dla samotnych

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Nie mogę uwierzyć i jest mi bardzo ciężko ........

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Szkoda że was nie ma .......

frezja

Wego przyjmij moje kondolencje, bardzo Ci współczuję. Zaglądałam na nasze forum bardzo często a w ostatnim czasie jakoś nie zaglądałam a szkoda bo choć wirtualnie bym Cie wspierała. Zawsze tak bywa, ze jak ktoś odchodzi do wieczności to jest ciężko. Wego trzymaj się .....
Pozdrawiam

frezja

Wego zacytuje Tobie wiersz ks. Jana Twardowskiego.

Śpieszmy się
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno

Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą

Dagonet

"Trzy główne dni w życiu człowieka to dzień narodzin, dzień zgonu i dzień kluczowej refleksji – tej, która godzi cię z życiem."

Napisał to kiedyś W. Łysiak a ja zostawię tutaj ten cytat, który moim zdaniem pasuje bardzo

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Wego moje wyrazy współczucia, trzymaj sie jakoś dbaj o siebie, swoje zdrówko.Przepraszam iż nie pisalam i nie odzywalam się ale...same wiecie jak to jest w życiu.Wego jak Twoje zdrowko? Frezjo co u Ciebie?Serdecznie Was obie pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego. I jeszcze jedno witam Dagonet

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dziękuję wam za dobre słowo...Dagonet - masz racje ..teraz nadszedł dl mnie dzień refleksji nad moim życiem...Nawet nie dzień tylko czas refleksji,rachunku sumienia,wspomnień i pogodzenia się z tym co ma nastąpic i na co nie mamy wpływu ...
Dziękuje....

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Pozdrawiam wszystkich, Wego cieszę się ze napisałaś i masz rację co do tych refleksji nie mamy wplywu na wiele spraw w naszym życiu...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Badzo trudno pogodzić się nawet z tym co wiemy że musi nadejść ...
Wydaje mi się że mąż wyjechał na jakiś czas, że wróci a ja przez ten czas odpocznę ...Ostatnie miesiące były ardzo ciężkie a teraz jest bezczynność i pustka ..
Ludzie sprzątają groby , wspominają bbliskich co odeszli i wszystko staje się
takie bolesne ... nie można myśleć o niczym innym ...

frezja

Wego współczuję Tobie i wiem jak to jest. Byłam parę dni u córki zaczyna sobie układać życie, była w ciąży i po miesiącu poroniła. Bardzo oboje to przeżyli bo on bardzo chciał mieć dziecko, córka ma synka ale też przeżywała. Lekarz ją pociesza że jeszcze będzie miała. Tylko zegar biologiczny bije w niedzielę skończyła 37 lat.
pozdrawiam.............

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witajcie Wego i Frezjo ! bardzo WSPÓŁCZUJĘ.Nie wiem co tu jeszcze mogłabym napisać by jakoś pocieszyć?Frezjo 37 lat to jeszcze nie jest za póżno, napewno będą mieli maluszka.Wego kochana mocno Cie przytulam.

frezja

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Nie piszę bo narazie we mnie smutek i pustka ... czasami nawet ulga że jego i moje cierpienie dobiegło końca ... Ciężko mi bardzo ....

frezja

Wego bardzo Ci współczuję wiem jak to jest stracić bliską osobę. Ja też długo tu nie zaglądałam i nie pisałam - byłam 10 dni w szpitalu na badaniach kontrolnych w związku z tą moją chorobą myślałam że będę miała informacje że już wszystko w porządku że już mi odstawią sterydy. Zmniejszyli mi tylko dawkę - druga nadnercza minimalnie podjęła pracę. Przez okres 4 lat będę przechodziła co roku badania w szpitalu.

Pozdrawiam......miłej niedzieli

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

[link widoczny dla zalogowanych] Witam Was dziewczyny Basiu życze wszystkiego najlepszego z okazjii Imienin a przede wszystkim zdrowka.