dla samotnych

wierzba

Witaj Alwo i Stefanie.
Jeszcze czekam na nową kanapę. Jak tylko przyjedzie będzie wypróbowana .
Pozdrawiam Laughing

verka

No tak tu cicho i pusto ze wyglada ze wiekszosc polaczyla sie w pary ,pokupila nowe kanapy i probuja ich miekosc. Very Happy

Znaczy to ze nie ostal sie nikt kto rano zaprosi na wirtualna kawe a wieczorem powie kolorowych snow?????
https://youtu.be/_bs_mzgc3g8

Zadam jednak pytanie chociaz i w swojej naiwnosci licze ze ktos sie odezwie.
Pamietacie piosenki tego zespolu?A moze macie jakies inne fajne wspomnienia muzyczne?
Zapraszam do kacika wspomnien!!!

wierzba

Witaj Verko Wczoraj napisałam ale coś dzieje się z moim komputerem i nie przesłał wiadomości , może teraz się uda .

verka

Witaj Wierzbo!!!Witam wszystkich czytajacych ipozdrawiam i zycze chlodnego wieczoru!!!
[link widoczny dla zalogowanych]

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witam,fajne to zdjecie:) Smile

U mnie przed poludniem parno i duszno,czesto pada a pozniej upal,trudno to opanowac:) Smile

ale jest dobrze:)Wczoraj bylam w Antwerpii,centrum urokliwe,ale im dalej w glab tym brudniej,jak to w kazdym miescie.Duzo kobiet w H&M w chustach,ale dziewczyny z wyraznym makijazem.Hidzab ma byc m.in.wyrazem skromnosci i innych cnot,a pozostala jedynie ta chusta,bo makijaz, krotkie sukienki...mam mieszane uczucia,raczej wyznaje zasade,ze skoro Europa to europejskie zwyczaje,no tak ale klania sie pewnie swoboda mniejszosci.... Smile

Pozdrawiam:) Smile

wierzba

Witajcie dziewczyny.
Mecz zaliczony i zadowoleni Wszyscy. U mnie dzisiaj był przeokropny upał ale ja wolę upał jak zimno ale jutro mają być burze i deszcz. mam nadzieję że do pracy zdążę dojechać swoim skuterkiem.
Alwo na zachodzie tak jest ja jak byłam we Włoszech też zdarzały się kobiety w takich strojach jak pisałaś.
Mam nadzieję że dobrze się bawisz. Pozdrawiam i dobranoc. Laughing

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witam:) nie wszystkie mecze ogladam,ale zaimponowala mi Islandia,bo wygrali z Anglia i Portugalia,jutro tez planuje ogladac:)
Jeszcze kilka dni i wracam,ale poki co faktycznie dobrze mi tu,nawet nie przeszkadza mi zmienna pogoda i pelnia:) Smile

Pozdrawiam:)

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Hej,no to koniec ekscytacji:) walczyli dlugo,ale po ptakach,polscy pilkarze mieli kilka ladnych mozliwosci pod bramka,ale celnosc strzalow powalala:( jeszcze poogladam inne mecze,szczegolnie Islandie,dla porownania.
Pogoda sie u mnie skiepscila,nie to ze zimno,ale bez slonca:) Pozdrawiam:) Wierzbo,kanapa wyprobowana?

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Samotne serduszko stało się naprawdę samotne:) ale ja dobra duszyczka zaopiekuję się odrzuconym,samotnym.... Smile

Z tego co pamiętam,w mazurskich lasach nie ma zasięgu,więc nie dziwota,ale wygląda na to,że jednak nasza stronka jest nieliczna, skoro wszyscy się zmieszczą w tych bezinternetowych domkach:) Smile

Stefanku,czy Ty już się zrehabilitowałeś i też byczysz się nad mazurskim jeziorem? Smile

Jest jeszcze jedno wytłumaczenie,że stronka jest nieciekawa,a właściwie ludzie,którzy pozostali,no nie ma co ukrywać,biję się w piersi,ale to wręcz niemożliwe:) Smile

Wróciłam do Polski a informacja o pogodzie ta sama- skiepszczona- wczoraj zmokłam dwa razy i to tak że bieliznę trzeba było zmieniać,do przysłowiowej nitki:) Dlaczego nie wzięłam parasolki albo kurtki? ano ze względu na zmyły pogodowe:) lunęło a potem słońce i gorąco,więc człowiek myśli,że teraz to już bezpiecznie,wychodzi a w tej minucie prysznic:) Smile

Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

wierzba

Witaj Alwo.
Przepraszam że się nie odzywałam ale nie miałam kiedy, jak syn odjechał jeszcze kończyłam porządki i długo pracowałam. Potem 2 lipca firma zorganizowała pracownikom wielką imprezę integracyjną w 10 rocznicę powstania tej firmy , było wspaniale. Potem dochodziłam do siebie i znów długo pracowałam . Dzisiaj wróciłam wcześniej i już odpoczęłam i sobie podrzemałam ale jutro jeszcze jadę do pracy. Ponoć niedzielę i poniedziałek mam mieć wolne. W poniedziałek planuję pojechać do powiatu i kupić płytki na schody.
Tyle u mnie się działo. To prawda że całkiem pusto się tutaj zrobiło ale cóż może się ktoś w końcu zjawi. Pozdrawiam Laughing

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witaj Wierzbo,tyle czasu upłynęło,że pewnie już te płytki nie tylko kupiłaś ale i położyłaś Smile

jeśli nie, to zwróć uwagę na to żeby nie ślizgać się na nich zimą.Prawdę mówiąc denerwują mnie te wszędobylskie płytki,bo nie zawsze faktycznie są antypoślizgowe.Miałam kiedyś takie ferelne w domu i w pracy-zimą trzeba było kurczowo się trzymać poręczy,bo inaczej jazda bez trzymanki:)

Latem wymieniam się z rodziną podlewaniem kwiatków podczas wyjazdów,a teraz dojdzie kot,ale już na miejscu:) Smile

stąd dłuższa moja nieobecność Smile

Dziś muszę zrobić sobie zdjęcie do dowodu,bo już upłynęła ważność,strasznie tego nie lubię(zdjęć),ale dowód czasami potrzebny:) Smile

Miłego dnia:)

wierzba

Witaj Alwo, już myślałam ze się nie odezwiesz . Tak płytki kupione i położone , tylko na balkonie schną i w poniedziałek wykończą. Płytki mam antypoślizgowe. Teraz się martwię bo mam ładne schody ale w koło domu mam kruszący się cement i przydałaby się kostka brukowa . Byli fachowcy , wymierzyli i wycenili trochę dużo ale chyba nie mam wyjścia.
Myślałam ze przed pójściem na operację trochę sobie zaoszczędzę kasy i chyba nic z tego nie będzie, bo jeszcze muszę kupić nowy piec gazowy do centralnego ogrzewania i ciepłej wody no i węgiel na zimę. Cały czas się biję z myślami co robić, ale już ta moja chatynka taka ładna więc nie mam innego wyjścia i w sierpniu będę robić tą kostkę brukową. Od czwartku jestem na zwolnieniu lekarskim i od poniedziałku zaczynam rehabilitację bo to moje bioderko zbyt mocno mi dokucza.
Alwo odzywaj się czasami to może ktoś dołączy do nas. Verkę widuję czasem na fejsie i chyba się dobrze.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku. Laughing

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witam:) Wcale się Tobie nie dziwię,że chcesz zrobić jak najwięcej przed operacją,ale oby bioderko wytrzymało jeszcze trochę,no i trochę zostaw na potem,bo co będziesz później robić Smile

Z tego co mówiłaś,to po operacji nie będziesz pracować,wszystko wokół zrobione......a lada dzień jesień,długie wieczory.... tak ostatnio pomyślałam,że jednak trzeba się zakrzątnąć w kwestii towarzystwa,nawet nie pary.Jak pisałam,wymieniam się z rodziną podlewaniem kwiatków a ostatnio byłam w swoim rodzinnym mieście,no i trochę spotkań się odbyło,dotarło do mnie,że skapcaniałam ostatnio towarzysko:( Sad

a miło się spotkać,pożartować itp. Smile

Pozdrawiam i miłego dnia życzę Smile

wierzba

Witaj Alwo. To prawda że chcę wszystko zrobić przed operacją bo już nie wrócę do pracy. No i jesień idzie dużymi krokami ale ja nawet nie mam gdzie szukać nowego towarzystwa, moje miasteczko jest zbyt małe , tutaj się Wszyscy znają więc chyba jestem skazana na samotność nawet po operacji ale lubię swoje towarzystwo zresztą nie mam innego wyjścia.
Mam tylko nadzieję że moje bioderko pozwoli mi jeszcze pracować do operacji.
U mnie jest piękna pogoda ale spacerek odpada tylko leżakowanie przed domem.
Pozdrawiam Laughing

alwa. · Dołączył: 14 Maj 2011 Posty: 926 Przeczytał: 0 tematów

Witaj Wierzbo:) Jeśli chodzi o nowe znajomości to są ekscytujące bo nowe,ale czasami człowiek zaniedbuje stare,mnie się ostatnio nie chciało,tak ogólnie rzecz ujmując Smile

Tak do końca samotni nie jesteśmy,bo najczęściej jednak jacyś znajomi,a to rodzina bliższa dalsza... najbardziej brakuje ludzi,którzy mieliby podobny sposób spędzania wolnego czasu,żeby nie siedzieć tylko w domu a jedyną formą kontaktu jest telefon,skype czy co tam:) Smile

ale domatorom to zapewne nie przeszkadza.
U mnie słońca ostrego nie ma, ale gorąco i duszno,więc leżakowanie jak najbardziej wskazane:) Życzę Tobie miłej rehabilitacji:) Pozdrawiam wszystkich ewentualnie zaglądających:)