|
dla samotnych jesteś samotny/na? nie jesteś sam/sama!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frezja
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Sob 21:44, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też czasami wolę się odsunąć na bok jak ktoś mnie zrani a to dlatego że nie lubię się kłócić, swoje wiem i czasami działam z zaskoczenia. O Czesi pisałaś tak to bywa z techniką, też się psuje. Chyba to nic poważnego, ja też miałam kiedyś popsuty dałam do naprawy, okazało się że wysiadły sterowniki człowiek się na tym nie zna bo można to było usunąć samemu, no ale cóż i tak sobie dajemy same radę z tymi nowościami. Jakoś
nikt oprócz nas nie pisze. coś nas mało się zrobiło. Chyba wszystkich dopadła chandra. No tak to bywa pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
helena62
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Wysłany: Nie 6:50, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wtamia w ten piekny sloneczny ranek. Po wczorajszej harowce jestem dzis padnieta, moze powinnam zrezygnowac bo za ciezko, chodzi o kregoslup.?Tak pozatym to u mnie wszystko w porzadku, psina ciagle sie trzesie choc zauwazylam ze jak sie trzesie nie moge na nia krzyczec bo jest coraz gorzej. Gadam wiec do iej i sie powoli uspokaja. Oby nie bylo gorzej, bede gadac w koncu nie mam nikogo jak jestem w domu , to pogadam z psem. Wszystkiego dobrego wszystkim zycze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewa953
Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:22, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
witam Was moje miłe zagl ądam tu kilka razy w ciągu dnia ale brakowało mi czasu żeby siąść i coś sensownego napiśać. Teraz do WEGI : może kiedys uda nam sie porozmawiać w inny spośob jesteś chyba z natury pesymistką, ja też
Nie wiem ile masz lat chociaż to nie najważniejsze jednak ten bagaz nosi sie na plecach moja przyjaciołka mówi, że ja jak nie mam zmartwien to dla mnie też jest problem i to jest prawda cieszmy sie z tego że żyjemy w jako takim zdrowiu ,wielu z naszych rówieśników tego nie doczekało ,mamy wkolo siebie trochę życzliwych przyjaciół z takimi samymi mniejszymi lub większymi problemami ,więc każdego "Glowa" boli ,napewno mamy blize niż dalej i czasami czlowiek który trochę mysli ,mysli także i o tym ale powinno się o tym mysleć jakoo czyms naturalnym chociaż przyznaje że te mysli powodują że muszę brać tabletki nasenne ,najbardziej boje sie być zdanym na łaskę ,opiekę innych i mieć przy tym jeszcze swiadomość tego co się dzieje .Doswiadczam tego teraz z moją mamą Ta sytuacja powoduje u mnie olbrzymi stres/ostatnie dni są okropne/
Najbardziej ubolewam że zostałam sama jeżeli chodzi o opiekę 24 godz. na dobę
opieka w domu pranie gotowanie sprzątanie pampersy pogotowie szpital czasami kroplówki i inne czynnosci /tu mam zaprzyjażnioną pielęgniarke jak potrzeba to pomaga fachowo ale ta fachowość kosztuje / Tak już trwa ponad 8 m-cy a opiekuje się mamą kilka lat o ponad 9/ Zycia osobistego nie mam bo nie mam na to czasu ,to także powoduje u mnie stres. Dosyc ,jedyne na co sobie pozwalam to właśnie kurs komputerowy a teraz kółko komputerowe i to wszystko .Jak się rozpisałam ,kto to będzie czytać ? Teraz zrobiłam sobie kawę /mam ulubioną filiżankę/ usiadłam przed kąmputerem sprawdzam czy wszyscy moi bliscy obecni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
helena62
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Wysłany: Nie 14:37, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj, Ewo mysle ze Ci wspolczuje choc tak naprawde tego nie doswiadczlylam a zrozumie do konca tylko ten co cos przeszedl. Masz racje cieszmy sie tym co mamy, wielu tego niema , zyje w mekach, chorobie, jestes dobrym czlowiekiem bo pomagasz, opiekujesz sie mamą. Co do tabletek to jesli mozesz to radzilabym Ci ich nie brac, bo co bedzie gdy naprawde bedziesz ich potrzebowala , koniecznie? Nie beda dzialac a silniejsze truja nas otepiaja, wiem cos na ten temat bo byl taki okres dawno ze naduzywalam tabletek.Teraz gdy wyszlam z tego gdy jest mi zle po prostu wychodze , ide na spacer,biegam,jezdze rowerem........pozdrawiampowodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosc
Gość
|
Wysłany: Nie 16:13, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Do Ewa953 Witaj Przeczytalam to co napisalas i sie zamyslilam jaki los nieraz bywa okrutny,jakie to zycie jest czasem smutnei szare.Ale w tkiej sytuacji jest wiele osob niech to bedzie dla ciebie podpora. Zycze ci zdrowia,wytrwalosci i zawsze radosnych jak najwiecej chwil.Ja nieraz mysle ze tu na ziemi jestesmy za kare jakas, dopiero tam czeka nas nagroda,bo chyba juz nie moze byc gorxej jak nieraz jest .Pozdrawiam zyczew zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frezja
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie 22:06, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Droga Ewo ja Cię rozumiem jak to jwst opiekować sie kimś. Moja mama zmarła w wieku
73 lat na raka wątroby. Długo nie cierpiała bo tylko 4 miesiące. Przedtem chorowała prawie od zawsze odkąd pamiętam, a to na choroby kobiece, a to choroba wieńcowa serca, potem cukrzyca, można by wymieniać dużo więcej. Jak była chora na raka to obydwie z siostrą na zmianę się nią opiekowałyśmy, siostra nie miała wyjścia bo z nią mieszkała. Jak zachorował ojciec to zostałam sama, trwało to 3 lata. Byłam opiekunką dochodzącą. Sam sobie dawał radę koło siebie,ja tylko musiałam mu przynieś zakupy, ugotować obiad, posprzątać. no i dotrzymać towarzystwa. Bo moja siostra stwierdziła że na nią nie mam liczyć bo ona nic dla niego nie zrobi. Nie był może kiedyś dobrym ojcem ale to zawsze ojciec i jak potrzebował pomocy to trzeba pomóc.
No ale na koniec jak zmarł to jako pierwsza zgłosiła sie po spadek, twierdząc że jej się należy. Moi rodzice byli rozwiedzeni, ojciec mieszkał sam w kawalerce, którą obiecał mojej córce. Choć zmarł w wieku 85 lat to myślał że będzie żył wiecznie i nie zdążył przepisać mieszkania. I tak to siostra za nic zyskała na majątku mojego ojca.
Widzisz tak to jest no ale niech jej to wyjdzie na zdrowie. Pozdrawiam głowa do góry byle do przodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
helena62
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Wysłany: Pon 7:10, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Witam,pozdrawiam wszystkie dziewczyny,Ewciu trzymaj sie, jestes dobrym czlowiekiem. Co tam moje problemy,praktycznie zadne, psina? wczoraj poszlam daleko z nia 10km , spala nawet bez tabletki,ja tez, milego tygodnia zycze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przyjaciółka
Gość
|
Wysłany: Pon 17:01, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Witam dziewczyny!!!Czytam Wasze posty i jest mi smutno.Czas robi swoje ale nie można się poddawać. Dopóki życie trwa to warto się cieszyć tym co mamy.Wiem,ze to trudno ale warto patrzeć na swiat z przmrózeniem oka.Dbajmy o zdrowie i głowa do góry zyczę wszystkiego najlepszego pa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małamyszka
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 21:10, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkie Panie. Prosze "nie krzyczeć" za tak długie milczenie bo .Ach długo by opowiadać : konflikty rodzinne, śmierć mojego kota /zgryzły go psy na podwórzu bo była otwarta furtka/. Wizyty u lekarzy z soba i ciocią 83-letnią, wyjazd na 3-dni nad morze /odreagowałam wszystkie złości i emocje/, a teraz od przeszło tygodnia wychowuję małego kotka... który w tej chwili biega po pokoju i wchodzi tam gdzie nie powinien...Ale ... no właśnie , chociaż mam się do kogo odezwać, pokrzyczeć, zawołać... A teraz wlazł do szafki z komputerem i tam łazi, muszę uważać aby nic nie rozłączył... Ja miałam to szczęście,że moi Rodzice nie musieli leżeć ,ale też był to szok,gdy zmarli z dnia na dzień...po krótkich chorobach...
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru... jeszcze się zjawię, idę sprawdzić co w innych wątkach ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WegaGość
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
|
Wysłany: Pon 21:41, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Witam i serdecznie dziękuję za słowa otuchy . Dużo ludzi ma
ogromne problemy a ja o tym zapomniałam . Myślałam tylko o sobie
i zgorzkniałam jak stara cytryna ... Wasze zwierzenia mnie zmobilizowały
do innego myślenia . Chyba więcej ludzi ma podobne zmartwienia
bo i u nas zjawiły się nowe twarze . Wiem, że jak człowiek się
zwierzy , wygada od razu jest lżej ... Taka przykra prawda że chyba
problemy innych mobilizują nas do działania ..
Życzę nam wszystkim więcej jasnego spojrzenia na życie które
nam pozostało i dziękuję za słowa otuchy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WegaGość
Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 2995
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
|
Wysłany: Pon 21:45, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Do Ewuni ...
Moje życie osobiste to krzyżówki , książki i komputer ale Ewuniu to tez dużo
bo inni nawet tego nie mogą robic .. Pozdrawiam ... Mam ulubiony kubek ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
helena62
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Wysłany: Wto 9:55, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Wego gosciu , witam. Ja tez mam podobne dylematy i to czesto ale zaraz jak sie zastanowie i pomysle o innych to moje problemy nie sa niczym i to dodaje mi otuchy. Bo ludzie naprawde cierpia i mysle ze nawet nie zdaje sobie tak do konca sprawy jak cierpia. Czasami jest bol fizyczny....np boli bo mamy skurcze to boli a jak musza cierpiec ci co nie ma dla nich ratunku? zadnego lekarstwa? Czasami czuje sie samotna bo nie mam do kogotak zwyczajnie zagadac , czasami zamykam sie wsobie a powinnam wyjsc popatrzec na ludzi i zastanowic sie ze moge cos zrobic, czyms zajac sie itp. Pisze tu o sobie Wego gosciu, rozumie Cie. Pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przyjaciółka
Gość
|
Wysłany: Wto 13:42, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie dziewczyny!!!Cieszę się, ze Was widzę. Po nocy ...zawsze mamy dzień.Warto wierzyć ile jeszcze ..dobrego nas czeka.Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czesława
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 16:42, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny (wszystkie) już mam komputer w domu i mogę z Wami się kontaktować, jak bardzo mi było Was brak wie o tym Helenka, z którą mam kontakt na GG i telefoniczny. Zdradzę, że \hela jest jeszcze fajniejsza niż by to wynikało z tego co pisze. Mądra, życzliwa i dobra z niej dziewczyna. Przez ten tydzień nic nowego u mnie się nie zdarzyło, ale jak zauważyłam czytając Wasze posty - coś wisi w powietrzu - jesteście jakieś smutne. Za oknem lato, słońce, kwiaty i zakochani. Głowa do góry, nasz wiek też ma swoje prawa i przywileje - smutki precz. całuski Cz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
helena62
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 1858
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
|
Wysłany: Wto 17:34, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
WITAM PO RAZ DRUGI, MILO CZESIU ZE TAK O MNIE NAPISALAS NAPRAWDE JESTES MILA SERDCZNA DZIEWCZYNA, POZDRAWIAM WSZYSTKICH P. s. WYSZLO Z DUZEJ LITERY TO BEDZIE WAZNIEJSZE!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez helena62 dnia Wto 17:35, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|