dla samotnych

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam, dobrze Wego że sie rozgadalaś, napewno jest Ci ciężko...nikt nie wie co go czeka jak będzie schorowany...Ja czasami narzekam ale jak widzę ludzi ktorzy cierpią dochodzę do wniosku tak jak piszesz że trzeba sie cieszyć tym co się ma. kazdym dniem ,chwilą.Gdzie to podziewa się nasza Frezja? coś dawno jej tu nie było, piszcze dziewczyny , zapraszam.Pozdrawiam Was obie bardzo serdecznie i życzę dużu zdrowka.

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

I JESZCZE DLA WAS DZIEWCZYNY[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Tydzień zaczął się od powrotu rehabilitantki z urlopu .... i od razu problem ... bardzo kiepska kondycja męża .....
Ja nie mam siły by go ćwiczyć a syn ma mało czasu a mąż sam wcale nie
chce się ruszać ,,
Nie wiem czym to sie skonćzy ale dobrze to nie wygląda ....
Pogoda cuda a ja w domu ... nawet nie mam sił wyjść a poza tym
nie mam ochoty i pretekstu do wyjścia ...
Nigdy w życiu nie miałam czasu na spacery .. wyjście było zawsze w
konkretnnym celu .. spacer z dzieckiem lub zakupy ale praca ...
Nie miałam czasu na normalny spokojny spacer ... i tak zostanie ..
Pozdrawiam ... Frezyjko odezwij ...

frezja

Witam moje przyjaciółki. U mnie wszystko po staremu, nie mogę się pozbierać po tej mojej operacji. Minęło już pół roku a ja jestem słaba, nic mnie się nie chce, do was też rzadko piszę, nie mam cierpliwości. Dużo poleguję ale muszę się wziąć w garść i coś zacząć robić bo nigdy nie będzie dobrze. Wego zazdroszczę tobie że masz dzieci koło siebie, moje się rozjechały i zostałam sama a teraz by mi się przydały. Córka prawie codziennie dzwoni, zawsze trochę pogadamy. Nic jej nie mówię że czasami jest mi ciężko bo to i tak nic nie da a poco mam ją denerwować. Ona pracuje a wnuk chodzi do szkoły, przyjadą w lipcu.
No to na tyle moich kłopotów, co się dzieje z Helenką dawno się nie odzywała.

Pozdrawiam was w deszczową niedzielę.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Witam .....dobrze wiem kochana Frezjo jak ci jest ciężko ...Dzięki temu że dzieci są ze mną jakoś dajemy radę ... Nie wyobrażam sobie mojego życia bez nich ... Wielu rzeczy już nie mogę zrobic i chyba musiałabym wymeldowac sie do domu opieki ....
Nie wiem czy mąż ci pomaga .. mam nadzieję że tak ... Nie będę pisać że masz się wziąć w garść i tak dalej ... ale wiem że sobie poradzisz .
Kobiety są silne i nie mają wyjścia prawie wszystko jest na naszych głowach
i w naszych rękach ...
Staraj sie oszczędzać w miarę możliwości bo to jest twoje życie ....
Życzę ci duzo siły i zdrowia ... Pozdrawiam ciebie i Helenkę ... Smile

frezja

Wego jest naprawdę nie lekko bez córki wpada na krótko i rzadko, też ma swoje obowiązki, jej syn chodzi do szkoły a i ona też się uczy - ma ku temu okazję bo miasto jej opłaca kursy. Na razie uczy się języka choć w rozmowie daje sobie radę, potem myśli o zdobyciu dodatkowych kwalifikacji, tak długo puki będą jej płacić. Jakoś daje sobie radę - nie jest jej lekko bo choć ma tam brata to jest sama. Jest osobą kontaktową i dlatego ma dużo przyjaciół - a to jest ważne.
Co do mojego męża na jego pomoc nie mogę liczyć to on patrzy żebym to ja mu pomagała. Czasami jak idę do sklepu wraca zmęczona a nie idę daleko i mówię mu że ledwo przyszłam z powrotem pada pytanie a dlaczego - głupie pytanie no nie. Zawsze mówię że tryskam zdrowiem a tylko tam mówię. Nie jest lekko staram się nie odzywać bo poco się kłócić. No już nie truję......Wego tobie również życzę dużo siły i zdrowia i szkoda że tylko możemy pogadać wirtualnie a nie w realu.
Gdzie to podziewa się Helenka?

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli..

frezja

frezja

Witam was dziewczyny - będzie tego roku lato. Jakoś się nie zanosi raz jest ciepło a potem długo długo zimno.

Pozdrawiam i czekam na lato

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Witam ..cały weekend byłam sama z mężem i to mnie zmordowało okrutnie - i fizycznie ale więcej psychicznie ...
Dzieki Bogu juz wszyscy w domu i jest lżej ale dalej tak samo ...
Nie chce się ruszać ,ćwiczyc i do tego brak apetytu - niepokoi mnie to ....
Starosc czasami bywa okrutna ale nie ma wyjścia ....
Helenko - daj znak .. Danusiu trzymaj się .....

frezja

Wego trzymam się. Choć nie jest za ciepło uciekam z domu popołudniami. Nie chce mnie się słuchać bzdur którymi mnie zasypuje mąż. Czasami gada od rzeczy, robi wrażenie jak by się cofał w rozwoju. Ciągle wysłuchuję jedno i to samo, nie chce się kłócić więc wymyśliłam poobiednie spacery. W tej chwili nie mam do kogo pójść, bo moja ciocia do której chodziłam jest po operacji serca i przebywa u swojego syna pod Poznaniem, a koleżanka która mieszka blisko jest w szpitalu. I tak zastałam sama, ale jakoś sobie radzę.
Gdzie to nasz Helenka - odezwij się.
Pozdrawiam............spokojnej nocki.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Wiem jak się człowiek czuje gdy nie ma dokąd iść ....Nie mam
rodzeństwa ani przyjaciół - tylko dzieci .... w tej chwili nawet sąsiadka
kiedyś bliska jak potrzebowała pomocy - teraz nie zagląda ..
Dlatego nie wychodzę z domu ... nie mam dokąd ...
W domu mam komputer i książki ... i krzyżówki ....
Synowa wyjechała i jest3eśmy sami z synem .. Dużo mi pomaga a ja mam
duzo spokoju ....
życze wam duzo zdrowia i pogody ....

frezja

Wego masz chociaż dzieci koło siebie, moje się rozjechały. Córka dzwoni codziennie, pyta jak sie czuję i opowiada co u nich słychać. Gadamy zawsze prawie godzinę. A o synie nie będę pisać bo szkoda słów i nerwów jest na nas obrażony, nawet pogniewał się na ojca - nie wiemy dlaczego. Jaki daje przykład swoim dzieciom tak mu się potem zrewanżują. Wego jak jest pogoda to wsiadam w tramwaj i jadę byle gdzie choć pochodzić po markecie.
A teraz z okazji Dnia Matki składam nam mamą wszystkiego dobrego.

Zosia Samosia · Dołączył: 23 Maj 2013 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Najlepsze życzenia dla wszystkim mam!

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Witam ...tracimy cierpliwosć .... i siły .. wszyscy .. Nie wiem jak długo tak można żyć ale chyba się przekonam bo nie mam wyjścia ...chyba że przez balkon / 11 piętro / ......

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Basiu nawet tak nie myśl ....kazdy ma chwile i chwile, jestes wśrod rodziny, najbliższych, jestes potrzebna,Frezjo Danusiu Ty rownież...nie wiem jak to powiedzieć ale ja jestem sama, sama zdana na siebie , samotna, teraz mam jeszcze zdrowie, werwe ale....też może mnie najdą chwile zwątoienia...każdy je ma.Mieszkam od 6 lat w innym mieście wśrod obcych, samotna....dobrze że mam kompa ale samotność jest okrutna, pozdrawiam Was dziewczyny.