dla samotnych

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dziekuję za życzenia...Trudno mi zacząć życie spokojnie...Dużo spraw do załatwienia np w spółdzielni mieszkaniowej , darowizna dla syna jeżeli chodzi o mieszkanie , likwidacja konta bankowego , oddanie odzieży dla piotrzebujących - to wszystko nie daje mi zapomnieć .. Ze strachem myślę o
świętach - coraz mnie osób przy stple ....Czuję sie strasznie samotna,
nikomu nie potrzebna ... Chyba zostaje mi tylko czekanie na śmierc ...

frezja

Basiu ja o Tobie nie zapomniałam ale od kilku dni nie miałam czasu wejść na komputer.
Choć spóźnione ale z całego serca składam Ci życzenia. Życzę Tobie dużo zdrowia i obyś się uporała ze swoim zmartwieniem. Wego czas uleczy rany i będzie lepiej.

Wypijmy imieninową kawkę - wirtualnie

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Znowu smutne święta....Coraz mnie nas jest przy stole .. W tym roku wigila
będzie w zasadzie dwuosobowa - ja z synem - . Synowa jeszie do mamy która jest sama, drugi syn tez jedzie do rodziców swojej nowej kobiety- może wpadnie na troche ....
Chyba lepiej jakbym była sama ....Nie mam sił na szykowanie świąt...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Choinka ubrana,zakupy też prawie wszystkie....nawet prezenty rozdane ponieważ synowa jutro jedzie do mamy a wraca po świętach...
Sprzedaliśmy łóżko rehabilitacyjne męża,krzesełko sanitarne ,oddaliśmy ubrania ... Zostały zdjęcia,kartki,drobiazgi ...
Trudno jest zapomnieć ...
Zostało puste miejsce nie tylko przy stole ....
Zajrzę jeszcze przed świętami ...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Codziennie myślę co po mnie zostanie ... może chociaż dobre wspomnienia ?

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Życzę wszystkim smutnym, samotnym, chorym i załamanym mimo wszystko pogody ducha...miłych i zdowych chociaż tych kilku świątecznych dni...
Ci - którzy odeszli też wtedy będą z nami...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Święta minęły ... byłam sama z synem i było nam trochę smutno...Jemu brakowało żony i ojca... ale życie toczy się dalej .. tylko moje zdrowie coraz słabsze i nie wiem co bedzie dalej...
Szkoda że wszystko prawie już minęło i tak mało przed nami ...
Na polskim filmie usłyszałam taką sentencję ... Natura wymyśliła starosć żeby człowiek pokochał śmierc ....i nie myślał o niej jak o czymś złym ... pozdrawiam .....

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dzisiaj wóciła synowa i powoli wszystko wraca do względnego spokoju...już nie jestem taka sama i syn też weselszy,,..Bardzo sie kochają az miło na nich patrzeć nawet po 10 latach widać uczucie...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Czuję się źle- choroba daje mi się we znaki.. z powodu cukrzycy bardzo bolą mnie nogi , otworzyła mi się nawet mała ranka ... przepisali mascie i płyny do przemywania ... ale jest coraz gorzej = chyba czeka mnie wózek ...
Udaję silną jka dzieci są w domu , bo nie chcę ich martwić ale kosztuje mnie to dużo wysiłku ... pozdrawiam ....każdy krok jest bolesny ...

frezja

Wego mnie też święta jakoś minęły, była córka z synem i nowym chyba zięciem. Oni pojechali a został wnuczek do 5 stycznia. Syn się nie odzywa - trochę to boli ale muszę się z tym pogodzić, że mu na rodzicach nie zależy. Moje zdrowie też trochę szwankuje, myślałam że po operacji będzie dobrze, a tu już rok minął i poprawy nie widać. pozanikały mnie mięśnia i to sprawia że czasami nie mogę się poruszać, sprawia mnie to straszy ból. W styczniu idę do lekarza rehabilitanta, żeby ustalił jakie zastosować ćwiczenia. Powinny być wyznaczone zaraz po operacji - ale nie miał kto wystawić skierowania.
Wego pozdrawiam i życzę Tobie i sobie w tym nowym roku dużo zdrowia, bo to chyba najważniejsze.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Moim jedynym życzeniem na Nowy rok - jest aby nikt nie cierpiał bólu,
żeby nie było chorób a śmierć cicha i szybka .....
Dzieci poszły do znajomych - zosta łam sama z psem i tak mi jest dobrze ...
Szczęścia i spokoju dla wszystkich .....

Czapelka

i jak leci nowy rok, już styczeń powoli powoli za pasem, jak na razie trzymam się postanowień na 2014 rok, głównie tych związanych z odżywianiem Smile

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Nie mam żadnych postanowień - nie mam na to czasu - żyję z dnia na dzień - bez celu .. ale tobie życzę wytrwałości ....Ja nie mam już nic przed sobą ...

Jasien

przed nami tylko perspektywa wiecznego nieistnienia, nie ma się co przejmować Very Happy

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Własnie dlatego jest mi lekko i bezproblemowo i postanowienia są zbyteczne
- narazie tylko istnieję a potem tylko wiecznośc ....