wyniknął z tego, że zamarzł na skałę węgiel/koks zlany deszczem na otwartych wagonach i hałdach, zamarzły rozjazdy na torach i węgla raz, że nie dało sie dowieźć do elektrocieplowni, bo pociągi kiepsko jeździły, a drugie, że jak go juz dowieźli, to nie mozna go bylo wysypać na wywrotnicach, więc nie było czym palić.
Pamietam, ze ad hoc wymyslano jakieś grzejniki indukcyjne, zeby grzać cały wagon wywrócony do góry nogami, zeby tylko wysypać z niego węgiel. To była katastrofa z tym mrozem po deszczu.
Teraz jak już tu ktoś napisał bajka a powiadają o mrozie ,ale to tylko młodzi i ci co tego nie przeżyli.Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Sob 22:26, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie Wszystkich co przybyli. Ja też pamiętam tamtą zimę.
Mieszkałam wówczas w okolicach Słupska na wsi. Mąż pracował kilkadziesiąt kilometrów od domu i zawsze na sobotę i niedzielę przyjeżdżał do domu. Wtedy chyba przez miesiąc nie mógł dotrzeć do domu a ja sama z dwójką małych chłopaków. Dobrze że mieszkałam w bloku a jak to na wsi wszyscy się znali i pomagaliśmy sobie jak kto mógł.
Oby już nie było takich zim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julita
Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:28, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Najmroźniejsza w Polsce była zima 1928/29, gdy w pierwszej połowie lutego temperatura spadła grubo poniżej 40 stopni Celsjusza (przykładowo 19 lutego w Rabce minus 45, a 11 lutego w Czechowicach minus 42), zamarznięte były porty w Gdyni i Gdańsku, a statki w zatorach lodowych stały nawet na środkowym Bałtyku (m.in. s/s Tczew). Taak. Czasy względnie normalnego podejścia do żywiołu, jakim była zima. Nikt nie zajmował się pierdołami typu sople czy śnieg na dachu. Każdy średnio rozgarnięty wiedział, że jak jest zima to trzeba uważać, nie podłazić pod zwisające sople i nawisy śnieżne na dachach. Nikt też nie obliczał ile kosztuje machniecie łopatą. No i miejsca do parkowania było mnóstwo ,jak tak patrzę na dzisiejsze jęki o byle co, widzę te roszczeniowe teksty, i miny władców, że :ja płacę i muszę mieć, to śmiech mnie ogarnia. Przy okazji tej zimy 78/79 jak zwykle powstaje wiele mitów, ale generalnie wspomina się te przaśne czasy dobrze, ale tylko dlatego że byliśmy wówczas młodzi, biedni ale młodzi, a tego nie kupi się nigdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
competent
Gość
|
Wysłany: Sob 22:33, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam ,widzę że są rozmyślania co byłoW 1979 roku mieszkalem z zona i synem w Zagajach nad granica z Rosja.Przez tydzien bylismy odcieci od zaopatrzenia w chleb,mleko,mieso.Szkoly nie pracowaly.Samochody nie kursowaly.Na drodze do najblizszej gminy/Lelkowo/ byly 5-metrowe zaspy.Dopiero atak czolgow ze spychaczami,ktore wyslala brygada w Elblagu,spowodowal przetarcie trasy.Pamietam,jak przez dwa dni sto osob odsniezalo dwa kilometry drogi Zagaje-Siekiera.Nie bylo juz co jesc i ludzie padali jak muchy.Obecna zima to pikus w porownaniu z tamta i dziś .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janusz..
Dołączył: 27 Sie 2013
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centralna polska
|
Wysłany: Sob 22:42, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Proszę ,ale nam się młodzież rozpisała i jeszcze tak dużo pamiętacie no,no to się chwali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Sob 23:16, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Widzisz Januszku jeszcze z nami nie jest tak strasznie, coś się pamięta z tych dawnych i pięknych lat.
Teraz już Was pożegnam gdyż ja jutro pracuję więc Wszystkim życzę spokojnej i cieplutkiej nocki. DOBRANOC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alicja.F
Dołączył: 06 Maj 2010
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Sob 23:33, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam w sobotni wieczór.
Myślałam,że Was zastanę w nastroju karnawałowym a Wy wspominacie zimę z przed lat. Też pamiętam lata 1978)79 zaspy, mróz i też nie mogłam dotrzeć do znajomych na sylwestra. Teraz też mrozi ale to inne czasy, ubieram się cieplutko i jeste dobrze. Pozdrawiam wszystkich i miłego wieczoru życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blatte
Dołączył: 12 Cze 2011
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 4:33, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ufff, wreszcie goście rozeszli się Tańcom nie było końca a ja patrzyłam na swoje panele
Poczytałam Wasze wspominki o zimie stulecia. Jaki świat mały Z Edwardem nie było mi po drodze od wieku Wtedy kiedy Edward kolibał się z Mokotowa na Bródno ja z Bródna(mieszkałam na Wysockiego) kolibałam się na Mokotów a dokładniej na Ursynów (wtedy Ursynów należał do Mokotowa). Jako wytrwała istota z magnetofonem ZK (numeru nie pamiętam - chyba 240) jechałam na prywatkę. Z przygodami i ludźmi dobrej woli dotarłam na miejsce przed północą. Nie ma to jak młodym być Edwardzie, czemu Warszawa wypluła Cię? Za duża konkurencja? Toż Warszawa jest od lat Mekką
Pozdrawiam śpiących i biorę się za ogarnięcie chałupki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edward
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: Pomorze
|
Wysłany: Nie 14:48, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dzień Dobry ,Witam pięknie w niedzielne już popołudnie .
Śnieżek prószył całą noc i nadal prószy ,wiatr świszcze i jest na dworze bardzo nieprzyjemnie dziś,byłem na spacerze i dość dobrze mnie przewiało teraz siedzę po obiadku nad szklaneczką pysznej herbatki z prądem na rozgrzewkę.
Blatte ,mnie stolica nie wypluła jak piszesz ,ale to było postanowienie obmyślane wraz z żoną ,moja żona pochodziła ze wsi i po paru latach w stolicy zaczynała dusić się jak powstawały wysokie domy ciasne zaczęły robić się ulice i ludzi przybywać,tak więc za jej namową wyprowadziliśmy się ze stolicy na wieś i nie żałowaliśmy z postanowienia i ja do tej pory cieszę się ze skrawku ziemi czystego powietrza i przede wszystkim ciszy.W stolicy tak od razu nie pozbyłem się mieszkania po rodzicach w czasie pracy często korzystałem z niego.
Pozdrawiam wszystkich i miłej niedzieli życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Nie 15:58, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witam bardzo serdecznie Ciebie Blatte i Ciebie Edwardzie.
Wczoraj wieczorem nie wyglądałam na zewnątrz a dzisiaj rano jak wychodziłam do pracy nie mogłam drzwi otworzyć tyle śniegu nawiało i wiatr też świstał.
Dopiero po powrocie z pracy odśnieżyłam swoje schody i ścieżkę do furtki, więc spacerek mam za sobą. Teraz jak by mniej wiało a i mróz jest poniżej 10 stopni.
Alu , może się jeszcze doczekamy karnawałowej atmosfery i wirując będziemy klikać.
Ja jutro mam wolne może i wtorek więc w końcu się wyśpię.
Pozdrawiam i wesołej niedzieli życzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
.Gustaw
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 978
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Kujawsko-Pomorskie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wierzba
Dołączył: 09 Paź 2009
Posty: 3690
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 6 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Pon 21:44, 27 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj Gustawku. Piękna różyczka no i kawka , dzięki . Ja te życzę ale cieplutkiego wieczorku.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|