dla samotnych

frezja

Witaj Wego obiecałam że częściej będę zaglądać i pisać. Zaglądać zaglądam ale gorzej z pisaniem. Wszystko mnie boli coraz gorzej się poruszam... czekam na rehabilitację zaczynam od 14 kwietnia. Byłam też u neurologa bo mam straszne zawroty głowy czasami chodzę po ścianie..... nic specjalnego nie stwierdziła podobno po tej mojej operacji tak się zdarza ..... potrwa to jakiś czas potem minie kiedy nikt nie potrafi dokładnie określić. Z domu nie chce mi się wychodzić najchętniej bym się położyła i czekała lepsze czasy. No dość zmartwień ................
Pozdrawiam ..................

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Nie martw się Frezjo , bedzie le[iej .. na wiosnę większość ludzi słabnie ....
Oszczędzaj się ale staraj się poruszać ....
Dzisiaj są urodziny mojego zmarłego męża a jutro byłyby imieniny ...
Trochę przykro ale cóż można zrobić ...tylko pamiętać .....
Helenka nam się nie pokazuje ... pewnie już na rowerku ...
Moje dzieci oddały rowery i już są po przeglądzie ... Jeżdżą do pracy
na rowerach ....
Ludzie nie doceniają tego co mogą robić ...chodzić,jeździć na rowerze,
dopóki są zdrowi ...
Ale nie narzekam już ... jest dobrze na miarę moich sił ...trzymajcie się .....

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witajcie dziewczyny ...nie pokazuje sie bo...jak wiecie pracuje, chodze na rehabilatacje i zzdrowie tez juz szwankuje...nie chcę tu narzekać. Milego dnia dziewczyny nie poddawajcie się bo to połowa sukcesu.Rower narazie u mnie tylko w piwnicy ale wyruszę.[link widoczny dla zalogowanych]

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

[link widoczny dla zalogowanych] Halo jesteście? pozdrawiam.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Weekend zapowiada si e dla mnie lenie , jak zwykle na miarę moich sił ...
Młodzi jutro do pracy .pracująca sobota u syna.... synowa na zakupy
a potem jedzie po syna na rowerze do pracy i razem wracają ...
W niedzielę wybierają się do Powsina /podwarszawska piękna dzielnica/
narowerach - do ogrodu botanicznebo i na ognisko ze znajomymi ....
Póki mogę sama egzystować niech korzystają z życia ... a ja
zaopiekuję się psem i będę się cieszyć z moich małych przyjemności ....
Dlatego zaliczam się do ludzi samotnych bo większość czasu jestem
sama i nie o wszystkim mogę porozmawiać z dziećmi ....
Starzy mają inne kłopoty i podejście do życia .. Ja ju z mało potrzebuję ..
To co mam to mi wystarcza aby tylko zdrowie się tak nie pogarszało ....
a z tym nie jest dobrze .....
Dobrej pogody ....ducha też .... Smile

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Weekend minął spokojnie ale jestem zmęczona ciągłą walką
ze swoją niesprawnością i bólem....
Dzisiaj wyjątkowo każdy ruch sprawia mi trudność i każdy drobiazg urasta
do wielkiego wysiłku ...Może jutro będzie lepiej bo dziś to mam
wszystkiego dośc ..Dobrze że w nocy nic mnie nie boli i mogę odpocząć
ale za to wstawanie jest meczarnią ..
Może jutro dam radę ?...

frezja

Wego rozumiem Cię bo sama mam kłopoty ze wstaniem ...
A to wszystko dlatego, że zmienia się pogoda. Dzisiaj siedziałam na tapczanie i się zastanawiałam czy się podnieść.....
Musiałam iść do sklepu na zakupy jakoś nie miałam ochoty wychodzić ale musiałam i poszłam wróciłam i już nigdzie nie wychodzę
Pogoda też w kratkę trochę pada to znów świeci słońce i jak mamy się czuć dobrze.

Pozdrawiam...............

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam dziewczyny i pozdrawiam bardzo serdecznie.[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Witam.....chodzę po sieci i prawie wszystkie panie opowiadają o świątecznych porządkach, wyjazdach,gościach,o odwiedzinach dzieci z zagranicy...

Od kilku lat świętamnie nie cieszą ....Te jednak będą wyjątkowe i takie jedynec w moim dotychczasowym życiu .....

Synowa jedzie do mamy , syn młodszy ma wyjazd do Niemiec / nie chciał
jechac ale go namówiłam /, syn starszy spędza święta z rodziną nowej dziewczyny...
A ja ..będę wolna....sama ,nawt psa nie będzie .... chyba święta spędzę
w łóżku ,przy ulubionej lekturze i filmach o tematyce paranormalnej ...
Nie mogę się doczekać ...żadnych pieczeni,garów,zmywania i innych
ceremonii...
Pozdrawiam wszystkich , którzy będą samotnie spędzać święta .. to nie jest koniec świata ... to może być przyjemne ...

Pozdrawiam wszystkie panie sprzątające,robiące zakupy na święta,niektóre już robią jakieś potrawy ....
Serdecznie pozdrawiam moje towarzyszki Frezyjke i Helenkę ...

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Sobota minęła spokojnie- syn przejechał 70 km na rowerze i posprzątał
łazienkę /umył kabinę płytki/ i wc ..Synowa robi porządki u mamy w Lublinie ... Mamy cudowne dzieci - to mój jedyny skarb / synowa też / ....
A ja nie mam sił na cokolwiek .. ale trochę lepiej się czuję ....
Staram się cieszyć z drobiazgów ale czasami człowiek mimo wszystko
chciałby coś więcej ...tylu rzeczy jeszcze nie robiłam w swoim życiu
bo i czasy i warunki były inne ... Cieszę się że doczekałam się ery komputerów i mogę się nim posługiwac, mieć internetowych znajomych,
czytać, oglądać muzea / mam taki program/ , wybierać książki z katalogu
w bibliotece i robić zakupy .. nawet spożywcze żeby nie zawracać głowy synowej .....
Ogladam dużo filmów takich jak lubię na Kinoman.tv ...bezpłatnie .....

Miłej niedzieli ... Smile

frezja

Wego my też z mężem spędzimy święta tylko we dwoje. Córka nie przyjedzie bo jej partner w święta idzie do pracy. Też specjalnie nic nie szykuję, pieczywo kupię gotowe, nie mam siły na pieczenie a lubię to robić. Dla nas dwóch to nawet nie warto. Dzisiaj są moje urodziny złożono mi życzenia przez telefon i siedzę sama.

Pozdrawiam..............

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Witam Frezjo i życzę ci tego co ci najbardziej potrzeba...i duzo zdrowia
i dobrych ludzi koło siebie ....
Wróciła synowa i wszystko po staremu ....wyjeżdża do mamy w piatek a syn
w czwartek ....
Ciekawa jestem jak będą wyglądały moje święta ... nie martwię się
tylko jestem ciekawa czy nie złapię się za jakieś gotowanie ....
Ale dla kogo ? Wreszcie spokojne ,cichutkie święta .....
A Helenka ma jakieś plany ?
Ja tylko martwię się żeby mi zdrowie nie wysiadło to wszystko bedzie
dobrze ....Teraz łóżeczko i trochę lektury ... miłych snów ....

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam dziewczyny ja święta spędzę raczej samotnie, oby zdrowie i pogoda dopisała to wszystko będzie ok. Dziś kończę rehabilitację i do pracy milutkiego dnia życzę.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Heleno- podziwiam ciebie za twój optymizm i pogodę ducha ...
jestes silna kobietą ..a ja coraz jestem coraz mniej odporna na stress - za dużo ostatnio na mnie spadło i lata wysiłku teraz wychodzą ... no i zdrowie
kiepsko ....
Czasami nawet myślę że i moja dusza jest bardzo stara ..chociaż nie powinna ....
Dni mijają zbyt szybko i jednakowo .... jest smutno i szaro .. nijako ....
nawet już moja kawa mnie nie cieszy ....

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Muszę się zebrać do kupy...czekają mnie prawdziwe dni ,,prawdy,, ,,
Pierwsze w moim życiu samotne święta...lepiej zrozumiem innych
naprawdę samotnych ... Człowiek ciąglę czegoś doświadcza - złego i dobrego ...
Ja mam jeszcze moje internetowe towarzyszki które pozdrawiam ...
Nie odzywają się często ale wiem że czytają i są ....