dla samotnych

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór !
Dzień minął szybko a teraz jestem wyjątkowo śpiąca .
Nie szukałam narazie zajęcia - uzupełniłam zaległości z lektury i obejrzałam ciekawy film.
Helenko - pieczone jabłka są pyszne i napewno ci nie zaszkodzą ..
Nie zawsze surowe owoce i warzywa są do strawienia .
A w pracy to jak w życiu raz dobrze a raz źle - obyś jak najrzadziej miała kłopoty .
Danusiu też dbaj o siebie i co u twojej córci ?
Mój syn już lepiej i do pracy pojechał na rowerze ...
Przykro Helenko że masz kłopoty z wnukiem . Nie wyobrażam sobie takiej surowej diety u młodego człowieka ...ale nie masz na to wpływu ..

Za dużo piszę i nudzę ...
życzę dobrych snów !

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam , Wego nie nudzisz no moze to ja nudzę...Frezjo co u Ciebie? Ja wczoraj po raz pierwszy odebralam towar zwykle zakupy ciężśze i od razu reklamacja no nie dorzucili mi nie zamawiana cebulę, cytrynę, ćwikłę...jak można tak wciskać? nie dam się.Dziś już czwartek po pracy będę robila pierogi dla wnuka, rozmawiałam z nim wczoraj...jest dorosły wykształcony to trudna rozmowa ale nie mogę patrzeć jak sam tak niszczy swoje zdrowie.No to zmykam dziewczyny życzę Wam milego czwartku , dużo zdrówka bo to najważniejsze.[link widoczny dla zalogowanych]

frezja

Basiu ty też dbaj o siebie a co u mojej córki - we wtorek ma wizytę u tej naszej ginekolog zobaczymy co powie. Cieszę że przyjedzie a zarazem się smucę bo będzie krótko, w środę lub w czwartek będzie wracać. Zależeć będzie od pani doktor,
Wego twój syn był przeziębiony? dobrze że mu szybko przeszło mnie trzyma już prawie trzy tygodnie i nie chce odpuścić - katar trwał dwa tygodnie teraz mam kaszel żadne syropy nie pomagają.

Helenko mam przepis na jabłka z piekarnika.
Kiedyś kupiłam żurawinę lubiłam sobie podjadać ale kupiłam za dużo więc włożyłam do słoika i zalałam wódką, teraz dodaję do różnych deserów a nawet do ciasta.
Teraz jabłka - kroję w ćwiartki posypuję cukrem pudrem i cynamonem / jak lubisz bo ja tak/ i wstawiam do piekarnika. Jak są już miękkie studzę i dodaję moją żurawinę i polewam tym alkoholowym syropem. Trochę uderza do głowy ale jest pyszne - spróbuj a będzie ci miło jak trochę poszumi w głowie.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Witajcie w ten u mnie ponury poranek . Nawet syn zrezygnował z roweru .
Syn jest alergikiem i bardzo często chorował - groziła mu astma.
Przez 5 lat co roku brał zastrzyki odczulające i od dawna nie choruje.
Bierze także witaminę C .
Często robię zakupy przez internet i tylko raz miałam problem - ale to było przed świętami to widocznie mieli duzo pracy .
Przepis na jabłka super..jabłka mam ,żurawinę też synowa chomikuje do ciasta ... nie będę moczyć może poleje koniakiem ?
Już po kawie - zobaczymy co dale j..

Dobrego dnia !
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

frezja

Basiu żurawina namoczona w alkoholu jest lepsza, a jeszcze możesz pokroić arbuza w kostkę i zalać wódką. Z tego wódka jest słaba za to arbuz mocno kopie - spróbuj a się przekonasz.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dobry wieczór !
Jabłek nie piekłam jutro to zrobie i namoczę żurawinę .
Arbuz z wódką juz próbowałam - super ..
Dzień minął mi wyjątkowo szybko nawet nie wiem dlaczego mimo że pogoda była do niczego .
Synowa się pakuje jutro po pracy jedzie do mamy a pies zostaje .
Musi go zostawić bo sunia mamy sąsiadki ma cieczkę i pies dostaje amoku .
Już tu jest zakochany bo jakas sunia się kręci a on spiewa i ciągle na balkon by maszerował ...
Jest taki biedny amator .
Jutro do wieczora będę sama -ale lubię ..Synowa też lubię - dobra dziewczyna mamy duzo wspólnych tematów. Obie duzo czytamy i nieraz razem oglądamy fillmy .Nie zawsze te same bo ona bardzo lubi romanse a ja nie ... ale porozmawiac mogę ...

Znowu marudzę przed nocką -kończę i życze spokojnej nocy i dobrych snów !

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam jak fajnie teraz na wątku...możemy tak fajnie porozmawiać. Chętnie skorzystam z przepisu Frezjo ....tylko musze wykluczyć alkohol ...nie mogę kolidowało by to z lekiem który biorę a dodatkowych problemow nie chcę.Jestem naprawdę zmęczona oby to tylko przedwiośnie ....znowu pomyliłam leki, zapomniałam o jednym...muszę jakoś przystopować bo ...ciagle wydaje mi sie że jestem malolatą a czas leci. Zrobiłam wczoraj wnukowi 52 pierogi z soczewicą i kapustą, zamrozilam , chce jeszcze upiec wegańskie ciasto....Frezjo jak zdrowko? ciesze się Wego że masz dobrą synową z ktora możesz porozmawiać.Milutkiego poranka ja xmykam, [link widoczny dla zalogowanych]podglądam Was z pracy.

frezja

Helenko tego alkoholu jest mało, ja też biorę różne leki ale ma małego się skuszę nie robię codziennie bo bym mogła wpaść w alkoholizm, ale czasami nie zaszkodzi. A namoczona żurawina pomaga na nerki i drogi moczowe.
Basiu jak my mieliśmy psa też był za dziewczynami. Potrafił z domu uciec na kilka dni, śmialiśmy się że po Poznaniu chodzą jego dzieci. Też się kiedyś zakochał w jednej suce z czwartego bloku i siedział na balkonie i się wpatrywał w jej blok. Szkoda że jego żywot się skończył, jak już zbliżał się jego koniec chodził smutny ja mu obiecałam że następcy nie będzie i słowa dotrzymałam. Było by nam teraz trudno czasami wyjeżdżamy do córki i co byśmy z nim zrobili. tyle o pieskach.

Teraz zapraszam na kawkę bo ja już jestem po śniadaniu i po kawie.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Witam , pogoda u nas tak samo ponura jak wczoraj .. Lekka mgła i szaro .
Muszę pocieszać psa bo widział synową z torbą wyjazdową i jest smutny.

Siadłam dopiero z kawą bo mi śniadanie długo się jadło ..Rano nie mam apetytu ale muszę coś zjeść przed lekami .
Syn na rowerze a pies biedny w przedpokoju .. Potem się rozkręci ..

Helenko dobrze że dbasz o wnuka niech chociaż je to co chce to znaczy to na co pozwala mu ta jego dieta ..
Jak uśpiliśmy moją sunie to ja nie mam psa- bo ten to nie mój ..
Też bardzo mi jej żal bo była do mnie przywiązana ..ale ten też potrafi być miły - jak coś chce ..

Może pogoda sie przejaśni ... Dobrego Dnia !
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Witam późno bo oglądam film na tvn ,, epidemia strachu ,, - [pdoba mi się ..
Pogoda wieczorem się poprawiła - jest ciepło ..
Dzień minął szybko - jabłka były pyszne - po nich lepszy humor .
Pies urzęduje jeszcze w przedpokoju mając nadzieję że jego pani wróci ...

Myślę że u was w porządku .
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy ...
Jutro mam ochotę na suszi ..[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam cieszę się że jesteście ...że możemy sobie popisać.Wego ja psa też mialam ale teraz mam tylko kota. To tez radosne zwierzę ale czasami nabroi...firany mam krótkie bo zrywa jak mnie nie ma w domu, na stole na obrusie musi być cerata bo...kladze się jak mnie nie ma. Kwiaty? łamie bo łasi się o nie...same uroki ale i radość jak wracam.Dziś sobota, mam wizytę u lekarza , potem dom i zleci. Basiu, Danusiu mogę? milutkiej soboty.[link widoczny dla zalogowanych]

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Dzień dobry !
Helenko - mozesz ...
Już jestem sama bo syn jak zwykle na rower bo nie pada i jest ciepło .
Ale jak wiecie nie przeszkadza mi to wcale .Synowa dzwoniła od mamy - zawsze się troszczy - dobra dziewczyna .
Jak wychodziła i zostawiałam moją sunię samą to np z tęsknoty moje kapcie albo buty czy cokolwiek znalazła przynosiła na swoje posłanie .
Kiedyś pogryzła mi buty ale potem juz wyrosła z gryzienia .
Zwierzęta tęsknią za właścicielami .
Cieszą się jak wracamy i to jest radość bez wyrachowania
Jednak to wielki obowiązek i odpowiedzialnośc.
Odpoczywajcie koleżanki - wszystkim dobrej pogody ducha !.
[link widoczny dla zalogowanych]

frezja

Witam was dziewczyny i zapraszam na kawę "Zimowa kukułka"
oto przepis:
Na dno szklanki wlewamy 50 ml likieru kukułka / do kupienia w biedronce / a następnie ostrożnie, lejąc po ściance naczynia około 50 ml gorącego espresso. Wierzch napoju dekorujemy bitą śmietaną i startą czekoladą. Spróbujcie pycha.

WegaGość · Dołączył: 08 Mar 2008 Posty: 2995 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 16 razy

Kawa wygląda super i smakuje też pewnie ok - dobra na taką pogodę .W Warszawie ciepło ale mżawka i jest wilgotno tak że odrobina alkoholu nie zaszkodzi .Zaraz syna wysyłam po likier . Cukierki kukułki tez lubie .
Dawniej kukuł ki dodawaliśmy do spirytusu i wtedy wychodził super likier.
Helenko a co u ciebie ? Jak wizyta u lekarza ?Mam nadzieję że wszystko w porządku .

Miłego wieczorku przy odrobinie alkoholu na zdrowie !
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

helena62 · Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 1858 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 8 razy

Witam dzień minąl tak naprawdę zapracowany i zalatany i jeszcze po poludniu chcialo mi się wyjść na spacer ...bylo takie słoneczko że szkoda mi było siedziec w domu. Ciasto upieklam jest zjadalne, probowalam ...ciasto bez jaj bo to wegańskie. U lekarza? Basiu mam pilne zlecenie na Holtera i ekg...coś wspomniał o koronografii ...boję sie tego badania.Nie wiem jak pójdę na badania bo w tych godzinach pracuję i to problem,,,Danusiu kawa pyszna na sam widok.Jakoś nie ciągnie mnie Basiu do żadnego alkoholu...może i by nie szkodziło ale nawet nie chce mi się ...cieszę się że jesteście...ze piszemy do siebie, mamy kontakt pa do jutra.