dla samotnych

frezja

U nas w Poznaniu trochę z przerwami cały dzień pada. Trochę pogrzmiało i to na tyle. Najgorzej mają na południu bo znowu mają powódź, Też teraz czuję się lepiej, mały jeszcze nie śpi rysuje już nie długo mu się skończy chodzenie późno spać, w niedziele przyjeżdża córka po niego, we wtorek odjadą.

frezja

Nie wiem co się dzieje pisałam do was i mi nie weszło.
Pogodę mamy deszczową, cały dzień pada, nawet czasami leje. Rozmawiałam z córką więc taka pogoda była u nich wczoraj. Dzisiaj mają słońce,

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

W Warszawie nie padało ale jest duszno i nieprzyjemnie ..
Szkoda tych ludzi na południu - co się dzieje z tą pogodą ...

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam , padało chyba wczoraj w całej Polsce to straszne co sie dzieje nie wyobrażam sobie że można stracić wszystko przez wodę, współczuje tym ludziom.Oby ten tydzień i nastepne były już suche, pozdrawiam

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Dziewczyny gdzie jesteście? smutno tu i znowu pada.......mam pisac sama do siebie?

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

U mnie nie pada ...TYlko nie mam na nic ochoty .. Nie wierzę Helenko że się nudzisz - z twoją kondycją ? Fakt że kal pada to rower odpada ...
Ja sobie jeżdżę na takim stacjonarnym - pożyczyłam od sąsiada ...
Nawet mogę sobie wybrać miejsce dokąd chcę dojechać .. taki nowoczesny ...
Narazie żyję bo muszę - bez przyjemności ...
Pozdrawiam wszystkich .... Smile

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Wego proszę...przyjemnosci są wszędzie, mamy tylko zle i dobre dni i jeśli chodzi o mnie to zauważam coraz częsciej że jednak zależy to od pogody. Wczoraj po rannych zachmurzeniach zrobił sie u mnie piękny dzień, poszalłam więc na rowerku, porobiłam troche zdjęć, fajno jest.Dziś czeka mnie normalny dzień, mam nadzieję że chmurki mi w nim ni e przeszkodzą[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]pozdrawiam z tej drogi

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Miałam dzisiaj piękny sen --- jest cicho , śpię i czuję zapach świeżo parzonej
kawy ... Serce mi się raduje: piękny dzień ...
Budzę się : nie ma kawy , trzeba mężowi dać lekarstwo , śniadanie ,
zrobic sobie kawę żeby wyjść po zakupy ... i tak dalej ....
A tak mało do szczęścia potrzeba mi ... Ale są tacy co teraz nawet domu nie mają i żyć trzeba - tak czy inaczej ...
Dzień się skończył .. cicho,ciepło,spokojnie a sen może znowu przyjdzie .....

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Wtam , no właśnie sen ...tak chcialabym normalnie sie wysypiać a tu mimo że jestem sama, mam ciszę spokój, nawet sąsiadów nie ma, mam kłopoty ze snem ale cóż i tak bywa, będzie dobrze.Wstał dzień, słoneczko świeci, piję kawkę, nie ma co narzekać[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych] może ktoś jednak przyjdzie...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Często zazdroszczę ludziom samotności .. Wielu z nas uczyniło ten wybór
z własnej woli .. i pewnie są szczęśliwi ..
Dwa tygodnie zostanę sama z moim mężem i psem bo dzieci wyjeżdżaja..
Mam coraz mniej cierpliwości do obsługi mojej ,, połowy ,, ..
Dobrego słowa nie słyszałam od lat .. Będę chyba rozmawiać z psem -
bo przez chorobę męża nie mamy znajomych a rodzina męża mieszka
w Toruniu i raczej się nim nie interesują ...
Będę naprawdę bardzo samotna mimo że nie sama ....Idą dla mnie ciężkie
czasy podczas gdy ludzie odpoczywają ... Sad

frezja

Wego głowa do góry, tak to czasami bywa, że nie jesteśmy samotni tylko sami. Ja też się z moim mężem nie dogaduję, czasami bywa bardzo złośliwy, chwilami mam tego dość. Jak mieszkała córka to miałam z kim pogadać, a teraz czasami gadam sama ze sobą, albo uciekam do pracy, a obecnie mam jej dużo, nawet nie mam czasu pojechać do mojej cioci, z którą bardzo się lubimy. W poniedziałek wyjeżdżam jedziemy do córki musimy małemu zawieść rower. Córka po niego była i w niedzielę go zabrała pojechali pociągiem, nie mogliśmy ich odwieź samochodem bo byśmy się nie zabrali z rowerem, bagażnik w naszym samochodzie nie za wielki, choć samochód dość duży.

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam Was dziewczyny i bardzo współczuje to napewno przykre być z osobą która sie wybralo i cierpieć, nie rozumie dlaczego tak sie dzieje?Dlaczego część ludzi na starość w dodatku w chorobie tak dokucza najbliższym?Znam taki przypadek w oto w moim otoczeniu, facet wyzywa i wulgarnie dzieci które sie nim i jegoo żoną opiekują? to straszne

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Takie zachowanie częściowo wika z choroby ale wydaje mi się że na starość
wyłazi podły charakter bo ten ktoś już jest pewny że go nie zostawię ..
No i ma racje - bo sumienie by mi nie pozwoliło go zostawić ze względu na chorobę .. Gdyby był zdrowy i tak się zachowywał to byśmy na pewno
nie byli razem ... Ale podobno dobro wraca do człowieka to może też mi się
zdarzy cos dobrego ?
Głowa do góry - mówie sobie .. Pozdrawiam ... Smile

frezja

Pozdrowienia z Berlina, pogoda pod psem pada i jest burza.

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

U mnie też od rana jest ponuro. wczoraj wieczorem nie bylo światła , wody, nie łączyły telefony stacjonarne........brak prądu to kataklizm.Urlop ? do końca miesiąca, mam nadzieje na słoneczko, pozdrawiam