dla samotnych

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Każdego prawie dnia mam niemiłą niespodziankę ... Na kilka dni do łóżka
powaliła mnie moja wątroba ...Pierwszy dzien sobie trochę siedzę i nawet
nie chce mi się nic ...Mam próbkę mojej przyszłości życiowej ... ból
i cierpienie i kłopot dla dzieci ....
Narazie wszystko czarno widzę ....

frezja

Wego co masz z wątrobą, ja miałam kamienie i jestem 21 lat po operacji - jest dobrze. Jak ty masz też kamienie to poddaj się operacji a zobaczysz jaka będzie ulga. Po co się męczyć. Pomyśl trochę osobie i weź się w garść i powtarzaj sobie jestem silna i dam sobie radę. Nigdy nie mów że będziesz kłopotem dla dzieci bo oni na pewno tak nie myślą, i zacznij patrzeć na życie w kolorach. Nie gniewaj się na mnie za te słowa - ja chcę dla ciebie dobrze.
Pozdrawiam.........

frezja

To my za parę lat

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Operację mia łam 30 lat temu ...Teraz to refluks i inne schorzenia ... mam dosc wszystkiego ... Trzymajcie się .....

frezja

Wego nie mów tak na pewno nie jest łatwo, ale trzeba żyć nadzieją. Wego dam ci sposób na łatwiejsze borykanie się z trudnościami. Poszukaj dębu i się do niego przytul i wypowiedz" dębie jesteś silnym drzewem odbierz ode mnie moje kłopoty i trudności" może to brzmi dziwnie ale ja tak kiedyś zrobiłam i jest mi łatwiej znosić wszelkie przeciwności.

Pozdrawiam............

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Słyszałam to o brzozie ale jak mam się do drzewa przytulić ..chyba
że mi go dostarcza do domu ...a nadziję chyba dawno juuż straciłam ...
bo na co mogę jeszcze liczyć ? Na większy ból czy inne kłopoty?
Z tego doła muszę się sama wydobyć ale narazie brak mi sił ....

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam po dłuższej nieobecnośći. Przykro mi Wego że cierpisz ale...rację ma Frezja powinnaś się jakoś nie poddawać i walczyć, masz dzieci , mieszkanie, wszystko w domu nie poddawaj się...jesteś wszystkim potrzebna! naprawdę...pozdrawiam Was i przytulam obie, dobrego dnia.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Wolałabym być tylko trochę młodsza ,trochę zdrowsza i bezdomna ....państwo nakarmi / nie jestem smakoszem / , państwo ubierze / i tak kupowałam w ciuchlandii / i czasami zabierze do szpitala ... pochowa pewnie też ....i kłopotów zero ....

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam, dokladnie 3 mce temu byłam tutaj i nadal nie ma nikogo...przykro mi. Wiem że życie nas nie rozpieszcza ze kazda z nas ma problemy ale może razem byłoby nam łatwiej orzez to wszystko przebrnąć?Kończy sie lato, poranki już zimne no ale taka kolej rzeczy tylko...czemu tak szybko ucieka czas i nasze życie. ?Pozdrawiam dziewczyny i zapraszam, dobrego dzionka!

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

frezja

Witaj Helenko ja czasami zaglądałam na nasze forum ale jakoś nie miałam o czym pisać. I tak jakoś czas minął lato się kończy nam lat przybywa. Czekam na rehabilitację, na razie musi mnie obejrzeć lekarz rehabilitant i wyznaczyć zabiegi. Męczy mnie już ta moja choroba, najgorsze to jest ten zanik mięśni. Do lekarza dopiero w styczniu, powinnam też być w maju albo w czerwcu w szpitalu na kompleksowym badaniu czy choroba ustępuje ale mojej pani endokrynolog się nie spieszyło i dopiero skierowanie wysłała na końcu lipca teraz muszę czekać będzie to październik albo listopad.
A jak u Ciebie ze zdrowiem. Wego ty też się odezwij.

Pozdrawiam

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam miło że sie odezwalaś Frezjo, mam nadzieje że i Wega sie odezwie, prosze...póki co zapraszam posluchajcie...http://www.youtube.com/watch?v=e-z0255v-Hk

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

http://www.youtube.com/watch?v=e-z0255v-Hk

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Wczoraj zmarł mój mąż - prawie na moich rękach ... teraz tylko zostaje mi czekanie na wieczny spokój ... dobrze że dzieci załatwiają wszystkie formalności ...
Co mnie jeszcze złego może spotkać ?