dla samotnych

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Nie poznaję cię ! Gdzie twoja energia ..... to chyba przez te upały ... U nas by la burza wieczorem i potem po 3 rano ogromna .....
Tak noc miałam z głowy ale dzisiaj jest rochę chłodniej - przynajmniej w Warszawie ...
Chyba masz rację - twój syn już chyba bedzie teściów słuchał ....
Dbaj zatem o córkę i wnuka ... Napisz jak się czuje wnuczek .. i trzymaj się ....

frezja

Wego jak każda maszyna się czasem zużywa tak i było w moim przypadku. Wszyscy w rodzinie mi mówią, że to wszystko jak siedziałam przy maszynie prawie 24 na dobę. Prawdopodobnie ta choroba, która we mnie tkwi mnie spowolniła, a i ten zawał też miałam z tego powodu. Kardiolog mnie właśnie uświadomiła.

W nocy u nas przeszła ogromna burza, cały czas pada, ale chyba się wypogodzi - zaczyna się przejaśniać.

Wnuczek rośnie, w szkole daje sobie radę, ocenę miał 3,5 na niemieckie a na polski to 4,5. U nich oceny są na odwrót niż u nas. Tam najlepsza to 1 a najgorsza to 6.
Trochę tylko z wagą są problemy, jakoś nie może schudnąć. Jego otyłość nie jest taka nalana, nie jest ociężały. Córka nie chce stosować drastycznej diety, bo to na dłuższą metę nie służy. Kiedyś by zaczął jeść normalnie i wszystko poszło by na marne, a tak pomału.

Wego co tam u ciebie jak sprawuje się przyszła synowa i czy tamta się z wami i córką kontaktuje
Pozdrawiam.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dzień bł potwornie upalny - nie dałam rady wyjść a domu ... Teraz co chwila przechodzą ogromne burze ale deszczu mało ...
Za to mogę oddychać prawie normalnie ......
Tamta synowa się do mnie nie odzywa a trudno żebym ja się starała
utrzymywać kontakt ....
Straszy ła syna że poda go do sądu o alimenty / jest chora na astmę ale pracuje , bo rentę miała tylko na jakiś czas / - ale do tej pory nic sie nie dzieje ... a syn już się pogodził i wnuczka też .... Do córki to czasami dzwoni
ale za bardzo się nie przejmuje ....
Czasami jeszcze nie mogę uwierzyć - bo podobno ona dalej jest z tą
kobietą ......
Radziłam ci żebyś tak bardzo nie pracowała - ale to już taki charakter -
gdzie nie można usiedzieć ,,, prawda ?
Teraz się oszczędzaj i odpoczywaj a wszystko bedzie dobrze ....
Helenka nam zaginęła - nie widzę jej nawet na Seniorku ....

frezja

Wego u nas wczoraj było ciepło ale nie upalnie, czasami trochę popadało. Zobaczymy co będzie dzisiaj.

Twoja synowa może straszyć syna alimentami: przede wszystkim zdrowia nie straciła przez Twojego syna i nie syn ją zostawił tylko sama odeszła. Syn na pewno jej źle nie traktował, na pewno miała u niego dobrze. Gdyby złożyła do sądu pozew o alimenty to syn może się domagać od niej alimentów na córkę. Jest młoda pracować może, nie z takimi chorobami ludzie pracują.

Co do pracy to masz rację mam taki charakter, ze nie usiedzę w miejscu. Zwolniłam to dość mocno, nawet gdybym chciała to nie daję rady, muszę często odpoczywać.
Co do helenki to nie wiadomo co się z nią dzieje dawno tu nie zaglądała, można powiedzieć, że wcale nie zagląda. Kiedyś przysłała mi meila z jaką grą mnie takie zabawy nie kręcą. Może wyjechał gdzieś za granicę i bawi na Majorce albo w jakimś egzotycznym kraju.

Pozdrawiam i miłego dnia..........

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

U nas upał straszny - narazie nie wychodzę z domu - bo nie dla mnie ta pogoda ...Co do alimentów to przepisy są niesprawiedliwe ... rozwód był bez orzeczenia winy bo syn nie chciał wywlekać różnych rzeczy .. I to był błąd - bo po takim orzeczeniu istnieje obowiazek alimentacyjny ....
O Helenkę się martwię - bo czytałam gdzieś na Seniorku jej wpis - coś pisała o chorobie tylko mi się tak tam nie chciało wtrącać .....
Obym się myliła ....Mam nadzieję że się do nas odezwie ....
Jutro u nas jeszcze większy upał - chyba oszaleję ... teraz siedzę
przy wiatraku to jest fajnie ,,, jak przeżyję to dam znać .... Smile

frezja

Wczorajszy dzień był okropny, było bardzo duszno. Dzisiaj od ran trochę się chmurzy, oby nie było parno. Tak jak Ty ja nie znoszę upałów, jest mi słabo i poleguję. Jutro czeka mnie zaprawa, będą mi ze spółdzielni wymieniali okna aż trzy. Córka wraca we wtorek i pomorze sprzątać. To już będę miała wszystkie nowe, dwa lata temu wymienili mi balkonowe.

Wego coś mi się w głowie nie mieści co do alimentów. gdyby się domagała alimentów na dziecko to rozumiem, ale dla siebie, nie wiem czy by wygrała. Zresztą sądy są różne sama miałam kłopoty z moimi spadkobiercami. Jak ojciec zmarł nie chcieli jego mieszkania do puki ja go nie wyremontowałam, jak już było zrobione po półtora roku się upomnieli po swoje. Mieli mi zwrócić za włożony wkład, za opłaty które ponosiłam przez ten okres i nic. Sprawa była w sądzie i sąd orzekł, że powinniśmy przy sprzedaży zawrzeć inną umowę. Mieszkanie sprzedałiśmy z moimi meblami nawet sąd tego nie uznał, bo meble mogłam zabrać. mnie było na rękę, że ktoś kupuje wszystko. Pomagał mi adwokat który mnie oszukał, No i tak to bywa.

Pozdrawiam ...................i miłej niedzieli

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

o do alimentów jeżeli nie będzie pracować a jej choroba jest dość poważna - może sprawę wygrać .... Takie jest nasze kulawe prawo ....
Upały w Warszawie okropne i burze ... do tego wszystkiego zbuntowała mi się moja wątroba - chyba z nerwów - bo nic nie jadłam takiego ciężkiego .....
Leżałam dwa dni - dzisiaj wstałam ale synzosta w domu bo bym nie dała rady .... Czasami mam już wszystkiego dosć - nic nie zapowiada poprawy ....
Żeby chociaż było chłodniej ...... Trzymaj się ....

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam to ja obiecuje poprawę i nie zapominam o Was tylko tak jakos...póki co pozdrawiam bo teraz spieszę się do pracy , miłego dzionka dzewczyny!

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

No i w Warszawie jest chłodniej i fajnie ... Czuję się trochę lepiej ....
Dobrze Helenko że się odezwałaś .... nie musisz dużo pisać - daj tylko znak że jest w porządku .. Jak się czujesz Frezjo ? Smile

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam wieczorkiem , miło mi ze o mnie pamietacie. No cóz problemy ze zdrowkiem to juz chyba ma każdy w naszym wieku.Leczono mnie na astmę , pózniej wydalam kase na zatoki a nastepny lekarz orzekł ze to od leków na nadcisnienie! Narazie prawie nie kaszlę ale...co teraz powie doktor? nie wiadomo, ja tylko chce byc zdrowa! Niestety dziewczyny nie stać mnie było nawet na wyjazd do rodziny bo nie mam duzej emerytury a zarabiam tylko 460 zl.To co mialam wydalam na lekarza i jak nie byłam na Majorce ani nigdzie za granicą to juz i nie będę. Najważniesze zdrowko.Pozdrawiam Was serdecznie.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

U nas też jest pięknie .... Teraz tylko Frezyjki brakuje ...Co u ciebie ? ........

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam dzięki , mam nadzieję że dziś będzie dobry dzień , narazie swieci słoneczko do pracy jade na 12 stą. Pozdrawiam Was obie bardzo serdecznie.ZDJECIE Z MOJEGO URLOPU [link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Gdzie było tak ładnie ? ... U nas chłodniej i całkiem fajnie .... Moje dzieci zachorowały na rowery .. teraz nawet wieczorem po pracy sobie robią
wycieczki .... Zazdroszczę ale nie mam czasu ani nawet sił ....
Frezjo gdzie jesteś ? A Helenka też na rower ? Pozdrawiam ....

frezja

Jestem obecna, ale jakoś nie miałam czasu, no i wnuczek wieczorem zajmuje mi komputer. W poniedziałek wymieniono mi okna a tyło ich trzy. Trochę musiałam po nich posprzątać. Myślałam,że dam sobie radę ale było mi ciężko. Chciałabym zrobić nie wiem ile ale brakuje mi sił - odbiera mi ta choroba. Dzisiaj przyjeżdża córka to mi pomoże. Miała być we wtorek - zatrzymały ją sprawy urzędowe związane z zasiłkiem socjalnym - to ważne. U nas biurokracja jest duża - u nich jeszcze większa. No ale dzisiaj składa ostatnie papiery. Pogoda też mi nie sprzyja - dzisiaj na razie jest chłodniej jak będzie dalej zobaczymy. Chciałabym żeby tak pozostało do wieczora.
Pozdrawiam was miło.....................

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witaj Frezjo, witaj Wego zapraszam Was na wirtualny spacer po Szczecinie, życzę dobrego dzionka [link widoczny dla zalogowanych]